Hej, jak zmieniła się firma na przełomie ostatnich lat? Czy Shell inwestuje w swoich pracowników- były ostatnio jakieś podwyżki? Mam nadzieję, że jest tutaj ktoś obecnie zatrudniony w firmie i podzieli się swoimi odczuciami na temat pracy dla nich.
Jeżeli to jest ktoś z biura to zakładam że piszę takie rzeczy dla żartu, albo dlatego że mu kazano... Podwyżki są jak najbardziej, adekwatne do wzrostu pensji minimalnej, a obowiązków przybywa wraz z tym jak obcinane są kadry na stacjach... To że premia jest tylko oficjalnie, a w praktyce nie za bardzo, to też jest oczywiste. Sugerowałbym zrobienie anonimowych ankiet wśród pracowników, tylko od razu mówię ANONIMOWYCH, może dowiecie się czegoś więcej...
Hej ja pracuje na Shelu od 6 lat jeżeli chodzi o socjal itp. nic się nie zmieniło cały czas to samo…praca po 12h na niektórych stacjach jesteś sam. Cięcie etatów i godzin ze względu na oszczędność, wcześniej zawsze dwie osoby były na zmianie nie zależnie od wielkości stacji. Zero możliwości rozwijania się itp. szczerze ja pracuje w czasach pandemii bo to jest pewna praca(tego nie zamkną) , jak i dla młodych ludzi którzy maja legitymacje. Ale tak to nie polecam śmieszne pieniądze, zero szkoleń, zero możliwości rozwoju….tylko większe wymagania co do pracownika żeby robił wszystko za kierownika. Szkoda ze ludzie nie mogą się rozwijać a na kierownika dają ludzi którzy nie umieją obsłużyć klienta :(
jak robiłem na stacji to kierownik chciał mnie złapać za parówkę ja mu na to że zostaw tego hotdoga on jest mój a jemu ciekło z kabanosa z rozkoszy musiałem go utopić w kałuży pogrzeb był piękny nikt na niego nie przyszedł
Jak długo trwa proces awansu w Shell Polska Sp. z o.o.?
Musisz się zwolnić i zatrudnić w innej firmie. To jest najlepszy sposób na Awans. Podwyżki , Awanse .. to obce i mocno odległe słowa dla tej firmy. Wideo konferencje z Panem Rafałem M. kończyły się odpowiedzią "poruszymy ten temat". Stąd moja opinia jest negatywna bo traci się swój poświęcony czas na wideo rozmowach które nie były przygotowane od strony technicznej fantastyczne problemy z obrazem i głosem ,a ostatecznie takie spotkania nic nie wnosiły dla pracowników samo mydlenie bo chyba na tym polegała nasza obecność ,a szkoda. Sieć Shell się rozwija ale nie zarobki. W tej firmie dba się o klienta ,a Ty sam stajesz się "koniem który to ciągnie" za minimum. Skutki później są zaniedbane stacje ,a pracownicy piszą fałszywe opinie ,że jest pozytywnie. Stacje myje się jak ktoś ma przyjechać ,a na co dzień tak to nie wygląda.
Mam dość shella spalić to w diabły wytrzymam do końca miesiąca i zmieniam pracę .mój kierownik to taki przypał że brak mi słów .
Rekrutacja była ok.
Nie było takich wszystko związane z pracą
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Programista PLC, HMI, SCADA
praca na Shell to naprawde porazka jakos wytrzymam jeszcze 1 miesiac i wreszcie wolnosc , a nie słuzebnictwo dla (usunięte przez administratora)Shell'a
Totalne (usunięte przez administratora) Wyzysk na każdym kroku.
Pracuję na shellu od 2 miesięcy. :) 18.50 zl na h Mam możliwe tylko 12h (usunięte przez administratora) wafla elastyczmy grafik) Naturalnie jak w każdej pracy znajdzie się ktoś kto pracuje tam od 10 lat i więcej ma do powiedzenia niż kierownik :) Ogolnie ta osoba też jest toxic as (usunięte przez administratora) no i jej texty też już pod (usunięte przez administratora) podchodzą. Aaa no zapomni że dostaniesz umowe na okres próbny no i pieniądze też nie dostaniesz na okresie próbnym. Ogólnie dostałem na prace tylko nocki gratuluje bo za niedługo zajęcia będe mieć więc super kłamstwo shell z tym "elastyczny grafik" Zapierdol jest wielki i (usunięte przez administratora) sie nie da wyrobic w noce by przygotowac to dniowce to nie szefowa ani kierowniczka nie użyja swoich (usunięte przez administratora) mózgów by dać 2osoby na nocki po 1. Praca sie szybciej skonczy i przygotuje na dniowke wszystko i (usunięte przez administratora) jest bezpiecznien. Ale skad to moga wiedziec jesli urodzili sie na tej pozycji.(hatfu)podsumowanie nie polecam żadnemu studentowi na dziennych by co kolwiek z (usunięte przez administratora) shellem podejmować nawet (usunięte przez administratora) paliwa nie polecam bo juz ktorys raz klient przychodzi i mowi ze silnik mu siadł. Mam nadzieje ze jakas (usunięte przez administratora) z gory ro zobaczy i cos zdziala z tym . Choviaz znajac polakow to i tak to jeszcze bardziej (usunięte przez administratora)
ciezko sie w tej firmie pracuje .co jeden to lepszy baran od drugiego ludzi przyjeli na sklep a oni nawet kasy fiskalnej nie potrafia obsługiwac . żenada syf kiła dno i wodforosty . reszta to mół
Pracowałem na shellu kilka lat i mógłbym książkę napisać na podstawie tego co tam się działo więc opiszę tylko najważniejsze. Dużo zależy na którą stację traficie i na jakiego kierownika, pracujecie na najniższym szczeblu w obsłudze klienta (czy to podjazd czy kasa) więc milionów nie zarobicie a robota prawdopodobnie będzie was wkur**ac. Jeśli zatrudnicie się na stacji w mieście to będziecie mieć więcej ludzi i roboty a także dodatkowo często odwiedziny typowej patologii także zapewniam was że emocji wam nie zabraknie. Na shellu każdy będzie was chciał wyru**ac na kasę. W tym miesiącu będzie fajek brakować, w innym wódki, manko na kasie, a jeszcze innym spier**li wam samochód i będziecie musieli za niego zapłacić bo przecież nie wyszliście do niego i dlatego uciekł. Jak przychodzi dzień wypłaty nie jest lepiej, wtedy okazuje się że były słabe wyniki sprzedaży i premia jest mniejsza lub wcale nie ma (shell stosuje politykę zatrudnienia na minimalna a część wynagrodzenia jest wypłacana w formie premii), dodatkowo u mnie na stacji czasami premii nie było jak np było sporo ucieczek w miesiącu no bo ktoś musi zapłacić xD Tak jak pisałem sporo zależy na jaką stację i kierownika traficie, u mnie było o tyle dobrze że większość czasu mogłem się opier***ac I chyba tylko dlatego wytrzymałem kilka lat. Na 12h zmiany mojej rzeczywistej pracy było max 4-5h (pracowałem tylko na nocki gdzie ruch był prawie zerowy) resztę czasu oglądałem filmy. Polecam jako praca tymczasowa lub żeby dorobić, w innym wypadku nie opłaca się zaczynać
Nigdy w życiu żaden pracownik nie powinien ponosić odpowiedzialności za ucieczki z paliwem, a także skradziony towar na sklepie. Takie rzeczy się zgłasza na policję, a i zakładam że każda stacja jest ubezpieczona na takie straty. Czytajcie swoje umowy ludzie, jak macie takie klauzury to nie podpisujcie...
Pełna zgoda z Twoją diagnozą. Praca jest wymagająca, bo za wszystkie pomyłki płacisz z własnej kieszeni a szkolenie wstępne to żart. Idziesz pierwszego dnia na kasę lub podjazd i jazda. Ludzi zaczynasz oceniać nie po tym jacy są tylko czy kupią produkt wysokomarżowy i wyrobisz dzienny target. Także praca ta powoduje totalne odczłowieczenie i wszystko kręci się wokół kasy. To wszystko za minimalne wynagrodzenie więc praca dobra dla młodych ludzi, uczniów, ale i tak nie polecam bo tylko zwichruje psychę.
Koszt przedłużenia książeczki sanepidowskiej też powinien ponosić pracodawca. Ale spróbuj przynieść fakturę szefowi to cię wyśmieje.
Nie potraficie założyć kartę Shell nawet za 10 razem
Jestem wiola co ni ma parasola robi kupę na trawniku a siku do toytoya jak ktoś ma wąty to solówa jak wymięszkasz toś parówa co zasuwa do (usunięte przez administratora) po dawką bobfruta z fi,ta moja stara wali browara a mój stary jej pomaga
(usunięte przez administratora)
jedyna karetka ktora przyjechała tamtego dnia to po ciebie bo złamałeś se ręke przy podcieraniu odbytu a potem drugą jak zakldaleś spodnie potem połamaleś nogi jak się potknołeś o swojego krzywego mleczaka co ci wyrósł a twoja wypowiedź ni ma sensu jutro solówa.dobranoc
no i fajnie solówa dobranoc a po soluwie oczywiście narkotyki i pedalskii sexx ?Tak panie kierowniku najmilsy będzie w odbyt i do ust ?
A zebyś kurczę wiedział przyniesz steropian ja wezme cegły zabawimy się a lakochol i fajki będą na koszt shella jakoś to sie wpiszę w straty ,nie pierwszy raz z resztą
zabiłem kierownika by ratować benzynę chciał ją zgwałcić benzyna płakała nie wsadzaj mnie kiełby do otworu .Kierownika wsadziłem do kibla i spuściłem wodę
boje się stacji shell chcieli mi tam wsadzic do odbytu parówkę z grailla 10 mnie trzymało a kierownik krzyczal nie machcaj odbytem bo nie mogę trafić jak parówka tknela mojej kloaki wrzasnołem z przerażenia i zrobilem z nich krawą miazgę odgryzalem głowy wyrywałem ręce jak wszyscy byli martwi do uciekłem do lasu i mieszkam w nim do dziś
Bo 90% osób tutaj to ludzie którzy sobie w życiu nie radzą i w każdej pracy narzekają na każdego tylko nie na siebie. Patrzących tylko na swój czubek nosa. Pozostaje im hejt na forum całe życie opierdalali się w szkole i teraz dziwią się ze na kasie nie zarabiają majątku. Weźcie się w garść
Capie ludzie tutaj nie piszą że chcieliby zarabiać miliony tylko porównują pracę z Orlenem czy BP A jak jesteś pewny rynku narzekaczy że coś zmieni i będą walić oknami i drzwiami za najniższą krajową święta i nocki to powodzenia(usunięte przez administratora)
A co ma wykształcenie pracownika do wyzysku i zaroibków stacjach hell ? Zastanów się czlowieku, znam ludzi co po zawodówce zarabiają po 6k na miesiąc i takich co po magisterce maja najniższą karjową. Znam też takich którzy na stacji pracuję a po godzinach dorabiają po kilka tysi. Żyjemy w 21 wieku i wykształcenie nie ma już takiego znaczenia jak w PRL. Dla przdesiębiorców i prywatnych firemek teraz nie liczy się jakie masz wykształcenie tylko to że by dać pracownikowi jak najmniej zarobici że by więcej było dla nich. Na stacjach pracują ludzie z różnym wykształceniem od gimnazjum do ludzi z mgr i wyszyscy są tak samo walenie na kasę.
Jedno jest to, że nie zarabiają ale fakt że obiecują kase za coś konkretnego a potem nie wywiązują się z tego to co innego
Tak się składa że pracuje na Bp, po 8 latach pracy zarabiam 2200 na rękę, szef zabrał nam wszystkie premie, po podwyżce noworocznej z rządu, zarabiam mniej niż nowy pracownik do 26 roku życia, co pracuje miesiąc, obowiązki jak na każdej stacji a i tak słyszę że na shellu zarabia się lepiej, koleżanka pracuje 2 mies, przyszła z shella i ucieka spowrotem, na shellu większy luz j zarobki większe
Jasne na szelu zarobi więcej ???????? chyba jak nauczy się dobrze kombinować bo raczej ledwo się wiąże koniec z końcem.
Na shellu zarobi więcej jak będzie podkradać różne rzeczy i odejdzie po 3 miechach bo po tym terminie naliczane są składki
Tak się składa ze pracuje na szelu od 6 lat i zarabiam :najniższa krajowa + premia tj. 2100-2200 netto . Małopolska
Seroka Shell Gubin oka za oka lecz Sroka szuka zatem miejsc, gdzie znajdzie wystarczającą liczbę kryjówek, ale i nisko porośniętych albo całkowicie pozbawionych wyższych roślin obszarów, w tym o stepowym charakterze. Sroce nie przeszkadza bezpośrednia obecność ludzi, toteż można ją zobaczyć na mało zadrzewionych ulicach w śródmieściach miast. Sroka unika natomiast zwartych lasów, rozległych otwartych terenów bez krzewów i drzew oraz dużych wzniesień.
Ale ty jesteś naiwny. Pochwal się na jakiej jg jesteś i w jakim dziale. Zakładam że jesteś zwykła płotka z grupy 8 albo 7. Klepiesz faktury i uzgadniasz salda i myślisz że zbawiasz świat. Twój poziom odpowiedzialności równa się do pilnowania wody w czajniku żeby była gorąca. Mobbing i nadużywanie władzy to powszechna procedura w Shell. Ale nie na tak niskich jg ja te do których pewnie przynależysz.
Dziwnym trafem Pan bezimienny i pan obiektywny piszą to samo,a mianowicie (usunięte przez administratora) ludzie z shella ,trochę ogłady śmieciu ,jak bym cię spotkał i powiedział byś mi o tym nie radzeniu sobie w życiu i narzekaniu , nie znasz mnie i mojej sytuacji życiowej ani innych pracowników tej firmy ,ludziku shelowy , a piszesz pierdoły , matka twoja wstydzi się syna takiego co to imienia nawet nie umie podać a pisze i ludzi oczernia , no robociku co tam masz jeszcze ciekawego do opisania poza naszą ,twoim zdaniem "głupotą"
na shellu większy luz - to prawda, ale tylko dlatego, że jesteś sam/sama na zmianie, bo jak kierownik musiłał przyjść na noc to dnia następnego jesteś sam/sama cały dzień. Z jednej strony luz w dupięęę, a z drugiej spina bo nie ogarniasz kuwety zwyczajnie, ale jak ktoś ma wy..bane na shell'a to spoko da się funkcjonować. Nie opowiadaj bzdur, że na BP jest gorzej - na żadnej stacji oprócz shell'a nigdy nie widziałem 1 zawodnika ogarniającego kilka etatów jednocześnie.
Pracowałem pod tą firmą ponad 4 lata i mogę powiedzieć że wszystko zależy od kierownika i klastra (teraz już biznes partnera), i od ludzi tam pracujących. Z wynagrodzeniem było w porządku do momentu kiedy ktoś mądry nie wpadł na pomysł zmienienia całej struktury firmy. I nagle zaczęły się schody, z wypłaty która oscylowała w granicach 2.8k-3k+ zrobiło się nagle ledwo 2.4, zaczęły się cięcia, dochodziło więcej obowiązków. Kierownictwo jak i pracownicy mają (usunięte przez administratora) do powiedzenia, jesteś zwykłym murzynem który ma naginać na polu bawełny zwanej shellem. Nie ma na nic pieniędzy a są nowe inwestycje. Jest coraz więcej promocji a coraz mniej kasy. Ludzie na górze chyba zapomnieli że to szary pracownik robi za nich robotę. Polecam się nie bać i spierdzielic z tego (usunięte przez administratora) Firma (usunięte przez administratora) ludzie całkiem spoko w moim przypadku
Zgadzam się z tobą, też tak miałem u siebie, jak zaczynałem to była bardzo dobra atmosfera, ludzie byli świetni, kierownictwo także, jednakże przez ostatnie 2 lata zaczęło się naciskać na kasę i wyniki od kiedy weszły Vpowery zaczęło się wszystko psuć, pandemia to tylko dobiła. Klaster pod którym pracowałem niestety okazał się frajerem, przy cięciach kadrowych odleciał w kosmos i zniszczył wszystko na co jego podopieczni kierownicy pracowali latami. Aktualnie już tam nie pracuję i szkoda mi tych którzy zostali, a tym bardziej tych którzy mają chęci i motywację do pracy bo tutaj się tylko marnują...
Dostałem 1 z polskiego i mama chce mi zrobić 69 za kare pomóżcie mi
Pracownicy mnie szykanują robiąc mi żarty ostatnio jeden ukrył mi się w bagażniku z podciętym gardłem jedyne co mogłem zrobić to pociąć go na kawałki usmażyć i nakarmić nim psy
Hej, jak wygląda praca sprzedawcy w Shellu? Czytałam na stronie o elastycznych godzinach pracy i możliwości pogodzenia pracy z np. studiami. Jak to wygląda w praktyce? Czy tylko godziny są elastyczne ale trzeba wyrobić ich daną ilość? Co w sytuacji gdy dana osoba może pracować np. tylko 4 dni w tygodniu? Czy takie osoby też są przyjmowane?
Pod słowem elastyczne kryje się nigdy nie wiesz jak pracujesz i nawet jak zaplanujesz sobie teoretycznie dzień wolny to więcej niż pewne, że twój przełożony zmieni Ci plany. Wynika to z ogromnej rotacji i braku pracowników, a ta jest pochodną polityki kadrowej ukierunkowanej na totalny wyzysk pracownika. Szczerze odradzam, polecam Orlen, BP, Lotos - tu przynajmniej nikt nie zostawi Cię samej na zmianie w roli piekarza, kucharza, kasjera, kelnera i pisuardessy w jednym.
Wygląda to tak że będą do ciebie dzwonić codziennie żebyś przyszła absolutnie mając gdzieś że studiujesz albo że na shellu chcesz tylko dorobić a biorąc pod uwagę że są też nocne zmiany to mogą dzwonić do ciebie w nocy i uwierz mi będą dzwonić dopóki nie odbierzesz a jak odbierzesz to będą cię męczyć że musisz być teraz zaraz jak najszybciej tutaj i tu bo ktoś zrezygnował albo przyszedł naćpany albo pijany .Wcale nie żartuję shell to (usunięte przez administratora) a wracając do ćpunów to jest chyba najgorsze co mi się trafiło na shellu ,pewnego dnia czekam na gościa z którym miałem mieć zmianę nie ma go i niema otwieram stację i takie tam mija godzina za godziną ,obsługuję klientów i tak dalej w końcu przychodzi po 5 godzinach i mówi że miał przyjść ale mu autobus zwiał ja na niego patrzę upalony tak że nie wiem oczy czerwone glupi uśmiech i się chwieje ja do niego sorry ale w takim stanie cię za kasę nie wpuszczę a jego zaczyna mdlić dostał padaczki i lecą mu wymioty z ust skończyło się karetką ,zgadnij kto te rzygi i przy okazji mocz bo też się zlał musiał sprzątać.A to nie jeden taki przypadek .
Czy jest możliwość żeby przynieść mojego sebiksa ze sobą na rozmowę kwalifikacyjną bo on mnie karmi swoją spermą gdy jestem głodna i oczywiście będę musiała z nim przychodzić do pracy bo spożywam tylko jego nasienie Jezus mi się objawił i powiedział pokaż cippe to mój sebiks tak mu wyjjebal że Chrystus się z krzyża spierdoolil kocham go bardziej niż moje odciski w kolanach bo dużo się modlę do szatanusa szkaradusa kiedy mi cippe wylizal mój pies a potem pokazał mi mój okres na swoim języku to było takie podniecające że poszliśmy w ślinę kiedy moja babcia powiedziała kuku kukułeczka sra od tamtej chwili minęła chwila
ile ,Hell płaci ci za te wypociny, które mają zniechęcić potencjalnych chętnych do pracy po zasięganie opinii nt pracodawcy właśnie na tej stronie, a opinie w większości przypadków są trafne i obrazują faktyczny stan na stacjach. Dzesika.... da się żyć z takiego trolowania?
Zygmunt... ty też na Bitwy Warszwskiej pracujesz w dziale "poprawy wizerunku"?????
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Shell Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Shell Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 95.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Shell Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 84, z czego 3 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Shell Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Shell Polska Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
