Xyz i Koleżanko po fachu Dzięki za rzeczowe i grzeczne posumowanie (spodziewałem się obrzucenia mnie..., choć to jeszcze nic straconego))) Nie podważałem żadnych racji i argumentów jakie są tutaj zawarte. Każdy ma inne doświadczenia, inną Panią koordynator (sam raz trafiłem na panią z władczym tonem i zapędami - po prostu nie doszło do porozumienia i nic więcej)) , inne miejsce pracy, innego podopiecznego, itd... Ja opisałem swoje wrażenia jakie mi zostały po współpracy z Ik. Nowa umowa też mnie dopadła gdzieś tam w Niemcowie. Nie podpisałem, nie odesłałem, ścigany za to nie byłem. Fakt, niektóre zmienione punkty nie przypadły mi do gustu, bo nie lubię gdy ktoś za bardzo łańcuch mi skraca. Niemniej dopóki pracowałem w Ik to żadnych większych zgrzytów nie musiałem zaliczyć. Najwidoczniej rozminąłem się z ,rewolucyjnymi' zmianami o których tu można przeczytać. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za Wasz odzew zachowany na właściwym poziomie.
Widocznie miałeś więcej szczęścia , ja podczas współpracy nigdy nie miałam telefonu z zapytanie czy szczęśliwie dojechałam i czy wszystko na miejscu jest w porządku , zero telefonu po powrocie nie wspomnę , a ze jezdzilam tylko do jednego podopiecznego , wiec z góry sama wszystko ustalałam , koniec zlecenia , powrot , zastępstwo i na ile , wiec czesc pracy robiłam za panienki - jedynie co to tuz przed moim wyjazdem panienka zadzwonila z potwierdzeniem mojego wyjazdu i na tym koniec . Wspolprace z nimi już skonczylam przeszłam do innej firmy i mam o 300 euro więcej i platnosc miesieczna , tak jak się każdemu należy . IK przez swoje nie szanowanie pracowników traci wiele , odchodzą opiekunki a wraz z nimi niemieckie rodziny , dojdzie do tego ,ze szefostwo zacznie z braku opiekunek wysylac swoje panienki z biura i tego im zycze , żeby poznaly smak tej pracy na własnej skorze i pensja za ciezka prace w ratach
Kolego po fachu, Nie zaprzeczam temu wszystkiemu co piszesz ale ja tez pracowalam dla tej agencji. Byl okres , ze tel nie odbierano , na ostatnia chwile rezerwowano bilet / zawsze sama sprawdzalam czy rezerwacji dokonano/. Nie wiem , albo Ty masz dlugą przerwę w wyjazdach albo juz dla nich nie pracujesz! Nie wierzę ,ze nie dostaleś do podpisania nowej umowy a nawet jak tak to chyba nie rozumiesz tej umowy. Kol Gośc ma racje w wielu przypadkach i Ty też masz ma rację bo pewne zalety plynęly z tej firmy chocby wyplata. Z pelną odpowiedzialnością napisze, ze nie raz okroiona zostalam na jeden dzien zaplaty. Ostatnim razem nie popuścilam im i mi wyrownali. Nigdy mi nie powiedzieli , ze nalezy mi się dzien wolnego od pon do piatku. Więc nie klamcie.! Rodzina mi sama dawala wolne albo calosciowo albo podzielone na godziny w tyg. I tyle w tym temacie. Ponadto za dni swiateczne rodzina placi okolo 200 euro - a dlaczego my dniowkę dostajemy? To jest świnstwo! To Ty i ja siedzimy tam w swieta i to powinny być nasze pieniadze. Chyba się zgodzisz!
Kolega po fachu 2017-01-10 21:48 Tak czytam, czytam, i chyba będe musiał znów wyjechać i sam to wszystko sprawdzić. Nie wiem, czy to konkurencja jest tak ,,pracowita', czy też opisywane sytuacje rzeczywiście miały miejsce. Może i tak , ale nie mnie to oceniać ani załatwiać. Miałem możliwość współpracować z Interkadrą przez jakiś czas i mile go wspominam. Niezależnie od innych opinii obiektywnie muszę stwierdzić, że ze swojej strony nie mam do tej firmy (czyt.: zatrudnionych w niej osób) żadnych, ale to żadnych pretensji. Począwszy od rozmowy kwalifikacyjnej w jednym oddziale i podpisania umowy w drugim, przez cały okres zatrudnienia nie miałem z firmą żadnych przepychanek. Wszystko było zgodnie z zapisami w umowie, pieniądze na czas, a nawet wcześniej, kontakt z firmą zarówno telefoniczny jak i mailowy bez problemu. Nikt nie ukrywał swojego numeru telefonu i na dodatek, jakby na przekór wielu tu piszącym, niejednokrotnie to właśnie z tej ,niedobrej' firmy dzwoniono do mnie z zapytaniami czy wszystko jest OK, czy podopieczny..., czy rodzina..., etc.. Takie samo podejście miała również firma pośrednicząca po stronie niemieckiej. Uzgodnione terminy były przestrzegane, zmiany na czas, itd.. Miejsca i podopieczni różni, ale taki jest już urok tej pracy. Nie wiem na ile zmieniła się sytuacja w ciągu ostatnich trzech miesięcy, ale po swoich doświadczeniach Interkadrę spokojnie polecam. Jaką kto umowę podpisze i na jakie warunki się zgodzi, to już jest każdego osobista sprawa. Nieważne czym zostanę tu prędzej czy póżniej obrzucony, ale wszystko powyżej napisałem zgodnie z prawdą. Inaczej nie zamierzam. Z branżowymi pozdrowieniami - opiekun : ) Ps. I dalej to podtrzymuję
Te wszystkie gorzkie komentarze nie są niestety bezpodstawne. W przeciągu ostatnich 3 miesięcy sporo się w IK zmieniło, a konkretnie od ok. połowy października ub. roku ( polecam lekturę komentarzy właśnie od tej daty). Przedtem też nie miałam większych zastrzeżeń, a pracowałam tu dość długo. Owszem, kontakty telefoniczne z agencją zawsze były utrudnione, ale jak się już udało dodzwonić, to w moim przypadku, agencja nigdy nie odmówiła wsparcia. Nigdy też nie było opóźnień w płatnościach, a składki do ZUS odprowadzane były rzetelnie. Uważałam, że zasady współpracy określone w umowie IK ( zarówno ze zleceniobiorcą, jak i usługobiorcą), były jedne z najbardziej przejrzystych i etycznych na rynku. Potwierdzam jednak, że niektóre z zasad faktycznie były tylko na papierze, bo ja również o przysługującym mi dniu wolnym dowiedziałam się od podopiecznego, a nie od IK. Ogólnie miałam tu jednak poczucie bezpieczeństwa. Ale niestety, to czas przeszły. Etyka, rzetelność i szacunek dla pracownika gdzieś się tam ostatnio zagubiły. W okresie, chyba ok. połowa-koniec października ub. r. IK rozesłała nowe umowy ze zmienionymi warunkami współpracy i to z ponad miesięczną datą wsteczną obowiązywania. Wiele opiekunek, w tym ja, oceniło nowe warunki współpracy, jako niekorzystne, w szczególności te dotyczące sposobu wypłaty wynagrodzeń (chociaż inne zapisy też budzą moje zastrzeżenia). IK nie spytała nikogo, ani o zdanie, ani o zgodę i wypłaciła wynagrodzenia wszystkim pracownikom według nowych zasad . Podkreślam, że w moim przypadku, nowe warunki współpracy nie były podpisane przez żadną ze stron (przez IK też nie) więc było to po prostu bezprawne. Nowy sposób wypłat poborów ma niestety również swoje negatywne konsekwencje przy odprowadzaniu składek do ZUS. W moim przypadku ZUS za październik został odprowadzony tylko od 20% poborów i nie było potem żadnego wyrównania. Stawki w IK też są obecnie chyba nieco zaniżone, ale to może dlatego, że wiele agencji po zmianie płacy minimalnej w DE podniosło wynagrodzenia, tu raczej nie, bo za podobne zlecenie w nowej agencji dostałam 200 € więcej ( a może mi się tak po prostu trafiło). Wielu opiekunkom/ opiekunom odpowiadają obecne warunki współpracy, dalej pracują w IK, więc Tobie również może to odpowiadać. Każdy ocenia według własnych, subiektywnych korzyści. Każdą umowę, czy to z bankiem, czy z agencją trzeba po prostu dokładnie przeczytać i dopytać o szczegóły. Życzę powodzenia.
Dałam ci laika Kolego po fachu bo to wszystko co napisałeś zgadzało się przez 3,5 roku mojej współpracy z Interkadrą. Teraz nic nie jest tak jak było. Negocjowałam nową umowę ale nikt po stronie Interkadry nie respektuje tych rozmów. O EKUZ i druku A1 pisałam wyżej.
na przestrzeni kilkuletniej "pracy jako opiekun" /czyt. Hausfrau/, nigdy nie otrzymałam umowy zlecenia przed wyjazdem a powinnam, miałam tylko ogólną umowę o "pracę" podpisaną na początku, dokumentu A1 (koniecznego przy świadczeniu legalnej pracy za granicą) nie widziałam na oczy, ostatnie dwa wyjazdy bez ważnej karty ekuz, dwa razy nie poinformowano mnie o terminie wyjazdu, raz nie zrobiono mi rezerwacji na powrót, że są dwie umowy dowiedziałam się od osób trzecich, macie coś jeszcze do powiedzenia?! zamknijcie ten interes najlepiej
Kierowca kat C Masttich Venray Holandia!!!! Przestrzegam przed podjęciem pracy na stanowisku kierowcy kat. C!!! Wozisz art spożywcze,piwa napoje i beczki z piwem. Ciężkie jak (usunięte przez administratora) Wszystko musisz ręcznie rozładować. Do jakiś piwnic nie piwnic po schodach a to ciężary jak (usunięte przez administratora) Podjazdy ciasne męczysz się z tymi wózkami nie ma jsk wjechać. Robota na miesiąc do wypłaty i nara!!! To tak jak w Polsce w hurtowni napojów. Skrzyny ciężkie i przerzucaj na górę. Najgorsze(usunięte przez administratora) jakim byłem.nigdy więcej. Te baby z biura tylko siedzą (usunięte przez administratora).....(usunięte przez administratora)żeby cie tylko złapać do tej roboty.a sama idz a nie siedzisz cały dzień w biurze i pierdzisz w stołek a ktoś będzie sobie zdrowie niszczyć.(usunięte przez administratora).
Kierowca kat C Masttich Venray Holandia!!!! Przestrzegam przed podjęciem pracy na stanowisku kierowcy kat. C!!! Wozisz art spożywcze,piwa napoje i beczki z piwem. Ciężkie jak (usunięte przez administratora) Wszystko musisz ręcznie rozładować. Do jakiś piwnic nie piwnic po schodach a to ciężary jak (usunięte przez administratora) Podjazdy ciasne męczysz się z tymi wózkami nie ma jsk wjechać. Robota na miesiąc do wypłaty i nara!!! To tak jak w Polsce w hurtowni napojów. Skrzyny ciężkie i przerzucaj na górę. Najgorsze(usunięte przez administratora) jakim byłem.nigdy więcej. Te baby z biura tylko siedzą (usunięte przez administratora).....(usunięte przez administratora)żeby cie tylko złapać do tej roboty.a sama idz a nie siedzisz cały dzień w biurze i pierdzisz w stołek a ktoś będzie sobie zdrowie niszczyć.(usunięte przez administratora).
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Szanowni Państwo, wszyscy Opiekunowie informowani są o zapisach w obu umowach. InterKadra reaguje na wszelkie informacje o uchybieniach w respektowaniu warunków współpracy. Prosimy o kontakt z działem reklamacji: reklamacje@interkadra.pl. Z poważaniem, Zespół InterKadra
opiekunowie nie są informowani, nie reagujecie, nie odbieracie telefonów i co najgorsze zatajacie istotne fakty dot pdp, wszyscy wiedzą jak jest, łódka płynie, księżyc świeci, trójgraniasty groszek leci, fiku miku, fiku miku, ik wisi na haczyku
Szanowni Państwo, zaintrygował mnie Państwa wpis w tej kwestii, mam zatem pytanie. W jaki sposób Państwa zdaniem, "wszyscy" Opiekunowie są informowani o zapisach w obu umowach, i na jakiej podstawie udzieliliście Państwo takiej informacji na Forum. Konkretnie, skąd macie Państwo pewność, że takie informacje są w ogóle udzielane, i jeśli już, to w jaki sposób, wg Państwa, odbywa się to informowanie? Z poważaniem Zleceniobiorca
A ja mam takie pytanie do IK dlaczego w niemieckich umowach z IK opiekunka ma zapisane 1 dzień cały wolnego plus te dwie godziny dziennie a w naszych umowach tego niema.Dlaczego nie mówi się tego opiekunce przed wyjazdem do pracy .A
A ja mam takie pytanie do IK dlaczego w niemieckich umowach z IK opiekunka ma zapisane 1 dzień cały wolnego plus te dwie godziny dziennie a w naszych umowach tego niema.Dlaczego nie mówi się tego opiekunce przed wyjazdem do pracy .A
pracuję jako opiekunka w domu opieki w Polsce i jeżdżę do Niemiec jako "opiekunka", w Polsce wykonuję pracę związaną typowo z opieką a więc mycie, karmienie, spacery, czytanie dziadkom itp, po 8 godzinach jestem wolna i robię co chcę, w Niemczech syn babki przedstawił mnie jako Hausfrau, robiłam wszystko i musiałam być czujna 24/h, tam nie jesteśmy opiekunkami, jesteśmy niewolnikami, w umowie 160h/mc a tyramy na okrągło, to jest dopiero SKANDAL!!!!!!
No lasnie , widze ,ze Ty rozumujesz tak jak ja i być może większe grono , ale niestaty sa cymbaly , którym wszystko jedno jak pracują i co robia , ważne ze pracują , a IK niestety nas wykorzystuje , w umowach niemieckich tak jest , jak zaczelam się dopominać o dzień urlopu , żeby mi za niego zapłacili , to panienka wprost powiedziała z kim mam umowę podpisana z dziadkiem czy Ik , a w naszej umowie takiego zapisu nie ma ...... wiec czego się dopominam -nie mam prawa . Caly czas o tym pisze w Niemczech na tej pieprzonej robocie jesteśmy sluzacymi i niewolnicami , Dziad caly czas powtarza ile to on musi do firmy za mnie placic , a ja mu na to ze to Twój problem , a mój ,ze ja z tego mało mam , bo sepy zagarniają dla siebie bardzo dużo .
I jakby nie pisać i co ,to wszystko rozchodzi się o pieniądze. Nikt nie pracuje 24h na dobę! Dlaczego nie uświadamia się rodzin niemieckich , ze to nierealne, dlaczego agencje robią z Nas niewolników?. Co to znaczy smieszne 2h wolnego, to ABSURD!!!!!. Dlaczego przedstawia się Niemcom , ze jestesmy 24h do dyspozycji. Wystarczy , ze tam spimy a to juz jest czuwanie nad podopiecznym. Dlaczego "dziadki " zmuszają Nas do towarzyszenia przed TV. ja po 8h pracy ze starociem mam dośc, potrzebuje tlenu , spaceru, wyjscia do kina , potrzebuje normalnie zyć. Zdaje sobie sprawę , ze to jest czas pracy zadaniowy. Więc sama rozkladam plan dnia i tu ani rodzina ani podopieczny nie powinien wplywać na to. I jeszcze te marne grosze, ktore nam placą. Kazdą pracę mozna wykonywać ale trzeba stworzyc warunki , wypracować kompromis. Suma sumarum kazdy z Nas jezdzi po to aby zarobić - to oczywiste! Droga Ik i drodzy opiekunowie , najbardziej to trzeba zachować zdrowy rozsądek , nie litośc i wspolczucie. Rodowity Niemiec mi powiedzial, stary i chory sie nie liczy , zrob to co do ciebie nalezy i się nie przejmuj , rob swoje , idz gdzie chcesz, nie musisz tu byc 24h. To bylo super miejsce , oby nastepne takie bylo i podejscie rodziny takie samo.
szeregowe pracownice ik włażą w d Niemcom bo kapucha leci a jedyne na co ich stać to rady, żeby zacisnąć zęby i wytrzymać, ik nie ma fachowej kadry biurowej, nigdy nie pozwoliłam, żeby ktoś na Stelli darł na mnie pysk albo ograniczał moje prawa a to, że Niemcy tak nas traktują to wina pracowników agencji, ponieważ zatrudnia przypadkowe osoby zamiast wykwalifikowanej kadry, która zawalczy o nas i będzie służyła oparciem i pomocą w trudnych chwilach i już widzę odpowiedź ik "jesteśmy wspaniałe, mądre i nie rozumiemy tych pomówień, przecież wiemy gdzie enter i escape i umiemy pić kawę i jeść ciasteczka i zajmować się plotami" i takie tam...
Szanowna Pani, dziękujemy za wyrażenie swojego zdania, każdą opinię szanujemy. Prosimy również o taki szacunek dla wszystkich pracowników. Celem portalu jest rozmowa, wzajemne wsparcie, pomoc, informacja i rzetelna ocena, ale nie obrażanie innych. Z poważaniem, Zespół InterKadra
nikt tu nikogo nie obraża, taka prawda, wracałam do Polski a nie miałam zrobionej rezerwacji na powrót, gdyby Niemiec nie dał mi kasy to kierowca by mnie nie zabrał, co z tego, że pieniądze zostały zwrócone, kupa nerwów i potworny stres, prosicie o szacunek a traktujecie nas jak pralnię pieniędzy, na szacunek trzeba zarobić
Szanowna Pani, takie sytuacje oczywiście nie powinny mieć miejsca, proszę przyjąć przeprosiny od całego zespołu IK. Przyczyny bywają różne, czasami zapewne zawini czynnik ludzki. Mimo wszystko prosilibyśmy nie uogólniać opinii na wszystkich pracowników, nie ma złych grup zawodowych.. Z poważaniem, Zespół InterKadra
co mają do tego grupy zawodowe, takie sytuacje i jeszcze wiele innych, nie mają prawa się zdarzać, ktoś dla kogo wykonanie telefonu jest ponad siły i nie ogarnia tej roboty, niech roznosi ulotki z Tesco
W Niemczech może i sa takie szkoły , tylko nie wiem po co , skoro niemiec do Niemca i tak do takiej pracy nie przyjdzie , a przede wszystkim za takie pieniądze- to po pierwsze . 2 Pan może z duma wykonuje swoja prace , ale wraca do domu po niej i jest szczęśliwy , bo robi co chce i pod ryja nie musi co do godziny nikomu niczego podstawiać . 4. Nie wiem jak można się intelektualnie rozwijać ze starymi klamotami , gdzie większość ma demecje albo co innego i nie potrafi zdania zlozyc , i gdzie tych ludzi poznajesz , jak siedzisz 24 H tylko ze starcami , a rodzinka jak już wpada to tylko na kontrole lub kase rzucic na kolejny tydzień - oczywiście jak masz komfort robienia samodzielnie zakupow. jedyny plus jezyk - oczywiście pod warunkiem jak masz z kim porozmawiać. 3. Rozlaka -podstawa. 4. Pieniadze które zarabiamy , ale za ta prace jesteśmy nie doceniane , ja robie to niestety tylko i wyłącznie dla nich , bez uczuc litości i wspolczucia jak większość niestety dla poprawienia bytu tylko. W Polsce czy na całym swiecie wykonuje się tak prace dla zysku , a takich co niby maja jakies uczucia to jest niestety niewiele , albo tylko tak mowia jak to im dobrze . Gdybym zarabiala mnóstwo pieniędzy w tej branzy , pewnie tez bym tak wokoło opowiadala.
Szanowni Państwo, po zapoznaniu się z wieloma z Państwa wpisów, po dłuższym namyśle, postanowiłam podzielić się swoim zdaniem. Praca Opiekuna Osób Starszych, przede wszystkim nie jest pracą dla Każdego, a już na pewno nie powinien jej wykonywać Ktoś, kto kontaktu ze Starszymi Osobami po prostu nie lubi. Jeśli sami nie jesteśmy zadowoleni z pracy, którą wykonujemy/nie lubimy jej, Nikt z naszej pracy nie będzie zadowolony, ani Państwo, ani Państwa Podopieczni. W tej pracy liczy się przede wszystkim podejście do Drugiego Człowieka, Szacunek, chęć niesienia Pomocy, zrozumienie wobec Wieku czy Choroby. W tej pracy naprawdę wykształcenie nie ma znaczenia, a jeśli już je posiadamy, to nie należy się go wstydzić, tym bardziej nie należy wstydzić się wykonywanej pracy, wręcz przeciwnie! Ta Praca - Opieka nad Starszym Człowiekiem, jest pracą potrzebną, ważną i docenianą, służy Drugiemu Człowiekowi! W żadnej pracy nie spotkałam się z tyloma dowodami wdzięczności, jak w tej, a nawet, jak tej wdzięczności zabrakło, wiem, że ze swej strony zrobiłam wszystko, co tylko mogłam, i jak mogłam najlepiej. Trzeba szanować Siebie, swoją Pracę i Innych. Pracuję zgodnie z zasadą; "traktuj Drugiego Człowieka, tak, jak sam chciałbyś być traktowany". Jeszcze raz chciałabym podkreślić, że, jeśli Ktoś tej pracy naprawdę nie lubi, ma opory, ale wykonuje ją tylko dlatego, bo musi jakoś zarobić na życie, to nie jest to dobry pomysł (!), bo ta praca jest pracą szczególną, wymaga "wysiłku mentalnego", a nie tylko fizycznego, jak wielu ludzi (nawet ze środowiska medycznego) wierzy, i potrafi wyczerpać, nawet, jeśli tę pracę lubimy. Poza tym nikt nie powinien wykonywać żadnej pracy, która go nie satysfakcjonuje. Pisze się i czyta się tu tyle o wyższym wykształceniu. Ono naprawdę w niczym nie przeszkadza! :) Ironia, drodzy Państwo polega na tym, że Ludzie kształcą się w szkołach wyższych na kierunkach medycznych, i też po tych szkołach mają do czynienia ze stolcem, uryną itp. itd. To jest żadna ujma! Każdą pracę można wykonywać z pasją, z uśmiechem i dumą. Ważne, by ta Praca przynosiła Radość nam samym, bo tylko wtedy niesie Radość innym. Osobiście znam jednego Pana, który był królem sprzątania ulic miasta. Zawsze robił to z gracją i z uśmiechem na twarzy, z głową dumnie podniesioną do góry. Recepta? Lubił swoją pracę i był szczęśliwy! :) Znam też niezadowolonych i nieszczęśliwych ludzi na "liczących się społecznie" stanowiskach, którzy swoim negatywnym nastawieniem zatruwają innych... Osobiście ubolewam nad brakiem szkół w Polsce, które kształciłyby w kierunku Opieki. W Niemczech są takie szkoły, i uczęszczają do nich młodzi ludzie, którzy świadomie chcą się kształcić, by w przyszłości, z wyższym wykształceniem (!) pomagać/opiekować się Seniorami. Lubię swoją pracę. Uważam, że jest niezwykle cenna, i tak długo, jak długo będzie mnie cieszyć, będę ją wykonywać. Wyjeżdżając do pracy w Niemczech, także wiem, jak smakuje rozłąka. Znam mocne i słabe strony tego Zawodu. Dzięki tej pracy rozwijam się (tak, w tej pracy można się rozwijać), poznaję Ludzi i ich kulturę, a oni poznają mnie i moją kulturę. :) Rozwijam znajomość języka niemieckiego. Pozdrawiam
Droga Pani, bardzo dziękujemy za ten piękny, wartościowy wpis. Miło przeczytać go nam, ale mamy nadzieję, że też innym Opiekunkom i Opiekunom. Na pewno pozytywne odczucia wzbudziłby też w rodzinach, którymi Panie i Panowie się opiekują. Życzymy wszystkim takiego podejścia. Z życzeniami dobrego dnia, Zespół InterKadra
w Polsce jest wiele szkół, które kształcą opiekunki, tylko że my nie jesteśmy dla Niemców opiekunkami, jesteśmy trzy w jednym: kucharka, sprzątaczka, pies do warowania i często więcej, moja ostatnia pdp zabroniła mi rozmowy przez telefon, odwiedzin koleżanek, warowania przy niej na okrągło, kiedy powiedziałam, że jestem głodna i żeby dała pieniądze na chleb, powiedziała żebym jadła skóry z jej kromek, nie zależało mi, poszłam na policję, zareagowali bardzo ostro, rodzina miała poważny problem, to że jesteśmy tak traktowane to zasługa ik, która traktuje pracownika jak śmiecia i jeszcze te nowe umowy, Tusk w kontekście powiedział do Kaczyńskiego "jak Polak może donosić do Niemca na Polaka" a ja pytam: jak Polak może tak traktować Polaka i włazić Niemcowi w tyłek, tylko po to, żeby zarobić cudzym kosztem
I bardzo dobrze , zrobilas z tym pojsciem na policje , oni policji boja się jak śmierci . Niemcy to państwo policyjne i restrykcyjne , zrobiłam bym to samo , bo szanuje sama siebie i nie pozwole by byle smiec co wali w pampersy a tylko dlatego ,ze jest Niemcem traktowal mnie jak psa - nawet gorzej . Oni nas maja do wszystkiego , jesteśmy nie opiekunkami tylko pracujemy na sluzbie , te stare trupy mysla o sobie i uwazaja ze my tez tylko o nich . Przez caly okres pracy nigdy nie myslalam o nich dobrze , sa to dla mnie wyrzutki , starzy ludzie , gdzie się nie licza -nawet własne dzieci nie chcą się nimi zajmować . A młodzi lekarze nie chcą przychodzić do nich na wizyty bo się brzydzą , jecza i stekaja i oczekują wspolczucia , mój pd potrafi symulować ,a ze go znam jak wlasna podszewke to mam na niego w.....e
Ja już podziękowałam za współprace. IK idzie na dno..
Smutno mi, mojej pracodawczyni podnieśli za mnie koszta i ona myślała że dostałam podwyżkę. A nie dostałam. Nie dostaje nawet połowy tego co płaci im rodzina.. Interkadra potrąca za jedzenie i mieszkanie..a tak w rzeczywistości to moja rodzina za to płci (ta u której jestem). UNIKAJCIE :((
Olka, jak ci smutno to coś z tym zrób, ostatnio czytałam w niemieckiej prasie artykuł o polskich agencjach, które wysyłają opiekunki do Niemiec, nazywają nas niewolnicami starych ludzi, żadna Niemka nie zgodzi się pracować 24/h za takie pieniądze, są też pierwsze sprawy w sądach o wypłacanie wyższej stawki za pracę w nocy, opiekunka, która podała swoją agencję do sądu o wyrównanie stawki nocnej, wygrała, no, ale osób pracujących w ik to nie dotyczy, tu się pracuje 160h/mc, dobre...
Przecież oni żyją z żartów.Śmieszne umowy,śmieszne wypłaty naszych ciężko zapracowanych pieniążków/płatne 3 razy przeż dwa miesiące/,śmieszne pieniądze,śmieszne odpowiedzi szanownych pań. Słowem -Kabarecik leci,ale już niebawem się wszystko im rozleci.
Szanowna Pani, prawdą jest, że stawki zostały podniesione i wiąże się to ze zmianą przepisów, tj. wzrostem płacy minimalnej, która dotyczy również Opiekunek. Taka procedura jest zasadna i sprawiedliwa wobec wszystkich. Życzymy dobrego dnia, Zespół InterKadra
Szanowna Pani, prawdą jest, że stawki zostały podniesione i wiąże się to ze zmianą przepisów, tj. wzrostem płacy minimalnej, która dotyczy również Opiekunek. Taka procedura jest zasadna i sprawiedliwa wobec wszystkich. Życzymy dobrego dnia, Zespół InterKadra
i o to właśnie chodzi, żeby szeregowe pracownice biurowe poznały smak tego miodu, uważam że każda szanująca się osoba, po tym haniebnym numerze z umową, dawno zmieniła agencję, dla mnie "praca" w ik to było upokorzenie, teraz w nowej agencji mam 200 euro więcej, niby nic ale robi różnicę bo euro leci na łeb
Szanowni czytelnicy tej strony Interkadro Opiekuni i Opiekunowie,pozostali Dlaczego Interkadra przysyła na zastępstwa swoje pracownice?Pracownice biurowe. Sztuczne łatanie dziury?Nie macie opiekunek?Nie ma kogo wysyłać,dlatego teraz same jeżdzicie? Co to wogóle ma znaczyć. Czekam na konretną odpowiedź.To nie jest pomówienie! To fakt stwierdzony i potwierdzony.
I n t e r k a d r o Co w tej kwestii?jakie wytłumaczenie?to nie jest pomôwienie! Prosimy o odp
szanowni Państwo, nie wiemy skąd wzięła się taka opinia, jednak wyjaśniamy, że nikt z pracowników biurowych InterKadry nie jeździ do pracy zamiast Opiekunek i Opiekunów. Z poważaniem, Zespół InterKadra
hej, kol Gość, dużo mnie tu ominęlo hahahha. Jak myślisz czy ta nagroda
Awaria!! Nie działaja ..inter,telefony...hmmm Kiedy bedzie awaria usunięta???????
Szanowni Państwo, raz jeszcze zapewniamy, że firma InterKadra jest stabilna finansowo i nie grozi jej zamknięcie. W poprzednim poście użyliśmy sformułowania "w najbliższym czasie", co należy rozumieć, że nic nie wskazuje na to, by firma miała przestać działać. Nie wiemy skąd takie pomówienia, ale nie są one prawdziwe. Z poważaniem, Zespół InterKadra
A ja slyszalam od niemieckiego pośrednika , który wspolpracuje z niemiecka rodzina ,ze Ik to plajta !!!!!!!!!
Widziałem ofertę pracy dla montera wentylacji(pomocnik) w Rhone-Alpes i mam pytanie jak dużą kasę można tam wyciagnąć? Czy język jest obowiązkowy, trochę z tym słabo.
Dzień dobry, cieszymy się, że zainteresowała Pana nasza oferta. Wszystkie informacje może Pan otrzymać, kontaktując się z punktem wskazanym w ogłoszeniu. Życzymy dobrego dnia, Zespół InterKadra
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w InterKadra Sp. z o. o?
Zobacz opinie na temat firmy InterKadra Sp. z o. o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 194.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w InterKadra Sp. z o. o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 120, z czego 35 to opinie pozytywne, 63 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy InterKadra Sp. z o. o?
Kandydaci do pracy w InterKadra Sp. z o. o napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
