Ostrzegam przed korzystaniem z uslug tego pana, robi co chce, sciemnia, pojawia sie i znika
Ja serio jestem w szoku, bo rozumiem, gdyby dwie osoby tak wyrolował i wrzucacie te opinie. A tu już kolejna osoba. To też trzeba być kurcze cwanym jakby nie patrzeć... Co dokładnie u Ciebie zaczął? Do teraz to stoi czy kogoś innego zatrudniłeś?
Jak my podpisywalismy umowe to bylo w maju 2021 to byla tu tylko jedna stara opinia z 2015 roku, dlatego zaufalismy. Znaleźliśmy go na Fixly i tam też miał dobre opinie.Jakoś się z niej wytlumaczył, że to jakas baba, co zmieniała kwestie wykonczenia czy coś takiego. Niestety teraz ma kolejna sprawę w sądzie od nas. Wziął 4500 i zniknal.
U mnie sytuacja byla taka ze spisalam z nim umowe przed tym jak pojawily sie tutaj negatywne opinie (byla chyba jedna a ja tego czlowieka mialam poleconego od znajomego). Byly 2 sytuacje zanim zaczal sie u mnie remont ze wiedzialam ze nic z tego nie bedzie. Pomagal odebrac mi technicznie mieszkanie, porozgladal sie i po 10 min ze wszystko ok. Dobrze ze potem wzielam inna osobe, usterek bylo 2 strony. Mial mi pomoc w odebraniu zamowionych kafelek - byla ich ponad tona. Specjalnie zmienialam termin zeby jemu pasowalo. Nie pojawil sie, nie odbieral tel przez 2 tyg a potem powiedzial ze mial covida. Znalazlam inna ekipe ktora robila mi remont, bo zobaczylam ile tu jest zlych nowych opinii na jego temat i 2 sytuacje powyzej to wiedzilam ze nic z tego nie bedzie.
No ale chyba nie obwiniasz go za to, że wirus go dopadł? Na to przecież nie mamy wpływu. Dobrze, ze chociaż inni Ci to ogarnęli. A ile im musiałaś za to zapłacić? Więcej czy mniej niż jemu?
Pani Tereso, ten człowiek o czym sama Pani wie, czuje się bezkarny. Po pierwsze jest nierzetelny(mam na to dowody) i po drugie bierze pieniądze za coś czego nie dostarcza, udaje, że odda, dopoki prokuratura nie umorzy sprawy. Nie polecam, mnie kosztował dużo wiecej niż co niektórych poszkodowanych. Załuję, że powierzyłam mu swoje pieniądze. Wszystko co zrobił było do poprawki. Wszystko w temacie. A Pani tez dała mu pieniądze? Oddał Pani? Bo może jest światełko w tunelu.
Światełko, światełkiem, kto będzie chciał ten je zobaczy. Mam nadzieję, że po prostu taka sytuacja już nigdy nikogo nie spotka. Mnie tylko zastanawia to czy faktycznie prokuratura od tak może umorzyć sprawę w momencie gdy pieniądze nie zostaną zwrócone? Przecież to zdaje się być niekompetentne z ich strony
To proszę zapytac policjanta jak wyglada sprawa z oszustwem. Zreszta wystarczy poszperać w internecie. Za kradzież nie ma problemu ścigają do skutku, za (usunięte przez administratora) niekoniecznie. Niekompetentne? Myśle ze ich działania nie są niekompetentne, to dziurawe prawo chroni takie osoby.
Naprawdę to jest bez sensu, czuję ogromną niesprawiedliwość przez to. Czyli jedyne do kogo można mieć tu tak naprawdę pretensje to prawodawcy?
Pani Tereso, my piszemy jako klienci. Nie ma sensu mieszac pojęć, bo w niczym to nam nie pomaga.
Troche to brzmi jakby Pani go bronila. Chory nie byl. Oklamal mnie, wiem o tym z pewnego zrodla.
UWAGA (usunięte przez administratora) !!! Wykonawca nie dokończył remontu miał zaczàć 1 września a do dziś mamy nieczynną łazienkę, umawiał się i nie przychodził, jak przyjeżdżał to na 2 max 3 h. Wziął pieniądze na materiał, za część roboty i zniknął!! Uważajcie, zaufaliśmy mu mimo negatywnej opinii i się przejechaliśmy.
Dzień dobry, Proszę o kontakt w tej sprawie, tez jestem poszkodowana, myślę, że razem możemy zawalczyć o sprawiedliwość, mój adres: poszkodowaniprzezadama@op.pl
No to po co ufać mimo negatywnych opinii, w sensie w necie je widzieliście czy ktoś zaufany odradzał? Do teraz już nie wrócił i nie dokończył czy tyle miesięcy wystarczyło, żeby w końcu to ogarnąć?
Nie polecam. Pan Adam nie dokończył roboty, zrobił 1/3, wziął materiały i przestał przyjeżdżać. Nie odbiera telefonów. (usunięte przez administratora)
Dzień dobry, Proszę o kontakt w tej sprawie, tez jestem poszkodowana, myślę, że razem możemy zawalczyć o sprawiedliwość, mój adres: poszkodowaniprzezadama@op.pl
Niestety zleciłam Panu Adamowi generalny remont mojego mieszkania i bardzo żałuję. Na początku dobrze zapowiadała się nasz znajomość Pan Adam wyglądam ze zna się na robocie i fachu. Czym dalej tym gorzej. Od krzywo ustawionego gniazdka do zalaniu prawie sąsiadów z dołu. Najwyraźniej gdy Pan Adam zdał sobie sprawę że jednak nie jest fachowcem, unikał kontaktu az do momentu nie odbierania telefonów, pod adresem dowiedzieliśmy sie ze Pan Adam tam już nie mieszka. Wziął pieniądze za robotę i materiały których nie skończył. Jak Pana Adama nie było tak i nie było zwrotu materiałów ani pieniędzy. Musiałam właściwie wszystko od nowa płacić nowej ekipie, ale nowa ekipa wywiozala się perfekcyjnie
Jeżeli chodzi o grubą robotę to może i dobry (chociaż parę zastrzeżeń też jest) natomiast roboty wykończeniowe to już totalny dramat, silikon przy prysznicu nakładany chyba palcem, dziury we wszystkich narożnikach, pomimo kilkukrotnych próśb o poprawienie zawsze było tak, tak i jednak nic się nie działo. Kabina prysznicowa złożona bez silikonu przez co przy pierwszym prysznicu zalana podłoga. nie dokładne fugowanie, są przerwy w fugach i to nie przy ścianach ale zdarzają się też na środku. Ciągły pośpiech i mega bałaganiarstwo (nawet po zakończeniu prac nie było sprzątnięte mieszkanie.
Piszę z pozycji klientki, która nie doczekała się zrealizowania do końca usługi przez pana Adama, mimo iż ten wziął za nie pieniądze. Co więcej mam konkretne zastrzeżenia do wykonanej usługi i nie mogę odzyskać swoich materiałów. Swą opinię zamieszczam ku przestrodze innych potencjalnych klientów.