Czy ktoś wie, jak aktualnie przedstawia się sytuacja S.I. "Metal-Incar" na tle innych przedsiębiorstw? Przekazane przez Ciebie informacje mogą okazać się bardzo cenną wskazówką dla osób mieszkających w Warszawa i okolicach oraz poszukujących zatrudnienia.
Aktualnie Metal-Incar jest postawiony w stan likwidacji (likwidacji, nie upadłości) i 80% pracowników otrzymało już wypowiedzenia umów o pracę.
No! to zostali sami najlepsi, najzdolniejsi i najbardziej operatywni. Już sobie to wyobrażam. Taką firmę zlikwidować, przecież to trzeba na głowę upaść.
Ta firma już od wielu lat upadała. Archaiczny sposób zarządzania doprowadził do jej upadłości. Niski poziom wykształcenia kadry a ci z wykształceniem - posiadali niski poziom wiedzy za to wielkie mniemanie o sobie. Liczyło się tylko to czy będzie dopłata na leki, paliwo, artykuły domowe, itp. O pracy nikt nie myślał a wydajność pracy? - żadna, markowana. @Insider - ta firma istniała tylko dzięki dotacjom!!!!! Dotacje się skończyły firma padła. Pracowałem w wielu rożnych zakładach - Matal-incar był najgorsza firmą jaką kiedykolwiek widziałem. Nie dawała możliwości rozwoju pracownikom ani sama się nie rozwijała. Czy ktoś o zdrowych zmysłach zainwestuje wiele milionów (chyba ok. 10 mln zł) w przychodnie a 0 zł(proporcjonalnie do przychodni) w maszyny i urządzenia do produkcji?!!!!!!, które pamiętają lata 50. To własnie była "Taka firma"...
Za ten bałagan powinien odpowiadać tandem ZS i WCH. Mieli potężna kasę i mogli postawić firmę na nogi. Jednak ich ignorancja i brak podstawowej wiedzy doprowadził do stanu obecnego. I tu nie ma co filozofować przefajdali firmę i KONIEC!
Bardzo duży wkład miał jeszcze były tzw. dyrektor ds handlowych. (usunięte przez administratora)
Dlaczego administrator usuwa fragment zdania, który był absolutną prawdą. Co to za cenzura.
Na forum obowiązuje nas przestrzeganie regulaminu, akceptuje się go przed każdym dodaniem komentarza. Zapoznaj się z nim, ponieważ wpisy niezgodne z jego postanowieniami mogą zostać usunięte w całości lub części: https://www.gowork.pl/regulamin Chciałabym również wspomnieć, że każdy użytkownik forum może zgłosić wpis, który jest sprawdzany przez administrację pod względem zgodności z regulaminem i dopiero w przypadku jego łamania, może dojść do usunięcia.
Nigdy nie było takiej sytuacji by 10 milionów zainwestować w przychodnię. To były kwoty 2 rzędy wielkości mniejsze.
Pan WCH trząsł gaciami całe lata pracy. I chował się pod stołem, żeby go nie wiedzieli.
No niestety proces taki trwa bo jest bardzo złożony, ale jeśli ktoś nie wie jak to przebiega to pewnie się denerwuje.
Ciekaw jestem jak dlugo jeszcze MO ,MD,RK beda nas (usunięte przez administratora)i doić resztki firmy z naszych pieniędzy. Tzw. likwidacja bedzie tak długo trwać jak dlugo bedzie forsa na ich wyplaty potem zebranie i poinformują wszystkich ze niestety ale nic nie udalo sie uzyskać ze były ogromne koszty itd. W sumie tym wszystkim ktorzy tak mocno glosowali za ta namaszczona trojca to nalezy sie to ze ich (usunięte przez administratora) bez mydla
Generalnie szkoda, że tak musiało sie zakończyć!
Metal-Incar jest w likwidacji . Nadszedł koniec na ochronkę i przechowalnię dla nieuków , ignorantów ,znajomków, szwagrów,ciotek ,wujów itd itp. Władzę sprawują teraz likwidatorzy dwaj i likwidatorka żądni wspólnie i każdy z osobna wydojenia jak największej kasy z truchła Metal -Incar . Nic się nie zmieniło ,tylko skład osobowy nieco inny ,ale dążenia bez zmian ,a teraz jeszcze większe.
Metal-Incar to najlepsze firma w jakiej pracowałem. Spoko - nic się nie robi, dostaje się forsę co miesiąc. Nikt się na niczym nie zna nikt nic nie potrafi, nikt o nic nie pyta. Wystarczy przyjść, wypić kawę (samemu lub w sekretariacie) a może też uda się zjeść ciasteczko (jak się trafi na dobry humor pani nadprezes). Za benzynę zwracają, za zakupiony sprzęt AGD również, do zakupionego samochodu dopłacają. W ciągu dnia do najcięższych i najtrudniejszych prac należy gimnastyka. Każdy chciałby pracować w takiej firmie.
"Metal-Incar" to firma z opinia dobrego pracodawcy. Dziwię się, że niektórzy narzekają.
kompletne dno!
Odpowiadam na wszystkie "anonimy". Jak wam nie pasuje, idźcie do innej pracy. W innej pracy was docenią. Dzięki takim mądralom jak wy, jest właśnie tak jak jest. Wszystko - lenie śmierdzące. Pieniądze byście tylko za darmo chcieli, poćwiczyli w ciągu dnia ze trzy, cztery godziny, kawę popili, ciasteczka pojedli, soczku popili, obgadali innych, popieprzyli o głupotach i mówili , że tego się nie da a tamtego nie można.
Najgorsze dno jakie można było osiągnąć to powołanie na prezesa największego nieroba w historii zakładu RK i dołożenie do Niej księgowej ,która nie zna się na robocie w takim zakładzie. Duet idealny do rozłożenia spółdzielni i zwalniania tych ,którzy nie pasują , oczywiście po zwolnieniu pracownika nie są wypłacane należnych im pieniądze co skutkuje wizytami inspektorów .
Pracowniku (były) - największy śmierdzący leń, tłumok, amatorka cudzych mężów i firmowych pieniędzy nie pracuje już w spółdzielni.
MI masz złe wiadomości. Pracuje, pracuje tylko jest chwilowo na zwolnieniu i z domu steruje (podpuszcza) ludźmi którzy jeszcze przychodzą do pracy.
Już mają następcę naczelnego. Niedługo będzie dużo lepiej. Wrócą premie, nagrody i inne. Każdy pracownik będzie wygimnastykowany.
Coś mi się wydaje, że ten "Mielony" to Lalka, bo tylko on dostał ostatnio podwyżkę. W końcu chłopak księgowej to i nic dziwnego.
Firma bardzo dobra. Pani prezes dba o wszystkich pracowników. są regularnie wypłacane premie dla wyróżniających się w realizacji zadań służbowych. No i najważniejsze, są perspektywy dzięki realizacji zadań przez wyróżniających się pracowników do których należy koordynator d/s handlu oraz dyrektor tej komórki. Również duże zasługi w szczególnie dobrej obecnej sytuacji ma były mprezes techniczny a obecny gówny technolog, który ze wszystkimi się zgadza i o wszystkim głośno myśli.
(usunięte przez administratora)
stronka to jest od wielu lat zarobki poszły w góre chyba nie jesteś w temacie
Masz złe wiadomości.
Zgadzam się z poprzednimi opiniami. Zakład pracy chronionej? owszem tak jest ale dla kadry administracyjnej. Niepełnosprawni pracownicy bardzo często tak są obciążeni, że nie jeden "sprawny" by dał by sobie spokój. Każdy kto ma swoje zdanie od razu jest wrogiem, szczególnie pracownik fizyczny bo "góra" jest praktycznie nie do ruszenia (jedna wielka rodzina). I jeszcze jedno, a jest to istne kuriozum. W tej chwili "fizycznych" i "umysłowych" jest po równo i wszystko idzie ku temu aby "umysłowych" było więcej. A teraz pensje. Umysłowy zarabia średnio trzy razy tyle co fizyczny od którego tak naprawdę wymaga się pracy ponad siły. Nie wiem jak teraz ale jeszcze nie dawno "lizusy" przyznały prezesowi dodatek do benzyny (około 500 zł.) bo "biedny" pan prezes codziennie "musi" dojechać do pracy swoim samochodem. Firma chwali się jakością ale tak na prawdę jest to jakość tylko pozorna. Oj można by jeszcze dużo pisać. Jedyna zaleta tej firmy to był stomatolog. pozdrawiam pracowników Metal - Incar.
zmarnowałem tam 2 lata.....jedna wielka klika....kierownictwo do bani...jeśli pokazałeś ,że coś potrafisz byłeś dle nich zagrożeniem...i jeszcze jedna zasada ...jak kablujesz i [usunięte przez admina] to jesteś tam kimś...bez względu na to czy coś potrafisz czy nie.normalny człowiek nie ma tam czego szukać.jeśli jesteś dobrym fachowcem szukaj pracy gdzie indziej...tu cie wykończą
Zgadzam się ja pracuje już ponad 30 lat , mobbing wobec pracowników jest tu na początku dziennym nawet między pracownikami , w tym zakładzie z nazwy Spółdzielni Inwalidów , niepełnosprawnych się traktuje jak murzynów do roboty , jakiekolwiek rehabilitacja w godzinach pracy odpada nie mówiąc już o traktowaniu przez kierownictwo pracowników