Opinie o CARBOAUTOMATYKA SA
Panowie, dość narzekania. P2 to najlepszy dział w firmie, który wychodzi na prostą dzięki Szakalikowi. Żeby zbierać żniwo, w pierwszej kolejności, należy ciężko pracować, zmienić mentalność starych pracowników i dać przykład młodszym kolegom. Sukces "montażu" jest sukcesem wszystkich pracowników działu. Jeżeli każdemu będzie zależeć na efekcie, przy właściwym kierownictwie, razem możecie pchać ten wózek, a inni będą wam tylko zazdrościć. Kilka kroków naprzód, jeden w tył, ale w ogólnym rozrachunku będziemy wszyscy zadowoleni. Najważniejsze w pracy są uczciwość, pozytywne nastawienie, współpraca. Liczę na wasz sukces! Powodzenia!!!
My pchający wózek dajemy z siebie dużo więcej niż norma za (w przeliczeniu na godzinę) nieciekawą stawkę. Terminy są na wczoraj a projekty są takie, że meta wózka zmienia się 2-3 razy i materiału często nie ma tyle co trzeba, albo jest nie taki co trzeba. Raz pchasz, raz kierujesz a innym razem robisz podjazd dla wózka więc nie da się planować roboty z wyprzedzeniem. Dodatkowo dochodzi polityka i np. daje się kierować wózkiem Półośce z Bogdanki, który tak organizuje pracę że na 3 pchających do przodu przypada 2 pchających do tyłu... Koniec końców wszystkiemu winni są pchający wózek, bo "nie interesują się robotą" albo "grają w skata zamiast pracować".
(usunięte przez administratora)
Zupełnie się zgadzam, tylko że problemem carboautomatyki jest to, że próbują zatrzymać pracownika dopiero jak złoży wypowiedzenie, a zawyczaj wtedy jest już za późno na negocjacje.
brak kultury w firmie
Praca to taki sam towar jak każdy inny. Chcesz mieć dobry towar musisz za niego dobrze płacić lub zaoferować coś dodatkowego (np. możliwość rozwoju czy przyjazną atmosferę w pracy). Hasła "weź się do pracy" sprawiają to, że ludzie którzy zyskali jakąś wiedzę, podłapali kontakty faktycznie biorą się do roboty ale u konkurencji lub na swoim zabierając ze sobą nie tylko doświadczenie ale i kawałek rynku na którym działa Carbo. Jeśli chodzi po pozytywy to: regularne wypłaty (choć bez szału i nie do końca takiej wysokości jakiej być powinny), oraz to, że jest to prawdziwa szkoła nie tylko zawodu ale i życia, bo być dobrym w tym co się robi bez umiejętności poruszania się w dżungli ludzkich relacji to za mało by ktokolwiek cię docenił. Dla początkujących na rynku racy polecam, ale weterani stamtąd raczej odchodzą niż przychodzą.
punktualnie rozpoczęta, długość trwania około 30 min, wysokie kompetencje i wiedza rekrutera
doświadczenie zawodowe , wiedza wymagana na aplikowanym stanowisku
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Najgorszy wydział P2 ludzie są tam od wszystkiego a w biurowcu od niczego delegacji nie płacą nawet do 7 miesięcy .Osobiscie od radzam kontakty z dyrektorem [usuniete przez moderatora] kompletny inbecyl,powinien też się zwiolnic jak Wybraniec!!!!
Nie narzekaj na ludzi P2 z biurowca. Na posterunku zostali już tylko Ula i Żabol. Biorąc pod uwagę ile mają biurokracji i jak "działa" system zamówień to praktycznie żadna obsada.
W Carbo jako elektromonter można jednego dnia podłączać czujniki, programować oprzyrządowanie, a drugiego dnia wybierać rękami gówna z kanału kablowego. Nie polecam. Wypłaty nie przekraczają "dwójki" a praca jest bardzo ciężka i niewdzięczna. Terminy na wczoraj, a materiału na robocie brak. I idź skołuj, ukradnij (i to nie jest żart (!) niestety), itp. Nie mówię już o wszechobecnym syfie który na kopalniach panuje. Górnictwo upada i dobrze. A i praca po 12-16 godzin to standard. A na następny dzień znów heja i do boju. Pozdro PS. Pozdro Szakalik
Pracowałem w tej firmie kilkanaście lat, ale na szczęście już nie pracuje i żałuję, że do tej decyzji dojrzałem tak późno. Firma i praca fajna gdyby nie prezes i jego córunia, która siedziała przez kilka lat na wychowawczym o wielu sprawach nie ma pojęcia, ale wtrąca się do wszystkiego. Nie lubi kobiet szczególnie jak są młodsze i ładniejsze od niej i niestety takimi kryteriami kieruje się w pracy, kompetencje się nie liczą. Prezes uwielbia bezproduktywne narady trwające nawet po trzy godziny, które nie wnoszą nic w rozwój firmy ponieważ i tak nikt na tych naradach się nie odzywa, każdy się boi żeby nie dostać po głowie, a jak już się odezwie wywołany przez prezesa do odpowiedzi to mówi to co pan prezes chce usłyszeć. Narady służą chyba bardziej do podniesienia ego pana prezesa który uwielbia poniżać i mieszać z błotem ludzi. Żenujące jest to, że na naradach każdy siedzi jak uczniak w szkole ze wzrokiem wbitym w notes przed sobą i modli się żeby tylko prezes o nic nie pytał i słychać wręcz oddech ulgi po skończonej naradzie. Generalnie przed naradą wszyscy chodzą silnie zestresowani. Nie można dyskutować z prezesem, nie można mieć własnego zdania ani własnych pomysłów bo i tak prezes powie że są do bani. Uwielbia sformułowania wy nic nie umiecie, nic nie wiecie i jesteście na poziomie gimnazjum no i najważniejsze doba ma 24 godziny. Pracując tam dłużej można mieć kłopoty z samooceną i faktycznie uwierzyć w to, że jest się głąbem. Nie wiem czemu pan prezes ma tendencje do pozbywania się pracowitych i uczciwych ludzi, a ci którzy są na świeczniku robią go w ….., ale może tak lubi. Nie polecam pracy w tej firmie chyba, że właściciel się zmieni. Praca jak w każdej firmie, ale atmosfera nie do wytrzymania. A i jeszcze jedno dobrze zarabiałem, ale te pieniądze nie były warte stresu i nerwów, które tam straciłem.
Szanowny Panie Administratorze, prosze o nie usuwanie prawdziwych opini o firmie Carbo... . Jakiś czas temu napisałam o chorej atmosferze i zagrywkach w działach P2 i P5. Powtarzając moją wcześniejszą wypowiedź chciałabym przypomnieć o wielu nadużyciach pana Prezesa [usuniete przez moderatora]. To nie miejsce by się rozdrabniać, kiedyś prawda na jaw wyjdzie. W każdym bądź razie odradzam tam pracę bo potrafą człowieka zrójnować!!!
Czyli wychodzi na to że premia niby jest ale nigdy nie jest się w stanie jej wyrobić tak? Pytam się bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem
to wszystko jest PRAWDĄ pan prezes powinien zrobić porządek z tz.pseudo dyrektorami jak i śmiesznymi kierownikami którzy gnoją ludzi w nie bywały sposób a SAMI biorą pieniądze za nic w dosłownym słowa tego znaczenia jak np. dyr. [usuniete przez moderatora]
Ogólnie jest coraz gorzej. Na stanowiskach robotniczych zarobki są bardzo niskie. Pracowników przez dzień obserwują zamontowane kamery. Natomiast prezes który bardzo lubi sam się chwalić, przy każdej okazji wmawia ludziom że średnia płaca w zakładzie jest wiele, wiele wyższa od średniej krajowej.
Najgorszy zakład jeśli chodzi o sprawy wewnątrz zakładowe sprawy.Cokolwiek załatwić cokolwiek z kimkolwiek ustalić graniczy z cudem.Każdy z kierowników ma pracowników w (usunięte przez administratora) robi po swojemu.Jak nie masz pleców nie masz szans najgorszy wydział to P2 i P5 Jak już któryś z kierowników dostanie wyższy stołek to obrasta w piórka i gnoi cię jak jakiegoś psa.Pan dyrektor [usuniete przez moderatora].myśli że mu wszystko wolno i jest prezesem tego zakładu.Jawnie prowadzi mobbing na ogromną skalę ma kilku przydupasów którym wszystko wolno a nic nie robią.Może prezes niech wreszcie tworzy oczy i zajmie się tymi psełdo dyrektorami i kierownikami.Czemu nikt nie wspomni ilu młodych ludzi się zwolniło samych albo zostali zwolnieni bo za dużo się wychylali i byli niewygodni dla kierownictwa i dyrektorów.Carbo nie płaci delegacji i musisz się upominać po kilka mies.a oni zasłaniają się brakiem kasy.Jeśli ktoś jest chętny by tam pracować odradzam będziesz pracował jak wół za marne grosze na wyjazdach bez wypłaconych delegacji,nadgodzin.Ciulają na godzinach o wszystko trzeba się prosić.Firma spora ale beznadziejne zaplecze dyrektorskie kierownicze banda wazeliniarzy i tchórzy.Nie masz tam pleców jesteś śmieciem na posyłki.Nie polecam nie liczą się z tym że ludzie mają rodziny jesteś ich własnością i robią co chcą z ludźmi.
Teraz już nikt nie pisze bo wszyscy się boją
Co cec (usunięte przez administratora) e tę firmę?Kompletnie ignoranckie i nieudolne kierownictwo jak np.Pan [usuniete przez moderatora]
W chwili obecnej atmosfera w zakładzie mówiąc bardzo delikatnie jest do [usuniete przez moderatora]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapewne tak. Firma uczy jak nie zwracać uwagi na 'prawdę' i 'nie widzieć' tego co się widzi. Z tego i wielu innych względów nie polecam. Jest wiele alternatywnych firm (także wśród byłych pracowników Carboautomatyki) oferujących lepsze warunki i o wiele przejrzystsze warunki pracy i płacy. Chyba że ktoś lubi grę bez zasad
Moim zdaniem co byście nie mówili o Panu prezesie,to jednak uważam że bardzo dużo robi dla zakładu! a choćby te wszystkie remonty,czy Wy tego nie widzicie!!! potraficie tylko narzekać!!! Ja Wam dam prostą radę WEZCIE SIĘ DO ROBOTY!!!!
Z nim nie miałem okazji pracować ...
anonim - 2011-03-08 17:42:47Zgadzam się ,ale na zarobek na średnim poziomie zasługują tylko wybrani (usunięte przez administratora) za jakiś czas za efekty pracy przełożonych, wogóle ostatnio coraz więcej najbliższej rodziny wraca do Carbo -osoby które nie mają pojęcia o niczym !!!!, jeszcze nigdy ne było takiego chaosu jak od czasu gdy ponownie obłożono wakat dyr. zarządzającego, czas zacząć walkę o swoją dumę i zdanie !!!!!!Pracowałem w Carbo 5 lat... zaczynałem od zera i w ciągu tego czasu uważam, że zrobiłem duży krok w kierunku rozwoju zawodowego. Jestem "inżynierkiem" ale oprócz pracy przy komputerze (często i tak siedziałem przy komputerze w największym syfie na obiekcie) nie bałem się popracować fizycznie i często zrobić coś, czego monter lub świeżak nie mieli chęci robić, bo akurat jedli 5 śniadanie w trakcie dniówki na obiekcie. Owszem, największe zarobki były wtedy , gdy siedziało się na uruchomieniach. Terminy w plecy jeszcze zanim przystąpiliśmy do realizacji zadania. Potem galopem na przód i tu pojawiali się niekompetentni kierownicy.... Często trzeba się było po prostu postawić. Ale byli też wyśmienici fachowcy i przełożeni o naprawdę ludzkim podejściu. Jednak i oni usieli niemal zawsze uznać wyższość Prezesa. Fachowcy odchodzili, bo dyrektorzy nie mieli możliwości ich zatrzymać. Wiadomo, kasa w rękach Prezesa. Odszedłem na własne życzenie. Pracując obecnie widzę, że z Carbo wyniosłem wiele doświadczenia. Mimo, że trzeba było użerać się z Prezesem i jego przydupasami, to dla początkującego pracownika Carbo stanowi dobrą szkołę, z której można wiele dobrego wynieść. Ważne by się tam nie zasiedzieć i w odpowiednim czasie odejść. I nie łudźcie się, że w innej firmie będzie lepiej ..(usunięte przez administratora)
Nie tak dawno temu pracowałem(usunięte przez administratora). Na zewnątrz budynek \"może\" jest efektowny, ale w środku panuje ogólna zaraza. Co do zarobków, tj fakt, że im więcej(usunięte przez administratora)m wiecej zarabiają. Dyrektorowie wydziałów plaszczą (usunięte przez administratora) na taką płacę jak wcześniej pisał kolega trzeba bakać blisko 300 godz. w miesiącu. Owszem, ktoś powie, nie chcesz nie pracuj - sam decydujesz, czy chcesz pracować i byc traktowany(usunięte przez administratora)" - ha ha ha.Nie polecam pracy w tej firmie, chyba, ze się jest spokrewnionym lub bliskim znajomym prezesa(usunięte przez administratora)to chyba o czymś świadczy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w CARBOAUTOMATYKA SA?
Zobacz opinie na temat firmy CARBOAUTOMATYKA SA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 38.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w CARBOAUTOMATYKA SA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 7 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy CARBOAUTOMATYKA SA?
Kandydaci do pracy w CARBOAUTOMATYKA SA napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
