Niestety nie polecam Koń w stanie agonalnym a panie chciały leczyć na stajni Gdy pojechałam do kliniki z własnej decyzji okazało się ze kon ma płyny w brzuchu i ogromnego guza (w klinice zostało stwierdzone ze drugiej doby kon już powinien na cito dostać wypis do kliniki a nie dostał…) - gdyby nie moja decyzja kon by skonał w męczarniach I niestety znajoma również wezwała panie na "ratunek" Pani powiedziała ze jak kon biega na pastwisku to zdrowy i wystarczy badanie krwi - inny wet zbadał- kon musi jechać na operacje… bardzo bym prosiła aby panie zaczęły diagnozować dociekliwiej konie…bo to tylko koni żal które przez błędy sa skazywane na cierpienia
Czy ktoś wie jak wygląda zatrudnienie w firmie Marta Sablik Lekarz Weterynarii w mieście Katowice? Czekamy na nowe wpisy.