Jak długo czekaliście na odzew z Fikumiku Kids Sp. z o.o.? Oddzwaniają zawsze?
Szanowne opiekunki żłobkowe z Poznania, Unikajcie tej pracy jak ognia. Szkoda nerwów i straconego czasu. Pani Dyrektor na pierwszym spotkaniu robi dobre wrażenie. Wydaje się być osobą cieplą i empatyczną. Nic bardziej mylnego. Wystarczy RAZ zrobić coś wbrew jej woli i pokazuje swoje oblicze. W żłobku dzieci bawią się zabawkami z PRLu, wózki dziecięce mają pozszywane siedziska, wózeczki bez atestu - Made in China. Książeczki dla dzieci poniszczone i także z epoki kamienia łupanego. Laleczki w wózeczkach za czasów (usunięte przez administratora) muszą mieć poubierane czapeczki i rękawiczki - na ten temat p Dyrektor ma manie. W kuchni na dole opiekun nie może trzymać swojego posiłku. Może je trzymac jedynie w sekretariacie i to tylko pod przykryciem. Dyrektor ma manie kontroli sanepidu.opiekunki to sprzątaczki, mają obowiązki min mycia fug w łazience. Nie liczy się tematyka zajęć dla dzieci tylko (usunięte przez administratora) czystość. Z podłogi śmiało można jeść. Przy sensoryce opiekunki przerażone niczym wojsko by nad nimi stało, żeby tylko nic nie wypadło poza tacę. Ogód w żlobku to kępy trawy i stare plastikowe bujaki. Piaskownica ma powstać od 2020r i dalej jest tylko dołek pod nią mimo, że było dofinansowanie. To Ty jako opiekunka masz się dwoić i troić by spędzić 30 min na środku trawnika ogrodzonego płotem. Nie ma wózków by iść na spacer np do Parku Sołackiego. Jest jeden wózek parasolka w piwnicy który wygląda jak wzięty ze śmietnika. Jest dużo innych żłobków w Poznaniu, w którym znajdziesz zatrudnienie. Pracujące tam Panie co rano łykają tabletki na nerwy by nie dać się sprowokować Dyrekcji i Synkowi p Dyrektor. Sprawdzanie (usunięte przez administratora) po godzinach jest normalne. Przyjeżdzają do żlobka jak już nikogo nie ma i szperają w śmieciach by moc się tylko czegoś doczepić opiekunki. Moja poprzedniczka wylądowala na leczeniu psychiatrycznym przez tych ludzi. Omijajcie z daleka.
dwuznaczne opinie, zachowałam korespondencję żłobkową z aplikacji żłobkowej z właścicielami żłobka, także tą z rodzicami, w której wyrażają zadowolenie z przebywania pociechy w żłobku. Zaczynając pracę w FikuMiku wypowiedź zaprzyjaźnionej Pani ze żłobkiem " przedtem nic nie było zrobione". Przy uczęszczaniu do żłobka nieregularnie 5-8 dzieci. Dzieci leżakowały do późnych godzin, do obiadu. Niestety wysiłek włożony w pracę w Fiku Miku nie został doceniony, wręcz uprzykrzanie życia także papa.
Kolega w "ramach" z kolegami i koleżankami się nudzą. Zaznaczaj sobie nie zgadzam się. Szkoda mojego życia na twoje dwuznaczne niemerytoryczne opinie. Pogłoski z naramowic, niech sobie pani z naramowic logicznie ułoży zatrudnienie. Awantura współwłaściela FikuMiku o kawałek szynki na podłodze, wmawianie wrzuconej chusteczki nawilżającej do toalety. Sprawdzanie na monitoringu żłobkowym o której przychodzę do pracy, przy czym rodzice nie skarżyli się, że żłobek nie był otwarty o czasie. Odgrażanie się współwłaściciela "spotkamy się w sądzie". Zachowałam korespondencję z aplikacji żłobkowej. Także mama przychodząca na wywiadówki wyraziła uznanie dla zajęć z angielskiego.
Opinia usunięta z 10 stycznia 2020r. z google pewnej Pani "żłobek jak dla mnie dramat, miejskie wyglądają lepiej w dodatku dziwna atmosfera i matactwo co innego mówią i co innego piszą...dodatkowo między sobą mają różny obraz tego jak wygląda opieka i poszczególne zajęcia i usuwają negatywne opinie na FB " . Pani pisząca opinię wychodząc ze żłobka powiedziała " dramat będzie". W zasadzie zachowanie współwłaściciela wobec mnie z uprzejmością ma niewiele wspólnego. Jak państwo brzmią ? Któregoś dnia przy odbiorze dziecka ze żłobka zrugał w obecności rodzica mówiąc " ławki dziecięcej przykleić nie mogę". Sytuacji można byłoby mnożyć. Szynka na podłodze, " jak to wygląda". Dziecko ząbkujące którym opiekowała się inna opiekunka ale Pani dyrektor na mnie naskoczyła że dziecko płacze i "tłumaczyć nie będzie". Rodzic odbierając dziecko powiedział, że w domu także dziecko płacze z prostej przyczyny ząbkuje. Zapewne to jest ten Państwa uniwersalny dzień.
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Fikumiku Kids Sp. z o.o.?
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Fikumiku Kids Sp. z o.o.?
Moje dziecko uczęszczało kiedyś do tego żłobka. Panie opiekunki zmieniały się dość często. Daje to do myslenia. Slyszalam rowniez mało pozytywne opinie o właścicielach. Tak więc myślę, że post powyżej jest bardzo wiarygodny.
Dzien dobry. Szukam kogoś kogo można zapytać w odniesieniu do miejsca zatrudnienia. Czy firma szkoli nowo zatrudnionych kandydatów? Dziękuje bardzo za podpowiedź.
Tak, szkolenie trwa około 2 godzin, pierwszego dnia a nawet tygodnia wszystko jest OK. Po około 2 tygodniach zaczyna się traktowanie jak (usunięte przez administratora) Ton rozkazujący, ciągłe nowe wymagania i zadania min czyszczenie fug w łazienkach oraz szorowanie listew podłogowych. Nigdy nie usłyszysz, ze zrobiłas coś dobrze.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fikumiku Kids Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Fikumiku Kids Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.