Pracuje jako TM i może to nie jest najbardziej prestiżowy zawód na swiecie , ale tez nie ma zbędnego stresu. Ja jestem w pracy 8 – 16 po czym wychodze do domu i mam popoludnie dla siebie. Moi znajomi pracuja na trzy zmiany albo siedza do wieczora w biurze a w weekendy przygotowuja prezentacje dla klienta. Może maja prestiż i adrenalinę, ale dla mnie najważniejsze, żebym miał czas dla dziewczyny i synka i no oczywiście ma się zgadzac na koncie.
Jak miło... Poziom ciągle rośnie :-)))
Moja znajoma pracuje w dziale zakupów w koreańskim koncernie (wiadomo jakim). Tam się pracuje po 10-11 godz dziennie, w dodatku przełozonych ma Koreańczyków którzy drą się na pracownikow swoim lamanym koreo-angielskim . Ja o 16 pakuje torebke i ide do domku albo na piwko z ludzmi z grupy. Tak to można pracować :)dziwię się jej ze jeszcze tam siedzi , nie twierdze ze nie można zostać dłużej w pracy jak trzeba ale pewne podstawowe reguły powinny być przestrzegane dlatego wytrzymuję w ctdp, nie ma wyzysku - a dla mnie to ważne
Ale płyniecie w tych pochwałach, :-D
Podoba mi się że nikt się tutaj nie czepia jak wyglądam. Mogę sobie nosić co chce i nawet zrobić sobie dredy i tunele w uszach jeśli naszedłby mnie taki kaprys :)Tu najważniejszy jest mój głos i moja osobowość. Mogę wytatuować sobie na czole głowe Indianina a i tak nikt nie zwróci na to uwagi bo przez tel nie widac, i like it :)
praca w jasno określonych godzinach 8-16, bez wysiadywania nadgodzin, weekend święto wolne, płacą jak wszędzie. tylko, moi Drodzy Panstwo, niestety jest jeden wielki minus, dla niektórych z was nie do zaakceptowania – trzeba dzwonic i sprzedawac, a jak się nie umie to niestety. Choc na początku masz okres ochronny czyli mniejszy limit , czyli masz czas żeby się nauczyc fachu :)ja jestem już nauczona i zadowolona :D
- Popieram kolege :)starym kawalerem w tej pracy raczej nie zostaniesz;))
Trafilem tu dwa miechy temu i powiem wam ze daje rade i coraz bardziej się przekonuje. W budynku jest klima, w przerwie pogram w pilkarzyki (szkoda ze browarka walnac nie można:;)), w dodatku personel jest tu delikatnie mówiąc sfeminizowany wiec praca coraz bardziej mi odpowiada ;)
Żywot TMa z pewnościa nie wszystkim przypasuje, ale ja studiuje zaocznie i dla mnie to jest idealna fucha żeby zarobić na czesne. Wolne wieczorki i weekendy, jak mam jakis egzamin w tygodniu albo musze się uczyc to po prostu biorę dzien wolnego, moja sprawa mniej zarobie ale nigdy nie było z tym zadnego problemu.
No bez jaj! Kto wymyśla te wszystkie wpisy? Baaaaardzo radosna twórczość :-D
A mi się wydaje, że dobry TM, to osoba, której nawet arogancki i opryskliwy klient nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi ( a tacy tez się oczywiście zdarzają), mało tego - dobry TM potrafi poprowadzić rozmowę w taki sposób, aby klienta uspokoić i wyjaśnić mu jego wątpliwości i skłonić do zastanowienia się nad zmianą stanowiska w danej sprawie. Dobry telemarketer czasem musi być jak barman w pubie - tzn. musi wysłuchać prywatnego opowiadania klienta, zyskać sobie kredyt jego zaufania, po czym poprowadzić rozmowę i złożyć ofertę
Heh pracowałem w "firmie" :P kilka miesięcy, jeszcze przed kryzysem, ekipa była nawet ok, [treść usunięta przez admina] ogólnie jeszcze wtedy się kręciło, lapki szły jak woda, wtedy jeszcze dycha za godzinę plus premia, czyli bez ściemy 1600-1800 za komplet godzin w smrodzie bez klimy z jednym cherlawym wiatraczkiem :) tylko modlitwa była żeby się nie przepalił :D było fajnie, ale na dłuższą metę na łeb idzie dostać ;) [treść usunięta przez admina]
Jestem już doświadczoną TMką i wiem, że każdy klient jest inny. Każdy posługuje się inną mapą. Mapą, która powstaje przez wiele lat i związana jest z jego postrzeganiem świata. Dla każdego z nas zielona trawa może oznaczać przecież coś zupełnie innego. Dlatego czasami telemarketer ma problemy z komunikacją z klientem, mówią niby o tym samym, ale nie mogą się dogadać. Tego tez się trzeba nauczyć, mi to zajęło chyba ze 3 miesiące o ile dobrze pamiętam, ale za to prawie co drugi telefon kończy się sukcesem
niestety jest wiele osób, które wykonują telemarketing źle i to te osoby psują rynek i opinię innym telemarketerom. Są to zazwyczaj ludzie z przypadku, które po 2-3 miesiącach odchodzą, a efekt ich pracy zostaje. Nie mam do nich pretensji, ale niech przynajmniej nie psują opinii na forum. Nie sprawdzili się, trudno, przecież każdy ma jakieś inne predyspozycje, może będą rewelacyjnymi księgowymi albo informatykami.
wielu ludzi myśli, że telemarketing to łatwizna. Niestety aby był on skuteczny trzeba posiadać odpowiednią wiedze i umiejętności, a tych najlepiej nauczyć się na własnym dosiwadczeniu… albo od kolegów i koleżanek z branży :D
Masz racje, dla jednych telemarketing to przygoda, dla innych sposób na życie. Ci którzy odchodzą po 3 miesiącach nie osiągnęli sukcesu, bo to po prostu nie było dla nich. A oczywiste jest , ze odchodzi się z pracy, która nie daje satysfakcji. Ja zostałam i nie żałuję.
Niestety jest wiele osób, które wykonują telemarketing źle i to te osoby psują rynek i opinię innym telemarketerom. Są to zazwyczaj ludzie z przypadku, które po 2-3 miesiącach odchodzą, a efekt ich pracy zostaje. Nie mam do nich pretensji, ale niech przynajmniej nie psują opinii na forum. Nie sprawdzili się, trudno, przecież każdy ma jakieś inne predyspozycje, może będą rewelacyjnymi księgowymi albo informatykami, mi ta praca leży i na ten moment nie ma lepszej opcji z lepszymi warunkami i finansami
tez miałem chwile kryzysu, szczególnie jak na samym początku miałem ciągle najniższa sprzedaż, ale przegadałem z kilkoma osobami długie wieczory przy piwie po pracy i podpowiedzieli mi kilka fajnych rzeczy. Zmieniłem podejście do pracy, bardziej zrozumiałem jak ważne są w kontakcie z klientem rzeczy o których wcześniej nie myślałem. Co miesiąc mam teraz premie a i nastawienie mam pozytywniejsze, hehehe naprawdę się da, nie poddawajcie się TMy :)
nie oceniam tego czy koordynator je bulki, paczki czy wygląda tak czy tak. Ma swoje zadania do wykonania i musi się z nich wywiązać, akurat mojej koordynatorce zależy na tym żebyśmy się czegoś nauczyli. Nie miałam żadnego doświadczenia w sprzedaży i wydawało mi się, ze się do tego nie nadaję. Teraz mam jedne z lepszych wyników w grupie :))))
Firma jest naprawdę spoko z rodzinną atmosferą, a (usunięte przez administratora) to super wyluuuuuuuzowany Gość!