Witam. Czytając opinię osoby xxxxx zastanawiam się czy to nie była przypadkiem jej pierwsza praca. Opinia w stylu ,, rany boskie krzywda mi się dzieje bo muszę pracować". Praktycznie w każdym sklepie w galeriach i nie tylko tak praca wygląda. Czy ktoś kiedyś czekał np. w obuwniczym aż przyjdzie specjalnie wyznaczona Pani do reklamacji? Albo że mają panie sprzątaczki dodatkowo na etacie? Cóż ten ktoś totalnie nie ma pojęcia jak wygląda praca w galeriach. Mam nadzieję że osoba ta trafiła na stanowisko gdzie wypłacają jej kokosy za leżenie. Pozdrawiam
No ale słuchaj praca pracy nierówna ;-) Czasem chyba po prostu może być ciężko i nie oznacza, że ktoś chciałby tam leżeć? To jak jest z normami w takim razie, skoro wg ciebie jest OK?
odpowiadając panu mtx jako osoba z boku - domyślam się, że jako osoba bezpośrednio i bardzo blisko powiązana z menadżerką tego sklepu nie wypada ci się negatywnie wypowiadać, więc możesz nie być obiektywny. No więc do rzeczy: 1) Tak, zdarzało mi się w obuwniczym czekać na osobę wyznaczoną do reklamacji. Nie raz, nie dwa i nie trzy. Nawet w sklepie z elektroniką, z częściami samochodowymi. Niesamowite, co? 2) Tak, pracowałam w sklepie w galerii handlowej gdzie przychodził serwis sprzątający. O dziwo w tej samej galerii, drzwi w drzwi w sklepie obok też przychodził serwis sprzątający. Wiem, bo byłam tam częstym gościem. Ciekawe, co? A swoją drogą zapytaj jakiegokolwiek prawnika specjalizującego się w prawie pracy czy można pracownikowi zabronić siedzenia w trakcie pracy gdy jest taka możliwość. Odpowiedź może cię zaskoczyć.
Na jakie mniej więcej zarobki można liczyć w tej pracy?
Dzień dobry , czytam to i nie wierzę ile w ludziach jest jadu, aby czynić zło. Pracowałem w Miki kilka tat , bywało różnie jak to w pracy , raz lepiej raz gorzej. Pracodawca , człowiek orkiestra zawsze pomógł , był wyrozumiały i nie przechodził obojętnie jak komuś działa się krzywda .Każdy z nas ma prawo wyboru , jeżeli mi nie odpowiadają warunki pracy to szukam ciekawszej ,pamiętajmy o jednym , że do pracy nie chodzimy leżeć i odpoczywać . Polecam pracę w tej firmie , pamiętajmy atmosferę tworzą ludzie :) Miłego dnia
Miło się czyta jak ktoś tak dobrze pisze o firmie. Zgadzam się z tobą, że zawsze można zmienić pracę jeśli komuś nie odpowiada, no ale niektórzy potrafią tylko narzekać zamiast działać.
A kasjerki ile tam zarabiają ?
jak ktoś niżej napisał - przy normie godzin minimalna krajowa plus ok 15%. od siebie dodam, żeby wziąć pod uwagę, że jak jak już się tam zatrudnisz to zapomnij o urlopie w grudniu i w maju bo to okresy przed największą sprzedażą.
Ok, ale w innym czasie bez problemu można brać urlop gdy jest spokojniej? Jak w ogóle kwestia urlopu czy wolnych dni na żądanie wygląda w Grupie Miki? Można się bez problemu dogadać z pracodawcą w tej sprawie?
Z zaplanowaniem urlopu zasadniczo poza okresami największej sprzedaży problemu nie ma. Chociaż zależy czy ktoś wcześniej ci się wepcha w kolejkę i nie rozpisze się na korzystny termin. Jeżeli chodzi o chorobowe to na samą wieść o tym dostają tam białej gorączki że ktoś śmiał zachorować. Teraz jest pandemia to pewnie się, mam nadzieję, zmieniło. Urlop na żądanie? Raczej był z tym dość duży problem. Jeżeli chodzi o wolne dni to bardzo różnie - raz da się dogadać a raz nie, zależy.
Ale to jak wyglada praca w święta skoro nie wolno brać urlopu?
W sklepie generalnie robota jak to w sklepie. Jednocześnie jesteś kasjerką, sprzątaczką, ochroniarką, specjalistką od każdego działu zabawek, doradcą klienta, specjalistką od reklamacji, magazynierką i złotą rączką i do tego przyjmujesz dostawy. Ano i masz wiedzieć gdzie leży na półce każdy możliwy produkt łącznie z artykułami szkolnymi czyli jakieś kilkanaście tysięcy pozycji a w tym - każdy jeden długopis, kredka itp. Podkreślić należy, że robisz to jednocześnie. Czasami zaproponują awans, czyli dodatkowe obowiązki za te same pieniądze, czyli takie, że jak jesteś singlem to na wynajęcie pokoju wystarczy plus skromne życie. Na umowie minimalna krajowa, do łapki jakieś 10-15% więcej albo umowa na pół etatu a zasuwasz jak na cały. Jak masz dzieci to lepiej od razu się do rodziców wyprowadzić bo na mieszkanie ci nie starczy. Premie tylko na mikołaja i gwiazdkę czyli szefunio dorzuci 4 do 5 stówek w grudniu i 2 stówki w czerwcu i to wszystko. Zachorować i iść na L4 nie można bo jest problem, że się choruje - jak by to od człowieka zależało kiedy się rozchoruje. Chyba, że w ciążę zajdziesz to jakoś to przełkną. Prośba żeby jakieś 2 dni wolnego pod rząd mieć w konkretnym terminie? Załatwią a potem ci powiedzą, że jedna z drugą nie może przyjść bo coś tam i ty masz przyjść i koniec. Załatwisz sobie wyjście którego nie możesz odkręcić, przełożyć? Też zmienią zdanie w ostatniej chwili żebyś czasami nie zdążyła nic przeorganizować. Jest ruch w okresie przedświątecznym i przedmikołajkowym i chcesz iść na przerwę 3 minutową bo od 8 godzin nic nie jadłaś i nawet nie usiadłaś i nogi w tyłek ci już włażą? A co to kogo obchodzi? Ruch jest! Zasuwaj! Generalnie nawet jak nie ma ruchu i chcesz usiąść to też nie wolno, bo tak. Zawsze cos ci do roboty znajdą; ułożyć lub przeorganizować ułożenie towaru i zetrzeć kurze z towaru. A jak przeorganizujesz i poprzekładasz to zaraz przełożonemu się zmieni i ma pretensje, że źle ułożone. A co ja? W głowie mu siedzę? Jeszcze potrafią sprawdzać na kamerach czy czasami sobie nie usiądziesz. Poza grudniem i czerwcem są momenty, że siedzisz pół dnia i nic nie robisz ale jak już wspomniałam, usiąść Ci nie wolno bo nie. Podsumowując - jak potrzebujesz kasy i nie znajdziesz żadnego ambitniejszego lub lepiej płatnego zajęcia to możesz rozważyć przyjęcie się na jakiś czas aż sobie czegoś lepszego nie znajdziesz. Tylko nie chwal się za bardzo, że nie masz zamiaru tam pracować do końca życia bo cię nie przyjmą.
Ktos cos ma dopowiedzenia o firmia?hurtownii?i pracy w sklepach?
hej! ucichło tu i od dawna nikt tu nic nie pisał :) powidezcie prosze czy firma w ogole jeszcze istnieje? Jesli tak to jak sie tam pracuje? z góry dzieki za info :)
Nie zgodze sie z wami. Pracowałąm tam naprawde długo i bbyło dobrze jedynie co mi nie pasowało to fakt ze zatrudnili kilka totalnie [usunięte przez admina]dziewczyn. Zarobki jak na standardy to super ja mialam 10zl na reke. praca wsumie ja nie praca bo tylko ajk sa dostawy to cos robisz i na dzien dziecka mikolaja czy boze narodzenie. ja osobiscie polecam ;)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Miki Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Miki Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.