Niedługo zaczyna się sezon, zastanawiam się czy w tym roku firma planuje zatrudniać nowych ludzi. W zeszłym roku była oferta dla specjalistów do spraw turystyki, od tamtej pory cisza. Czy to znaczy, że mają już ustalony zespół?
Byłam na wczasach w Chorwacji Podgora. Brud jaki tam zastaliśmy nie do opisania (łazienki brud, wykładziny w plamach, koce brudne) ponadto za balkon musiałam zapłacić 9 euro/osoba. Jedzenie ( 4 razy pomidorowa, śniadanie parówki i jajka) Nie polecam nikomu tego biura.
W Podgorze w hotelu Salines byłam trzy razy. Ostatnio w dniach 24.09-2.10.Podgora to perełka, wycieczki cudne na .Było super. Hotel taki jak i cena wycieczki. Jednak łóżko bardzo wygodne, łazienka na kilka dni może być, jedzenie bardzo dobre. Jajka sadzone w Salines przepyszne, twarożek z miodem super, poza tym wędliny, parówki, ser żółty i topiony, krem czekoladowy, boczek. W domu niestety , nie jada się każdego dnia tylu potraw. Obiadokolacje bardzo dobre ( zupa pomidorowa, grzybowa, rosół).Mięso, ziemniaki i dużo świeżych warzyw. Do tego cudna lokalizacja hotelu, szkoda, że nie ma palm ale to przez jakąś afrykańską chorobę .Podgora to perełka, wycieczki statkiem na BOL i Hvar to niezapomniane cudne wrażenia.Split, Makarska i Dubrovnik, Omis ,panorama Skywalk ,co więcej trzeba? Niestety znaleźli się (na szczęście z innych grup) tak chamscy i podli ludzie, że nie chciało się uwierzyć. Grandy przy recepcji, szkalowanie na jedzenie, hotel. Z całą pewnością byli to tacy, którzy nigdzie nie byli a ich agresja porażająca. Współczułam Organizatorowi, który był w Podgorze i musiał słuchać takie uwagi od agresywnych, podłych i (usunięte przez administratora) ludzi. Moja sierpecka grupa była ok, ale te pozostałe(nie wszyscy) pożal się Boże. Na pewno wrócę. Pozdrawiiam
Co ty piszesz. Hotel? Przecież to porażka. Piloci robili co mogli, ale dziadostwa nie nadrobią. Jedzenie w miarę, a w pokoju jak ktoś coś przyniesie, to zaraz pełno mrówek. Biuro nie reagowało na żadne telefony ani próby reklamacji. Szkoda gadać
Zgłaszałeś problem to biura obsługi klienta czy gdzie dokładnie? Zastanawia mnie kto za to odpowiadał i czemu problem nie został podjęty.
Jak w marcu szukano specjalisty ds. turystyki na umowę o pracę, to czy stanowisko to zostało już obsadzone i jak w takim razie wrażenia z pracy po 3 miesiącach? Nie ma problemu, by przedłużono umowę, jeśli pierwsza jest zawarta na 3 miesiące? I czy pieniądze adekwatne do obowiązków?
Warunki w hotelu Salines w Podgorze - Chorwacja : drzwi na balkon zamykane na gwóźdź, wykładzina podłogowa okropnie brudna i porwana, koc do przykrycia bardzo brudny, w łazience z kratki spływowej notorycznie wybija woda, w szafie pozostawione stare brudne zasłony i rozpadające się koce . Nic nie usprawiedliwia brudu i poniżania w ten sposób ludzi, którzy przyjeżdżają odwiedzić piękny kraj Chorwację nawet za nie duże pieniądze.
Warunki w pokajach głęboki PRL, to się nie powinnio oferować. Wyżywienie standartowa jadalnia.
Oki
Ale co konkretnie jest oki? Możesz opisać? Bo tak, to w sumie Twoja opinia za wiele nie mówi :)
Nierzetelni, nieuczciwi, niecwarto nawet pisać. Polecam omijać z daleka.
Piszecie, że właściciele stosują przestarzałe techniki sprzedażowe, czy ktoś może powiedzieć coś o ich skuteczności? Czy stosowanie ich wynika z niechęci właścicieli do nauki nowego, może one w ich odbiorze działają, dlatego tak się ich trzymają?
Ja z innej strony miałem nieprzyjemność znać tą firmę. Jako najemca lokalu w obiekcie magnet na Pogodnie. Cóż firmę Floryn i de facto wszystko z nią związane można określić trafnie jednym słowem (usunięte przez administratora) Profesjonalizm? zapomnij. Żerowanie na najemcach, wszechogarniająca prowizorka, łatanie wszystkiego co się da. W budynku dość niskie czynsze jak na Szczecin, ale teraz już wiem skąd ta cena...
Pobyt w hotelu Salines w Podgorze jedna wielka katastrofa.Pokoje w fatalnym stanie.W niektórych brak ręcznikó,brudne popielniczki,jeden kontakt w pokoju w łazience brak. Jedzenie okropne jednostajne na brudnych obrusach,sznatach. Obaj przewodnicy/piloci szkoda słów. P.Krzysztof Bąk nie wracał z nami tylko z grupą z Wrocławia. Powrót do Szczecina z P.Andrzejem,który między 23 a 1 w nocy proponował śpiewać piosenki. Kapiąca woda z sufitów na podłogę w restauracji.Na posiłkach witały nas wiadra i szmaty.P.Krzysztof tuż przed Podgorą uprzedził,że pokoje są "siermiężne" a tuż przed Zagrzebiem,że jedziemy do Hostelu a nie Hotelu.Wielki wstyd Drodzy Państwo co innego mówić na spotkaniach a co innego zastać w realu. Ciekawe kiedy kogoś to naprawdę zdenerwuje.
Biuro żyje przeszłością, osoba z branży się tam udusi! Nie możesz być mądrzejszy niż właściciele! Jako pracodawca dla początkującego w branży może i tak, choć nie koniecznie bo techniki sprzedaży to lata 90-te.
Też byłam uczestniczka wycieczki do pięknej Podgory. Hotel Salines naprawdę wymaga remontu, ale zawsze jest coś za coś.,codzienne zwiedzanie, codzienna dyskoteka, kąpiel w pięknym morzu rekompensuje wszystko. POLECAM, napewno jeszcze tam wrócę.
Kilka dni temu wraz z grupą słuchaczy z lubelskiego UTW wróciłam z Chorwacji. Wyjazd organizowało biuro Floryn Z jego usług skorzystaliśmy już kolejny raz. Jak zawsze-profesjonalni, wywiązali się z obiecanego programu. Wróciliśmy b. zadowoleni. Podgora piękna. Rejs statkiem po Adriatyku,kąpiel na najpiękniejszej plaży na wyspie Brać-coś wspaniałego. Ale nic nie przebije uroku Jezior Plitwickich. Cud natury, to trzeba zobaczyć.Mniej entuzjazmu budzi sam hotel,który wymaga remontu,ale i tak większość czasu spędzaliśmy na wycieczkach ,plażowaniu, a wieczorem na rozmowach i tańcach przy zimnym piwie. Polecam!!! Anna Kizińska.