Opinie o lilou.pl - Lilou Online Shop sp. z o.o. sp. k. w Warszawa

Poniżej znajdziesz opinie byłych oraz aktualnych pracowników o firmie Lilou Sp. z o.o.. Znajdziesz poniżej również opinie kandydatów do podjęcia pracy w Lilou Sp. z o.o. na temat rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Produkcja biżuterii i zegarków

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Lilou Sp. z o.o. w Warszawa

Ewakara76@gmail.com
Inne

Marka Lilou to jest wielka masakra słaba jakość wykonania a ceny bardzo wysokie kupiona zawieszka do sznureczka pozłacana po muesiącu użytkowania zaczęĺa się scierać zareklamowałam i co otrzymałam w odp że to nie jest złoto i może się scierać ok ale nie pi miesiącu zawieszka kosztowała 100 zł i była sciągana do kąpieli bransoletka penelope cena 129 zł i po 2 miesìącach pozłocenie ściera się na różowo jakaś masakra marka wielce się reklamuje a tandeta straszna dodam że mam parę nadzyjników pozłacanych z yesa z verony mają 2 lata i pozłocenie nie schodzi będę odradzała zakupy w lilou

Renata
Inne
@Ewakara76@gmail.com

A nie da się tego jakoś naprawić? Jak ją przechowywałaś tak w ogóle?

On
Kandydat

Układy, układy i układziki. Jednym wolno wszystko, i w prost o tym mówią, a innych traktuje się jak pachołki. Produkty tak naprawdę marnej jakości, marka premium tylko s założenia. Na kierowniczych stanowiskach osoby bez wiedzy merytorycznej, oprócz Sourcingu, ale cała reszta woła o pomstę. Obiecują złote góry a wychodzi Januszex. Odradzam każdemu!!!!!!

Aleksandra
Inne
@On

A kogo się tak traktuje. No i jak to wygląda w praktyce? Ci ludzie - nie wiem - pracują znacznie dłużej, są częściej krytykowani czy jak?

XXX
Były pracownik
@Aleksandra

Wszystkich. Albo grzecznie wchodzisz w (usunięte przez administratora) i ładnie się uśmiechasz, albo przyszłości nie będzie. Masz się wszystkim zachwycać i potakiwać. Co do jakości to się zgadzam - za takie pieniądze można kupić naprawdę ładną i szlachetną biżuterię a nie badziew z brązu czy mosiądzu.

Magdalena
Inne
@XXX

Jak to z brązu lub mosiądzu? Poważnie takiej jakości są te ich produkty tutaj?

o.
Były pracownik
@Magdalena

Tak, mosiądz i brąz z powłokami. Ale to nie jest żadna tajemnica. Pojedyncze rzeczy są srebrne, złotych to już namiastka. A ceny jak dla takiej biżuterii wyssane z kosmosu

Magdalena
Inne
@o.

Brąz z powłokami? A czym się różni od tego bez? Nie znam się w sumie, na cenach tez

Ewakara76@gmail.com
Inne
@XXX

Biżuteria porażka złocenie schodzi po miesiącu a jak się zareklamuje to otrzymuje się wypracowanie od firmy Lilou o złym użytkowaniu maaaasakra

brelok
Inne

Miła, profesjonalna i życzliwa obsługa sklepu w Opolu Rynek 17, 19. Kompetentna Pani Kierownik, pomocna Pracownica sklepu. Dobre podejście i szacunek do klienta, wróży Wam dobrą przyszłość. Życzę wszystkiego dobrego.

Zofia
Inne

Premia 50 zł? :D nadal to taka kwota, czy coś się podniosło? No i jak z tymi umowami, ktoś pisał ze się nie doczekał :/ to pojedynczy przypadek, czy faktycznie nie mam na co liczyć? :p

Kierownik Sklepu
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Nikt z firmy nie stawił się na spotkaniu Czekałam 30 min żadnej informacji zwrotnej nie dostałam czemu nikt się nie pojawił

Pytania

Brak

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
logo firmy Specjalista ds Wsparcia Sprzedaży
Gdańsk
Sunsol Sp. z o.o.
(32 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Serwisant rowerowy
Warszawa
Kross S.A.
(836 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Account Manager
Warszawa
IQFM Sp. z o.o.
(179 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
:)
Były pracownik
 Pytanie

Rozmowa o pracę przeszła bardzo szybko, w gruncie rzeczy mój pierwszy dzień w pracy był pierwszym razem, kiedy odwiedziłam butik. Początkowe wrażenie? Neutralnie. Przez telefon obiecano mi umowę o prace- spoko. Pierwszego dnia dowiedziałam się, ze umowa o prace jednak po tygodniu pracy, mam zrobić badania, do tego czasu umowa zlecenie. Trudno. Po tygodniu kolejna zmiana planów- umowa o prace od następnego miesiąca. Żenada. Ponad tydzień nie zobaczyłam na oczy żadnej umowy, ani zlecenie ani o pracę. Sama praca jako tako przyjemna, nie męcząca, dość monotonna. Firma, która przedstawia siebie jako markę premium stosuje średniowieczne metody nabijania zamówienia na kasę- niczym kasjerka w spożywczym należy zapamiętać kod dosłownie każdego produktu oferowanego w sprzedaży. Łatwo jest się pomylić, szczególnie kiedy nie było również odpowiedniego szkolenia. Na dobra sprawę mój pierwszy dzień to było zostaw rzeczy, posprzątaj, przejdź się w kółko popatrz sobie i potem patrz obok jak dziewczyny obsługują klientów. Trzeba być samoukiem lub mieć wrodzony dryg. Na zapleczu sejf, biednie podzielone produkty. Komenda- nie dotykaj sejfu bo potem wszystko jest zle ułożone. Zgodnie z tym sejfu nie dotykam, chociaż każdy moment znalezienia czegoś nie tak był moją winą, że niby to ja. Jak próbowałam coś znaleźć sama- zle bo to strata czasu zrobię to za ciebie. I tak ciagle. A na sam koniec dowiedziałam się ze nie jestem samodzielna w szukaniu produktów w sejfie :) Zaplecze badziewie, niesamowicie małe i ciasne, mysle ze może 2x5m, nie ma gdzie usiąść i zjeść- jedynie czasem było miejsce przy biurku, tak to trzeba było siedziec na szafce. Na zapleczu również toaleta, w której co najwyżej można było się obrócić o 360°, ze nie wspomnę o tym, ze jak się idzie za potrzebą to wszyscy na zapleczu słyszą co robisz bo ściany z tektury. Dosłownie jakby się siedziało obok siebie. Kolejna sprawa to wstyd, bo sprzedaje się ludziom buble, których najlepiej to nie dotykać i trzymać w gablotce, bo inaczej po chwili nie będą się nadawać do chodzenia. Powtórzę marka premium :) Najciekawsza anegdotka jest taka, że pracowałam w okresie świątecznym i nagle ostatniego dnia dużego ruchu firma uznała, ze jednak kończymy współpracę. W środku miesiąca. Mogę się spakować i iść do domu. Nie wiem czy to było zaplanowane czy nie, ale wyglada to tak ze firma potrzebowała pomocy na grudzień, ale nie umiała tego ładnie ubrać w słowa w ogłoszeniu, dlatego oferowała prace „stałą”. Na rozmowie informującej, ze kończymy współpracę, na sile próbowano mi wmówić ze to trochę moja wina, ale tez nie za bardzo. Troszkę sprzeczności- ja trochę zle pracuje ale tez firma musi ciąć etaty bo jakby nie musiała to jednak dobrze pracuje. Kierownictwo niesłowne i zabałaganione. Jedynie dziewczyny pracujące spoko.

Jola
Kandydat
@:)

Niestety sama prawda. Firma nawet w sprawach wewnętrznych jest obłudna i nie działa jako druzyna tylko na własny rachunek. Każdy pod każdym kopie dołki. Premie o ile wgl sa bo czesto jest tak ze kierownik zgarnia cala premie dla siebie gdzie przebywał pol miesiąca na opiekuńczym albo byl do godziny 13 fizycznie a w grafiku do 18 , resztę premii dzieli po 50zl na osobę:) premia zawrotna,nie wiem na co ja przeznaczyć. Poza tym ze kierownik niekompetenty, chowa się za lustrem weneckim miedzy zamówieniami i szepcze cos do pracowników na temat klientów to w dodatku nie potrafi sie wysłowić i nie rozumie potrzeb klienta ALE do wytykania błędów innym jest pierwsza.

M
Kandydat
 Pytanie
@:)

Hej, w jakiej miejscowości był ten butik?

Jagoda
Były pracownik
@M

To bez znaczenia, wszędzie jest to samo.

K
Pracownik
@Jagoda

A ja uważam, że beznadziejnie trafiłyście ???? pracuje w Lilou ponad 2 lata i bardzo cenię sobie mojego kierownika, zespół i ogólnie całokształt pracy ????

Paweł
Inne
@K

Widzę, że masz całkowicie inne zdanie o pracy w firmie Lilou. Miło, że zechciałaś się wypowiedzieć i wyrazić swoje zdanie. Skoro pracujesz tam ponad 2 lata to może podasz, ile tak średnio w pracy tej można zarobić? Chętnie to ustalę.

K
Pracownik
@Paweł

Co do zarobków to jest to indywidualna sprawa, zależna od umiejętności oraz stażu pracy, ale uważam ze wypłata jest wystarczająca

ruda mafka
Były pracownik
@:)

Pracowałam w dwóch butikach w Warszawie chyba ze 3 lata temu, bo byłam przenoszona i ogólnie znam dziewczyny z butików w calej Polsce. Dużo dziewczyn mówiło, że właśnie jest problem z kierownictwem. Nie wiem skąd oni te kierowniczki brali, czy po znajomosci czy jak. W moim pierwszym butiku bardzo zaangażowane osoby, super zastępca. A kierowniczka leniwa, przychodziła do pracy jak chciała, ustalała dziwne zasady, zlecała pracownicom swoje prywatne sprawy. W drugim butiku tez pracownice zaangazowane, fajne, lubiane przez klientów, a kierowniczka beznadziejna. Ja juz tam nie pracuje zeby nie było wiec nie mowie o sobie, ale mysle, że firma powinna lepiej się przyjrzec swoim pracownikom i dawać awanse tym sensowniejszym, doceniac, a nie dawać na stanowiska kierownicze osoby konfliktowe, leniwe

S
Były pracownik
@Paweł

Minimalna dla pracownika na etacie (UoP) w butiku (1,5 roku przepracowane w lilou) więc młodsi do 26 r. ż. na zleceniówce więcej zarabiali (zwolnieni z podatku), zastępca "wykłócił" pod warunkiem odejścia 2600 zł na rękę, kierowniczka miała najpierw 2800, potem 3000 zł netto (czasy "przedcovidowe")

Pytanie
 Pytanie

Jak duże doświadczenie trzeba mieć, żeby pracować na Doradca Klienta w Lilou Sp. z o.o.?

O
Pracownik
@Pytanie

Nie trzeba mieć żadnego doświadczenia

Aneta
Inne
@O

Jak to nie? Nawet najmniejsze w handlu? Nie wierze że by wzięli kogoś ot tak i z ulicy.

Pracowniczka
Pracownik
@Aneta

Oczywiście że tak, często trafiają na rozmowę osoby dopiero kończące liceum/technikum, dla których jest to pierwsza praca w życiu.

S
Były pracownik
@Pytanie

...żadne, jak odpowiesz że jesteś dyspozycyjna/y,godziny pracy pasują i minimalna pensja odpowiada.... Mnie zadawali różne pytania, jak zapytała kierowniczka, czy mogę przyjść 24 grudnia do pracy... i się zgodziłam, to z automatu zostałam przyjęta... Pracowali ze mną ludzie, którzy matury nie mieli lub chodzili zaocznie do szkoły i nie mieli żadnego doświadczenia w pracy- ale zgodzili się na warunki, więc pracowali (nie mam nic do wykształcenia innych, bo to nie świadczy o zaradności życiowej danej osoby- próbuje jedynie zobrazować, że to nie ma znaczenia podczas rekrutacji).

krwisty
Były pracownik
 Pytanie

Czy w tej firmie nadal jest tak, ze awanse na wyższe stanowiska są jakimis dziwnymi ścieżkami i w efekcie jest tak, ze laik bez żadnej wiedzy i wykształcenia zarządza zespołem prawdziwych specjalistów? ;) oczywiście miernie zarządza

F.
Pracownik
@krwisty

Z tego co widzę, to każdy zostawiający negatywną opinię uważa się za alfę i omegę, wielkiego specjalistę ;) pracowałam w dwóch lokalizacjach (przeprowadzka do większego miasta) i nie widziałam aby ktokolwiek bez wiedzy został awansowany

tajemniczy
Były pracownik
@F.

a ja pracowałem i to w centrali i owszem widziałem takie kwiatki jak ludzie bez szkoły i matury, bez doświadczenia, kompetencji i czegokolwiek zarządzali ludźmi mającymi kompetencje :D

Janusz
Inne
@tajemniczy

Skąd wiedziałeś że nie mają matury? Ploty w firmie?

anitte
Były pracownik
@Janusz

chyba nie jest tajemnica ze awanse płyną dziwnymi ścieżkami, metoda mierny ale wierny :D matura zbędna

Zosia
Były pracownik

Lilou to w porządku propozycja dla studentek, które chcą sobie dorobić przez kilka miesięcy. Poza tym nie warto się tam pchać. Pensja minimalna, a o premii sprzedażowej można pomarzyć, bo ustawiane cele sprzedażowe nie są możliwe do zrealizowania, może poza większymi salonami w dużych miastach. Pracownicy wyższego szczebla zupełnie oderwani od rzeczywistości. Utrzymywanie sztucznej, „pozytywnej" atmosfery, aby zachęcić pracowników do lepszej sprzedaży, z której i tak koniec końców nie mają żadnych korzyści. Jeden wielki organizacyjny chaos. W butikach pracuje za mało osób, więc każda nieplanowana choroba jednego z nich to dramat, bo nie ma kto pracować i jest panika. O wszystkich problemach tej firmy można by napisać długie wypracowanie. Atmosfera pomiędzy innymi pracownikami i kierownikiem to raczej subiektywna kwestia, i każdy ma inne odczucia. Ja osobiście nie miałam zastrzeżeń.

Justyna
Inne
@Zosia

czy zna sie od początku wysokosc prowizji od sprzedazy ? kazdy wie o co wlaczy ?

x
Były pracownik

To była moja najgorsza praca. Atmosfera taka, że bałam się przychodzić się do pracy i płakałam. Wyzywanie, teksty typu "nie nadajesz się do niczego" na porządku dziennym. Wyzywanie kierowników regionalnych, centrali również. Chora, wymyślona rywalizacja pracowników o względy kierownika z nowymi osobami. Fałsz, toksyczność i agresja. To było nic innego niż (usunięte przez administratora) To nie był butik w Warszawie, a w innym województwie, ale po opiniach widać, że wszędzie jest to samo. Wymogi o paznokcie, nowi muszą kupować biżuterię, ale starzy pracownicy noszą biżuterię, która jest na sprzedaż, katastrofa. Ktoś powinien się tym zainteresować, bo to jest skandal tak traktować ludzi. Obgadywanie, ocenianie po wyglądzie.. Odszkodowanie za psychologa!

1
Kasia
Pracownik
@x

Nie wiem, które butiki praktykują kupowanie biżuterii przez nowych pracowników, ale w większych butikach jest specjalny pojemnik z biżuterią, którą nosi się w pracy. Tym bardziej, że przy zmianach VM jest zaznaczone, że mamy nosić nowości w pracy…

Pracowniczka
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałam w Lilou bardzo długo, zanim zdecydowałam się odejść, i to była najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć. Czytam opinie byłych pracowników i głęboko przeraża mnie to, jak bardzo mogę się pod nimi podpisać. Butiki są piękne, potencjał jest ogromny- a jednak jakość biżuterii, za którą trzeba się tłumaczyć Klientom, oraz sama atmosfera i warunki pracy- dramat. Minął rok od mojego odejścia i widzę, że w Lilou nic się nie zmieniło. Traktowanie pracowników na początku pandemii- brak słów, zero informacji i zorganizowania z góry, umowy o pracę- pod telefonem, zlecenia pozostawione same sobie. Przez kilka miesięcy po lockdownie urabiałyśmy się w zmniejszonym składzie po łokcie, musiałyśmy odpracować godziny, za które i tak miałyśmy obcięte wynagrodzenie. Zmuszenie do wykorzystywania urlopów (nie zaległych…) na ten czas. Bardzo źle wspominam. Wciąż rosnące wymagania „z góry”, nieproporcjonalne do wynagrodzeń, które w firmie śmiało określającej się marką „premium” były po prostu śmieszne. Prośby o podwyżki? Nie ma mowy. Z tego co się orientuję, osoby poniżej 26 r. ż. na umowach miały zmniejszane wynagrodzenie, bo doliczano im zerowy PIT, którego pracodawca nie dokładał przecież z własnej kieszeni. Wiecznie ruchome godziny pracy i dodatkowe otwarte dni, o zmianach nierzadko dowiadywałyśmy się w tygodniu poprzedzającym. Dwa dni wolne z grafiku pod rząd? Nie wolno. Wolny poniedziałek/piątek przy wolnym weekendzie? Mimo dogadania z resztą pracowników butiku- nie wolno. Kierownicy wybierani po dobrej znajomości, powiedziałabym że niejednokrotnie z przypadku. Zaufani, wieloletni pracownicy zwalniani bez słowa z końcem umowy. Praca w Lilou to wieczny stres, upokarzanie, brak zrozumienia i łzy, nieraz budziłam się cała w nerwach, bo trzeba było iść do pracy i przetrwać cały dzień. Gorące okresy w handlu? Musisz być pod ręką inaczej obraza, w grudniu często praca po 14 całych dni pod rząd, nadgodziny oczywiście nie są wypłacane. Centrala to jeden wielki chaos. Firma niestety nie poszła w jakość- zarówno jeśli chodzi o asortyment, jak i kadrę pracowniczą oraz warunki. Nawet po roku przykro mi wracać wspomnieniami.

Mała Mi
Były pracownik
@Pracowniczka

Oj, widzę, że nic się nie zmieniło - stare 'dobre' Lilou. Myślałam, że poszli w końcu po rozum do głowy, a tu nic... Zwalniałam się w 2015 roku (!), a Twój komentarz to wypisz wymaluj to co się tam działo już wtedy (nie licząc oczywiście warunków pandemii, ale wiadomo, jak mają (usunięte przez administratora) wszędzie to było pewne, że nie udźwigną tego organizacyjnie w żaden sposób).

Aneta
Inne
@Mała Mi

Hej, to pewnie będziesz wiedziała, czemu niektóre dziewczyny mają umowę o pracę a inne zlecenia? Jak ktoś na mniejszą liczbę godzin niż etat, to wtedy zleceniówka?

kazia
Były pracownik
@Aneta

za moich czasów zlecenie było po prostu oferowaną przez Lilou umową. umowa o pracę to ew. dla kierownika. reszta zlecenie i brak szans na uop

Pracowniczka
Były pracownik
@Aneta

Umowę o pracę z reguły mają tylko kierownik i zastępca. Czasem dadzą dodatkowo 1 uop na butik, ale to już w wyjątkowej sytuacji. Niejednokrotnie dobrzy pracownicy zwalniali się właśnie dlatego, że nie było dla nich umowy o pracę, która była im obiecywana na rozmowie (już w ogłoszeniach oferują taką umowę, więc można było potem mieć niemiłą niespodziankę)- jak się uczysz, to jakoś to będzie, ale jeśli nie, to dygasz za ok. 14 zł/h, szkolisz nową osobę na zlecenie, a ona na start dostaje 19 zł.

Marysia
Pracownik
@Pracowniczka

"osoby poniżej 26 r. ż. na umowach miały zmniejszane wynagrodzenie, bo doliczano im zerowy PIT" ale bzdury wypisujesz. Jestem taka osoba, po przekroczeniu 26roku podnieśli mi pensję że by mnie nie zjadł podatek.

Xi
Pracownik
@Aneta

Niekoniecznie, zależy co ci się opłaca. ja miałam zlecenie bo mi się opłacało , jak skończyłam studia dopiero przeszłam na etat 3/4. firma pod tym względem jest elastyczna.

Xi
Pracownik
@Aneta

jeszcze dodam, że teraz mam 3/4 a mogę dorabiać do pełnego jak się umówię z kierowniczką.

Magdalena
Inne
@Xi

No i jak tu praca na 3/4 dokładnie wygląda? A jak umawiasz się z nią i dorabiasz to w formie nadgodzin?

Xi
Pracownik
@Magdalena

Dokładnie tak. W okresie egzaminów robię tylko 3/4 a normalnie umawiam się z kierowniczką na cały etat. Może zlecenie by mi się bardziej opadało ale wolę umowę o pracę, bo są bonusy. Zresztą kończę zaraz studia. .

Renata
Inne
@Xi

To jak wychodzisz na tym finansowo? Podasz jakieś widełki?

Pracowniczka
Były pracownik
@Marysia

Doskonale wiem, i firma wie, że to co mówię jest prawdą. Mam na myśli to, że gdy na umowie o pracę doradca miał (przyjmijmy) 2200 zł, a nie ukończył 26 roku życia- kwota była obniżana, aby łącznie z zerowym PITem było to 2200 zł. Zerowy PIT to trochę „Yeti” w tej firmie, podwyżki także. Albo tak znacznie zmieniły się w firmie warunki pracy, albo nagły wysyp obrońców to próba podniesienia oceny na tej stronce, bo trzeba przyznać, że jak na markę „premium”, wypadają marnie.

Marysia
Pracownik
@Pracowniczka

@Pracowniczka nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Możesz kiedyś tak było ale teraz popytałam w butikach i takich praktyk nie ma. Mój pasek płacowy księgowa w rodzinie oglądała i potwierdziła że jest ok. Jak coś nam się nie zgadza to firma nam udziela odpowiedzi,

Julia
Inne
@Marysia

A mogłabyś napisać coś więcej o bonusach, bo ktoś o nich wspomniał w tej rozmowie? Na jakich zasadach są przyznawane i czy są to dodatki pieniężne czy zniżki na zakup asortymentu?

Xi
Pracownik
@Renata

19,70 za godzinne , student - policz sobie, finansowo wychodzę tak samo jak w HM gdzie stałam na kasie, oklejałam towar i oganiałam przymierzalnie jednocześnie! I haha :D :D

Były pracownik

Nie polecam! Atmosfera w pracy tragiczna. Osoby na tym samym etacie oraz poziomie zachowują się conajmniej, jak kierownicy. Ciągłe poprawianie, zwracanie uwagi, czy wtrącanie się w zdanie, gdy rozmowa jest z klientem. Podlizywanie się kierowniczkom, które nie widza nagannego zachowania ze strony „tych lepszych”. Tylko wchodzi w grę umowa o zlecenie. Nie można usiąść i przez 8h stoi się w niewygodnych butach, ponieważ dress code ma być elegancki (co jestem w stanie zrozumieć , ponieważ jest to butik z biżuteria, ale buty w pracy gdzie się tylko stoi powinny byc wygodne- powinno być na nie przyzwolenie). Zwolnienia lecą co chwile bez racjonalnego uzasadnienia. Nie polecam

Rozczarowana
Były pracownik
@…

Obstawiam że piszesz o tym samym butiku w którym ja też pracowałam. Współczuję Ci że trafiłaś w ten kanał, gorzej chyba się nie dało. U mnie było dokładnie tak samo…

X
Pracownik
 Pytanie
@…

Jeśli jest się nowym pracownikiem, to raczej nie powinny nikogo dziwić uwagi ze strony bardziej doświadczonych koleżanek/kolegów. Po 3 miesiącach umowy zlecenie (okresu próbnego) jest możliwość przejścia na umowę o prace, nie wiem skąd to info, ze tylko zlecenie wchodzi w grę. Co do butów to również uważam, ze przesadzasz: eleganckie buty mogą być wygodne, kto ci zabrania kupić droższe, profilowane buty? Kwestia chęci. Ja w swoim rejonie nie spotkałam się ze zwolnieniami bez uzasadnienia.

Były pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Rozczarowana

Z ciekawości o jakim mieście mówicie? U mnie akurat poszło za porozumieniem, wiec bez bólu

Z
Były pracownik
@X

Problem w tym, że uwagi przekazywane są w zły sposób a osoby będące na tym samym stanowisku wywyższają się, tak jakby zajmowały stanowisko conajmniej kierownika. Kluczowym słowem jest "możliwość" - możliwość jest,ale, ale sam proces ubiegania się o umowę o pracę trwa miesiącami (poprzednie opinie zawierają ten wątek). Zarabiając najniższą krajową, a taką zarabia się w tej firmie jako sprzedana, trudno sobie pozwolić na "droższe, profilowane" buty.

Rozczarowana
Były pracownik
@Były pracownik

Warszawa. Kierowniczka niekompetentna do zarządzania ludźmi. Ale skoro i tak przemiał dziewczyn jest na takim poziomie, to nikomu to nie przeszkadza, ważne że dla zarządu zrobi wszystko. Dosłownie :)

3
Z
Były pracownik
@Rozczarowana

No to nie ma wątpliwości, mowa o Mokotowskiej.

6
paola
Były pracownik
 Pytanie
@X

No ciekawe kto broni studentce i innym mlodym dziewczynom na początku kariery, bo takie zatrudniacie, kupic sobie skórzane, profilowane eleganckie buty na obcasie :) przeciez takie kosztują ledwo z 400 zł! na pewno z tej nędznej pensji na zleceniu starczy. weź kobieto się nie kompromituj. jak pracodawca wymaga konkretnego obuwia, to ma je ZAPEWNIC. chyba że bieda w firmie?

Eve
Były pracownik
@paola

Wiecie, w tej firmie panuje błędne przekonanie, że jest to marka premium. Skoro już pracujemy w tak prestiżowym miejscu to chyba normalne że dla pozycji trzeba się poświęcić i czasem coś kupić samemu ????. Zawsze będę powtarzała że praca tutaj to był najgorszy moment w moim zyciu pod wzgledem zarówno finansowym jak i w kwestii szacunku do samej siebie. Ot, taka marka premium, z premium kierownictwem i (usunięte przez administratora)za ladą.

1
czikita
Były pracownik
@Eve

oj, dziewczyny, wierzcie mi, ze w butikach to jest raj w porównaniu do poczucia wielkiej elitarności i bycia PREMIUM, jakie panuje w centrali :)

Papryka
Pracownik
 Pytanie
@X

Nie wiem o co chodzi z tymi butami? Dres kod jest prosty - lubię czarny to dla mnie nie problem. Ktoś szuka dziury w całym to znajdzie. Pracowałam w dwóch butikach w różnych miastach i jestem zadowolona atmosfera fajna, chodź w okresie przedświątecznym pracy sporo. Pozdrawiam!.

Na szczęście były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałam w Lilou ponad dwa lata i przez ten czas doświadczyłam zarówno lepszych jak i gorszych chwil w pracy. Zacznę od pozytywów, a niewątpliwie jest nim samo miejsce. Praca w butiku przy ulicy zamiast w galerii to ogromny atut, ponieważ jest kameralnie i cicho a klienci przychodzą specjalnie do nas a nie przypadkowo spacerując po galerii. Sama praca z produktem luksusowym jest bardzo przyjemna natomiast oczekiwania klientów są także wyższe. Klient rzeczywiście wymaga „zaopiekowania” i uwagi, ale dzięki temu można zbudować stałą bazę klientek, a to naprawdę satysfakcjonuje. Niestety pojawia się tu także pierwszy minus firmy i jest nim jakość produktów za które doradca i kierownik muszą świecić oczami. I nie mówię tutaj o incydentalnych sytuacjach, tylko rażących niedopatrzeniach, kiedy były wypuszczone partie wadliwych elementów z magazynu do butików, i cała odpowiedzialność później spadała właśnie na butiki. Już pomijam stany magazynowe kiedy z 50 elementów 40 okazywało się wadliwe i nagle nie starczyło elementów do wydania klientowi..ale zmuszanie pracownika przez te sytuacje do robienia z siebie (usunięte przez administratora) przed klientem jest poniżej jakiejkolwiek krytyki..i tak renomowana firma nie powinna do tego dopuszczać. Druga sprawa to traktowanie pracownika, jeżeli firma nie zrobi porządku z Panią regionalną to pracownicy zaczną pisać opinie do inspekcji pracy a nie na go worku. W butikach panuje samowolka i (usunięte przez administratora) a Pani Dor.. umywa ręce mówiąc, że nie będzie się mieszać! Przecież to absurd, to do kogo pracownik ma się zgłosić? Do inspekcji pracy? Niedość, że się „nie miesza” to przekazuje kierownikowi co pracownicy mówili na jego temat, i uwaga, co robi kierownik? Zastrasza pracowników i karze przeprosić Panią D za rozpowszechnianie fałszywych informacji. Takich nieprzyjemnych sytuacji było wiele i za każdym razem kierownik był bezkarny a pracownicy bezradni. Dlatego atmosfera w pracy, w dużej mierze zależy od butiku do jakiego się trafi, można trafić naprawdę dobrze, a można za przeproszeniem wdepnąć w (usunięte przez administratora) Warunki pracy są naprawdę przeciętne, przez co przemiał ludzi jest dosyć duży i ciężko zbudować stały, fajny zespół a firma w tym niestety nie pomaga, ponieważ zamiast próbować zatrzymać pracownika woli go zwolnić i zatrudnić nowego, który nie będzie oczekiwał podwyżki i nabierze się na premie, której nigdy w przyszłości nie zobaczy. Uważam, że firma ma naprawdę ogromny potencjał, ale panuje w niej bałagan w kadrach, wieczne przerzucanie odpowiedzialności na butiki i wygórowane oczekiwania za którymi pracownik ma pędzić bez perspektywy awansu. Praca w choć pięknym miejscu niczym nie różni się od pracy na kasie w przeciętnym sklepie za kiepską pensje…

Marysia
Pracownik
@Na szczęście były pracownik

Praca jest lekka i przyjemna, niestety niektóry pracownicy mają problem z przestrzeganiem procedur i wykonywaniem poleceń, nie ogarniają tematu, mają bałagan w dokumentach i szukają winnych wśród kierowniczek , załogi i góry. Jestem zastępca kierownika i widze że po zwolnieniach osób które zwyczajnie nie dawały sobie rady pojawiają się takie właśnie wpisy.

Olga
Były pracownik
 Pytanie
@Marysia

Jak pracownicy mają mieć bałagan w dokumentach skoro nie są za nie odpowiedzialni? Z tego co mi wiadomo prowadzenie dokumentów jest w obowiązku kierownika i jego zastępcy..jednak przerzucanie swoich obowiązków na pracowników to znana procedura firmy Lilou. W tej pracy można sobie nie poradzić psychicznie i finansowo, ponieważ firma płacąc najniższą krajową oczekuje najwyższych standardów..tylko kto będzie biegał za tymi groszami? Stąd tyle zwolnień i nieprzychylnych wpisów:)

Marysia
Pracownik
@Olga

upewniłaś mnie tym wpisem że jesteś jednym z tych którzy nie podołali. Powodzenia gdzie indziej.

Marysia
Pracownik
@Olga

Ja daje radę, bywałam w gorszych miejscach - nie narzekam.

Ola W.
Pracownik

W firmie są możliwe awanse wewnętrzne. Jeśli ktoś ma szczęście może się wybić, ja już nie pracuję w Lilou , ale koleżanka została ze zlecenia, doradca a teraz zastępca kierownika i jest zadowolona. Pod tym względem to plus. Nie wszedzie da się wybić.

Nie polecam
Pracownik
 Pytanie

Chciałabym opisać firmie i Wam przyszli kandydaci jakie zachowania mają miejsce w butiku Lilou w Szczecinie po zmianie kierownika. Dodam, że to wszystko miało, a właściwie dalej ma miejsce za pełną aprobatą pani regionalnej z Warszawy, która nie poczuwa się do odpowiedzialności za swoją podopieczną i jej zachowanie. Zakompleksiona kierowniczka ze Szczecina (bo tylko tacy nieszczęśliwi ludzie wyżywają się na innych by poczuć się lepiej)zastrasza wszystkich pracowników, nawet panią, która od lat sprząta w butiku. W przeciągu jej okresu próbnego kilku osób pozbawiła pracy z dnia na dzień, a reszta złożyła wypowiedzenie, ponieważ miała dość M O B I N G U. Czy naprawdę to firmie nie otworzyło oczu? Poza tym jak firma może dać przyzwolenie kierownikowi na okresie próbnym na wymienienie sobie całego zespołu, doprowadzając do sytuacji, że nie ma kto pracować w grudniu? A właściwie pracuje jedna osoba, która po świętach także zostaje zwolniona z dnia na dzień. Kierowniczka wielokrotnie próbowała skłócić zespół, pech chciał, że ten się dobrze dogadywał i wszelkie nieporozumienia wyjaśniał na bieżąco (zaskakująco wszystkie niejasności wychodziły od samej kierowniczki). Z dnia na dzień zostałyśmy pozbawione zastępcy, który podstępem został zwolniony przez kierowniczkę. Rozmawiałyśmy o sytuacji w butiku z Panią Małgorzatą, jednak bez skutku, z tego co wiem zastępca także usiłował z nią porozmawiać, ale został zlekceważony. Kierowniczka nadal zastrasza pracowników zwolnieniami, tak jak robiła to wcześniej, jak to mówi „jestem pozbawiona skrupułów”, i oczywiście, jej ulubione „to ja tu jestem kierownikiem, mogę Cię zwolnić w każdej chwili”. Mam conajmniej 8 świadków jej zachowań na które pani regionalna postanowiła nie reagować, a które dalej dotykają pracowników. Jej złośliwość i nienawiść do ludzi nie zna granic, czasami do tego stopnia, że nie hamuje się nawet przy klientach. Omijajcie ten butik szerokim łukiem

Jola K.
Pracownik
@Nie polecam

W Szczecinie zwolniono dwóch niekompetentnych pracowników, którzy nie wykonywali swojej pracy jak należy w dodatku arogancko traktowali klientów, mimo wielokrotnych rozmów panie nie poprawiły swojego zachowania. W dodatku jedna z nich mianowała się samozwańczym zastępcą. Zmienił się kierownik butiku bo poprzedni odszedł na emeryturę i dwie pracownice nie były w stanie tej zmiany zaakceptować. Teraz wylewają brudy w sieci. Te opinie nie są obiektywne.

Marcin
Kandydat
 Pytanie

Dzień dobry. Przygody życiowe wymusiły zmianę miejsca pracy, dlatego sprawdzam opinie pracowników. Wydaje mi się, że odszukam informacje jak się pracuje w firmach z Warszawy. Pomóżcie mi i opiszcie jak pracuje się w firmie Lilou Sp. z o.o.? Czy warunki pracy są dobre? Czy jest kantyna z tanimi obiadami? A może firma załatwia posiłki z dofinansowaniem pracodawcy? Nie mam dzieci więc nie gotuje w domu. Pozdrawiam Marcin

Gośka
Były pracownik
@Marcin

Czołem Marcinie. Nie będę narzekać na warunki pracy. Płaca dobrze i na czas, nie zmuszają do nadgodzin. Jeśli idzie o jedzenie w pracy to zwracam uwagę na firmę Havi Logistics z Warszawy. Zatrudnieni (wiem to od męża, który jest tam zatrudniony) zamawiają codziennie obiady przez apkę, a firma dopłaca im do każdego posiłku. Działa to jak catering, tylko że nie trzeba zamawiać przez telefon. Powodzenia! Gośka.

Beata
Inne
@Gośka

Płacą dobrze czyli więcej niż najniższą krajową? :D

Anonim
Były pracownik

Pójście na rozmowę i co gorsza przyjęcie tej pracy to był największy błąd mojego życia. Dostajesz najniższa krajowa, a wykonujesz pracę jakby miliony płacili. Jeśli masz stalowe nerwy to spróbuj, w innym przypadku możesz nabawić się depresji.

mery123
Kandydat
 Pytanie

Czy ktos ma informacje na temat pracy w butiku w Łodzi na Piotrkowskiej? czy warto aplikować do pracy właśnie tam ? Jeśli nie, to czemu?

Ona
Kandydat
 Pytanie

Hej czy ktoś ma jakieś zdanie, doświadczenie z punktem w Gliwicach?

Pytanie
 Pytanie

Czy Lilou Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?

luiza
@Pytanie

ja pracowałam w 2018 i umowę o pracę miał tylko kierownik, pracownicy nawet pracujacy latami, zasluzeni wszyscy na smieciowce

Kiki
Były pracownik
@luiza

W 2015 roku było tak samo czyli tam się nic nie zmienia hahaha a w ogłoszeniach ze rozwojowa firma

Zgadzam sie
Inne
 Pytanie

Pracowałam w Lilou ponad dwa lata i przez ten czas doświadczyłam zarówno lepszych jak i gorszych chwil w pracy. Zacznę od pozytywów, a niewątpliwie jest nim samo miejsce. Praca w butiku przy ulicy zamiast w galerii to ogromny atut, ponieważ jest kameralnie i cicho a klienci przychodzą specjalnie do nas a nie przypadkowo spacerując po galerii. Sama praca z produktem luksusowym jest bardzo przyjemna natomiast oczekiwania klientów są także wyższe. Klient rzeczywiście wymaga „zaopiekowania” i uwagi, ale dzięki temu można zbudować stałą bazę klientek, a to naprawdę satysfakcjonuje. Niestety pojawia się tu także pierwszy minus firmy i jest nim jakość produktów za które doradca i kierownik muszą świecić oczami. I nie mówię tutaj o incydentalnych sytuacjach, tylko rażących niedopatrzeniach, kiedy były wypuszczone partie wadliwych elementów z magazynu do butików, i cała odpowiedzialność później spadała właśnie na butiki. Już pomijam stany magazynowe kiedy z 50 elementów 40 okazywało się wadliwe i nagle nie starczyło elementów do wydania klientowi..ale zmuszanie pracownika przez te sytuacje do robienia z siebie (usunięte przez administratora) przed klientem jest poniżej jakiejkolwiek krytyki..i tak renomowana firma nie powinna do tego dopuszczać. Druga sprawa to traktowanie pracownika, jeżeli firma nie zrobi porządku z Panią regionalną to pracownicy zaczną pisać opinie do inspekcji pracy a nie na go worku. W butikach panuje samowolka i (usunięte przez administratora) a Pani Dor.. umywa ręce mówiąc, że nie będzie się mieszać! Przecież to absurd, to do kogo pracownik ma się zgłosić? Do inspekcji pracy? Niedość, że się „nie miesza” to przekazuje kierownikowi co pracownicy mówili na jego temat, i uwaga, co robi kierownik? Zastrasza pracowników i karze przeprosić Panią D za rozpowszechnianie fałszywych informacji. Takich nieprzyjemnych sytuacji było wiele i za każdym razem kierownik był bezkarny a pracownicy bezradni. Dlatego atmosfera w pracy, w dużej mierze zależy od butiku do jakiego się trafi, można trafić naprawdę dobrze, a można za przeproszeniem wdepnąć w (usunięte przez administratora) Warunki pracy są naprawdę przeciętne, przez co przemiał ludzi jest dosyć duży i ciężko zbudować stały, fajny zespół a firma w tym niestety nie pomaga, ponieważ zamiast próbować zatrzymać pracownika woli go zwolnić i zatrudnić nowego, który nie będzie oczekiwał podwyżki i nabierze się na premie, której nigdy w przyszłości nie zobaczy. Uważam, że firma ma naprawdę ogromny potencjał, ale panuje w niej bałagan w kadrach, wieczne przerzucanie odpowiedzialności na butiki i wygórowane oczekiwania za którymi pracownik ma pędzić bez perspektywy awansu. Praca w choć pięknym miejscu niczym nie różni się od pracy na kasie w przeciętnym sklepie za kiepską pensje…

Zostaw merytoryczną opinię o Lilou Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Lilou Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Lilou Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 60.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Lilou Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 3 to opinie pozytywne, 34 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Lilou Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Lilou Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Lilou Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii