Potwierdzam, wyrzucają ludzi bezpodstawnie. Okropna atmosfera i sama praca
Witam , czy jest ktoś kto faktycznie może powiedzieć jak wyglada praca w next ? Nie chodzi mi o przekłamanie tylko o neutralna wypowiedz . Zdaje sobie sprawę ze żaden pracodawca nie płaci za siedzenie i podpieranie ścian i ze taki wyjazd wiąże się z tym ze się nie jedzie na wakacje tylko do pracy . Chodzi mi o opinie osoby która już może tam pracowała albo pracuje i daje radę ? ????
Widzę że będzie nas sporo razem my równieź wylatujemy 10 lutego :) Może się umówimy na kawę przed wylotem ? :) w sumie będziemy razem pracować
Nie polecam pracy w zakladzie Next jezeli jedziecie do magazynie odziezowym to nie jedziecie. Szkoda waszych pieniedzy i czasu. My przyjechaliśmy miesiąc temu i zostaliśmy wszyscy za to ze nie bylo az tyle pracy. Czepianie sie managerow o wszystko. Nawet o to ze poszedles sikac mieli problem. O to ze nie bylo taskow i szukałeś se roboty na sile. Traktowanie ludzi jak przedmioty. I kazdy mial cie w (usunięte przez administratora) i bez niczego Cie zwalniają.
No bez jaj za to ze sie poszlo do kibelka niepowinni sie czepiac sami przeciez laza a zwalniac to powinni za konkretną rzecz a nie o tak o jak im sie podoba
Czlowieku, o czym Ty piszesz...ja przyjechalem i pracuje normalnie jakos nikt sie nie czepia...chodziles i nic nie robiles to co sie dziwisz ze Cie wyrzucili...
Od recepcji prowadzi Cię menadżer, nigdzie sam nie łazisz, niczego sam nie szukasz. Rozmowa jest Oczywiście po angielsku. Najpierw pytania, później wybierasz jaki shift Ci pasuje (albo jaki im pasuje), podpisywanie tony papierkologii i czekasz na maila bądź telefon. Jak przejdziesz to spotykasz się albo na recepcji albo przy wejściu głównym z grupą podobnych sobie i zaczynają szkolenie.
- Czemu chcesz pracować dla NEXT? - Czemu uważasz, że komunikacja jest ważna? Nie pamiętam w zasadzie reszty, ale też jakieś takie niepoważne. Poza tym numer emergency, do jakiejś osoby jakby coś Ci się stało, adres z kodem i tego typu podstawy. Raczej łatwe, ale pomyśl, dlaczego komunikacja z menadżerek jest ważna :) Ja miałam z tym problem, ponieważ to było zbyt oczywiste, a oni liczą na odpowiedź typu "jak mi się zepsuje handset to muszę umieć mu o tym opowiedzieć" albo "żeby wiedzieć czy są już nowe sackheadery" ;P
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
W jakiej lokalizacji agencja ogarnia pokój??? Jakie miasto Wakefield czy Doncaster??
Witam wszystkich,zaproponowano mi prace w fabryce mebli,ktoś coś wie jak wygląda tam praca?
(usunięte przez administratora) Skrecasz szafki na normy - 45 szafek dziennie. Pracujesz z Polakami i Rumunami. Miejscowosc Grimethorpe. Dojazd we wlasnym zakresie kolo 20 funtów tygodniowo.
Jak odpowiada Ci pensja niecałe 300 funtów tygodniowo do ręki, skręcenie szaf na akord w szrmranym polsko- rumunskim towarzystwie, płatny dojazd 20 f tygodniowo i nie znasz angielskiego to tak. A jak chcesz zarobić więcej, ale przy robocie polegającej na roznoszenie przesyłek 20 km dziennie w Birmingham ( nogi w (usunięte przez administratora) wchodzą przez pierwsze dni) , z dobrym i bezpłatnym zakwaterowaniem to daj znać.
Jak się można z Tobą skontaktować? Też miałem w planach wyjazd przez Solsbury z 2 kumplami, ale ciekawi mnie ta robota, którą opisałeś sam. Możemy się jakoś porozumieć? Mail jakiś? Jeśli masz chwilę to napisz do mnie o szczegółach - tuqens7@gmail.com
Co to jest 20 km dziennie jak ja robilem minimum 40 na picerce napisz co to za robota konkretnie jest ile mozna zarobic na tydzien
Jak ktoś jedzie na 20 stycznia to niech się odezwie. Może się dogadamy. Mogę nawet wspólnie wziąć pokój. kingmaker@vp.pl
Witam serdecznie , interesuje mnie wyjazd do fabryki next (odzież) . Czy orientuje się ktoś jak wyglądają warunki umowy i czy są jakieś haczyki ?
Poczytaj posty ponizej tam wszystko jest szczegolowo opisane co i jak a wybierasz sie do nexta
Oferte znalazlam poprzez olx. Pierwszy telefon otrzymalam juz na drugi dzien, gdzie zostalam poinformowana o szczegolach wspolpracy. Mimo, ze swoje CV zlozylam tylko kilka dni przed planowana data wylotu do UK to agencja sprawnie zajela sie wszelkimi formalnosciami niezbednymi do podjecia przeze mnie pracy. Przed wyjazdem otrzymalam wszystkie informacje dotyczace podrozy oraz instrukcje i krok po kroku juz po wyladowaniu. Na lotnisku czekal na nas pracownik agencji, a nastepnie autobusem z reszta grupy udalismy sie do siedziby agencji. Wszystko przebieglo bezproblemowo. Po spotkaniu organizacyjnym zajela sie nami agencja nieruchomosci, ktora wskazala nam miejsca zamieszkania. Jesli chodzi o pokoje to z mojej strony na plus, pomieszczenia czyste, przytulne, co najwazniejsze, wygodne lozko ☺ Praca lekka i przyjemna. Jedyny minus to odlegosc z miejsca zamieszkania do pracy, dojazd autobusem zajmuje godzine, o tym niestety nie zostalam poinformowana. Jednak zwazywszy na plusy jest on dla mnie malo znaczacy. Polecam wszystkim, ktorzy zaczynaja swoja przygode w UK.
A to pracujesz na magazynie nexta w south elmsall napisz jak tam praca na czym to wogole polega i jak tam atmosfera w pracy
A czy zakwaterowanie mozna sobie zalatwic samemu juz tam na miejscu czy musi byc przez agencje koniecznie
Z tego co wiem to zakwaterowanie mozna miec swoje, najlepiej szukac w South Elmsall gdzie jest magazyn, wtedy mozna nawet z buta chodzic do pracy. A jesli nic nie znajdziesz to wtedy oni pomagaja w znalezieniu. Ja bym osobiscie nie wylatywal z Polski nie majac ogarnietego mieszkania bo mozesz sie zdziwic.
Hej, ja tez pracuje na tym magazynie. Jestem juz 5 miesiecy i jestem zadowolona. Praca jak praca, czasem sie chce czasem nie ale ogolnie dobre miejsce zeby zarobic. daja nadgodziny bez problemu i ludzie tez sa spoko. Ja mam fajna grupe, trenerzy pomagaja i jesli pracujesza nie chowasz sie w kiblu czy na kantynie to managerowie tez sie nie czepiaja. Praca jest spoko i prosta, zbierasz ciuchy albo je pakujesz i tyle.
Witajcie, szukam pracy za granicą i znalazłam ofertę solsbury, ale w Yorkshire. Co to znaczy podstawowy angielski, słowa związane z ubraniami czy trzeba będzie tam rozmawiać z osobami posługującymi się angielskim. To co ze szkoły pamiętam to wiadomo, że rozmowa z kimś kto tam mieszka i biegle zna angielski niezbyt wyjdzie. Proszę do mnie napisać jeśli ktoś chciałby pogadać, ma taki problem jak ja i może już tam jest na miejscu sdobo00@gmail.com
No angielski podstawowy to taki zebys mogla sie dogadac w pracy rozumiec mniej wiecej co mowia do ciebie tam pracuje duzo polakow takze nie bedziesz miala duzych problemow sie nie boj nic
W pracy angielski jest potrzebny, bo szkolenie jest po angielsku. Musisz rozumiec wiecej niz podstawowe zwroty. Karte godzin wypelniasz po angielsku. Sama praca to juz w wiekszosci z Polakami wiec komunikacja to nie problem. Problemem za to jest zrozumienie Angoli mieszkających w Yorkshire bo tutaj po angielsku mówią tylko obcokrajowcy. Miejscowe Angole gledza takim językiem, że za cholerę nie da rady zrozumieć. Mieszkałem 6 lat w Kanadzie bez problemu się dogadywać po angielsku z każdą nacja, nawet z tymi francuskojezycznymi z Quebecu... ale co się odpierdzielalo w Barnsley to głowa mała. Tych wiesniakow nie zrozumiesz i lepiej się na to nastaw. Tu jest najbardziej niechlujny angielski jaki spotkałem w życiu. A bywałem w Kanadzie, Florydzie, Australii i Karaibach. Tylko na Jamajce mówią trudniej.
Na ciuchach pisze podstawowy . Ale musi być dobry komunikatywny ..dzwoniłem i odsyłają do zakładu meblowego bez języka dobrego
Ale tam oferta chyba tylko dla mężczyzn. No cóż, trzeba powrócić do nauki angielskiego lub nienieckiego, ale wtedy to sobie sama znajdę pracę bez agencji, która skosi hajs
Wypelniasz karte godzin ktora jest podstawa rozliczenia pensji. Jest ona w całości po angielsku dlatego na szkoleniu zwracaj uwagę na ten aspekt. Tam ci wytłumaczą co i jak. Kartę taka oddajesz po tygodniu do koordynatora/ki.
Nie właśnie, bo będąc w Bristolu czy Londynie nie miałem problemu z zrozumieć tubylców. Nie spotkało mnie coś takiego jak na dworcu w Wakefield gdzie kierowca busa na moje pytania odpowiada mi "nuff nuff" :D
Jak Cię to tak uszczesliwi to jestem 1992
Sorry bo nie słyszałem, że pytasz:D Nie wszędzie jest taki bełkot, w wielkich miastach to mówią bardziej zrozumiale. Często też bogate osiedla zamieszkałe przez klasę wyżej sytuuowana spolecznie (Broosmsgrove na przykład) to niemal angielski z podręczników
Nic specjalnego.Trzeba po prostu taki papier wypelniac w pracy ale jak zaczynasz to wszystko Ci tlumacza i mowia co i jak.
Godziny wpisujesz, bonusy swoje, dział na którym pracujesz, czas jaki pracujesz i czynności wykonywane. Powiedzą ci na szkoleniu.
Kartę przy wejściu to podpisujesz przy cieciach. Jest też druga karta ktora oddajesz koordynatorom co tydzień. Na jej podstawie masz rozliczane wynagrodzenie
Jak własnie wyglądała rozmowa rekrutacyjna na spr angielskiego? hmm
Jakie są warunki mieszkalne? Ktoś coś powie na ten temat ?
Hej powiedzcie mi jak to wygląda. Na przezycie na pierwsze dwa tyg trzeba miec 350-400 funtów. okej. Pokoj dwuosobowy rozumiem jest za pokój nie za osobę? 120 funtów za tydzień tak? a zycie itp? Czyli łącznie w przeliczeniu na pln ile jest potrzebne by przezyc te dwa tygodnie?\
Zależy ile chcesz wydać na jedzenie. Myślę że optymalnie jakieś 2ts zł. Pamiętaj że pierwsza wyplata jest po 2 tygodniach A czasem trzech jak było w moim przypadku(usunięte przez administratora)
Na zycie potrzebujesz jakies £150 czasem troche mniej ,zalezy ile jesz haha Reszta kasy jest potzrebna na chate a potem juz z gorki. Jak nie masz wszystjkiego to agencja moze dac Ci pozyczke. fajna opcja bo nie trzeba az tyle wywalac na poczatek.
A dlateho ze z partnerem jade. Przeciez to oczywiste ze poooj wtedy 2 os
Czy to prawda ze agencja zwraca koszty podrozy czy jak to jest wogole
Hejka powoedzcie mi . Ile na start najleoiec miec jak sie wyjedzie do symphony? Jak jest cena pokoju dwuosobowego to cena za osobe czy za pokoj juz ???
Jak jest w końcu z tym angielskim do Next ? Pisze podstawowy to jednak trzeba bardzo dobrze mówić po angielsku ? Inaczej kierują na meble do pracy ???
Angielski musisz miec taki zeby rozumiec wszystko i byc w stanie odpowiadac. Szkolenie jest po angielsku i ogolnie jak ktos cos od Ciebie chce to tez mowia po angielsku. Ogolnie od jakiegos czasu bardzo zwracaja na to uwage. Z odsylaniem nie wiem jak jest ale pewnie jesli ci tam nie wyjdzie to jest jakas opcja.
A po co masz dzielić z kimś pokój jak są jedynki??
O ile do Nexta i Solsbury nie mam zadnych zastrzeżen, tak polecam wszystkim nowym zalatwic sobie mieszkanie przed przylotem. Agencja move housing od ktorej dostaniecie mieszkania daje do podpisania umowe na 3 miesiace zanim nawet obejrzycie dom, a warunki sa fatalne. Jednym slowem rudera, ogrzewanie pralki czy internet czesto nie dziala. Agencji Solsbury szczerze radzilbym przestac z nimi współpracować
Tak samo Moderna Homes. Zdzieraja za (usunięte przez administratora) pokoje i to w większości w makabrycznych rejonach gdzie strach wyjść z domu. (usunięte przez administratora)
A czy to prawda ze agencja zwraca koszt podrozt do anglii
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Solsbury Solutions w Next (South Elmsall)?
Zobacz opinie na temat firmy Solsbury Solutions w Next (South Elmsall) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Solsbury Solutions w Next (South Elmsall)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 6 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Solsbury Solutions w Next (South Elmsall)?
Kandydaci do pracy w Solsbury Solutions w Next (South Elmsall) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
