Chciałabym aplikować jako sprzedawca, bo znalazłam stare ogłoszenie, ale chciałabym wiedzieć jak obecnie tu wygląda. Wtedy firma poszukiwała studenta na ten etat, czy teraz osoba nie będąca studentem też ma szansę? Pisano również o dobrym wynagrodzenie, ale ile wynosi na rękę sama podstawa?
A to ciekawe, skończyłam tam prace w lipcu. Umowę normalnie była, wypłata na czas a szef bardzo w porządku(jak trzeba to zaliczkę dał wcześniej) zawsze pogadał, miły i nigdy nie miałam opóźnień z wypłata. Widać ze taka nagonka w jednym czasie to ewidentnie ktoś złośliwie sie bawi albo konkurencja. No nic pozdrawiam
Zdecydowanie się zgadzam! Gdyby nie to, że skończyłam studia i wróciłam do domu, to dalej chętnie bym pracowała. Szef bardzo w porządku, na punkcie super atmosfera, praca nie wymagająca i żadnych problemów z wypłatą. Osobiście nigdy nie miałam później kasy niż max 2/3 dzień każdego miesiąca mam nadzieję, że uda mi się wrócić w październiku do pracy bo jest idealna dla kogoś kto studiuje bo przy okazji pracy ma szanse pouczyć się na punkcie
A to zapraszam na priv.. Chętnie pokażę smsy od szefa, które ewidentnie są dużym opóźnieniem w wypłatach oraz datę przelewu :)
Konkurencja? Hahaha raczej dziewczyny które ponad 1,5 miesiąca były bez pieniędzy. Na wszystko mamy dowód, mamy smsy od szefa i menagerki. Poza tym straszenie sądami jeśli nie usuniemy komentarzy stąd jest nie na miejscu. Co zgłosicie? Że dziewczyny, które pracowały bez umowy upomniały sie kilka razy o wypłatę której nie dostały i postanowiły napisać prawdę w internecie?
O czyli jednak przelew dotarł ? Hym to płaci czy nie płaci w końcu - bo jak dotarł to chyba zapłacił. Szkoda mi czasu na takie bzdety mam ważniejsze rzeczy do roboty. Ale dzięki za propozycje. Mi się tam spoko pracowało i przy swoim zdaniu zostaje, w końcu każdy ma swoje ;)
A w sumie to mnie trochę bawi, ja pracowałam może nie długo ale kilka prac wcześniej miałam i bardziej lajtowego szefa niż ten to nie miałam. Smsy, dowody hahah chyba mu wyślę screena po starej znajomosci bo to dopiero straszenie. Ale życzę wszystkiego dobrego grunt ze pieniądze pani ma bo może nie trzeba będzie już sie spinać na goworku.
O widzę że kierowniczka się odezwała i to z różnych kont bo nie uwierzę żeby było tyle dobrych komentarzy. Przelew może i dotarł ale po jakim czasie. Nikomu nie życzę takiego użerania
Smsy czy screeny są już wystarczającymi dowodami. Straszenie czym że jest mówiona prawda. Tak swoją drogą nie musi mu pani nic wysyłać wystarczy że pokaże mu pani w domu. Nie pozdrawiam
Rozczaruje Cię bo akurat tam pracowałam nawet Ci umowę wyślę. Bo dziwne ale ja i moje koleżanki jakos ja mamy. Także pisze ze swojego konta - ale w sumie podsunelas mi refleksje ze nagle tyle negatywnych opinii czyli pewnie jedna osoba je pisała - wyłożyłas się niezle. Widać ze chcesz narobić komuś syfu.Aż im wysłałam screena. Moja kumpela dalej tam pracuje i tez to czytała ale miała bekę, mówi ze lepszej roboty na studiach nie mogła mieć. Ps. Napisałabym ze nikomu nie życzę TAKICH pracowników ale mam swoją klasę także trzymaj się koleżanko i życzę Ci więcej luzu i wszystkiego dobrego
Właścicielka podobno wykorzystuje pracowników i nie wypłaca im należnej kasy. Podobno miało to być zgłoszone, jest do teraz jakiś efekt tego? Czy temat już zamieciony pod dywan, albo się ogarnęła i już tak nie robi? Ktoś ma jakieś aktualne doświadczenie z tym?
No dobra ale ostatecznie to wszystko rozliczone jakoś zostało? Bo wiadomo problemy problemami ale fajnie jakby każdy ze wszystkiego normalnie się wywiązał?
A to ciekawe co piszesz... Tak się składa, że w social mediach nic się nie ukryje, również to, że Szymka stać na rozrywki takie jak bary(nie tanie), jakieś teatry, wczasy i takie tam... Tak tylko mówię ????
No jeśli serio macie taką sytuację to przypadkiem nie weszło coś takiego w nowym ładzie, że niby pracodawcę można bez konsekwencji zgłosić jeśli na czarno się robiło u niego?
Jestem długoletnią pracowniczką. Z mojej perspektywy wyglada to tak: praca idealna dla studentów, nie dzieje się za dużo, można bez problemu wyjąc książkę/ laptopa, pouczyć się, napisać pracę. Szef lajtowy, nigdy nie zdarzyło mi się z nim żadne spięcie. Wiadomo, każdy z nas jest człowiekiem, każdy popełnia błędy, czasami jedna strona, a czasami druga, ale grunt to rozmawiać. Ja osobiście z każdym problemem dzwoniłam do szefa i nie było sprawy, której nie dało się załatwić.Szef nigdy nie robił pod górkę, starał się wszystko rozumieć i znajdować rozwiązanie. Jeżeli chodzi o wypłaty, tez nie czułam się (usunięte przez administratora) a czasami jak miałam pilna potrzebę dostawałam zaliczkę i z tym tez nie było problemu.
@alxe a w jaki sposób nie szanują swoich pracowników ?
to Nie jest pierwsza połowa XX wieku, brak słów..
Całkowity brak szacunku dla pracowników oraz do produktu ,który powinien być dobry a nie tak (usunięte przez administratora)!!
Okropna właścicielka . Nie polecam . Wykorzystuje ludzi
NIE POLECAM!!!
Praca bez umowy, wykorzystywanie człowieka. Pani Ewa Gwóźdź „zatrudnia” ludzi na kilka dni do pracy na kilkanaście godzin a później nie wypłaca pieniędzy. Sprawa zostaje zgłoszona do Państwowej Inspekcji Pracy. Odradzam tego miejsca każdemu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ewa Gwóźdź Słodka Niespodzianka?
Zobacz opinie na temat firmy Ewa Gwóźdź Słodka Niespodzianka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.