Opinie o Piekarnie Cukiernie Putka
Kto jak myśli - Czy ta aplikacja Pootek pomaga pracownikam czy nie?
A mi to w sumie bez różnicy … tylko denerwujące jest sprawdzanie grafiku z aplikacja czy godziny się zgadzają
Wiadomo my musimy ze wszystkim zdążyć i między kolejka a wyłożeniem kolejnej dostawy odbierać telefony od pan kordynatorek i wykonywać ich rozkazy . Podawać grafik ,ustalać grafik bo jak ktoś gdzieś wypadnie to zabiera osobę na zmianie i radźcie sobie same . (usunięte przez administratora)
Dzień dobry, dziękujemy za opinię, każda jest dla nas ważna. Prosimy o kontakt z dyrektorem personalnym, pozdrawiamy.
W firmie pracuję od kilku lat. Od samego początku koleżanki i koledzy z działu wdrożyły mnie w moje obowiązki, dzięki czemu czułam się zaopiekowana. Panuje miła, rodzinna atmosfera dzięki czemu jest większa chęć do pracy :) Pakiety Enel Med oraz karta Multisport. Wyjazdy nad morze, w góry i zagranicę- w tym roku świetny wybór miejsca nad morzem w Sztutowie-firma dopłaca większość kwoty. No i możliwość rozwoju, awans na inne stanowisko. Szczerze polecam!
Ślicznie dziękujemy za Twoją opinię. Jest nam ogromnie miło czytać tak pozytywne komentarze. Życzymy dalszych sukcesów w pracy i obiecujemy dołożyć starań, żeby Sztutowo znalazło się w ofercie na przyszły rok:)
Niestety, ale firma niezbyt poważnie podchodzi do kandydatów podczas procesu rekrutacji. Na rozmowie zapewniają, że będą informować o wynikach rekrutacji, po czym na zapewnieniach się kończy. Żadnej informacji zwrotnej od nich nie ma.
Dzień dobry, dziękujemy za opinię. Dokładamy wszelkich starań, aby kontakt z kandydatami podczas rekrutacji był profesjonalny. Jeśli jest Pan/Pani niezadowolony/a, prosze o kontakt z dyrektorem personalnym, pozdrawiamy.
@Ala byłem ostatnio u nich na rozmowie na stanowisko specjalisty do Jawczyc. Mam trochę inne od Ciebie poczucie w zakresie podejścia do kandydatów. Pracy nie dostałem, ale kontakt z rekruterką, a później z szefową działu personalnego i kierownikiem zespołu do którego była ta rekrutacja - był naprawdę całkiem spoko. Na każdym etapie dostawałem informację zwrotną co się aktualnie dzieje a co najważniejsze - miałem możliwość kontaktu z rekruterką ws dodatkowych pytań praktycznie na bieżąco. Generalnie czułem się w tym procesie dobrze, z szacunkiem. W każdym razie ja dziękuję za możliwość udziału w tej rekrutacji.
No to, czy wiesz już, dlaczego nie otrzymałeś posady specjalisty? I czy są jakieś dobre powody, by poprawić to, co jest do poprawienia i rekrutować ponownie za jakiś czas? Jakie przedstawiono Ci warunki finansowe, a także jakie miałbyś perspektywy na podwyżkę wynagrodzenia, czy awans?
Dzień dobry , czy wiadomo już jak sklepy będą otwarte w Wigilię i Sylwestra ? Coraz bliżej, a my byśmy chcieli wiedzieć jak mamy planować sobie ten okres .
Dzień dobry, dziękujemy za pytanie. Jeśli jest Pan/Pani naszym pracownikiem, proszę o kontakt z bezpośrednim przełożonym, napewno udzieli Panu/Pani wyczerpującej odpowiedzi, pozdrawiamy.
Profesjonalizm Pani Anny, miła, luźna atmosfera.
Wymagania płacowe., Oczekiwania, doświadczenie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Przydałoby zeby ktoś sie zainteresował sklepem w Ząbkach na Targowej. Bardzo niemiła obsługa, wieczny brak towaru, czy to w tygodniu czy w sobotę. Sklep do 20 a o 18 puste półki i nie ma co do kupienia, a juz napewno nie to co by sie chciało. W sobotę o 12 tak samo, puste półki. Pracownicy wiec stoją za lada i plotkują, bo co maja robić jak nie maja towaru do sprzedaży… Człowieka szlag trafia jak kolejny raz wychodzi z pustymi rękami chamsko potraktowany przez obsługę… Sytuacja notoryczna.
Dzień dobry, dziękujemy za opinię, każda jest dla nas ważna. Przyjrzymy się i dołożymy wszelkich starań, aby polepszyć jakość obsługi i dostępność asortymentu.
Pewnie jest to spowodowane brakiem personelu.Im mniej towaru to zamknięcie dnia pójdzie szybciej.Mamy tylko pół godziny po zamknięciu na posprzątanie,zebranie zwrotów,wprowadzenie ich do komputera,rozliczenie kasy.Jesli zostaję 1 osoba a najczęściej tak jest jest to nie do wykonania.Trzeba mieć raczej pretensje to osoby która robi grafik.
Witam. Dzisiaj byłem na zakupach na ulicy Cmielowskiej. Panie bardzo miłe zwłaszcza jedna blondyna z krótkimi włosami.Na prawde bardzo sympatycznie mnie obsłużyła.Pełna profeska.Serdecznie polecam ten lokal w Wawie.
(usunięte przez administratora)
Dzień dobry, dziękujemy za zainteresowanie pracą w firmie Putka. Zachęcam do kontaktu z działem rekrutacji: rekrutacja@putka.pl, chętnie przedstawimy szczegóły oferty, pozdrawiamy.
Dziś na ulicy Husarskiej w Nowym Dworze Mazowieckim zakupiłam rogalika Marcinkowskiego Wiem, że jest to wyrób nie wasz,ale to nie oznacza,że za 11,50 mam jesc suchy twardy rogal! 1/4 jego do wyrzucenia, cała skórka twarda, środek zjadliwy Żałosne, żeby takie g.... sprzedawać
Dzień dobry, bardzo nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze produkty były najwyższej jakości. Jeśli produkt nie spełniał Pani oczekiwań, proszę zgłosić reklamację. Pozdrawiamy.
@Pracodawca Na jaki adres należy wysłać wypowiedzenie umowy?
Jest nam przykro, że Pan/Pani podjął taką decyzję. Zachęcam do kontaktu z działem kadr, pozdrawiamy.
Witam wszystkich Jakiś czas temu firma dała nam możliwość nauki języka poprzez aplikacje I mam pytanie czy nadal można z tego korzystać ? może ktoś pamięta nazwę tej aplikacji ? I jak się do tego logowała Z góry dziękuje, pozdrawiam :)
Jest oferta na firmowej stronie dla pracownika produkcji. Chyba się skuszę :) W ogłoszeniu jest napisane, że w skład zatrudnienia wchodzi bogaty pakiet socjalny. Wyśmienicie co to takiego bo brzmi interesująco? Ile na h?
Czy telefonicznie udzielą odpowiedzi na wszystkie pytania? Dział rekrutacji zawsze odpowiada kandydatom, nawet jeśli ktoś nie dostanie pracy?
Dział rekrutacji udziela odpowiedzi na wiekszość pytań telefonicznie, a z wybranymi Kandydatami umawia się na rozmowy stacjonarne. Pozdrawiamy
Pyszne wypieki na Woronicza i miła obsługa
Czy zdarzają się nadgodziny w Piekarnie Cukiernie Putka?
Szkoda,że nie ma możliwości pracy na jedną zmianę. Dużo by to ułatwiło wielu osobom.
Jakie opinie o pracy pracownika produkcji? Powiedzcie, czy warto, bo akurat dali ofertę, no a mi jednak zależy na pracy w tych czasach. Niestety z poprzednim pracodawcą musiałam się pożegnać ze względów, na które nie miałam wpływu. Jakie maszyny się obsługuje, nauczą wszystkiego?
Powiem tak - jako o firmie - nie mogę o Putce nic złego powiedzieć. To, co mi zostało przedstawione na rozmowie kwalifikacyjnej było jasne, bez niedopowiedzeń, wszystko, co mi obiecano, spełniono, nie mam zastrzeżeń. Z koordynatorkami, osobami z kadr można było rozmawiać jak z dorosłymi ludźmi, komunikacja na dobrym poziomie. Zakres obowiązków jasny, praca potrafiła być ciężka (duży ruch, zwłaszcza przed świętami), ale miało to przełożenie na wysokość pensji, z której ja byłam zadowolona. To, co było dla mnie nieakceptowalne, to atmosfera w zespole i to, jak dziewczyny potrafiły się do mnie i w stosunku do siebie nawzajem odnosić. Na szkoleniu początkowym (dziesięć dni w jednym z punktów) było neutralnie. Jak trafiłam do swojego lokalu docelowego… no cóż… Trzeciego dnia pracy poznawałam koordynatorkę jednocześnie wysłuchując skarg dziewczyny, której miejsce zajęłam (została przeniesiona w inne miejsce) na to jak jest traktowana przez inną osobę z zespołu. Parę dni po rozpoczęciu pracy zostałam obsztorcowana przez długoletnią pracownicę za to, że piję energetyka przed rozpoczęciem pracy. Jak zapytałam o co jej chodzi, usłyszałam „ja tu jestem dla wszystkich matką i mówię takie rzeczy każdemu kto pali czy pije takie świństwa, to jest niezdrowe!” Nie przypominam sobie, by którakolwiek z moich współpracownic była ze mną spokrewniona w jakikolwiek sposób, ale najwyraźniej wyżej wymieniona miała jakieś inne spojrzenie na łączące nas relacje. Przodowała też w złośliwych uwagach i żartach (usłyszałam na początku zatrudnienia, że mój naturalny kolor włosów jest takiej barwy jak odwłok hodowanych przez nią pająków, co zostało zwieńczone salwą śmiechu). Skarżył się na nią cały zespół, co bardzo wzięła do siebie, w którymś momencie wygarniała każdej z osobna co o niej myśli przed otwarciem lokalu. Cały zespół był do tego stopnia skonfliktowany, że obgadywanie się w różnych konfiguracjach, pod nieobecność niektórych osób na zmianie było na porządku dziennym. Kiedy za radą koordynatorki prosiłam o uwagi co do mojej pracy, co mogę jeszcze zrobić, słyszałam „nie wiem, znajdź sobie robotę”. W ciągu niecałych trzech miesięcy kierownictwo przeprowadzało parokrotnie rozmowy dyscyplinujące z całym zespołem, bo nie byłyśmy się w stanie dogadać. Napięcie spadało na parę dni, po czym wracało wszystko do punktu wyjścia. Jak zgłaszałam koordynatorce, że nie umiem pewnych rzeczy zrobić podczas zmiany, bo nikt nie chciał ze mną tego przećwiczyć, a jestem osobą początkującą, słyszałam polecenie, by poprosić kogoś z zespołu o pomoc. Gdy to robiłam, słyszałam „nie mam czasu”. W którymś momencie zaczęły się epitety w moim kierunku „ty nie jesteś pracownikiem, jesteś pół pracownika”, uwagi „nikogo nie obchodzi , że czegoś nie umiesz, to jest twój problem, a nie nasz, a w zasadzie nasz, bo trzeba po tobie chodzić i poprawiać”. Włożenie przeze mnie dokumentu na półkę, tak że jedna ze stron była zawinięta potrafiło zostać zwieńczone kakofonią wrzasków i bluzgów po ukraińsku (była to właśnie osoba, na którą skarżono się w mojej obecności trzeciego dnia mojej pracy). Pod koniec zatrudnienia obgadywano, wyśmiewano mnie, wrzeszczano na mnie również na sali sprzedaży, potrafiłam się rozpłakać przy kliencie, wszystko mi z rąk leciało z nerwów. Miałam zostać na moją prośbę przeniesiona w inną lokalizację, na zastępstwo do nas przyszła osoba z tego właśnie lokalu. Szybko ją moje „koleżanki z pracy” nastawiły nieprzychylnie wobec mnie, w ciągu paru godzin pracy zaczęła się również do mnie agresywnie odnosić. Odmówiłam podpisania umowy na rok, bo bałam się przychodzić do pracy. Po kolejnej skardze do koordynatorki, tym razem bez eufemizmów typu „nie mogę się dogadać z dziewczynami” „ich odzywki w stosunku do mnie są niestosowne”, „dziewczyny mają obiekcje co do mojej pracy”, a dokładnym opisem tego jak mnie traktowano, wraz z cytatami - wobec dziewczyn konsekwencje wyciągnięto, nie wiem jakie, ale dolegliwe, skoro do końca mojego zatrudnienia smarkały po kątach w chusteczki. Podkreślę jeszcze raz – firmie nie mogę nic zarzucić, pod względem prawnym, finansowym, czy wywiązywania się z obowiązków pracodawcy. Natomiast zespół do którego trafiłam – brak słów.
Niestety to nie jest pierwszy taki przypadek. U nas w zespole też jest kobieta która zatruwa całą atmosferę. Dla liderek i kordynatorek jest milutka i udaje jak to ona ciężko pracuje i o wszystko musi dbać. Było wiele nowych osób do których jej zachowanie było niepoprawne. Ciągle brakuje ludzi do pracy i nie będzie ich przybywać jak ktoś trafi na takie "koleżanki".
Niestety, tak jest i niektórzy potrafią przeszkadzać - wyłączać lodówki, albo płyn w piecu zostawić, osobliwo to robią pracownicy, które ponad 10 lat pracują.
Witam. Podzielę się swoją opinią o pracy w Putce. Zaczęłam pracę we wrześniu zeszłego roku, miałam styczność z różnymi koordynatorkami, wszystkie bardzo w porządku. Dziewczyny w sklepie fajne, z niektórymi utrzymuje bliższe koleżeńsie stosunki, czasem spotykamy się po pracy, klimat jest pozytywny. Co do warunków pracy to od razu otrzymuje się umowę o pracę, na czym mi zależało, ponieważ cenię sobie stabilność. Płaca na dobrym poziomie, firma oferuje także benefity, o których już tu widzę, że wcześniej pisaliście. Generalnie polecam pracę w Putce:)
No tak 5 lat temu rzeczywiście tak było.Ale to już przeszłość.Aby zarobić 4 tys trzeba przepracować dużo godzin nadliczbowych.
W ogóle często tu jakieś nadgodziny się zdarzają? Rzeczywiście jest realne te 4 tys? Powiesz ile mniej więcej godzin trzeba wyrobic żeby tyle dostać?
Weekendy też w to wliczasz? Czy raczej sobota i niedziela wolne macie? W ogóle łatwo tu o urlop się doprosić jak ktoś potrzebuje na szybko?
Czy może ktoś napisać jaka jest podstawą w pracy dla nowych osób? Ile godzin faktycznie się pracuje? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Witam W sklepie Putka na Wojska Polskiego w Pruszkowie jest tak gorąco aż nie do wytrzymania .Po poproszeniu o włączenie klimatyzacji uzyskałam informację że klimatyzacjia jest włączona ale nic nie było czuć. Stojąc w kolejce robi się słabo jak tak dalej będzie będę zmuszona zmienić piekarnie choć bym tego nie chciala
Dziękujemy za opinię. Wszystkie nasze piekarnie są wyposażone w klimatyzację, które są regularnie serwisowane.
Ale owe klimatyzację nie są przystosowane do powierzchni sklepu, ani do sklepu z piecem. Temat klimatyzacji to niestety odwieczny problem, a warunki pracy już teraz gdzie jeszcze temperatura na zewnątrz nie jest jakaś ogromna, są naprawdę trudne i codziennie z pracy wychodzi się z dużym bólem głowy..
Czyli co, gorąco jest? Nie można podkręcić klimy, żeby lepiej chłodziło? No i czy pracodawca jakąś wodę w pracy oferuje albo dodatkowe przerwy, jak jest naprawdę gorąco? Tak się robi, w niektórych zakładach przynajmniej, co pracowałam, tak było.
Nie można podkręcić, klimatyzacja ma być zawsze ustawiona na 22 stopnie, inaczej klimatyzacja się psuje, cieknie, jest niewydajna.(takie jest stanowisko firmy). A w rzeczywistości przy ustawionej klimatyzacji na 22 stopnie temperatura na sklepie, po południu gdzie wypieku jest o wiele mniej niz z rana temperatura wynosi ponad 30 stopni(mierzyłysmy temperature w sklepie w zeszłym roku). Tak mamy wodę zapewnioną, mamy dzbanki na wodę Dafi, do filtrowania wody.
Myślę trzeba zadzwonić do koordynatora i zgłosić na awarię. Ale z tym że masz ograniczenia 22 stopnie, źle wymyślili.
Ja troszkę z innej beczki. Chciałbym właściwie pochwalić jednego z waszych pracowników. Jest to Pani Wioleta K. Poznałem ją w trakcie pobytu w sanatorium. Pani ta bardzo pochlebnie wyrażała się o Waszej firmie. Polecała Wasze wyroby. Jest to rzadkość aby pracownik tak robił, chyba że jest doceniany i utożsamia się z firmą w której pracuje. Ponieważ w miejscu mojego zamieszkania Wasza firma nie prowadzi żadnych sklepów,dałem się namówić na zakup online. A poszukuję pieczywa żytniego, razowego lub graham. Poczytałem trochę historii o Waszej firmie, jestem pozytywnie zaskoczony. Do tej pory nic nie słyszałem o Was. Pozdrawiam i życzę więcej takich pracowników.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piekarnie Cukiernie Putka?
Zobacz opinie na temat firmy Piekarnie Cukiernie Putka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 214.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Piekarnie Cukiernie Putka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 171, z czego 29 to opinie pozytywne, 52 to opinie negatywne, a 90 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Piekarnie Cukiernie Putka?
Kandydaci do pracy w Piekarnie Cukiernie Putka napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.