Opinie o Piekarnia cukiernia Konkol w Karwia

Witam Pracowałam w tej firmie jakieś 3 lata kilka lat temu i czytając te komentarze mam wrażenie że chyba to była inna cukiernia. Pracowałam na trzech punktach Gdynia, Wejherowo, Chwaszczyno i zgrzeszyłabym gdybym coś złego powiedziała o kierownictwu, Pani Asia, Mariusz czy Piotr przeważnie zawsze rozwiązywali problem po jednym telefonie. Ktoś pisze że prosić się trzeba o wkręcenie żarówki, halo trochę organizacji i samodzielności wkręć ją sama to przecież nie żadna filozofia a zawracanie kierownictwu przysłowiowego tyłka takimi pierdołami jest nie na miejscu. Ktoś tu nazwał Pana Mariusza (usunięte przez administratora) znaczenie tego słowa zupełnie nie pasuje mi do tej osoby ( (usunięte przez administratora) to człowiek ordynarny, grubiański, nieokrzesany, niekulturalny, prostak, gbur, prymityw), to tak w kwestii wytłumaczenia znaczenia tego słowa. To prawda że czasami pracowało się 12 godzin ale uprzednio ktoś z kierowników mnie o to prosił czy mogę, nie było musisz. To fakt jedynym minusem było to że przez 3 lata pracowałam na umowę śmieciową ale zatrudniając się uzyskałam informację od Pani Asi że w tej firmie pracuje się na umowę zlecenie, dlatego nie mogłam mieć do nikogo pretensji. To prawda że atmosfera na sklepie bywała czasami nieznośna ale tam gdzie pracują wspólnie kobiety będą zawsze zgrzyty. To prawda że czasami był też problem z urlopem ale zawsze można było dogadać się z dziewczynami pracującymi wspólnie na punkcie i ułożyć tak grafik że każda urlop miała. Czy aż tak zmieniła się atmosfera w tej firmie ? Bo faktycznie strach się tam zatrudnić.