@Ragnar, wychodzi na to, że nie trzeba włożyć określony wysiłek, aby otrzymać premię za wyrobienie normy. Ile mniej więcej razy w roku istnieje realna szansa na premie? Czy wyrobienie norm, to jedyny sposób, aby dostać dodatkowe pieniądze od HSV?
@Ragnar, napisałeś, że w HSV można otrzymać również premie uznaniowe za wyrobienie norm. Czy te normy, o których wspomniałeś są trudne do wyrobienia? W jakich jeszcze przypadkach można dostać premie w tej firmie?
To zależy od wielkości zamówienia kilka razy ludzie z produkcji dostali premie za wyrobienie normy
Ja pracuje i to już dwa lata. Wcześniej na produkcji u Węglarza, potem u Sikory a teraz na DT. Jak lubisz robić swoje i lubisz mieć (usunięte przez administratora) na dyrektora to zapraszam. Julita, od trzech miesiecy zatrudniają kobiety. Zapraszam ^^
@Ragnar, rozumiem, że praca na Twoim stanowisku w HSV wymaga od Ciebie dużo wysiłku. Mógłbyś napisać czy praca w tej firmie odbywa się w trybie zmianowym? Czy można liczyć na premie okresowe? Twoja wypowiedź na pewno będzie przydatna osobom zainteresowanym współpracą z tym pracodawcą.
Praca odbywa się w systemie zmianowym. Premia jest 100 zl za 100 % frekwencje w pracy plus premie uznaniowe np wyrobienie norm produkcyjnych.
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Praca bardzo ciezka obsluga 2 lub 3 maszyn naraz. Licza sie tylko cykle maszyny a nie czlowiek. Trzeba zrobic 1000-ksztaltek na zmiane to wyprodukuja zwieksza tempo maszyny. Przerwa 15 minut jest troche za krotka spokojnie zjesc. Praca bardzo monotonna caly czas robienia tego samego. Jak wypadaja ksztaltki to przychodzi brygadzista i zaczyna pomagac ale potem krzyczy ze za wolno robisz albo cos ci kaze robic np zamiatac albo komua innemu pomagac. Naprawdę bardzo zla praca bola plecy od schylania i ciaglego biegu miedzy maszynami.
Hej Julita kategorycznie odradzam pracy tam... Oni stawiaja tylko na ilośc cykli na maszynie i oby jak najwiecej wyprodukowac za nic maja pracownika na poczatku fajnie pieknie a po kilku dniach 'bańka peka i traktuje cie jak jak 0 ' daja po 3 maszyny brygdziści pod pretekstem sprawdzenia jakości podchodza do panela widza ze dajesz rade to skracaja czasy zebys po 8 godzinach ledwie dojśc do drzwi a tak nawiasem to przerwajaka przysługuje tam to 15 min!!!! Nie polecam ...
Wypowiadacie się na temat samych warunków pracy. A mnie ciekawi, czy firma stawia na rozwój swoich pracowników i czy w związku z tym prowadzi jakieś szkolenia. Może osoby, które pracują w HSV mogłyby coś o tym powiedzieć? Byłyby to przydatne informacje dla osób, które zastanawiają się nad wysłaniem swojego CV.
Praca przy kształtkach nie jest lekka, zwłaszcza kiedy po kilku pierwszych dniach dostaje się po dwie, czasem trzy maszyny. Ale to nie kwestia kondycji, tylko doświadczenia - po miesiącu czy dwóch przy tym samym sprzęcie już się spaceruje albo siedzi i czeka, bo wszystko robi się znacznie sprawniej. Plusy tej pracy: - przyjaźni i pomocni pracownicy, także brygadziści - raczej nie ma stresu. Można na chwilę zatrzymać maszynę i ogarnąć kształtki, kiedy się nie wyrabia, albo pójść do toalety - dobra i terminowa wypłata Minusy: - słaba organizacja pracy. Zdarzył się tydzień z mniejszą ilością zamówień i każdego dnia odsyłali po 1-3 osoby do domu, niektórych codziennie. Część osób się wkurzyła i zrezygnowała. Potem zamówienia wróciły do normy, parę kolegów wzięło urlop i zaczęło brakować rąk do pracy, więc każdy miał automatycznie więcej maszyn do ogarnięcia. - jak ktoś lubi pogadać, to nie ma do tego za bardzo okazji, bo na przerwy często wychodzi się w pojedynkę (ktoś nas zastępuje przy maszynie, nikt nie zatrzymuje całej produkcji), no i wszyscy raczej stoją tylko przy swoich stanowiskach, poza tym na hali jest bardzo głośno, trzeba nosić stopery i prawie krzyczeć do innych - każdy dzień jest niespodzianką (ja akurat wolę przewidywalność). W zasadzie codziennie dostaje się inne maszyny. Niektóre mogą być stosunkowo lekkie, przy innych jest trudno (np. pakiety kształtek są ciężkie i trzeba je położyć wysoko). Zdarza się, że jedna osoba ma trzy maszyny albo dwie, ale męczące, a inna jedną - to trochę denerwuje, ale któregoś dnia może być na odwrót. - nuda. Parę osób bierze ze sobą mp3 i to byłby całkiem niezły pomysł, ale jak dla mnie na hali jest już wystarczająco głośno. Nienajgorsza praca na dwa-trzy miesiące.
Ja prdl ale syf w tej firmie. Samych facetów ztrudnijom a placom jak kobietom. Idzcie sie sleczyc. Ja zwolnilem sie.
Mnie to ciekawi jak wygląda rozmowa rekrutacyjna na specjalistę ds. handlowych? Znam język niemiecki na dobrym poziomie, a skoro są odpowiednie szkolenia, a zarobki również są urozmaicone to się nie dziwię, że ich oferty pracy są teraz tak popualrne.
Praca w hsv to praca dla osob ktore mialy do czynienia z praca,jak ktos pol zycia u mamusi przesiedzial to sobie nie poradzi,8 h na nogach w tym 20 minut przerwy. Brygada A w porządku jak dla mnie ale osoby zatrudnione przez agencje sa tylko po to zeby osoby zatrudnione przez firmee mogly pojsc na urlop lub jezeli nie wyrabiaja sie ze zleceniami potem jestes zbedny,ogolnie gwarantowali prace a na nastepny tydzien zwolnili 5 osob takze w tej kwestii firma nie jest godna polecenia
pracowałem w hsv przez jakiś czas, przez agencję, ogólnie nie polecam, miło jest tylko w pierwszych dniach, kiedy pokazują Ci, jak działają maszyny, pani na rozmowie kwalifikacyjnej zapewniała mnie, że jest to luźna praca fizyczna, zazwyczaj obsługa jednej maszyny, od razu dają Cię na 2-3, przy niektórych zapieprz niesamowity, a rozdzielanie prac strasznie chaotyczne, asystent brygadzisty nawet nie stara się udawać, że pracuje, przemyślcie dwa-trzy razy zanim tam naprawdę pójdziecie
(usunięte przez administratora)
Płaci dychę do ręki + dodatki, wiadomo że śmieszne, ale mówią, że i tak wychodzi więcej pare groszy na godzinie niż bezpośrednio. Przynajmniej na czas, 2 miesiąc płacili przed 10.
Ja od miesiąca pracuje przez agencję Mirth i jak na razie jest ok. Nie jest to praca marzeń, szukam czegoś lepszego, ale przynajmniej jasne warunki i kasa na czas.
Jak wygladaja zarobki w dziale utrzymania ruchu ? I jaka praca tam jest ?
Zarobki katastrofa !!! pracowałem tam miesiąc czasu , a czułem się jak bym rok w kopalni pracował .. osobiście odradzam .
Jeżeli ktos potrzebuje jakis informacji kto pracuje i co się dzieje w firmie to piszcie , ja jeszcze tam pracuje to moge zdać wam relacje Pozdro!
czy pracuje jeszcze w magazynie : Jelukow B. i jak tam Marcin Nowak w roli Kierownika Logistyki ( kto by sie spodziewał - chłopek bez wykształcenia - ale dobrze donosił )
praca tragedia..organizacja jeszcze gorsza..ludzie ktorzy sa tam brygadzistami to zwykle chlopki samorolne ktorzy nic innego w zyciu nie ogarneli a hsv im zycie uratowalo bo okazalo sie ze potrafia podpierdzielac .Nie polecam tej pracy,szkoda czasu i nerwow a i do garnka nie bedzie co wlozyc bo smieszne pieniadze.
Nie polecam
Odpowiadając na twoje pytania: - tak, - tak
a czy marcin nowak dalej kieruje Działem Logistyki?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HSV?
Zobacz opinie na temat firmy HSV tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HSV?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 2 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
