Kiedy zostałam zatrudniona we Franke ESSC miałam wrażenie, że zespół jest zgrany, a rotacja mała. Niedługo potem zaczęło się śrubowanie, zapewne przez centralę w Szwajcarii, które poskutkowało zatrudnianiem dużej liczby nowych pracowników, nagle rotacja też zrobiła się duża, odchodziły nie tylko nowe osoby, które bądź co bądź mogły nie chcieć przedłużać okresu próbnego, ale również team leaderowie i managerowie ESSC. Gdy przyszła pandemia, to już w ogóle zrobiło się dziwnie, na samym początku zwolniono ok. 10% pracowników, i to wcale nie tych najpóźniej zatrudnionych. Szybko okazało się, że była to zła decyzja, bo pracy jest więcej - ludzie rzucili się robić remonty, Franke nie nadążało produkować i zamawiać nowych towarów, a ESSC kiblowało na nadgodzinach, bo trzeba było pracować za kilka osób. Nie wydaje mi się, żeby taka dobra koniunktura dla firmy trwała jeszcze wiele lat, bo jakby nie patrzeć jako społeczeństwo ubożejemy i to w całej UE, więc chociaż plany rozwoju ESSC są śmiałe, to trudno powiedzieć na pewno, że za dwa, trzy lata, nie nastąpi nagła redukcja. Bo to niestety tak wygląda, że wprowadzanie zmian na lepsze we Franke przypomina wiercenie długopisem w betonie, ale redukcje są błyskawiczne, wręcz bez zastanowienia. Można być proaktywnym dla klienta, funkcjonować jak po starej znajomości od kilkudziesięsięciu lat, ale pracownik jest tylko śrubką do wymiany. I to nie tylko polski pracownik, bo w centrali też mało jest Szwajcarów, a więcej zagranicznych specjalistów, a rotacja jak na karuzeli. Ty też zsiądź, gdy zaczyna Cię mdlić, bo zmian na lepsze raczej się nie doczekasz.
Budowałem potegę Franke Polska w latach 1995-2011. W XX i na poczatku XXIwieku wszystko jeszcze wygladało wspaniale. Franke zaczęło dominować w Polsce tak samo jak na świecie, szkolenia, integracyjne wyjazdy, zapewnienia ,że jak chcesz i dobrze pracujesz to możesz pracować do emerytury. A później zaczęło być ,,,normalnie ", czyli jak w każdym korpo. Sól każdej firmy ,czyli pracownicy podstawowi (handlowcy, magazynierzy, produkcja) to tylko liczba w statystyce. Jakikolwiek zawirowania rynkowe -zawsze byliśmy winni. Ponadto zaczęły sie statystyki, raporty, maile o 19-tej z odpowiedzią na cito. Jednym słowem z handlowców artystów w swoich fachu zrobiono rzemiochów . Wystarczy podać ,że jak -nazwijmy to -odszedłem za porozumieniem na pocz. 2012 roku po 16 latach oddawania Franke serca i duszy to przez kolejne 10 lat , na moim regionie jest już bodajże 5-ty przedstawiciel handlowy. Ale takie są czasy i tak jest prawdopodobnie we wszystkich wielkich firmach, więc nie ma na to rady. Takie są współczesne trendy firmowe. Tyle w temacie.
My interview was cancelled with an email sent at 10pm the day before the meeting. The reason was that they suddenly "got new criteria for the position" and they "will not be able to meet my financial expectations". My financial expectations were made clear in the application I sent 12 days before, so if that was the reason they could've told me right away instead of wasting my time and calling me to schedule an interview. I can understand they may have gotten a better canditate (or a "cheaper" one), but if that was the case just tell me honestly, don't come up with such an email the day before the inteview. For 12 days I was waiting to be interviewed and was preparing myself for that. I don't know how is working at the company because I did not end up being recruited, but if this is how they work...good luck!
Również byłem na rozmowie na stanowisko logistyczne, po rozmowie zostało tylko wrażenie że nie chciałbym tam pracować. Pan Manager był opryskliwy, obrażony na świat że wgl tam przyjechałem. Jeżeli nawet nie pasowałem do profilu to było to po prostu chamskie zachowanie, myślę że na budowie mają lepszych rekrutujących, zdecydowanie nie polecam
Czy w dziale Accounts Payable we Franke na Experta albo Seniora mogę liczyć na 11 tysięcy?
Czy jest możliwość pracy w Franke Polska Sp. z o.o. na część etatu?
My interview was cancelled with an email sent at 10pm the day before the meeting. The reason was that they suddenly "got new criteria for the position" and they "will not be able to meet my financial expectations". My financial expectations were made clear in the application I sent 12 days before, so if that was the reason they could've told me right away instead of wasting my time and calling me to schedule an interview. I can understand they may have gotten a better canditate (or a "cheaper" one), but if that was the case just tell me honestly, don't come up with such an email the day before the inteview. For 12 days I was waiting to be interviewed and was preparing myself for that. I don't know how is working at the company because I did not end up being recruited, but if this is how they work...good luck!
Również byłem na rozmowie na stanowisko logistyczne, po rozmowie zostało tylko wrażenie że nie chciałbym tam pracować. Pan Manager był opryskliwy, obrażony na świat że wgl tam przyjechałem. Jeżeli nawet nie pasowałem do profilu to było to po prostu chamskie zachowanie, myślę że na budowie mają lepszych rekrutujących, zdecydowanie nie polecam
Kiedy zostałam zatrudniona we Franke ESSC miałam wrażenie, że zespół jest zgrany, a rotacja mała. Niedługo potem zaczęło się śrubowanie, zapewne przez centralę w Szwajcarii, które poskutkowało zatrudnianiem dużej liczby nowych pracowników, nagle rotacja też zrobiła się duża, odchodziły nie tylko nowe osoby, które bądź co bądź mogły nie chcieć przedłużać okresu próbnego, ale również team leaderowie i managerowie ESSC. Gdy przyszła pandemia, to już w ogóle zrobiło się dziwnie, na samym początku zwolniono ok. 10% pracowników, i to wcale nie tych najpóźniej zatrudnionych. Szybko okazało się, że była to zła decyzja, bo pracy jest więcej - ludzie rzucili się robić remonty, Franke nie nadążało produkować i zamawiać nowych towarów, a ESSC kiblowało na nadgodzinach, bo trzeba było pracować za kilka osób. Nie wydaje mi się, żeby taka dobra koniunktura dla firmy trwała jeszcze wiele lat, bo jakby nie patrzeć jako społeczeństwo ubożejemy i to w całej UE, więc chociaż plany rozwoju ESSC są śmiałe, to trudno powiedzieć na pewno, że za dwa, trzy lata, nie nastąpi nagła redukcja. Bo to niestety tak wygląda, że wprowadzanie zmian na lepsze we Franke przypomina wiercenie długopisem w betonie, ale redukcje są błyskawiczne, wręcz bez zastanowienia. Można być proaktywnym dla klienta, funkcjonować jak po starej znajomości od kilkudziesięsięciu lat, ale pracownik jest tylko śrubką do wymiany. I to nie tylko polski pracownik, bo w centrali też mało jest Szwajcarów, a więcej zagranicznych specjalistów, a rotacja jak na karuzeli. Ty też zsiądź, gdy zaczyna Cię mdlić, bo zmian na lepsze raczej się nie doczekasz.
Budowałem potegę Franke Polska w latach 1995-2011. W XX i na poczatku XXIwieku wszystko jeszcze wygladało wspaniale. Franke zaczęło dominować w Polsce tak samo jak na świecie, szkolenia, integracyjne wyjazdy, zapewnienia ,że jak chcesz i dobrze pracujesz to możesz pracować do emerytury. A później zaczęło być ,,,normalnie ", czyli jak w każdym korpo. Sól każdej firmy ,czyli pracownicy podstawowi (handlowcy, magazynierzy, produkcja) to tylko liczba w statystyce. Jakikolwiek zawirowania rynkowe -zawsze byliśmy winni. Ponadto zaczęły sie statystyki, raporty, maile o 19-tej z odpowiedzią na cito. Jednym słowem z handlowców artystów w swoich fachu zrobiono rzemiochów . Wystarczy podać ,że jak -nazwijmy to -odszedłem za porozumieniem na pocz. 2012 roku po 16 latach oddawania Franke serca i duszy to przez kolejne 10 lat , na moim regionie jest już bodajże 5-ty przedstawiciel handlowy. Ale takie są czasy i tak jest prawdopodobnie we wszystkich wielkich firmach, więc nie ma na to rady. Takie są współczesne trendy firmowe. Tyle w temacie.
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Jaka atmosfera jest między działami w Franke Polska Sp. z o.o.?
Co to znaczy? Z jakiego powodu atmosfera siadała? Za duża kontrola i nie można się rozluźnić? Teraz wszyscy pracują jak mrówki czy stało się coś innego?
daty przytaczasz odnośnie pozytywnej atmosfery? to jak praca w tym okresie wyglądała i czemu doszło do jakiegoś innego przełomu? w bieżącym roku jak to jest, czy coś wobec oferowanych warunków zatrudnienia uległo zmianie?
Pierwsza ekipa od 1993-2007 tworzyła ekipę. Wówczas handlowiec był podstawą firmy. Potem, powolutku zaczęły obowiązywać procedury, gpsy, 4 raporty dziennie i inne wynalazki, które z handlowca artysty w branży zrobiły prostego wyrobnika. Nie bez powodu 90 % ówczesnych "handlowców" poszło w
Później się dużo zmieniło na plus i była fajna ekipa przez kilka lat i wszystko grało mimo że Krzychu dalej żył w swoim świecie ale się za bardzo nie wychylał i było dobrze. Aż znów nadeszły mroczne czasy. Ludzie wpadają na chwilę i wypadają łapiąc się za głowę. Zakładają sprawy o (usunięte przez administratora) i wygrywają, inni zbierają haki na kogo się da, jeszcze inni siedzą i czekają aż samo światło zgaśnie, a reszta na czele z prezesem chyba zainwestowała w "wyjebongo". Za chwilę kolejna partia pójdzie. Trochę złotousty zahamował ten proces zapowiadanymi zmianami ale po długim oczekiwaniu na te rewolucyjne zmiany raczej zmotywował nimi ludzi żeby przyspieszyć proces szukania nowej pracy. A nowi managerowie z łapanki skutecznie nam wszystkim w tym pomogą.
Czy Franke Polska Sp. z o.o. zapewnia kartę multisportu?
Wystarczyło by poczytać trochę postów poniżej... Ale po co się męczyć, lepiej zadać kolejne durne pytanie dla zwiększenia zainteresowania firmą.
to ile taki pracownik musi wyłożyć z własnej kieszeni? pytam z ciekawości, chciałabym mieć taką kartę, to solidny argument żeby się zatrudnić :)
w zależności od dochodu, ale dofinansowanie do karty Multisport nie jest duże, 20-30zł. pracownik musi zapłacić 85-95zł/m-c
Dlaczego nowa szefowa ESSC już nie pracuje? Zwątpila w siłę zespołu czy została wygryziona przez młode ambitne kozy?
Jeśli jeszcze tam pracujesz to zapytaj się dlaczego odeszła. Jeśli już nie to po co pytasz? Wystarczy sprawdzić w necie.
W necie nic niema! Fajna kobietka była, szkoda. Nikt nic nie wie!! No powiedz czemu szukała lepszej pracy? Tak kiepsko jest u was?
Jej profil na linkedin mówi sam za siebie. Z aspiracjami na zarządzanie firmą, rola dyrektora nie była widocznie tym, co chciała robić.
Czy we Franke pracownicy dostają jakieś bonusy / prezenty świąteczne?
Co roku jest prezent (zwykle coś związanego z Franke) i bon świąteczny. Kwoty potrafią być 4 cyfrowe.
Potrafią być, powiadasz? Nieźle. To przynajmniej wiesz, czemu tak do roboty gnaja cały rok.
Dla mnie Franke ESSC też jest niezbyt miłym wspomnieniem. Atmosfera kiepska, przełożeni traktują ludzi jak przedszkolaków, których trzeba ciągle kontrolować i patrzeć im na ręce. Cieszę się, że już mnie tam nie ma, za dużo czasu traci się na różne pierdoły, wymagania są po prostu niepoważne. Słuchając krasomówczych popisów managerki, zastanawiamy się, czy jesteśmy wśród dorosłych czy ciągle w grupie starszaków? Możesz usłyszeć, że wykonując lepiej zadania jesteś niekoleżeński i działasz na szkodę zespołu, bo pokazujesz, że tak można. W zależności gdzie się trafi - albo trzeba "dobrowolnie" siedzieć po godzinach, aby się wyrobić i uniknąć upomnień albo ze zbolałą miną udawać zapracowanego, bo przecież nie chcesz znaleźć się po drugiej stronie. Są przełożeni, którzy niestety nie są obiektywni i bezstronni. Możesz dostać opieprz za włączanie innych do rozmowy jak nieszczęśliwie będziesz adresatem korespondencji wysłanej przez inną osobę do Ciebie, w kopii do pół firmy. (Po co upominać nadawcę jak można odbiorcę? Pupilek mógłby poczuć się urażony ... Nie spodobasz się pupilkowi, to nie dotrwasz do końca okresu próbnego). Spotkania 1-2-1 mogą być cotygodniową dawką głupot, którą ciężko wytrzymać. W szczycie zachorowań na COVID-19 pomimo przyzwolenia dyrektora ESSC na pracę zdalną - przełożony nakazuje przychodzić do biura, bo przecież trzeba się pokazać i wykazać zaangażowanie! Co z tego, że w biurze w miarę sterylnie, jak po drodze niekoniecznie (transport publiczny). Totalny brak wyobraźni. Może jak kolejny covid przeczyści atmosferę to przyjdzie refleksja, karma wszak wraca. Wymagania oczywiście są jednostronne, pracodawca nie zamierza dotrzymywać zawartych umów czy danego słowa. Pracownik to dla nich pies, nie liże d... to kopa i już za minutę go nie ma. W ciągu roku wymienia się ponad połowa załogi. Mobbing w białych rękawiczkach, make it wonderful, a co nie pasuje to się zamiecie pod dywan. Szukasz opinii na temat firmy a teraz już wiesz, dlaczego pojawiło się kolejne ogłoszenie? Szkoda, bo faktycznie jest miło do czasu i w zależności na kogo się trafi. Dbają o to, aby pracownicy nie mieli możliwości się pożegnać. Przecież HR prowadzony jest przez wybitną osobowość. Swoją twarzą firmuje niedojrzałe gówniarskie zachowania (inaczej nie da się określić; a jakie - dowiesz się z czasem) Kultura to obce, dziwne i podejrzane zjawisko. Nowi kandydaci usłyszą, jak to firma się rozwija i zwiększa zatrudnienie.... taaak :) Współpracownicy z zagranicy są w szoku jak się dowiadują (media społecznościowe wszak działają), jaki jest Polish management style praktykowany przez Franke ESSC w PL. Co z tego? To nasze podwórko, nikt obcy nie będzie tu przecież bruździł. Siedź więc cicho i uśmiechaj się.
A z którego roku ta opinia? W biurze to prawie nikogo nie ma od grubo ponad roku. Chyba tylko ci co muszą jakieś papiery ogarnąć, ale ktoś to musi zrobić. Jeśli managerka nie robi tego co powinna to było to zgłosić np jej szefowi. Narzekać na forach łatwo, a jak ktoś inny sie odzywa na spotkaniach zespołu to już „pupilek” nagle. Może po prostu ma odwagę powiedzieć co myśli
Ciekawe, dlaczego autor postu nie umie czytać ze zrozumieniem? Przecież wszystko wynika z treści. Ludzie, myślcie trochę....
Pracowałem w tej firmie i szczerze nikomu nie polecam. Proszę zastanówcie się 1000 razy zanim zdecydujecie się na pracę tutaj. Moja opinia tak jak i inne poniższe nie są wyssane z palca. Ilość pracy jest ogromna. W innej firmie pracę, którą musi tu wykonać jedna osoba, wykona kilka osób. Nie muszę mówić jaki stres to wywołuje. Bardzo duża rotacja. Zatrudniając się tutaj traktowałem te opinie z przymrużeniem oka. I to był błąd. Decyzja o odejściu stąd była jedną z najlepszych. Na szczęście udało mi się znaleźć "normalną" pracę adekwatną do ilości pracowników, a Franke pozostało jedynie nieprzyjemnym wspomnieniem
Było super do pewnego momentu. Gdy już zajęliśmy pozycję #1 w Polsce nastąpił moment zmiany nastawienia do pracowników. Ale to się działo w większości korpo. . Też byłem później zatrudniony w konkurencji. Normalniejszy styl pracy. . Żadnych maili po 17:00,a jeśli w ogóle to 1 x dziennie, żadnych telefonów w weekend lub po 20:00, i firma wykonywała plany.
Co do rotacji to jest coś na rzeczy. Ja pracowałem jako PH, głównie na terenie dolnośląskim 16 lat. Od momentu mojego zakończenia współpracy, na tym terenie jest już bodajże piąty (5) PH
Umawiają się na spotkanie obiecują, że na pewno odezwą się, po czym zero odzewu. Strata czasu.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Franke Polska Sp. z o.o.?
Pracowałam w Franke Polska ESSC na alejach na stanowisku AP Accountant . Nie polecam nikomu pracy tam(usunięte przez administratora) praca na akord. Liczy się ile faktur wklepiesz, nie wazne czy poprawnie czy nie. (usunięte przez administratora)
Ile realnie faktur udało Ci się wprowadzić do systemu w trakcie normalnego dnia pracy? Skoro jest to praca na tak zwany akord, to mógłbyś napisać, czy pracownik sam określa ile faktur wprowadzi w danym dniu, czy może z góry jest narzucona minimalna ilość? Jestem ciekaw jak to wygląda, dlatego proszę o odpowiedź.
Szanowny(a) Orzechu, czytając Twoją wypowiedz jest mi po ludzku przykro. Nikt nie dostaje się do pracy w ESSC po znajomości, chyba że tak odebrałeś (aś) nasz system poleceń pracowniczych. Ale takie systemy istnieją w wielu firmach. Osoby polecone do pracy przechodzą taki sam proces rekrutacji, jak inni kandydaci. Kwestie "niemiłego traktowania" powinny byc od razu zgłaszane do przełożonego lub działu HR - czy zgłosiłeś(aś) taki przypadek? Każdy przełożony działu ma min. comiesięczne rozmowy 1:1 z pracownikami, więc na pewno była ku temu okazja. W kwestii księkowania faktur - system pokazuje łączną liczbę zaksięgowanych faktur w danym miesiącu i to jest dzielone przez liczbę pracowników w dziale. Jeśli w Twojej opinii jest to praca na akord, to w każdym SSC jest tak samo lub nawet bardziej restrykcyjnie (system mierzy liczbę faktur per osoba). Środowisko SSC to inny rodzaj pracy niż wewnętrzny dział finansów. Ma to swoje plusy i minusy, ale kazda osoba uczestnicząca w procesie rekrutacji ma jasno przedstawiony zakres obowiązków. Warto porozmawiać wewnętrznie w firmie zanim wyleje się żal na forach zwłaszcza typu gowork. Bez otrzymywania feedbacku od pracowników firma nie jest w stanie wprowadzić zmian, które są oczekiwane, ponieważ zwyczajnie może o nich nie wiedzieć.
Uczestniczyłam w rekrutacji do działu HR i mam bardzo mieszane odczucia. Proces rekrutacji na poziomie przedszkola, przesłodzony, brak informacji zwrotnej w obiecanym terminie, nie odpowiadają na maile. Proces niezaplanowany, w ostatnim momencie wmyślane są kolejne etapy rekrutacji, Panie badają kompetencje które na danym stanowisku nie są kluczowe Nie polecam, strata czasu. Panie mają bardzo analityczne podejście do pracowników, tabele Excela nie zastąpią im kontaktu i relacji z pracownikami, których z tego co wiem bardzo w tej firmie brakuje.
Jak sie pracuje w Franke jako spawacz? Jest okej?
Jaka jest atmosfera w dziale GL i jak wygląda tam praca? Dziękuję
Czy w Franke Polska Sp. z o.o. jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Uważam, że aplikowanie do firmy Franke może wiązać się ze stratą czasu. Osoba rekrutująca umawia spotkanie, ale nie odpowiada później na maile. Z ważnych przyczyn poprosiłem o przesunięcie spotkania z odpowiednim wyprzedzeniem, ale zostało to zignorowane.
Kogo zamierzają wypierdzielić z roboty w tym miesiącu ?
Czyli nie polecacie się tam teraz rekrutować? Bo właśnie skontaktowała się ze mną rekruterka z ofertą. Są zwolnienia, dobrze rozumiem?
Ogłoszono ostatnio, ze w tym roku zatrudnią dodatkowe 15-20 osób na nowe stanowiska. Wiec jeśli już to trzeba się postarać, aby być zwolnionym.
A co ma jedno do drugiego? Ciągle szukają tańszych roboli. Ludzie są zastraszeni, nie ma działu gdzie nie było zwolnień! Atmosfera kiepska, stres. Ludzie nie chcą ze sobą rozmawiać, managerki wymyślają jakieś dziecinne zabawy, aby trochę poprawić atmosferę, cały czas dretwo! Zresztą sam się przekonasz.
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Franke Polska Sp. z o.o.?
Franke Polska Sp. z o.o. prowadzi rekrutacje do swoich oddziałów na całym świecie, włączając w to Polskę. Wchodząc w podany link https://www.franke.com/frankegroup/main/en/home/careers/job_search.html zobaczycie co firma jest w stanie zaoferować na polskim rynku. Pracodawca proponuje w ramach benefitów prywatną opiekę medyczną, świeże owoce w biurze, kartę multisport i zniżkę na swoje produkty. Nie ma jednak informacji na temat warunków zatrudnienia. Możecie napisać jaki rodzaj umowy podpisuje pracownik decydując się na pracę w Franke Polska Sp. z o.o.?
Prywatna opieka medyczna, świeże owoce w biurze (a co z pracownikami produkcji?) i karta Multisport to nie benefit tylko standard - wszyscy to dają. Co do zniżki na produkty, też chyba wszędzie tak jest. A pracownicy z Sękocina może pamiętają jak potraktowano pracowników magazynu, którzy kradli - policja prowadziła ich przez całą firmę, przy wszystkich pracownikach - pomijając kwestie prawne, ten styl "obsługi incydentów" może dużo powiedzieć.
Mi tylko we Franke zaoferowano pakiet medyczny dla rodziny, a dokładnie dla partnerki (nawet nie żony). Trochę mnie to zaskoczyło, bo pierwszy raz się z tym spotkałem. A o magazynie nie słyszałem. Jakieś stare dzieje chyba
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Franke Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Franke Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Franke Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Franke Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Franke Polska Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
