Pobyt w revicie oceniam na 2+, jedynie ten obiekt ratuje lokalizacja i Panie, które robią zabiegi i Panie, które sprzątają są miłe i sympatyczne, to one są podporą tego obiektu. Co do pokoi to (usunięte przez administratora) jedzonko smaczne ale wszystko pod wydział, np. dla starego chłopa dwa plasterki wędliny, dwa plasterki sera, które są przezroczyste i to jest śniadanie, plus zalewajka mleczna. Robię na bieżąco zdjęcia i przekażemy do NFZ. Ten obiekt już nie długo nie będzie miał racji bytu. Na pewno nie pozostawię tego bez echa. Pozdrawiam wszystkich tam pracujących i kuracjuszy.
Bardzo dziękuję za wspaniały pobyt w sanatorium Revita. Pokoje stare z lat osiemdziesiątych, ale bardzo czyste, wygodne z wyremontowaną łazienką. Jedzenie smaczne, domowe, duże porcje. Bardzo miły personel administracyjny i medyczny. Wspaniali fizjoterapeuci. Zabiegi kończą się przed obiadem, co daje możliwość innych aktywności: wycieczki rowerowe, górskie wędrówki, wycieczki autokarowe, kąpiele w górskim potoku, baseny, liczne atrakcje kulturalne, kawiarnie, pijalnie wód, urocze parki i wiele, wiele innych. Cudowna, malownicza Muszyna. Jedyne, o co mogłabym poprosić, to nieco więcej zabiegów. Ale cały pobyt w uzdrowisku oceniam celująco. Z pewnoscią wrócę.
Dla mnie byl mily pobyt i rewelacyjne panie z zabiegow.szkoda tylko ze nie bylo kawiarenki i wieczorkow zapoznawczych.wszedzie czysto i bardzo mila atmosfera.
Nie dość, że trudno było się dodzwonić kiedyś do tego sanatorium to podobno standard (usunięte przez administratora) w nim był, przynajmniej komuś smakowało tu jedzenie. Czy do teraz tak trudno złapać do nich kontakt? I myślicie, że kiedyś wezmą się za remont? A może mają to już w planach? Ktoś coś wie o tym?
Ja dodzwoniłam się bez problemu. Dwa razy. Więcej nie miałam potrzeby. Pani która odebrała powiedziała mi WSZYSTKO co chciałam wiedzieć.
Sam obiekt zostawia wiele do życzenia Wyżywienie fatalne, żurek z kiełbasą to motto 4* w tyg.,parówki i 2 plasterki wędliny grubości bibuły,1/4 liścia sałaty . Dieta cukrzycowa to tragizm,pani dietetyk nie ma bladego pojęcia o żadnej diecie . Lekarz nie słucha pacjenta i daje zabiegi z czapy nie mające nic wspólnego z danym schorzeniem czasami Jedyna podpora to przemiłe Panie rehabilitantki i P.Boguś. Pielęgniarki traktują kuracjuszy jak przedszkolaków ,zero swobody ,po 22 nawet nie można ze znajomą posiedzieć bo bezczelnie wchodziła i wypraszała z pokoju ,czekając pod drzwiami czy na pewno wyszła znajoma .... Brak totalny kultury. Mój pierwszy pobyt i jestem mocno rozczarowana warunkami PRL-u....i wyżywieniem pod wydział.... Parking drogi ,nie strzeżony. Warunki opisane w ofercie dużo zostawiają do życzenia. Pokoje sprzątne co drugi dzień,więc super ...
Zgadzam się z wypowiedzią, kwestią jedzenia to żarty, 5 osób przy stoliku ,pan któremu ręce tak się trzęsły że w życiu nie przyniósłby zupy ani drugiego, pani o kulach,ja siedziałam ,,na wylocie ", kolo mnie Pan bardzo niesympatyczny, który potrafił po sobie zostawić brudne talerze, a co dopiero komuś pomoc czyli przez 3 tygodnie byłam przynieś, wynieś, sierpień ! Byłam pewna że będzie dużo surówek i sałatek bo sezon , na lekarstwo , często do obiadu dwa stare liście salary na stół do podziału na 5 osób, drugie danie nie porcjowane na półmiskach w takich ilościach, że każdy się krępował aby starczyło dla pozostałych osób, o różnorodności dań, pomarzyć tak jak o warzywach , fasolka po bretońsku dla osób starszych była częstym gościem
Zgadza się ,nikt nikomu nie pomaga z obsługi stołówki, rozniosą półmiski i koniec. Ilość jedzenia to jedno ,a różnorodność to drugie . Posiłki zupełnie nie dostosowane do osób starszych ,porcje jak dla przedszkolaka ,ciągle mięso mielone na 1100 sposobów.....TRAGEDIA!
Chciałbym się dostać do pracy na kuchnię jako kucharz. Wiem że co jakiś czasz szukają. W ogłoszeniu było zlecenie, a mnie bardziej pasowałaby umowa o pracę. Przy przedłużaniu można dostać na czas określony żeby czuć się stabilniej?
Weszłam tu, bo chciałabym dopytać o stanowisko stażysty w rejestracji medycznej. I napisali w ofercie w necie, że staż jest płatny. Ale nie ma podanej kwoty. No to jak staż jest na cały etat, to ile można dostać miesięcznie brutto i czy po stażu, można dostać normalną pracę z pensją minimum 4200 zł netto?
Jak dojechać z dworca PKP do sanatorium REVITA
Z dworca PKP w Muszynie nie ma czym dojechać do REVITY. Trzeba iść pieszo ok 20 min. Albo dzwonić po taxi. Nr na TAXI pewnie trzeba szukać w necie. Na dworcu nie znalazłam, ani taksówki ani nr. Może dlatego że to była zima, grudzień, zero turystów. Z pociągu wysiadłam sama jedna. Można zadzwonić wcześniej do Revity i poprośić o nr na taxi. Ja dzwoniłam przed przyjazdem o inną informację, i zostałam bardzo miło poinformowana.
Bardzo dziękuję za wspaniały pobyt w sanatorium Revita. Pokoje stare z lat osiemdziesiątych, ale bardzo czyste, wygodne z wyremontowaną łazienką. Jedzenie smaczne, domowe, duże porcje. Bardzo miły personel administracyjny i medyczny. Wspaniali fizjoterapeuci. Zabiegi kończą się przed obiadem, co daje możliwość innych aktywności: wycieczki rowerowe, górskie wędrówki, wycieczki autokarowe, kąpiele w górskim potoku, baseny, liczne atrakcje kulturalne, kawiarnie, pijalnie wód, urocze parki i wiele, wiele innych. Cudowna, malownicza Muszyna. Jedyne, o co mogłabym poprosić, to nieco więcej zabiegów. Ale cały pobyt w uzdrowisku oceniam celująco. Z pewnoscią wrócę.
Bardzo dziekuję za wspaniały pobyt .Najwspanialsze panie rehabilitantki .Jedzenie smaczne wystarczajaco.warunki na 5 plus .Towarzystwo zroznicowane ale dziekuje za poznanie mi osoby.
Dla mnie byl mily pobyt i rewelacyjne panie z zabiegow.szkoda tylko ze nie bylo kawiarenki i wieczorkow zapoznawczych.wszedzie czysto i bardzo mila atmosfera.
Pracował ktoś z Was jako Księgowa w firmie Sanatorium Rehabilitacji Uzdrowiskowej Revita Sp. z o.o.? Powiecie, na czym polega praca na tym stanowisku? Czego wymaga się na rekrutacji od kandydata?
Weszłam tu, bo widziałam w sieci niedawną ofertę, gdzie szukali kogoś na stanowisko księgowa kadrowa. Czy pracował ktoś no i może opowiedzieć, jaka jest pensja? Chodzi mi o konkretną stawkę miesięczną lub widełki płacowe. DO tego czy można tu pracować na kontrakcie b2b, czy firma stawia tylko na UoP lub zlecenie?
Po jakim czasie kucharz przechodzi ze zleceniówki na umowę o pracę, bo w starym ogłoszeniu pisali, że pierwsza jest umowa zlecenie? Ile maksymalnie da się wyciągnąć, dają dużo więcej niż 3,5 tyś? Jest kilka zmian czy jaki tu jest system?
Pobyt w revicie oceniam na 2+, jedynie ten obiekt ratuje lokalizacja i Panie, które robią zabiegi i Panie, które sprzątają są miłe i sympatyczne, to one są podporą tego obiektu. Co do pokoi to (usunięte przez administratora) jedzonko smaczne ale wszystko pod wydział, np. dla starego chłopa dwa plasterki wędliny, dwa plasterki sera, które są przezroczyste i to jest śniadanie, plus zalewajka mleczna. Robię na bieżąco zdjęcia i przekażemy do NFZ. Ten obiekt już nie długo nie będzie miał racji bytu. Na pewno nie pozostawię tego bez echa. Pozdrawiam wszystkich tam pracujących i kuracjuszy.
Nie dość, że trudno było się dodzwonić kiedyś do tego sanatorium to podobno standard (usunięte przez administratora) w nim był, przynajmniej komuś smakowało tu jedzenie. Czy do teraz tak trudno złapać do nich kontakt? I myślicie, że kiedyś wezmą się za remont? A może mają to już w planach? Ktoś coś wie o tym?
Ja dodzwoniłam się bez problemu. Dwa razy. Więcej nie miałam potrzeby. Pani która odebrała powiedziała mi WSZYSTKO co chciałam wiedzieć.
Sanatorium zaprasza do skorzystania z bogatej oferty wypoczynku, połączonego z zabiegami leczniczymi w malowniczej scenerii Beskidu Sądeckiego. Piszą, że ich atutem są baza hotelowa, stołówka i baza zabiegowa. Jednak kto mi odpowie, czy zatrudniając się tu, jako kucharz, będę równie bogaty w możliwość zdobycia cennych doświadczeń oraz w pieniądze? Coś nie mogłem odnaleźć ogłoszeń do pracy w tym ośrodku, a warto przecież wiedzieć, jak się sprawy mają dla pracownika i kogoś zainteresowanego robotą.
Sanatorium w pięknym miejscu.Panie na portierni p.pielegniarka lekarz i p.dietetyk bardzo mili pokój taki sobie.Dziwi mnie tylko spotkanie i ogromną kolejka u p.Dietetyk po to tylko żeby dostać karteczkę z godzina i dieta jaką chce stosować.Mysle że lepszym sposobem byłoby tak jak to jest w innych sanatoriach a byłam w kilku ustalenie tego wszystkiego na jadalni z paniami z kuchni idzie to wszystko bardzo szybko bez kolejek rodem z PRLu.Ale to moje sugestie.
Jestem w Revicie po raz pierwszy i jestem BARDZO ZADOWOLONA ,że otrzymalam do tego sanatorium skierowanie.Zabiegi dostosowane do moich schorzeń,jedzenie swietne i wystarczajace porcje.Zespol rehabilitantów bardzo profesjonalny ,uprzejmy i miły .pozdrawiam serdecznie całą kadrę w sanatorium !!!????????
Pięknie położony ośrodek , super kadra : profesjonalna i bardzo pomocna . Jedzenie smaczne , porcje wystarczające . Profesjonalnie zorganizowane wycieczki . Jesteśmy już tydzień i na prawdę jeśli chcesz wypocząć w ciszy i spokoju jest to idealne miejsce . Brakuje tylko małej kawiarenki na miejscu , ale to tylko mały nieistotny szczegół :) .
Obiekt stary nie remontowany od dawna co widać na każdym kroku.Jedzenie smaczne ale porcje mini,mini.Zastawa poobijana , jedynym plusem co rekompensuje pobyt w Revicie to zabiegi i super pielęgniarki oraz położenie ośrodka.
W pokojach jak i łazienkach brak dzwonków cz telefonu a przecież ludzie przyjeżdżają z różnymi chorobami.Jedzenie ,porcje mini,mini,trzeba się dożywiać. Dieta cukrzycowa czy inna to to samo i ciągle to samo ,brak jakiegokolwiek urozmaicenia,zabiegi też słabe Kadra fizjoterapeutów bardzo grzeczna ,miła.panie kucharki również,robią co mogą ale co dostają to z tego gotują,/smacznie,porcje dla przedszkolaka/ Gdyby nie dobre ,zgrane ,towarzystwo to pobyt byłby ciezki
Ale jakie to są przykładowe posiłki, z czego się składają? Bo może warto wyliczyć kaloryczność tego, wiecie przecież, że np., tłuszcze zaspokajają zapotrzebowanie na największą ilość energii i zaraz wyjdzie, że to w porządku może jest jednak. ;)
Dziękuję???????? za wspaniały pobyt. Świetną opiekę personelu. Wspaniałą kuchnię i opiekę podczas niedawnej bytności u państwa.
Zgadzam się s ta opinią. Jedzenie na diecie lekkostrawnej to zwyczajna głodówka - męcząca i przykra a myślałam, że ja w ogóle nie mam poczucia głodu. Od kwietnia 22 podniesiono stawki za wyżywienie, które płacą kuracjusze a jeść nie ma co. Zamiast masła obrzydliwa margaryna w ilości mikroskopijnej, totalny brak warzyw nawet w zupie jarzynowej ich nie ma. Skórki z pomidora i kapusta pekińska plus liść sałaty rozerwany granatem mają dostarczyć witamin i soli mineralnych. Większość kuracjuszy to starsze osoby - dramat nie dieta. Płakać się chce z głodu. Wydaje się, że specjalnością stołówki w Revicie jest chleb o smaku powietrza.
Na diecie lekkostrawnej dawali na obiad pulpety na zmianę z klopsikami. składały się głównie z mokrej bułki, bo po nabiciu na widelec spadały mokrym ciapnięciem na boki. Jedna parówka i jedno jajko raz na tydzień na śniadanie. Codziennie dwa średniej wielkości półmilimetrowej grubości przeźroczyste plasterki kiełbaski i dwie połówki niewielkiego pomidorka. Przykro było przychodzić na jadalnię.... Surówka to była na zmianę, 4 poszarpane listki sałaty ma 6 osób albo jednostajnie pekińska. Nigdy w życiu tak źle nie jadłam. Nawet dwa lata temu w szpitalu na operacji ortopedycznej w Korfantowskim starym szpitalu NFZ, jedzenie na lekkostrawnej było smaczne jak w domu dla chorego. W Revicie nie przykładają się do gotowania, nie umieją albo nie maja z czego.... To nie jest tylko moje zdanie.
Nie no, jak mają nie mieć z czego? Produkty jeszcze w sklepach chyba normalnie są. Tak właściwie to parówki czy pulpety faktycznie są lekkostrawne?xd I czy wiadomo tak w sumie kto tu menu układa?
To prawda wewnątrz zwłaszcza kabiny prysznicowe w opłakanym stanie.Jedzenie smaczne ale oszczędność na wszystkim.Na plus Rehabilitanci panie Pielęgniarki.Osrodek pięknie położony.
Sanatorium pięknie położone w centralnym miejscu Muszyny z widokiem na góry. Budynek z czasów (usunięte przez administratora) a więc trudno wymagać komfortu, ale minimum zapewnione - pokoje jednoosobowe i dwuosobowe z węzłem sanitarnym. Zabiegi sanatoryjne bardzo dobrze zorganizowane i bardzo miła i operatywna obsługa. Na pewno duża liczba kuracjuszy w turnusie (ponad 100) wymagała skrócenia zabiegów, a niektóre można było z powodzeniem wydłużyć o 50% - (np. gimnastyka, okłady borowinowe, masaże, kąpiele). Wyżywienie skromne ale dobre. Na pewno niektórzy narzekali na jakość (np. margaryna zamiast masła, wodniste zupy mleczne i wodnisty kompot) i na małą ilość, ale dla dbających o zdrowie (np. dieta lekkostrawna) wspaniała okazja do jego podreperowania. Największy mankament to brak organizacji czasu wolnego na terenie budynku. Szkoda, że nie było chociaż jednego pomieszczenia, w którym można by było wypić kawę, porozmawiać, posłuchać muzyki i potańczyć, co w sanatoriach dzisiejszych jest standardem. Nie zorganizowano ani jednej imprezy na terenie budynku (np. koncertu, spotkania z ciekawymi ludźmi) i kuracjusze czuli się pozostawieni samym sobie, widoczny był w związku z tym brak warunków do integracji. Oczywiście przedstawiciel biura turystycznego z zewnątrz proponował wycieczki , ale tylko część osób z nich korzystała, dosyć drogie i niekoniecznie atrakcyjne (wyjątkiem była tutaj moim zdaniem biesiada przy ognisku zorganizowana niedaleko od ośrodka). Miłą niespodziankę sprawiła pogoda, która w trzeciej dekadzie października i w pierwszych dniach listopada była rewelacyjna, co w dużym stopniu ratowało sytuację. Ogólnie 21- dniowy pobyt w sanatorium oceniam na dobry plus, ale tylko dzięki temu, że miałem trochę szczęścia, gdyż prawie cały czas wolny spędziłem z dwoma sympatycznymi Koleżankami otwartymi na różnego rodzaju atrakcje, jak np. : jazda na rowerach, spacery po górskich szlakach w Beskidzie Sądeckim , w tym także na Słowacji, kąpiele w basenach termalnych, potańcówki w Domu Miodu i Wina, uczestnictwo w koncertach organizowanych w Domu Starostw i Ogrodach Zmysłów i jeszcze można by było tak długo wymieniać. Bardzo miło wspominam także sympatyczne wieczorne "rozmowy Polaków" . Nie wszyscy jednak mieli takie szczęście i pewnie trochę się nudzili. Czas upłynął niestety bardzo szybko, zdrowia trochę przybyło i żal było odjeżdżać. Polecam sanatorium w Revicie, szczególnie osobom dbającym o zdrowie, aktywnym i asertywnym, potrafiącym sobie dobrze zorganizować czas wolny.
Wspaniały pobyt! Jedzenie smaczne, zabiegi świetne, personel życzliwy! Polecam z całego serca.
Super warunki pracy!!!!!
Było super!
Bardzo polecam pobyt w sanatorium Revita! Jedzenie domowe, smaczne. Super zabiegi, pracownicy sympatyczni!
Obiekt położony w malowniczej miejscowości, super zabiegi. Jedzenie smaczne. Polecam!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sanatorium Rehabilitacji Uzdrowiskowej Revita Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Sanatorium Rehabilitacji Uzdrowiskowej Revita Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sanatorium Rehabilitacji Uzdrowiskowej Revita Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!