Regułą w tej firmie jest nieterminowe płacenie wynagrodzenia, najpierw Vip-y, a reszta plebsu dostanie później jak zostaną jakieś ochłapy, przycinają pracownikom na wszystkim czym się da , żeby tylko dla kierownictwa zostało, żenada.
No tak, wymieniacie słabe strony firmy Wiking Agencja Ochrony Mienia. Między innymi bardzo niskie stawki za godzinę, nieterminowość wypłat i brak szacunku przełożonych wobec szeregowych pracowników. Ale może są też i dobre aspekty pracy w tej firmie, tylko chwilowo przesłonięte przez bardzo emocjonalne podejście do powierzonych zadań.
czas skonczyc z czerwona zaraza
@anonymous Dla niektórych osób wynagrodzenie nie jest decydującą rzeczą w pracy. Jest jeszcze atmosfera i dobry kontakt z przełożonymi. Czy możesz coś napisać na ten temat? Czy możesz napisać, że praca w Wiking Agencja Ochrony Mienia jest stabilna i mało stresująca? Te kilka informacji może być bardzo przydatnych dla przyszłych kandydatów.
Niech mi ktoś opowie o tej firmie jak zarobki
jak wszędzie, najniższe, według najniższej krajowej i jedno co Ci mogą zagwarantować to nieterminowe wypłaty nawet do miesiąca przeciągają od ustalonego w umowie terminu
kiedys pracowałem w ochronie i to w firmie wiking teraz mam fach w rekach znam biegle 2 jezyki obce i (usunięte przez administratora) tych ubeckich (usunięte przez administratora)
prawda jest taka jak ktos dzis niema fachu w reku to albo idzie do ochrony jak mozna nazwac firme profesjonalna ochrona gdy zatrudnia sie osoby niepelnosprwne to nie jest zadna ochrona to poprostu ciecie.
Jak ktoś trzyma paluszek przełożonemu prosto w zadku i czerpie z tego profity to nie może narzekać i niech nie poucza innych czy mają się zwolnić czy nie bo to jest każdego indywidualna sprawa.
Dla mnie praca w firmie jest dobra. Jak komuś nie odpowiada może zmienić i niech nie narzeka.
Ta firma to dziadostwo, nie dość ,że w umowie jest zapis,wypłata do 25 dni po wykonaniu usługi to jeszcze przeciągają wypłaty o dodatkowy tydzień, a nawet dwa.Synuś tatusia Igorek to taki bajkopisarz,że jak coś obiecuje to sam w to nie wierzy, i słowa nie dotrzymuje, ogólnie totalna kicha, to nie firma która daje pracę tylko pośrednik, który zbiera grube profity z ciężkiej pracy pracowników i wyciska ich jak cytrynę, w końcu za czyjeś pieniądze na wycieczki jeżdzi. Ciekawe czy sobie też wypłaca pensje po takim czasie jak pracownikom?
Firma padnie jak cały system komunistyczny
To nie jest firma tylko pole minowe. Tragedia, panująca atmosfera komuny i każdy chce coś ugrać dla siebie. Klient to obiekt do szybkiego skrojenia najniższym kosztem tudzież nawinięciem makaronu na uszy, porażka. Na start dostajesz przepocony polar który kiedyś był czarny FUJ. Ojciec i Syn kujący i wszędzie węszący podstęp tak się nie da pracować, oderwane od rzeczywistości miejsce z innej epoki.
Firma tracąca zaufanie, nie płaci na bieżąco, synuś tatusia Igorek jak dochodzi do wypłaty to obiecuje dzień w dzień ,że przelewy poszły, a przelewów jak nie ma tak nie ma, w ogóle gość bez zasad , totalny brak zaufania, zerowy partner do rozmów, totalne nieporozumienie.
Za dużo ze slawkiem przebywasz ,mozg ci wyzarlo
Agencja WIKING to ostateczna ostateczność na trójmiejskim rynku ochrony!!! Zarówno dla ewentualnych pracowników, jak i klientów. Totalne nieporozumienie. Wysłużeni emeryci/renciści z aparatami słuchowymi do przewożenia kasy! Ledwo łażący ochroniarze na obiektach - najlepiej z grupami inwalidzkimi, brani chyba spod budki z piwem! Kierownictwo wali na kasie każdego, jak może! Broń pamiętająca czasy najwcześniejszego PRLu!
Jako były klient - nie polecam absolutnie!!! Przy załączeniu alarmu najpierw dzwonią - czy przypadkiem sam nie uruchomiłeś, aby oszczędzić na dojazdach. Jak już ruszą dupę, to po 40 minutach pojawia się jakiś ledwie łażący emeryt w okularach jak denka od słoików. Pracownik ochrony??? Sam wymaga pomocy! Ściema na skalę okolic Trójmiasta. Lepiej zatrudnić firmę o zasięgu ogólnopolskim - trochę drożej, ale realizacja zadań o niebo skuteczniejsza. Ewentualnym klientom proponuję korzystać co miesiąc z jednego darmowego alarmu i ze stoperem w dłoni stać przy posesji. A telefonu od dyżurnego nie odbierać!
tak jeszcze działają na trenie trójmiasta
Ta firemka jeszcze prosperuje? Na ich miejscu zwinął bym manatki
Tomuś M. pochylił się nad komputerem i ze Sławusiem S. wklepali dwa komentarze :)
Chętnych do pracy ostrzegam przed jednym z dyżurnych - degeneratem i alkoholikiem, fałszywa morda, były glina i uchol dyrektora. Dla ewentualnych klientów przestroga - handlowiec obiecuje interwencję w przeciągu 10-15 minut. Prawda jest taka, że patrol dociera po około 40 minutach jak dobrze pójdzie. Normą jest fałszowanie czasu podawanego przyjazdu na miejsce. Patrol jeszcze w trasie, a wg czasu już na miejscu. Ta agencja to porażka. Chamstwo, podpierdalactwo i włażenie w dupę kierownictwu jest normą.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wiking Agencja Ochrony Mienia?
Zobacz opinie na temat firmy Wiking Agencja Ochrony Mienia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 37.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wiking Agencja Ochrony Mienia?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 5 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!