Czy na stanowisko Junior Process Officera w Nordei wymagane jest wykształcenie wyższe? Czy możliwe jest zdobycie zatrudnienia posiadając jedynie wykształcenie średnie + matura?
Typowe korpo z zarobkami podobnymi jak w mc donalds albo na kasie w lidlu. Każdy myśli - pracuje w banku, pewnie dużo zarabia.. No nie do końca, wręcz w większości nie. - a szkoda, bo najwyraźniej "góra" zapomniała, że pracuje się dla pieniędzy, które zapewniają przetrwanie, a nie dla uścisku ręki prezesa :)
nikt o niczym nie zapomniał, oni dobrze o tym wiedzą, im mniej dla was, tym więcej dla nich, prosty rachunek
Pracuje w Nordei X lat i zgadzam się z tą opinią. Firma płaci słabo bo wie że ludzie i tak przyjdą, oraz liczy się z ogromna rotacją pracowników.... Wszystko się kreci bo liderzy i headzi dobrze zarabiają a reszta niech sie cieszy z 500 zł podwyższ-ki brutto....WOW Szczerze? Nordea to dobra firma by zacząć przygodę z korpo, potem uciekać bo łatwo się tutaj zasiedzieć... Nie ma co wierzyć w ,,rozwój" czy ściemy TL że będzie lepiej bo….. nie będzie uwierzcie mi... Poziom zarządzania też bywa średni/słaby przez ,,kolesiostwo"....management raczej nie przejmuje się trybikami - nie ma co liczyć na pomoc z góry.... bo liczy się tylko ich własny dobrobyt (np. jak ładne statystki w PROVIDE, wycieczki do nordyków, pensja). Tak to benefity jakieś są, noi stały hajs na konto jest, atmosfera lepiej niż w Call Center.... to tyle z plusów. BR ALF
Czy wiecie czy Nordea planuje jakieś podwyżki w związku z ciagle rosnącą inflacja?
Cześć zastanawiam się na aplikowaniem do Nordea mam 3 roczne doświadczenie na helpdesku/servicedesku. Możecie mi powiedzieć jakie technologie są wymagane w N. Jakie są dzienne obowiązki takiej osoby na takim stanowisku z czym się spotyka itp.?
Rekrutacja przebiegła całkiem przyjemnie. Na to stanowisko nie trzeba jakichś szczególnych umiejętności twardych, więc tym nie trzeba się przejmować. Padło parę pytań po angielsku, ale nic trudnego, więc jak ktoś się boi, że nie zna specjalistycznego słownictwa to luz, nie będzie potrzebne. Niestety na wynik rekrutacji czekałem bardzo długo, ponad miesiąc.
Nie pamiętam już dokładnie, ale jakieś dosyć ogólne, o umiejętności, chęć do pracy na danym stanowisku itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Czy wiecie czy Nordea planuje jakieś podwyżki w związku z ciagle rosnącą inflacja?
Praca w porządku, tylko płaca taka, że można popaść w depresję. Szklane mury, kultura organizacyjna, tego owego, a tak naprawdę kompletnie niepoważna praca.
Wszystko zależy w jakim dziale. Po 2 latach pracy ponad 7500 brutto to może nie jest dużo ale mało też nie. Wypłaty się różnią dość znacznie między działami, tak jak i kultura pracy. Nie ma sensu pytać się o całą firmę a bardziej o konkretny dział. Znajdziesz tu ludzi, którzy pracują przy banalnych procesach i tych, którzy pracują przy skomplikowanych. Jedni po 2 latach pracy zarabiają 4500 a inni 7500zł.
Jest to bank w którym na pewno kariery nie zrobisz. W Łodzi zarobki tragiczne. Ostatnie dwa lata pracy wyłącznie zdalnie co nie można traktować raczej jako plus. Firma ma przez to oszczędności (energia, internet, czynsz, koszty socjalne...). W Nordei Warszawa większe zarobki.
2 400 na rękę i lepiej żebyś po dwóch miesiącach śmigał z procesem bo inaczej biada, umowa od razu na 2 lata to blaga, która nie jest żadnym zabezpieczeniem, pozornie miły i spokojny lider może się okazać zwykłą m*ndą
O, i tutaj widać, że ktoś poznał nordycką kulturę pracy. Warto jeszcze dodać, że liderzy często sami wprowadzają podziały w zespole na swoich bardziej i mniej ulubionych pracowników. Przez co niektórzy drogę do awansu mają łatwą i krótką, a inni baaaardzo wydłużoną i wyboistą. Oczywiście na morale pracowników nie wpływa to dobrze. A jak ktoś staje się niewygodny, bo np. poruszy na forum jakiś temat tabu, to się takiego delikwenta oczernia albo przedstawia mu fałszywe wyniki jego pracy. Często ludzie w takiej sytuacji sami rezygnują albo są zwalniani bez ostrzeżenia jak ktoś tu wspomniał.
To kasa nie za duża ale jak na początek może być. Potem można dostać podwyżkę? Czy to co się wynegocjuje to już zostaje na długo?
Po roku pracy dostałem dwie podwyżki, obie o łącznej wartości 18,5 % w stosunku do początkowej wartości, ale w sumie sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądało później. Dodam że stanowisko wciąż to samo. Ktoś się może odnieść? Z góry dzięki.
Plusy: + wypłata na czas + bezstresowa praca + prosta praca + benefit 260 zł + możliwość pracy zdalnej + możliwość pracy na część etatu + miła atmosfera Minusy: - niska pensja - powtarzalna i nużąca praca - sztuczna atmosfera - brak perspektyw - brak rozwoju zawodowego Podsumowując, polecam dla studentów i emerytów. Nie polecam na życie. Ogólnie jeżeli ktoś nie ma sprecyzowanego pomysłu na siebie, to mozna spróbować. Nie chcę mówić, że praca w tej firmie jest drogą do nikad, bo to za surowa ocena jednak prężnie działającej korporacji, jednakże dla osób, które mają jakiś bardziej konkretny plan, polecalabym próbować czegoś bardziej konkretnego, aby po kilku latach nie pluć sobie w brodę i zastanawiać się co dalej, bo niestety w tej firmie mozna utknac w martwym punkcie i w sumie szkoda na to zycia, bo choc milo i bezpiecznie, to jednak nijako i w sumie na fajerwerki odnośnie zawodowego rozwoju czy płacy, to naprawdę nie ma co liczyć.
Dodam,ze jesli firma zaoferowałaby godne warunki płacowe to byłoby to naprawde spoko miejsce i pewnie wiele kumatych i konkretnych osób by zostało. Nie ruzumiem logiki Skandynawii, aby pracownikom szanującej się instytucji finansowej oferować zarobki na poziomie miski ryżu :( Wiele osób, które pracują w tej firmie mają i zapał i zaangażowanie i zasługują na więcej
Witam, aplikowałam do Nordei przez pośrednika, na stanowisko z językiem szwedzkim, na pracownika w dziale windykacji. Jak wyglada proces rekrutacyjny? Czy długo trwa? Czy może ktoś pracuje na tym stanowisku i może się wypowiedzieć?
Jak Nordea odnosi się do pracy zdalnej dla matek wychowujących dziecko do lat 4? Jest możliwość pracy zdalnie przez cały czas?
Raczej nie, ma byc trochę zdalnie trochę w pracy, bo wychodzimy juz z pandemii. Praca jest z reguly na 1 procesie, ale wymaga skupienia i dużej precyzji, no bo to sa wszystko dane bankowe.
Hej. Wszystko zależy od lidera. Mój nie ma z tym problemu, w biurze bywam raz na jakiś czas. Mam dwulatka w domu, który chozi do żłobka. Rozmawiałam z liderem i na razie nie muszę się trzymać hybrydy, mam całkowita dowolność w sposobie pracy.
Na jaką pensje można liczyć jako specjalista w departamencie KYC?
(usunięte przez administratora)
Nikt nikogo nie zmusza do pracy w Nordei. Jestesmy atrakcyjną firmą o ugruntowanej pozycji na rynku europejskim i mamy duzo chętnych kandydatów na twoje miejsce, wiec jesli ci praca nie odpowiada, polecamy inne firmy ;)
Z tą 'atrakcyjną' to Cię grubo poniosło. Gów:&"%o w ładnym opakowaniu też wydaje się atrakcyjne.
Nie podoba ci sie to nikt cie nie zmusza, wyjedz. Na twoje miejsce jest pełno chetnych. Polska jest atrakcyjnym krajem dla imigrantow z Indii, Ukrainy, Białorusi i Ameryki Lacińskiej bo jest bezpioecznym krajem.
ktos tu totalnie nie lapie o co chodzi plus to chyba tylko hr tak pisza XDDDDD tmsi wie i tmsi pamieta
ciekawe budowanie wizerunku firmy - "nie chcesz, to spadaj, mamy na Twoje miejsce 100 takich". Jak prywaciarz w '95. To jest ta "nordycka kultura pracy?"
'Nordycka kultura prscy', o której to usłyszałem pierwszy raz w pierwszym tygodniu zatrudnienia, to dzielenie przez TL zespołu na tych wchodzących mu w tyłek i tych myślących samodzielnie i bardziej zaradnych, promowanie tych pierwszych, gnojenie uczciwych i awansowanie (usunięte przez administratora) To tak w skrócie.
Komu "ruda headka" zablokowała awans? daj konkrety, bo awanse byly i w kwietniu i teraz w lipcu... i było ich sporo...
Uważasz, że coś takiego napisał przedstawiciel Nordea? Raczej sfrustrowany low performer, jak na mój gust
Słuchaj kolego, sprawa jest prosta. Nie wiem czemu wyrywasz zdania z kontekstu ale ogolnie w skandynawskich firmach jak i w naszej jest wysoka kultura pracy, pensja zawsze na czas i fajne benefity np karta multisport owocowe czwartki czy Team barometr gdzie kazdy moze zgłosic usprawnienie do procesu w zespole w którym pracuje ;) dzięki temu nasza firma sie rozwija i zwiększa zatrudnienie w Łodzi. Druga sprawa ze wskutek pandemii bezrobocie jest duze wiec prace powinienes szanowac bo niełatwo teraz znalesc taką jak w centrum operacyjnym Nordei.
Awanse awansami, szkoda tylko, że zespół posiadający swój proces musi pomagać innym zespołom, które mają inny proces. Lepszy i gorszy proces? To po co był tworzony zespół, który się teraz rozpada personalnie, bo morale są tak niskie, że... Szkoda gadać.
Nie musi i z tego co mi wiadomo to jeden z zespołów już nie pomaga cały czas tylko się musiał team leader zmienić :-) Po co wszystkich do jednego worka wrzucasz? Nie każdy team leader w sankcjach nie ogarnia. Przecież tam połowa leaderów się wymieniła. Trzeba być obiektywnym i przyznać, że w Nordea wszystko zależy od leadera. Może być super w pracy a może być koszmar.
Nie wiem czy piszesz o tym samym zespole, ale jeśli tak to masz marne informacje, tak, pomaga cały czas. Bo pewien konkretny zespół nie ogarnia, a ich liderka raczej nie ma zamiaru pokazać klasę i poradzić sobie z tym co i kogo ma :) bolesna prawda.
Srlsy Beata aka jakaś Iwona z działu HR, postarajcie się mocniej, bo tak w luja już lecicie z tym naprawianiem wizerunku na gowork xD przynosi to odwrotny skutek, zabawne jak cholibka :D
@Huzia Aż dopytałam bo coś mi się nie zgadzało no i wychodzi na to, że przynajmniej częściowo miałam rację. Nie ma już pomocy na stałe. Jest tylko doraźnie w określonych przypadkach i jeśli jest luźno u nich a jeśli nie to te osoby natychmiast wracają do siebie i to jest informacja od osoby, która pracuje w teamie, który mam na myśli. To jest chyba jakaś zmiana, prawda bo chyba było inaczej? Znam bardzo dobrze waszą sytuację. 90% liderów w Nordea nie ogarnia i u was jest tak samo. Zawsze możesz zrobić jak ja, zmienić dział i przekonać się, że lepiej to będzie przez pierwsze miesiące.
No teraz są jak ludzie odeszli... Ci co dostali też mieli odejść to awans się znalazł (beż wypełniania planów), a wcześniej co było? Ja i dużo innych osób z zamkniętym planem po pół roku czekaliśmy
Nie wiem gdzie robisz ale u nas są awanse (podwyzki) dwa razy w roku. W kwietniu u wrzesniu.. dlatego pytam o wrzesień.
A co zrobiles takiego ekstra ze uwazasz ze powinienes dostac awans? Na jakiej podstawie uwazasz ze Nordea to miejsce gdzie "ruszają awanse"? Awans przyznaje sie gdy wygra sie konkurs na dane miejsce pracy z osobami z wewnatrz i z zewnatrz. Na jakiej podstawie uwazasz ze awans to jakis automatyczny proces w prywatnej firmie Nordea?
W zeszłym roku na awans czekało się kilka miesięcy po zamknięciu planu, w tym roku pewnie przyspieszyli akcje ze względu na ogromną ilość odejść do innych zespołów lub poza Nordeę.
Chyba powinniście zacząć rozróżniać skalę gdyż oboje/obie? macie rację. Jeśli potraktujemy firmę jako całość to oczywiście przyjęć było więcej niż odejść i wiąże się to bezpośrednio z rozwojem firmy (coraz większa liczba procesów) co oczywiście nie oznacza, że ten wzrost widoczny jest w każdym unicie czy teamie. Są teamy gdzie wielu pracowników odeszło a są teamy, które zostały stworzone od zera więc w zależności od unitu w którym pracujecie sytuacja jest różna. Mało tego, unity różnią się dość znacznie pomiędzy sobą nie tylko stopą przyjęć/odejść ale i warunkami pracy czy wynagrodzeniem. Więc dyskusja o tym jak się pracuje w Nordea nie wiedząc do jakiego unitu czy teamu się idzie nie ma większego sensu (przynajmniej moim zdaniem).
Daj znać w którym unicie zarabia się najwięcej. Bo ja mam wrażenie, że pracuje za najniższą stawkę jaką Nordea proponuje......
Zdecydowanie RPA. Generalnie to za najniższą stawkę to max pół roku powinno się pracować. Potem już powinien iść awans jeśli jakość pracy jest na oczekiwanym poziomie.
Bzdury opowiadasz. Awans nie zalezy od wysługi miesięcy ani lat , tylko od skonczonych kursów, certyfikacji i umiejętnosci. Pomyliło ci sie z budżetówką dziecko. I to grubo bo nawet tam nie dostaneisz awansu po pół roku. W zadnej powaznej zachodniej firmie nie dostaneisz awansu po pół roku. Widac ze nosa nie wychyliłeś poza polske, tam ludzie pracuja po 10 albo wiecej lat na tym samym stanowisku i nie jest to nic dziwnego.Tylko w polsce wam sie coś ubzdurało ze awans musi byc jak najszybciej i po (usunięte przez administratora).
Są awanse po pół roku. Wystarczy wyrabiać 7.15 h, pojawiać się w pracy/nie chorować i znać jak najwięcej procesów. Jeżeli lider widzi, że wszystko zmierza w dobrym kierunku da awans po pół roku i wcale nie musi czekać do grudnia czy kwietnia kiedy zazwyczaj jest moment na awanse tylko w każdym innym miesiącu jak to było u nas w zespole.
Jedno mnie tylko zastanowiło. Jak duży snopek siana trzeba mieć w głowie, żeby pisać takie bzdury? Potem spojrzałem na nick'a. "polskę" zamiast "Polski" I wszystko jasne. Posłuchaj ci*o eee cipsonie. Zamiast się dziecko odzywać to najpierw wypadałoby dowiedzieć się jak wygląda sytuacja, potem pomyśleć zanim się coś napisze. Zastanowić się o jakich stanowiskach jest mowa. Rozdzielić sobie w główce stanowiska entry level od pozostałych i nie robić z siebie (usunięte przez administratora) Na zachodzie ludzie latami pracują na stanowiskach entry lvl? Jaja sobie robisz? Awansują i to szybko na senior specjalistów czy expertów i dopiero na tych stanowiskach pracują latami. Tyle, że żeby to zrozumieć to trzeba dziecko poza tą Polskę na serio wyjechać a nie tylko radzić innym żeby to zrobili.
Zgadzam się w 100%. Nie waż się nawet pisnąć, że coś Ci się nie podoba albo umiesz coś lepiej zrobić. Powtarzaj w kółko hasła w stylu "sky is the limit" i wchodź w (usunięte przez administratora) TMowi.
W takim razie trafiłeś do super zespołu! W departamencie NF ludzie czekają na awans po 4 i więcej lat, mydlenie oczu, słowa jak chcesz odejść to śmiało bo awansu nie będzie, są na porządku dziennym. Ludzie którzy się starali, mieli ogromną wiedzę i wprowadzali improvementy obchodzili po kilku latach niespełnionych obiecanek stanowiska specjalisty.
Miałem bardziej na myśl awans z juniora na process officer, z process officera na process specialist to już loteria znam tylko jedna osobę która dostała po 2 latach, znam też wiele osób które pracują 3/4 lata jako Process Officer i jeszcze długo nie dostaną kolejnego awansu.
Potwierdzam, w ramach jednego zespołu spotkałem się już z przypadkami, w których osoba na awans z ASOO (Assistant Service Operations Officer) na SOO (Service) czekała niemal 3 lata, z kolei inna w tym samym czasie przeszła drogę z SOO do ESOO (Expert). Jeszcze inni na SOO siedzą już ponad 5 lat i nie zanosi się na zmiany - nie ma zatem reguły.
Potwierdzam że tak to właśnie wygląda w Nordea. "Jeżeli Ci nie pasuje to zmień prace, my mamy innych chętnych". Na koniec można też usłyszeć że było się stratą czasu i że żałują z danej szansy pracowania "w tym cudownym miejscu, pełnym możliwości".
lub wywali z firmy bez ostrzeżenia i bez możliwości zmiany zespołu, nawet jeśli wcześniej pracownik zgłosi że mu nie idzie i myśli o zmianie teamu
Na ile ton marchewek ze skórką można liczyć na stanowisku JPO/PO AML/Sanctions?
(usunięte przez administratora)nadal wesoło :) Ażeby zatrzymać ludzi daje się awanse (usunięte przez administratora) i wysokie podwyżki. Śmieszne. Nierówności w zespołach, gdzie ludzie mający staż i doświadczenie "ledwo, ledwo" dostają seniorów i procentowo większe podwyżki niż pracownicy w innych zespołach(usunięte przez administratora)Nic dziwnego, że (usunięte przez administratora) uciekają ludzie. A miejcie tych seniorów, departament i tak się wali, a wy na pewno nie śpicie spokojnie xD I te cross-zespołowe roszady - znacie efekt domina kadro zarządzająca? Może gdyby nie te głupie potyczki między niekompetentnymi "głowami", a liderami to pewien kraj nie byłby dziś w całości wymieniony na nowy team, ale dział samodzielnie i prężnie. Cieszę się, że jako jeden z pierwszych zmieniłem dział, w którym może i nie obijam się, ale (usunięte przez administratora)przynajmniej nie daje się robić w balona i patrzy na własnych pracowników i stara się, żeby jednak ludzie zostawali. Czasami mniej pieniążków, mniej obowiązków, ale spokojna głowa :)
Śmiem twierdzić, że oryginalny Henk dobrze prawi. Zamiast się pultać, poczytaj sobie lepiej, co pracownicy czują i myślą. Wiele problemów stałoby się łatwych do rozwiązania i zespół byłby szczęśliwszy. Nie wiem kim jesteś - lider, HR czy ktoś jeszcze - jeśli to co napisałeś/aś to wszystko na co Cię stać, to ewidentnie Ty masz zbyt wysokie mniemanie o sobie. W Biedronce podobno rekrutują. Na zapleczu sobie poradzisz (chyba).
Senior nieznający procesów, który dorobił się pozycji na towarzyskiej sztamie z byłym leaderem? - znam co najmniej jednego takiego w Nordea Finance. Swoją drogą "klimaciki"w Red Tower wcale nie odstają od "poziomu" sankcji :D
Ty nie jesteś od obszczekiwania pracowników na GoWorku, tylko od klepania ich wniosków w systemie. Więc bądź grzecznym psem i zajmuj się tym do czego Cię tresowano, a może któregoś dnia znajdziesz w misce slajsa pizzy. Hau!
To uczucie gdy osiągasz 30k miesięcznie a część Twoich znajomych nadal szmaci się w korpo za 2700 żyjąc od weekendu do weekendu bezcenne :
To uczucie kiedy żyjesz swoim życiem pracując w korpo, a ktoś z 30k miesięcznie leczy kompleksy na gowork :D
Było sie uczyć. Mamusia mówiła od dziecka? Mówiła. Pretrnsje do siebie. Ja nie narzekam.
Nie narzekasz a 30k pewnie nigdy na oczy nie widziałeś więc nawet nie wiesz co to jest dobrobyt.
pan R.N. - oczywiscie sa to latwe do irozszyfrowania inicjaly, ale wciaz inicjaly, wiec zglaszanie tego nic nie da ;) lider procesu transactions w sankcjach. zreszta, szczerze? tam kazdy lider zasluguje na miano "zlotej maliny" liderstwa ;D
Jak jest w Nordei ? Jest to jedna z niewielu korporacji na rynku gdzie jest tak duża rotacja pracowników, ciągle są ogłoszenia o poszukiwaniu nowych. Dlaczego, ponieważ większość popracuje 2-3 lata i odchodzi. Kariery tutaj nie zrobisz. Pandemia skończyła się, a pracownicy od dwóch lat pracują w domu. Dla firmy są to duże oszczędności, więc nie spieszą się z podjęciem decyzji o powrocie "mrówek" do biura.
"duża rotacja pracowników" Nieprawda. "ciągle są ogłoszenia o poszukiwaniu nowych" To wynika z rozwoju firmy i rozrastania sie :) jak myslisz dlaczego Nordea wynajela dodatkowy budynek Symetris ? Bo Cross Point byl juz za maly. Nordea przelela nowe procesy i potrzebujemy miejsca dla utalentowanych pracownikow, stad wieksza liczna ogloszen o prace ;)
Są w ogóle w oddziale stanowiska dot. Compliance? Compliance officerzy? Jakie mniej więcej zarobki są na tak owych stanowiskach? Jakieś przybliżone widełki?
Jak myślisz na starcie o pieniądzach tylko, to Nordea nie jest dla ciebie. Powinieneś raczej zapytać jak możesz sie nam przydać z twoimi umiejętnościami ! Nordea zatrudnia tylko najlepszych ! ! -- konkurencja na nasze miejsca pracy jest duża ;)
W cale nie ma konkurencji. Brakuje ludzi. A HR mogłyby się bardziej wysilić niż kopiować ten sam komentarz.
Najlepszych się ceni, a jak? A za 3200 brutto. Od lipca w jednym zespole miało być 6 osób, koniec sierpnia i jest tylko 1. Faktycznie jest masa kandydatów do pracy za te śmieszne pieniądze.
Nie każdy nadaje się do pracy w nordea. Trzeba mieć kierunkowe wykształcenie i doświadczenie poparte referencjami - w końcu w grę wchodzą duże pieniądze klientów którymi się obraca ;) Nordea byle kogo nie zatrudnia i dobrze, to znana międzynarodowa firma o ugruntowanej pozycji.
3200 to dobra pensja w Łodzi, wynajem 1000 zycie 1000 i zostaje ci tysiak na czysto....
3200 brutto dostaje Junior Process Officer Na rękę z dodatkiem to wychodzi jakoś 2400/2500 Tysiac mieszkanie, tysiąc życie , zostaje 400/500 Po roku awans +10% do wyplaty Ogromne braki kadrowe,ludzie odchodzą grupkami do konkurencji, zwłaszcza do wawy gdzie na start dostaje się 3 na rękę plus benefity.
I co ci da 3tys w wawie? Wynajem tam kosztuje 2tys wzwyz za kawalerke. W Łodzi połowa tego.
Warszawskie korporacje już od paru lat oferują całkowitą pracę zdalną, tylko Nordea gdyby nie Covid dalej by tkwiła w średniowieczu. Druga sprawa do jakiej kwoty można dojść w Nordei, 4.5 netto to maks, sporo osób pracuje po 5/7 lat zarabiając 3,5. Warszawskie korpo to + 2 tys minimum.
Są przypadki ze z samym angielskim, ale nie licz że szybko dostaniesz takie pieniądze. To są długie lata zapieprzania za dwóch, uczenia się wszystkiego, ciągłego udzielania i podlizywania. Znam osoby które pracują ponad 5 lat, znają się na wszystkim a dostali tylko jeden awans z 3 możliwych. Firma woli zatrudnić 2 za minimum niż dać komuś dobrze zarobić.
Taaa oczywiscie, warszawskie korporacje takie miłosierne ze nagle maja w nosie team liderow i managerow pozwalajac ogonowi machac psem prawda? Kazda szanujaca sie firma zawsze bedzie wolała miec wiekszosc pracownikow w biurze pod kontrolą. Po drugie skoro pozwalaja ludziom z domu pracowac to czemu nie oplacaja rachunkow pracownikom za fotel, biurko, zuzyty prąd w domu? Jaką mają procedure gdy pracownik ulegnie wypadkowi w domu ? Po trzecie osoba co pracuje w domu nie ma praktycznie zadnej szansy na awans, nie socjalizuje sie z ludzmi jak w biurze. Jakby firmy wolaly aby ludzie pracowali z domu to nie wynajmowałyby biur, a nie o koszty chdozi dziecko tylko o model zarządzania. Lokalny oddział firmy nie ma nic do gadania jesli siedziba główna zdecyduje ze ludzie wracaja do biur.
Twoje socjalizowanie to pewnie herbatki lub kawki w kuchni i żarciki z TL. Po ostatnich zmianach w Nordei gdzie wymieszano wszystkie procesy ze wszystkich krajów nie ma żadnego systemu zarządzania, jest taki bajzel, że nawet góra nie ma pomysłu jak rozwiązać niektóre problemy. A o procedury co do pracy zdalnej spytaj lidera bo są.
Jesteś z sankcji no nie? XD to już chyba najsławniejszy dział, rosssjebut taki ze żal.
Ja jestem z Sankcji. Biorąc pod uwagę co dzieje się obecnie na lokalnym tynku pracy, w korporacjach oraz w samej Nordea to nie uważam żeby we wszystkich teamach w Sankcjach było aż tak źle. Zgadzam się, że procesy są specyficzne z uwagi na complexity oraz specyfikę pracy ale pod kątem atmosfery to nie ma tragedii. Pewnie, że nie we wszystkich teamach jest strategia rozwoju procesu ale to już bardziej kwestia zarządzania danego leadera. Korpo rządzi się swoimi prawami i nigdzie nie ma takiej stabilizacji jak 10 lat temu. Bez względu na markę. Trochę już przepracowałem w tej firmie i serio nie uważam żeby w Sankcjach było gorzej niż w innych działach. Nordea to nie jest firma, która płaci nie wiadomo jak dobrze ale czy nie jest tak, że ile byśmy nie zarabiali to chcielibyśmy jeszcze więcej? Pytanie brzmi co management może zrobić aby mimo wszystko zatrzymać ludzi w firmie? Okazuje się, że może całkiem sporo. Można ludziom zaufać, słuchać ich, reagować na ich potrzeby i wspierać w rozwoju wszelkimi dostępnymi środkami a kiedy te środki się wyczerpują to szczerze komunikować. To ludzie tworzą kapitał firmy, nie mury czy sprzęt ale czasem się o tym zapomina, nie tylko w Sankcjach. Każdy zawsze może odejść, zmienić pracę czy to zewnętrznie czy wewnętrznie i wiele osób z tego korzysta. Potem układa się różnie. Czasami ludzie wracają (lub chcą wrócić) a czasem lepiej się odnajdują w innej firmie. Jedno jest pewne. Jeśli tak Ci źle w pracy to powinieneś/powinnaś porozmawiać ze swoim przełożonym co on/ona może zrobić żeby Ci pomóc. Jeśli nie uzyskasz konkretnej, jasnej informacji to już wiesz, że należy się rozglądać za inną pracą. Nie wrzucałbym jednak wszystkich do "jednego wora" gdyż moim zdaniem nie w całych sankcjach jest tak źle, a że mogłoby być lepiej? No jasne, zawsze może być lepiej :-)
"Pytanie brzmi co management może zrobić aby mimo wszystko zatrzymać ludzi w firmie? " Pytanie brzmi co ty możesz zrobić dla firmy aby rosła i przynosiła większe zyski? Czemu uważasz ze chcesz dla nas pracować? Nordea płaci więcej niż średnia krajową i nieco lepiej niż konkurencyjne firmy z branży dlatego nie narzeka na brak kandydatów. Inne firmy od lat drepczą w miejscu a Nordea się rozwija i ekspanduje, patrz nowoczesny biurowiec Symetris i nowe procesy. Nordea nie musi zatrzymywać ludzi albowiem ma więcej kandydatów niż miejsc. Większość pracowników jest zadowolona pracując w Nordea, a ci co odchodzą często wracają później do nas;)
Przestałem czytać w połowie. Jeżeli mówimy o Operations to firma nie daje ludziom nic, odchodząc z Nordei wychodzimy z niczym, wszystkie aplikacje Nordeowskie, przez co w innym korpo zaczynamy od zera, ewentualnie znajomość MS Office, VBA, Excel i macra gdzieś docenią. Lepiej uderzać do Polskich ew. zachodnich korpo, z jakąś wiedzą wyjdziecie.
Już samo to, że przestałeś czytać w połowie wiele o Tobie mówi. Pewnie też pracujesz na 50%, szkoda tylko że wymagania masz zapewne wyższe. W każdym korpo zaczyna się praktycznie od zera. Ba, czasami zmieniając dział wewnętrznie zaczyna się od zera. Nordea to gigantyczne korpo a Ty zapewne pracowałeś/pracujesz tylko w jednym teamie i pojęcia nie masz co ludzie mogą wynieść z firmy jeśli chcą. Oczywiście, że dużo zależy od teamu do którego trafiłeś i od Twojego leadera ale pozwól, że tylko kilka...: BPM, BPMN, ICA, LEAN a w nim KAIZEN, cały problem solving. To mówisz, że w innych firmach nie docenią BPM albo LEAN? Ciekawe. I ostatnia najważniejsza sprawa, skoro mówisz, że Nordea nic nie daje to zerknij sobie czy ludzie odchodzący z firmy mają jakikolwiek problem ze znalezieniem pracy, przecież jakby praca w Nordea była tylko stratą czasu to pewnie nikt by tych ludzi nie chciał zatrudniać ;-)
Nordea płaci więcej niż średnią krajową? XD Teraz przyznać się ludziska kto z Was bez żadnych dodatków i premii ma więcej niż 6220,02 brutto? (średnia krajowa za luty 2022) XD
Pierwsza uwaga - 6220,02 zł brutto to nie średnia krajowa lecz średnia dla przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób. Średnią krajową nie jest łatwo znaleźć. Władza tą daną nie lubi się chwalić. Druga uwaga - każda średnia jest mocno zawyżona przez osoby, które zarabiają duże pieniądze.
A co umiesz aby zarabiac wiecej niz 3200 brutto. To jest atrakcyjna pensja. Nordea ma duzo kandydatów na miejsca pracy a cudzoziemcy majacy zdolnosci jezykowe bardzo sobie chwalą te firme. Wiec jesli chcesz dla nas pracowac, musisz byc bardziej przekonujacy ;)
Teraz może liczba chętnych sie zwiekszyla w związku z wojna na Ukrainie, ale do lutego to raczej mało kto poza studentami chciał pracować w Nordea za minimalną krajowa
(usunięte przez administratora)
Na 8 piętrze też wesoło. (usunięte przez administratora), podział na lepszych i gorszych. Nawet wyniki w procesie to kwestia sympatii Team Leadera :D No i kwestia awansów, które dostają ludzie, którzy jawnie (usunięte przez administratora) w procesie :D Ale management tak kompetentny, że tego nie ogarniają :D
że ten (usunięte przez administratora) head wywalczył ci dodatkowe podwyżki...
Stary, olej to śmieszne korpo i zacznij pisać - serio!! Pozdrówki ;)
Doskonała, konstruktywna krytyka. Wyborna kontra poza granicami poprawności politycznej, którą Nordea chełpi się non stop. Chciałbym, żeby Twoje wpisy nie miały tylko wydźwięku satyrycznego, ale i zmieniły na lepsze funkcjonowanie tej firmy względem uczciwych pracowników. Tego serdecznie życzę Tobie oraz wszystkim rzetelnym z owego korpo ;)
Krociótko: W internecie każdy najmądrzejszy, ale jak naprawdę trzeba się odezwać albo wykazać odwagą to ze świecą szukać bohaterów:) Taka obserwacja po X czasu w Nordea i nie tylko.
Kurde, dajcie coś więcej w tym wątku bo trzymacie w napięciu a jeszcze bym poczytała ????
Czy lepiej pracować dla Nordea Finance czy lepiej na przykład w Sankcjach czy AML? Proszę o opinie
Dlaczego omijać?
Dostałem ofertę pracy w Nordei i zaakceptowałem ją, ponieważ zaproponowali bardzo dobre warunki pracy, a szczególnie $$$. Jak przechodziła moja rekrutacja: 1. Dostałem maila z pytaniem, czy dalej jestem zainteresowany. Oczywiście, odpisałem, że tak. Po tym się dogadaliśmy o callu. 2. Co mnie zdziwiló, to że zadzwoniła do mnie rekruterka z Danii, a nie Polski (polski HR chyba lepiej wie o warunkach i sytuacji rynkowej w Polsce, nie?). To była wstępna rozmowa, więc były typowe pytania typu "jakie ma Pan doświadczenie?", "ile by Pan chciał zarabiać?" itd. 3. Rozmowa techniczna odbyła luźno. Miałem chyba z 10 pytań dotyczących mojej specjalizacji. Na rozmowie był manager zespołu oraz Product Owner (rozumiem, że firma pracuje zgodnie z metodologią Agile). 4. Dostałem na maila link do testu na logikę, umiejętności językowe itd. 5. Na trzeciej rozmowie była HRka z Danii (znowu pytanie, czemu z Danii?), której nie było na pierwszej rozmowie, więc miałem powtarzać odpowiedzi na pytania, na które już je dawałem wcześniej. Jednak sama rozmowa się skończyła pozytywnie. 6. Dostałem telefon (znowu z Danii) z pytaniem, ile bym chciał zarabiać i jaki mam okres wypowiedzenia. To już był trzeci raz, kiedy słyszałem te pytania, i szczerze mówiąc zacząłem trochę się (usunięte przez administratora) Ale na spokojnie powiedziałem, co i jak. 7. 10 minut po ostatniej rozmowie dostałem maila z ofertą. Wynagrodzenie zaproponowali wyższe od widełek, co podałem na rozmowie. Byłem zszokowany, co tu powiedzieć :) I oczywiście zaakceptowałem ofertę. Pros: - Managerowie zespołu, do którego startowałem, byli spoko. Zadawali konkretne pytania. - Klarowność warunków - Wynagrodzenie - Benefity Cons: - Proces rekrutacyjny. Jednak hinduskie rekruterzy z Danii trochę słabo ogarniają, choć się starają. Sprawa by poszła zdecydowanie szybciej, gdyby ze mną się komunikował ktoś z Polski, kto zna się na lokalnej rzeczywistości.
Mi się dobrze pracuje :))
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce?
Zobacz opinie na temat firmy Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 229.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 110, z czego 9 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 75 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce?
Kandydaci do pracy w Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce napisali 18 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
