Ile osób tyle zdań... Szukasz pracy to sam sprawdź. Niektórzy się odnajdą inni nie, jak to bywa wszędzie.
Praca jak praca. To nie jest telewizja ani film. Praca. Nie lekka ale łatwa tak można powiedzieć o wielu zajęciach (fabryka, supermarket itp) ale pieniadze na czas i miesiąc w miesiąc grubo ponad 2 koła do kieszeni. Od 8 do 16. Mogło być o wiele gorzej.
To ile zarobie w VC zależy ode mnie i od mojej pracy, ogólnie jest ok i kadra nie jest jakaś nerwowa, a że głośno to akurat w cc normalne. Do pracy mam 10 minut spacerem.
Nikt tu nie trzyma na siłe, gadanie o mobbingu to mocne przegięcie, są tacy, którzy nie rozumieją słów jakich używają :) Jeśli chodzi o pracę w t e j branży to serio trudno o lepszą firmę.
I właśnie dlatego, że nikt na siłę nie trzyma co drugi boks jest wolny bo nie każdy ma ochotę słuchać jakie to kampanie są (usunięte przez administratora) a to konsultanci nawalaja, darcia japy, czytać milion wiadomości na godzinę od kierowniczki. Można wymieniać i wymieniać. Popracujesz dłużej niż miesiąc i uodpornisz się na pranie mózgu na temat tego że w produkt który sprzedajesz trzeba uwierzyć to sam zauwazysz absurdy w tej pracy bo na razie wnioskuje że napisał to świeżak ;)
Czyli jest tak: pracowałaś/eś jakiś czas... zarabiałaś/eś pieniądze... a teraz plujesz. Śmieszna/y jesteś.
Nie pluje, tylko wyrażam swoją opinię i to co obserwowałam tam pracując. To forum nie jest tylko po to żeby slodzic danej firmie. Ale wnioskuje że odpisuje mi ktoś z kadry także pozdrawiam ;)
Wydaje mi się że to jest forum do wyrażania opinii o firmie zarówno pozytywnych i negatywnych. To że pracowałam i siłą rzeczy jak psu buda należały mi się za to pieniądze nie znaczy że będę tutaj słodzić jak zaj******* mi się w niej pracowało, jestem obiektywna i tyle.
Prosta, pytania tendencyjne
Powiedz mi cos o sobie...Jakby nie czytali cv. Zlecenia, malo platne jak na sprzedazowke tlelmng
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Opiekunka lub opiekun seniorki w Niemczech
Ludzie, albo pewnie jeden człowieczek, pod różnymi ksywkami piszą tu pierdoły używając nowomowy (mobbing :)) bzdety i kocopoły. FAKTY są takie, że ta Firma dosłownie ratuje życie ludziom w trudnej sytuacji. Takim jak ja. Zasady są proste. Trzeba być odpornym, wytrzymałym na wielokrotne odmowy, uprzejmym, i trzeba umieć trzymać język za zębami nie odpowiadać chamstwem na (usunięte przez administratora) Zupełnie nie rozumiem takich TROLLI. Przecież nikt tu nikogo nie zmusza do pracy :) Nie podoba się? Droga wolna. Cholerni misjonarze a najpewniej płatni kłamcy dziadowskiej konkurencji (gdzie kary za błędy nawet 50 złotych, gdzie trenerami zostają osoby nie potrafiące - oprócz przekleństw - poprawnie wypowiadać się w języku polskim) PENSJA ZAWSZE NA CZAS DUŻO PŁATNEJ PRZERWY (45 MINUT) FAJNI LUDZIE PIENIĄDZE GRUBO POWYŻEJ MINIMALNEJ jestem tu od 4 miesięcy i NIGDY nie zarobiłem mniej niż 2400 do ręki przy 170 godzinach więc nie ma masakry. Wszyscy mają tutaj szansę studenci i emeryci z czego KŁAMCY czynią zarzut. Polecam, przyjdź i sprawdź, ja tak zrobiłem. I jestem.
Macie racje i dlatego coraz więcej osób z Verony ucieka bo nikt na siłę nie trzyma a każdy chce mieć w pracy względnie fajną atmosferę a nie ciągły stres i cisniecie od Pani Kierownik :)
Dobra to ja się odniosę do Twojej odpowiedzi. Po pierwsze to ja żadnym trollem nie jestem, pracowałam w Veronie z tego co napisałeś dużo dłużej niż Ty i prawda jest taka że odkąd kierownikiem została Pani P. to trenerem zostawały osoby pracujące tam miesiąc, dwa, albo takie które nawet nie osiągały wyników powyżej średniej 3 także już to o czymś świadczy. 2. Co to za argument że szansę w tej pracy ma każdy? Może i ma, ale popatrz jak takie osoby są traktowane kiedy nie robią wyniku bo najzwyczajniej w świecie się nie da bo ludzie po drugiej stronie kumają o co chodzi. Poza tym nigdy nie zastanowiło Cię że w top 3 najczęściej są te same osoby dzień w dzień? Albo to że czasami przez godzinę nie da się zrobić nic a w kolejnej robisz 5 zgód w ciągu 30 min? Myślisz że to Twoje umiejętności czy raczej pewniaki wrzucone z potwierdzeń, osoby które przyjdą na bank bo były ostatnio? 3. Taa, 45 min płatnej przerwy z czego 10 zabierają Ci na odprawy żeby Ci powiedzieć o najlepszych osobach z ostatnich 2 godzin i wejść Ci na ambicje bo masz 3 zgody mniej od nich. 4. Pensja na czas, ciekawe. Ja miałam w umowie płatne do 10 każdego miesiąca, 2 ostanie wypłaty dostałam kilka dni po 10. I tak jak napisalam wolę dostawać mniej ale w pracy w której traktują mnie jak człowieka i partnera a nie widzą we mnie tylko cyfry ze średniej. 5. Uważasz że (usunięte przez administratora) to za duże słowo, ok, być może, ale moim zdaniem pisanie do konsultantów co 5 min, krzyki trenerów, takie że nawet kobitki z Allianzu, kiedy jeszcze pracowały obok pytały czy u nas pracują normalni ludzie i czemu jeszcze PIP do nas nie wjechał, bo słyszały rozmowy w łazience między naszymi konsultantkami jest ok to nie mam pytań. Chyba za krótko jeszcze pracujesz albo tak Ci Verona sprała mózg że serio nie zauważasz że medal ma dwie strony.
I czas przerw to żaden argument bo tyle Ci przysługuje na 8 godzin pracy przy monitorze.
Fakt faktem odkąd zmieniła się kadra nie jedna osoba mówi że nie da sie już tu pracować, ale pomijając ten fakt wymienię inne minusy: 1. Ciągle krzyki typu "jeszcze po zgodzie" albo pochodzenie do konsultantów z tekstem "podciagnij ten wynik" w trakcie rozmowy z klientem potrafią rozproszyc i wk*******. Pominę już spam wiadomosciami od Pani Kierownik. 2. Zabieranie z kazdej przerwy po 2-3 minuty bo przecież trzeba zrobic odprawę i pochwalić 3 najlepsze osoby z oddziału co i tak większości koło tyłka lata. 3. Elastyczny grafik ale broń Boże nie przychodz na mniej niz 8 godzin dziennie. Jak nie chcesz lub nie możesz zostawac do 16 musisz się wytłumaczyć jak, po co i dlaczego. Chyba tylko studenci mają taryfę ulgowa i to jest zrozumiałe tylko po co ta sciema w ogłoszeniach o możliwości pogodzenia godzin pracy z innymi obowiązkami skoro tylko wybrani mają ten przywilej? 4. Zupelnie inaczej I na wiele wiecej pozwala się starszym paniom tam pracującym co da się zauwazyc na pierwszy rzut oka 5. Wypłata to kolejny żart. Do tej pory była terminowa ale ten miesiac jest kolejnym kiedy się spóźnia. I premia za przepracowanie 160 godzin. Wystarczy policzyć ze jest to normalna stawka jaka powinno się dostać przy minimalnej krajowej gdyby faktycznie w VC za godzinę było płacone tyle ile powinno. Verona w Lublinie się niestety kończy, kazdy z pracowników się tego spodziewa i to widzi wystarczy porozmawiać, także zupelnie bezsensu było powiekszac oddział skoro wielszosc już szuka innej pracy a z osób przychodzących na szkolenia zostaja tylko pojedyncze osoby. Dodałam drugi raz komentarz bo poprzedni gdzieś znikł. PS. Czekam aż ktoś z kadry mi odpisze że jestem trollem naruszajacym dobre imię firmy :D
Gdyby zaoferowali wam umowę o pracę to panowałyby nie tylko w tej firemce, ale i w branży, regulacje, których należy przestrzegać (Kodeks Pracy). Każda spamerska czytanka przez telefon do wyuczenia w 20 min. to głównie umowa śmieciowa. Zajęcie (bo słowo "praca" w tym przypadku jakoś z trudem przechodzi mi przez gardło) dla niezobowiązujących się do posiadania jakichś kompetencji i wykształcenia, jak roznoszenie ulotek. Siadasz na 8 godz., robisz kopiuj-wklejki i czytasz z kartki przez 1,5 min. rozmowy. Tyle. Nie trzeba nic więcej. Umowy śmieciowe powinno się zlikwidować bo psują rynek pracy. Niby kto rozsądny i poważny wydzwaniałby do kogoś po kilka razy pod rząd z tą samą formułką o jednorazowych produktach Made In China mimo, że jest wyzywany przez klienta? Jeśli to prawda, że "kadra" (xD) też dostała do podpisu kwitek ze zwolnieniem, to nie wiem, jak ci ludzie sobie niby poradzą na rynku pracy. Obsługa kasy fiskalnej w McDonaldzie byłaby chyba nie lada wyczynem.
Gdyby zaoferowali wam umowę o pracę to panowałyby nie tylko w tej firemce, ale i w branży, regulacje, których należy przestrzegać (Kodeks Pracy). Każda spamerska czytanka przez telefon do wyuczenia w 20 min. to głównie umowa śmieciowa. Zajęcie (bo słowo "praca" w tym przypadku jakoś z trudem przechodzi mi przez gardło) dla niezobowiązujących się do posiadania jakichś kompetencji i wykształcenia, jak roznoszenie ulotek. Siadasz na 8 godz., robisz kopiuj-wklejki i czytasz z kartki przez 1,5 min. rozmowy. Tyle. Nie trzeba nic więcej. Umowy śmieciowe powinno się zlikwidować bo psują rynek pracy. Niby kto rozsądny i poważny wydzwaniałby do kogoś po kilka razy pod rząd z tą samą formułką o jednorazowych produktach Made In China mimo, że jest wyzywany przez klienta? Jeśli to prawda, że "kadra" (xD) też dostała do podpisu kwitek ze zwolnieniem, to nie wiem, jak ci ludzie sobie niby poradzą na rynku pracy. Obsługa kasy fiskalnej w McDonaldzie to byłby dla nich chyba szczyt możliwości.
Podpisuję się pod tym co napisałaś. Jak tam pracowałam to aż szkoda było mi trenerów, którzy regularnie byli opieprzani przy wszystkich konsultantach przez wielką Panią kierownik. Żenujące zachowanie i osoba zdecydowanie na niewłaściwym miejscu, ktoś jej powinien nauczyć etyki pracy i dopiero wtedy może podjąć się stanowiska "kierownika" bo nie chodzi tu o to żeby kimś pomiatać na forum publicznym, tym nie zbuduje się respektu u innych i nie rozwiązuje się w ten sposób problemów. Przy obecnej kadrze za Chiny bym tam nie wróciła i wcale mnie nie dziwi, że nie ma tam obecnie ludzi do pracy, potrzeba zmian na lepsze bo jeśli wciąż tak tam jest to wszystko zmierza ku najgorszemu.
Niestety jest dlatego ja też zmieniam pracę, a porównanie do starej VC mam duże. Nawet trenerzy mówili że czy jest wynik czy go nie ma i tak mają (usunięte przez administratora)jakby to była wina konsultantów ze ludzie ogarniaja o co kaman z tymi prezentami i już nie chcą się zapisywać, cały czas dzwoni się po tych samych miejscowościach do tych samych ludzi a potem opieprz ze przy wymaganym 1000 zgód oddział ma połowę tego xd także nie ma już wyników nie ma średniej oddziału a to chyba jedno zwiastuje xd
Wiesz żadna praca nie hanbi a po Lbn cały czas krąży opinia że VC jest dobrą sluchawa poza tym w ogłoszeniach też obiecuje się złote gory, ale mi nie o to chodzi. Chodzi mi o ogólne zachowania Pani Kierownik co do konsultantów i o to że podważa się coś co podpisujesz dla własnego widzimisię. Ja wiem że to zwykła śmieciowa umowa ale chyba jakieś zasady obowiązują. Ogólnie do wielu rzeczy można się tam przyczepić.
Byłoby inaczej gdyby były standardy, których trzeba przestrzegać i są one specjalnie zawarte w Kodeksie Pracy a kiedy ich nie ma - jest wolna Amerykanka bo kto by się tam przejmował dwudziestoparolatkami zatrudnionymi na umowie nie bez powodu powszechnie nazywanej "śmieciową"? Właśnie dlatego nie dostaniecie umowy o pracę bo pracownik, którego trzeba traktować po partnersku to zbyt duży ciężar. Lepiej, żeby przynosił zysk, wyrabiał normy i zostawał po godzinach albo na cały dzień (patrz: "dział potwierdzeń").
No ale masz racje skoro przy zleceniu i z elastycznym grafikiem zmuszaja cie do pracy po 8 godz to niech po prostu dadzą umowę o prace z wszystkimi przywilejami z nią związanymi a nie jakiś gniot :)
Czy jest tam jakiś (usunięte przez administratora)czy nie to nie potwierdzę ani nie zaprzeczę, żeby nie było, że to jakieś oszczerstwa i pomówienia, ale jeszcze raz - jeśli do czegokolwiek można się przyczepić to nie z winy jakieś osoby na złym stanowisku tylko branży call center, która nie wymaga żadnych kompetencji poza czytaniem regułki, siedzeniem i klikaniem. Gdyby nie było przyzwolenia to by nie dochodziło do niczego, co można skrytykować. Wszystkie te firmy to to samo.
Wystarczająco dużo żeby jednak zakończyć z Tobą dyskusje na tym wlasnie etapie. Nie wiem dlaczego w każdej odpowiedzi atakujesz tą formę pracy, ja tylko pisze o swoich odczuciach i o tym co zaobserwowalam pracując dobry kawał czasu w VC i wyrażam swoją opinię na ten temat żeby innym było łatwiej się zdecydować, a Ty każdy argument i komentarz podwazasz jedynym słusznym, że (usunięte przez administratora) i ogolnie mieszasz z błotem ludzi którzy z przeróżnych względów sie na tą pracę zdecydowali. Jest popyt na taką pracę jest i podaz i na nic sie zdadzą Twoje umoralniajace komentarze na temat tego jak powinny wyglądać warunki pracy, umowa itd. bo zawsze będą firmy które pozyskują klientów w taki sposób i nieważne czy jest to prezentacja garnków, bezplatne badania czy Bóg wie co jeszcze. Dopóki ludzie dają się nabierac to biznes się kręci i tyle w temacie. A takie swoje pretensje to kieruj do prezesów np Verony a nie ludzi którzy są tutaj wyrażać swoją opinie na jej temat.
No to się cieszę, ja również, ale ma tym polega ta praca że ma się skrypt którego trzeba się trzymać i przekazać wszystkie informacje w nim zawarte, bo inaczej ma się kary co potocznie nazywa się w Veronie "Janem". Niee zmienia to faktu że dalej bez powodu jeździsz po ludziach, którzy na sluchawie pracują zupelnie bez powodu. Jak jesteś taki mądry, obeznany, zaradny i w ogóle znasz na pamięć Kodels Pracy i jak powinna wyglądać prawidłowa relacja pracodawca-pracownik to jestem przekonana że mógłbyś spotkać się na kawę z Panią Kierownik i ogólnie wszystkimi którzy Verona zarządzają i im pokazać jak się zarządza, a najlepiej to aplikuj na stanowisko kierownika :) tyle z mojej strony, nie zamierzam z Tobą dyskutować ;)
Szkoda, ze nikt z konsultantów się nie wypowiada, np z racji tego, ze ktoś pracuje max tydzień i do widzenia bo się nie da wytrzymać? Cała stara kadra została zwolniona bez powodu tak na prawdę, oddział się powiększa, ludzi nie ma, robi się z tego (usunięte przez administratora) a kiedyś była na prawdę spoko atmosfera tutaj
Fakt faktem kiedy była w VC stara kadra atmosfera była o niebo lepsza i chciało się tam pracować. Teraz po rotacji trenerów i pracowników widać różnicę, wystarczy miesiąc pogadać z osiągnięciem minimalnego wyniku i już awansuje się na trenera, ale pomijając ten fakt to wymienię inne minusy: 1. Krzyki trenerów typu "jeszcze po zgodzie" potrafią naprawdę rozpraszac i wk****** 2. Ucinanie z kazdej przerwy po 2-3 min bo przecież trzeba zrobić odprawę i pochwalić 3 najlepsze osoby co i tak większości koło tyłka lata, czyli takie typowe wchodzenie na ambicje 3. Niby elastyczny grafik, ale broń Boże nie mniej niż 8 godzin dziennie, jak skracasz godziny, bo nie chcesz albo nie możesz siedzieć dłużej musisz się wytłumaczyć jak, po co i dlaczego, chyba jedynie studenci mają jakąś taryfę ulgową co jest zrozumiałe tylko po co ta ściema w ogloszeniach o możliwości dopasowania godzin pracy skoro niw kazdego to dotyczy? 4. Tłumaczenie się z każdej NŻ i zmuszanie do jej odrabiania co jest jakąś pomyłką bo to ja nie zarabiam kiedy mnie nie ma 5. Ogólnie to inaczej się traktuje starsze panie tam pracujące i na więcej się im pozwala, to widać na pierwszy rzut oka 6. Wypłata to kolejny żart. Co prawda do tej pory terminowa, ale ten miesiąc jest kolejnym kiedy się spóźnia. I premia za godziny, tak naprawdę to za przepracowanie 160 godzin bierzesz to co powinieneś dostac przy normalnej minimalnej krajowej, wystarczy użyć kalkulatora żeby to przeliczyć. Suma sumarum VC w Lublinie chyba już długo nie pociągnie, oddział powiększony a co raz ktoś się zwalnia albo ma w zamiarze wystarczy porozmawiac z pracownikami, nowe osoby też zbyt dlugo nie wytrzymują. PS. Czekam na odpowiedź że ja też jestem trollem który komentuje żeby naruszyc dobre imię firmy :D
Praca nie jest trudna, miła, pomocna i doświadczona kadra (kiedyś byli konsultantami tak więc wiedzą o czym mówią). Kasa zawsze na czas. Mogę polecić każdemu. Nie wiem skąd złe opinie bo nie ma w nich ani trochę prawdy.
Firma ma dobre opinie jako pracodawca. Może nie każdy dobrze wybrał pracę i trzeba ją zmienić.
Dobrze mi się tutaj pracuje. Nie wierzysz przyjdź i sprawdź.
Czy na tym forum jest ktoś normalny, z kim można merytorycznie podyskutować, czy same ustawiane opinie pracowników żeby przypodobać się przełożonym, bo jak przyjdzie więcej dzieciaków pracować do telespamu na wakacje to będzie premia?
Jaka może być merytoryczna dyskusja z kimś kto: 1. Nie pracuje w naszej Firmie. 2. Ubliża wszystkim pracownikom telemarketingu czyli około 350000 tysiącom ludzi w Polsce? 3. Pracuje na rzecz konkurencji. Pytanie retoryczne. Troll bedzie zaprzeczał. Niech każdy w swojej głowie dobrze się zastanowi: kto mający (jak twierdzi) o wiele lepsza pracę zawracałby sobie gitarę udzielaniem się na forum firmy, z którą nie ma nic wspólnego? Jesteś zainteresowana pracą to przyjdz i sama sprawdz. Nie słuchaj nikogo. Tak zawsze najlepiej. A gnomy zawsze będą narzekać.
Hmmm może były pracownik, który był i widział i ma coś do powiedzenia? To że się tu pracowało (dłużej czy krócej) nie zobowiązuje do wystawiania pozytywnych opinii.... Każdy pisze co uważa... Ja mam teraz pracę na umowę i nigdy w życiu bym TU nie wróciła... choćbym miała sprzątaczką zostać... bo dla mnie zawód sprzątaczki jest mniej uwłaczający... a jak ktoś pracuje tu i uważa, że jest super to jego sprawa :)
"Ubliża wszystkim pracownikom telemarketingu" - jakim pracownikom? xD Siedzenie 8 godzin na czterech literkach, kopiuj-wklejki i czytanie 1,5-min. regułki z kartki czyli coś co umie każdy to takie kosztujące wiele umiejętności i wysiłku zajęcie, że trzeba mieć tytuł przed nazwiskiem? ;-) He-He-He. Zaraz spadnę. "Pracuje na rzecz konkurencji" - wszystkie takie firemki to to samo. "Hurtowe" dzwonienie po przypadkowych ludziach i zapraszanie na spotkania z niemieckimi/hiszpańskimi akcesoriami kuchennymi i pościelami o zawyżonych cenach do kilku tysięcy zł. Zmienia się tylko nazwa call center ale to prawie zawsze Philipiak albo inny Eco Vital, które systematycznie dostają kary od UOKiK, nawet ostatnio.
Pracuje dla kasy i tu mi sie to udaje moze nie sa to jakies super kokosy ale tez nie stazowe czy miniamalna taka jest prawda.
Po przejściach (picerstwie na kasie) w 2 innych lubelskich cc i 3 miesiącach pracy stwierdzam, że jeśli już na słuchawkę to tylko w VC. Nie musze się martwić o zarobione pieniążki zawsze kilka stów powyżej 2 tys. do ręki i bez wkur... na pseudokadrę jak gdzieś indziej.
Jest dobrze.
Spoko kadra i ekipa a moneta pewna i bez łażenia za swoim jak bywa w tej branży... Jak dla mnie 3+ 4- ;)
niestety możesz być pewna że są o 200% lepsze firmy telemarketingowe.. wystarczy chieć!!!!!!!!!!!a wam sie nie chce szukać lepszej pracy!!!!!!!
Dobra firma a jak dla mnie bez dzieci to takie 4-5 x 500+ :D
Jednym odpowiada innym nie. Jak w życiu. Niektórzy wolą jabłka inni gruszki... Najlepiej skosztować osobiście. Tak czy inaczej każdy ma tutaj szansę. Tyle. Pieniądze pewne i na czas co wcale w tej branzy normą nie jest...
Jeśli szukasz pracy i nie masz nic przeciwko rozmowom to najlepiej przyjdz i sam/a spróbuj. Gwarantuję, że nikt tu na siłę nikogo nie trzyma i jest gro osób, którym dobrze się tu zarabia i pracuje. Nie słuchajcie nikogo tylko przetestujcie same. Nie wolno ufać ludzikom, którzy się nie sprawdzili. Osobiście pracuję tu już drugi rok i możecie mi wierzyć wszystko przed Wami. Polecam.
Co by nie mówić praca może nie jest bułką z masłem ale wszystko inne tak ludzie jak i zarobki jako takie lepsze niż socjale czy minimalna krajowa.
Dobra i taka praca a wstydzić to się moga ci którzy tylko na socjal i 500+ liczą.
Zacznijmy od tego, że pracować to ty nie umiesz. Siedzisz na czterech literkach 8 godzin, klepiesz dwuminutową formułkę do wyuczenia w pół dnia i klikasz ctrl-c i ctrl-v, więc zasiedzenie, próżność i rozleniwienie to prędzej twoja działka niż beneficjentów 500+. Jeśli o twoje zarobki chodzi prawie każda firma takie oferuje jeśli nie lepsze. Ps. Przepraszam, pomyliłem się - pokrzykiwanie do studentów "ciśnijcie zaproszenia" może wymaga jakiegoś wysiłku, ale zaradnością to ty chyba nie grzeszysz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Verona Consulting?
Zobacz opinie na temat firmy Verona Consulting tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Verona Consulting?
Kandydaci do pracy w Verona Consulting napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
