Na jakie zarobki można liczyć na stanowisku Junior Customer Service Administrator z niemieckim?
To, co się wyprawia w tej firmie, przechodzi ludzkie pojęcie - nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. Aż tak jest to żałosne. Po pierwsze: firmie nie zależy na doświadczonych pracownikach z doświadczeniem i stażem - po kilku latach pracy zarabiają tyle, co kot napłakał (niewiele więcej od tych, którzy przychodzą nowi). Manager działu został(a) potraktowana jak zbędny śmieć - po x latach (dobrej) pracy, z dnia na dzień zwolniona przez Pana szanownego dyrektora ZA NIC. Chyba dlatego, że jest kobietą i była otwarta na ludzi. Za to teraz zaprowadza się dyktaturę - dobrym pracownikiem jest ten, kto zamyka jadaczkę i siedzi ze stulonym tyłkiem, skacze jak mu zagrają. A ci, którzy mają coś mądrego do wniesienia i coś do powiedzenia, nie są szanowani. Wręcz są besztani za to, że mają czelność cokolwiek powiedzieć lub zrobić. Przykładem może być tutaj Pan nowy TL w CP homecare - Pan P. który przyszedł z zewnątrz, pracuje tu zaledwie parę miesięcy, NIC nie wie o procesie, a panoszy się wszędzie i wprowadza swoje męskie rządy (ciekawe, czy w domu przed żonką również jest taki hej do przodu) wygadując kłamstwa na temat innych (np. koordynatorow, którzy są lubiani i szanowani przez pracowników) tylko po to, aby im zaszkodzić. Chyba nie podoba mu się, że jego nikt nie lubi i nie szanuje - próbuje usunąć sobie z drogi potencjalne "przeszkody", bo tylko tak potrafi wybronić swoją niekompetencje i nieumiejętność pracy w zespole. Oczywiście osoby wyżej łykają jego ściemę jak pelikan, a cierpią na tym osoby, które są naprawdę dobrymi pracownikami i wnoszą dużo do tego działu. No ale cóż - jak to mówią - nie mój cyrk, nie moje małpy. Polecam tylko tym, którzy nie mają własnego zdania, godności osobistej i rozumu (I wystarczy im miska ryżu jako wynagrodzenie i banany w poniedziałek, żeby małpki zamknęły buzki) . Jeśli nie zaliczasz się do tej grupy, to nie aplikuj tutaj - strata twojego cennego czasu :)
Ten derektor (celowy zapis) to jakiś czarny charakter? To chyba nie pierwsza osoba z otoczenia, która została zwolniona za nic?
Jak wygląda sytuacja z corocznymi podwyżkami? Czy są co roku, ile % orientacyjnie wynoszą? Jak z pozostałymi dodatkami typu bon świąteczny i wakacje pod gruszą?
W czasach niskiej inflacji, podwyżki inflacyjne. Obecnie podwyżki to temat w stylu, ciesz się, że masz pracę' i press the button w klawiaturę. Bon świąteczny jest, nawet wyższy niż rok temu- jednak ucięli dodatek lunchowy i sumarycznie w skali roku wyjdzie na minus dla pracownika. Grusza jest, na jeden wacik wystarczy.
Niestety, ale dział HR to brak profesjonalizmu. HR sam się ze mną skontaktował poprzez portal LinkedIn ws.pracy Umówiliśmy się na rozmowę telefoniczną, która została przełożona 10 min przed rozpoczęciem. Niestety gdy przyszedł nowy termin to nikt się ze mną nie kontaktował - dopiero po mojej wiadomości otrzymałem telefon i umówiliśmy się na (kolejną!!!) rozmowę. (Zero przeprosin) Odpowiedz na pytanie dot.wynagrodzenia rekruterka odbiła piłeczkę w stylu "a za ile Pan chce pracować?" Pomimo braku profesjonalizmu, oferta pracy wydawała mi się atrakcyjna. Pani rekruterka zapewniała, że nadaję się na to stanowisko. Obiecywano skontaktowanie się w ciągu tygodnia z informacją zwrotną (i negatywną i pozytywną). Niestety taki kontakt nie nastąpił. Dopiero po telefonie do HR, łaskawa pani powiedziała, że niestety proces już się zakończył. Oczywiście bez przeprosin, bo po co? Duży niesmak do całej firmy pozostanie na długo.
Przedstawicielka handlowa/ Przedstawiciel handlowy w branży technicznej
Kierowca C+E, 2/2, 3/1, Cysterna
ŚLUSARZ (m / k) w Deutsche Bahn (061)
Cześć! Przede mną rozmowa. Jakie są zarobki na stanowisku Customer Service Representative z j. angielskim?
Super firma, benefity, wynagrodzenie i praca. Kursy jezykowe. TL bardzo opiekuńczy, dba o nowego pracownika. Z moim ponad rocznym doświadczeniem jestem zadowolona z warunków i takiej pracy szukałam. W mojej poprzedniej pracy połowy z tego nie było, więc dziwią mnie te negatywne komentarze. Jeśli chcecie więcej zarabiać to weźcie sprawy w swoje ręce i podnieście swoje kompetencje. Szukajcie innego stanowiska lub firmy, a nie narzekacie bo naprawdę nie ma na co ;)
Uważam, że firma jest bardzo ok. Zarabiam lekko powyżej średniej krajowej i właśnie dostałam maila, że dostane 800 zł jako bonus świąteczny. Polecam
Jestem pracownikiem z kilkuletnim stażem i do średniej krajowej mi daleko. Niestety firma nie jest w porządku wobec doświadczonych pracowników, ponieważ zarabiają oni tak samo lub gorzej niż nowoprzybyli. Powoduje to niepotrzebne tarcia między ludźmi i dużą rotację wśród pracowników, których ciągle brakuje.
mam pytanie, co tu stanowi tak naprawdę problem? firma ma problemy z budżetem i stąd takie stawki, o których piszecie? pytam, bo zastanawiam się czy stała rotacja jest w ogóle opłacalna
powyżej średniej krajowej to wyznacznik dobrej pracy i raz w roku bonus na święta za hajs. który swoją drogą zabrali wszystkim z kart restauracyjnych? :D dobry żart :D
Cześć, Zaproszono mnie do zgłaszania się do przedstawiciela obsługi klienta (z francuskim). Pros vs cons? Team life? Poziom wynagrodzenia? Dziękuję
Nie polecam w ogóle pracy w tej firmie - wynagrodzenia żałosne (praktycznie w każdym dziale), pracowników traktują przedmiotowo - nie ty, to będzie następny. Robota nudna, multum obowiązków za które nikt Ci nie płaci (np. będąc juniorem wykonujesz część obowiązków należących do ordera, ale co z tego - i tak nie dostaniesz awansu za to). Poszukaj pracy gdzieś indziej - jest dużo firm, gdzie wynagrodzenie jest dobre i szanują pracownika. Ja tak zamierzam zrobić niebawem.
Jestem pracownikiem z kilkuletnim stażem i powiem tak - większość utyskiwań w komentarzach to wypociny pretensjonalnych dzieciaków bez kompetencji. Do pracy przychodzi się pracować a nie przeżywać teen dramy. Co do samej firmy jest ok, atmosfera i kultura pracy na zacnym poziomie. Miejsce dobre żeby zacząć swoją przygodę z korpo bo daje naprawdę niezłe możliwości rozwoju. Niestety, im dalej w las tym gorzej. Po kilka latach nie masz poczucie że firmie zależy na bardziej doświadczonych pracownikach. Z tym wiąże się największy zarzut co do pracodawcy. Zarobki są co najwyżej średnie, mimo oddechu konkurencji na karku management nie ma zamiaru "gonić z pensją konkurencji". Na tle Szczecińskiej konkurencji jest bieda. Niby roczne adjustmenty są, ale często tak jakby ich nie było (a bo covid, a bo wojna na ukrainie, a bo kiepski rok, zawsze coś się znajdzie) Oczywiście wszystkie krytyczne głosy wewnątrz organizacji zmywanie są lakonicznymi i głupkowatym odpowiedziami. Inną dyskusyjną kwestią są nadgodziny, które w myśl filozofii "Work lajf balans" nie są wypłacane, są wyłacznie do odebrania (najlepiej do końca bż miesiąca żeby fajnie w excelu wyglądało). Ogólnie nie ma dramatu, takie mocne 6/10. Polecam ale nie na długo. A jak ktoś z Hrow to czyta to dajcie tam znać wyżej że trzeba się trochu bardziej z kasą wysilić bo zaraz z samymi świeżakami zostaniecie.
Racje masz pisząc o pensjach, nadgodzinach i niby work life balance ale zamknięcie roku to o balance można zapomnieć. Wiem ze raz w roku no ale thank you jest i ciagle tylko trzeba więcej i więcej. Najgorzej jak ktoś pójdzie na zwolnienie lekarskie, niby kiero rozumie ale jednak mówi trzeba to nadgonić. Ciekawe jakie będą podwyżki bo niby jakieś maja być.
Na samym początku moja opinia na temat firmy była pozytywna, jednak z biegiem czasu człowiek coraz więcej widzi, a w tej firmie nie dzieje się dobrze. Atmosfera w dziale tak gęsta, że odechciewa się chodzić do pracy. Pierwsza rzecz : Zatrudnili TL z zewnątrz, który NIC nie wie o procesie - jest na etapie wdrażania się. Mimo to, wywalił z pracy 2 osoby - bez żadnej konsultacji ze swoim teamem. Bez zasięgnięcia opinii. Po prostu z dnia na dzień dał im wypowiedzenia. Bez głębszego tłumaczenia. A kto mu na to pozwolił? Wiadomo. Zatrudnili na decyzyjne stanowisko męskiego (usunięte przez administratora) który ma zamiar stworzyć sobie kolesiowski team wzajemnej adoracji, zwalniając osoby, które pracowały, aby zatrudnić swoich znajomków. Po drugie - kwestia podwyzek to kolejny żart. Inflacja w ciągu roku wzrosła tak, że wielu ludzi nie stać na samodzielne utrzymania pracując w coloplascie. Firma nie chciała dać żadnej podwyżki pracowników tłumacząc się tym, że nie ma funduszy. Duńska, dobrze prosperującą firmą nie ma funduszy? Błagam. Bardziej żenującego tłumaczenia nie można chyba wymyślic. Mogłoby się chociaż nie ośmieszać publicznie przed ludźmi. Pracownikom mydla jedynie oczy, że podwyżki będą MOŻE, a może NIE. Stałe narzekanie na wynik - ile byś nie zrobił, to "no mogło być lepiej". Zawsze jest źle. Doświadczeni, stali pracownicy odchodzą, znajdując pracę w lepszych firmach za lepsze pieniądze, a przychodzą stale nowi - nie rzadko zupełnie nie nadający się do tej pracy. I tu hit - których potem nie można zwolnić, bo HRy spadną w rankingu. A reszta ma się użerać z takimi nieudacznikami, bo nikt nie umie porządnie zrekrutowac pracowników. Ale co się dziwić - teraz nikt porządny nie przyjdzie za taką stawkę pracować. Przychodzą tacy, których nigdzie indziej nikt nie chce. Praca w tej firmie polega na "gaszeniu pożarów", a nie zapobieganiu im. Tutaj zaczyna się działać dopiero wtedy kiedy jest już naprawdę źle, tylek im się pali. Oczywiście na koniec benefity zbierają sami TLowie i inni, a zwykli pracownicy mogą nacieszyc się poklepaniem po ramieniu (bo raczej nie podwyżka). Nie opłaca się tutaj nawet awansować za marne 300zl więcej i milion dodatkowych obowiązków, którymi Cię obarczają.
Zostało tutaj zawarte bardzo merytorycznie wszystko to o czym myśli na pewno większość osób. Nadal jest mniejszość, która w pełni popiera to co się dzieje albo nie ma kohones aby mówić głośno o sytuacji w firmie. Liczą po cichu ,że maksyma "milczenie jest złotem" zamieni się w złotówki na koncie. Sceny na 3 piętrze momentami przypominają zakładanie związków zawodowych.Co do nowego TL'ra nikt mu nie pozwoli zrobić drugiego CSP ale im dalej w las tym gorzej. Jego decyzje i zachowanie jest nie tyle kontrowersyjne co dziwne i głupie. Traci przy bliższym poznaniu i zniechęca do siebie wszystkich. Keep going ...
a może to czas w którym trzeba wymienić polowe osób w zespole, które sieją ferment, ciagle gadają jak im zle i plotkują, przy tym myślą że są bezkarne? Wiedza na słabym poziomie, a zaangażowani brak. Najlepeij tylko narzekać i mówić jak to nie jest źle. „Odchodzą” już od roku i odejsc nie mogą… oczywiście zdają sobie sprawę, ze z takim podejściem nigdzie miejsca mie zagrzeja i sobie nie poradza. Czasem gdy słyszę komentarze niektórych osób z tego zespołu na kawce, a co gorsza słynnej koordynatorki tego TEam Leadera to aż dziwne ze to dorośli ludzie.
Brakuje tylko podpisu. Łubudubu łubuduby niech nam żyje prezes naszego klubu. To mówiłem ja ... Świetnie ilustrują podejście. Lepiej wymienić kilkadziesiąt osób kryte pracują i upominają się tylko o godne warunki niż w końcu zastanowić się czemu ponownie wraca ten sam problem z jednostkami na kierowniczych stanowiskach. Mógłbym tu napisać kawę na ławę ale post został by usunięty. Całe szczęście takich ludzi jak ty jest niewiele i mam nadzieję że będzie jeszcze mniej.
Wszyscy wiedzą kto tak głęboko wchodzi TL bez nawilżaczy. W końcu to jedyna droga kariery. Szkoda tylko że robi tyle błędów no ale przecież nikt nie skrzywdzi swojego ucha... Ktoś cię w końcu z tego powodu koordynatorem zrobił bo przecież nie ze względu na wiedzę i fachowość.
M. Jesteś najlepszym przykładem jakim ludziom nie powinno się dawać kierować innymi. Pomijam już twoja pracę z której co chwila są jakieś kwiatki ale po prostu jesteś obcesowe i nieprzyjemna w obyci i to że jedyne informacje o tym co się dzieje w firmie musisz podsłuchiwać jak sama zauważyłaś to tylko dlatego że nikt nie chce z tobą rozmawiać. Twoja rola w firmie jest jasna masz donosić swojej to by ta mogła sobie przygotować materiał na kogoś. Widocznie ostatnie zwolnienia w firmie za mało ja zahaczyły i nadal uważacie że świetnie wam idzie. Nic bardziej mylnego. Patrzymy wam na łapki i w końcu przedobrzycie jeśli będziecie w ten sposób z nami postępować. Jestem w twoim zespole i śmieje się w duchu za każdym razem gdy coś spie przy sz i nie masz na kogo zwalić winy.
w czterech literach ci się poprzewracała od tego kablowanie. Najpierw zrób swoją robotę dobrze a jak już to osiągniesz to zrozumiesz czemu nie dorastasz koordynatorce TEgo teamlidera do pięt choć tak mocno chcesz z nią konkurować.
Wy liczycie, że będą jakieś podmianki na ich stołkach, że wciąż tu pracujecie? Bo widzę dużo narzekania, no chyba że znośnie jednak wobec tego jest?
Ile żółci ???? niech cię ktoś przytuli. Wieszanie psów na chłopaku, który dołączył do firmy? Juz mu opinie wystawilas? A skąd pomysł ze buduje kolesiostwo? To jest przypinanie łatki. A jakby ktoś cię tu z imienia i nazwiska wymienił pisząc ze lubisz kraść? tak o. Bo czemu nie? Smród będzie się ciągnął za tobą, chociaż wiedziałabym ze to nieprawda. Taka krzywdę wyrządzasz TLowi który jest nowy w roli. Gowork to stan umysłu u ciebie i hejt
Tylko że opinia za nowym TL ciągnie się od poprzedniej pracy z której jak ptaszki ćwierkają odszedł z powodów obyczajowych. Firma też znana w Szczecinie z wzorowej kultury organizacyjnej. Referencje idealne na nadzorcę (usunięte przez administratora) Skoro gowork to stan umysłu to co tu robisz? Ciekawe jaka będzie frekwencja na coloparty? HRy i zarząd na pewno przyjdą oni zawsze są zadowoleni z siebie
Z tym party to w ogóle przegięte xd jest party to narzekacie nie ma party to tez złe i jest ciagle pytane na spotkaniach z szefem czy będzie xd to czego wy w końcu chcecie?
Jak jest inflacja i ludziom jie starcza na kredyt to w nosie mają party, ale ty z tych co za ostatnie hajsy portfel kupują
A może zamiast siedzieć tutaj i wypisywać te bzdury, w imieniu różnych osób, weź się do pracy? Zrób swoje. Aaaa nieeee sorrrryyy, 3h poerdzielenia po katach z koleżankami na koordynatorke, 3h na gowork i jakoś ten czas ci leciał
Dokładnie tak jak mówisz - na jakieś party, nowe ekspresy, remonty kuchni i inne niepotrzebne nikomu badziewie mają siano. Ale na pracowników, którzy stanowią FILAR firmy - bez nas jej w końcu nie ma, to my na nią Zarabiamy, już kasy nie ma.
Zaczynam niedługo pracę i zastanawiam się jakie jest podejście przełozonych? Czy można liczyć na wsparcie. W poprzedniej robo byłam żucona na głęboką wodę, a trenerka na pytania reagowała wręcz z agresją. Mam nadzieję ze tutaj tak nie ma choć niektóre komentarze nie pokoją.
Mowa jest raczej o innym dziale. Niestety, wszystkich w ponad 600 osobowej firmie nie zadowolisz ????
Musisz mieć giętki kręgosłup i być dobra w gierki. Wiedzieć z kim trzymać a komu obsmarować wtedy może przetrwasz bo rotacja jest spora i nikt się nie przejmuje. Przede wszystkim nie mówimy o kasie..drażliwy temat choć popularny i trudno się dziwić jak każdy na kredycie. Firma płaci świeżakom tyle co starym pracownikom po awansie to wyobraź sobie kwasy.
3,2,1... Start. Firma zaczęła zwalniać i w sumie wynika z wypowiedzi W., że powodem są wzrosty kosztów firmy, których nie przewidzieli! Extra. A pracę zwolnionych mają przejąć obecni pracownicy. Nie wiem jak inni, sam zaczynam szukać pracy. Trzeba uciekać!
A pomyśleć że nie tak dawno była gadka że może będzie podwyżka w grudniu. A jak tam Colo Party? Udane?
Dalej twierdzą, że będzie. Tylko cisza w temacie - ile... Dadzą po złotóweczce no i będzie . Hahahah
Drogi czytelniku, zaglądasz w te czeluście internetu, żeby dowiedzieć się czegoś o swoim prawdopodobnym, nowym pracodawcy. Niestety z poniższych komentarzy możesz wywnioskować tylko złość - nas - pracowników, którzy nie potrafią, nie widzą sensu, bądź boją się pewne rzeczy poruszać w miejscu pracy, dlatego wypisują wszystko co im ślina na język przyniesie w Internecie… tutaj, gdzie myślą (z dnia na dzień ulega to mojej wątpliwości), że są anonimowi. Większość tych komentarzy odnosi się do jednego z działu tj. „niemieckiego” w którym nie polecam stawiać pierwszych, ale też jakichkolwiek dalszych kroków. Oczywiście jeżeli cenicie swoje umiejętności, jesteście ambitni i czujecie że chcecie osiągnąć coś więcej, to możecie znaleźć jakieś swoje miejsce w Coloplascie ( tylko nie łudźcie się - nie na długo). Praca, jako praca sama w sobie to żadna filozofia. Odnosząc się do wynagrodzenia i premiowania, nie spodziewajcie się kokosów. Oczekiwania odnośnie umiejętności pracownika ponad standard, ale pensja standom niedorównująca. Przykre, ale prawdziwe. Pracujesz ponad swoje możliwości i ponad czas pracy to i tak zawsze będzie źle, bo cyferki się nie zgadzają, zarówno te przynoszące zyski dla firmy, jak i te oceniające naszą prace. Na cykliczne „doszacowania” nie masz co liczyć. Benefity też powili się kończą. Atmosfera w pracy z pozoru wszyscy się kochamy- niestety tak tu nie ma. Każdy sobie wilkiem. Czy wynika to z osobowości współpracowników, czy może braku twardej ręki, która mogłaby to utrzymać wszystko w ryzach. Ciężko powiedzieć, ale napewno można stwierdzić, że pracownicy skupiają się na wszystkich HOT nowościach, intrygach i plotkach zamiast na wykonywaniu swojej pracy. „On zrobił to, ona zrobiła tamto”, nawet jak nie zrobiłeś/łaś nic to i tak będzie pięć różnych historii. Pudelek.pl. Tutaj TIP, dla osób które mają jednak „coś” do powiedzenia w tej firmie i wiem, że to czytacie - może warto poświecić istnienie jednostki, która ciagle manipuluje faktami, nagina prawdę na swoją korzyść i pracuje w tej firmie już dłuuuuugo mimo posiadania - nie ukrywajmy każdy tutaj pracujący to wie -znikomych kwalifikacji, powoli doprowadzając nas - osoby chętne do pracy - do granic naszych wytrzymałości i załamania nerwowego. Może warto zatrzymywać przy sobie osoby bogate w wiedzę, uczciwe i dążące do rozwoju siebie i firmy, a nie doprowadzać do ich odejścia, a co gorsza w niesmaczny sposób pozbywać się takich osób. Mit freundlichen Grüßen, PS do TYCH najbardziej zainteresowanych, codziennie odświeżających komentarze - mam nadzieje, ze w tych wszystkich plotkach jedna jest prawdziwa…niedługo wszyscy, bez wyjątków będziecie mówić „ prawdę i tylko prawdę” oczywiście już NIE anonimowo w komentarzach
Jak podlizujesz się masz awans. Szare myszki są wykorzystywane totalnie i gdzieś je mają. Robisz dużo TL przypisuje sobie pracę lub innym osobom które lubi. Ogólnie często jest tak że TL nie ma pojęcia o tej pracy, pyta o podstawowe rzeczy innych. Siedzi ci na ramieniu i podgląda, zagaduje a potem opieprz że nie pracujesz rozmawiasz itd. Nie polecam.
To zamiast siać ferment, idz pracować gdzie indziej. Nikt nie trzyma cię w firmie na siłę. A jeśli znowu w życiu ci nie wyszło, to nie szukaj winy w innych. Yo!
Dokładnie tak jest. Ktoś powinien przyjrzeć się układom, TL niektórzy nie mają pojęcia o pracy w zespole, psują ludzi. Powinni coś z tym zrobić! I swoją drogą życie prywatne to życie prywatne a nie by o tym opowiadać w biurze!
Nie, ale jestem dorosły i traktuję to jako miejsce pracy, a nie modę na sukces, nie szukam afer, robię swoje, nie knuję, takim nieszczęśnikom jak ty radzę zmienić miejsce pracy. Dla ciebie to temat podlizywania się. We wszystkim widzisz podtekst. Bycie miłym wobec manadzera to podlizywanie się? Nie, kultura osobista. Ale ty wolisz siać zło i pretensje. Podstawówka.
Święta prawda - podlizujesz się to masz awans. Nie robisz tego, wykonujesz swoją pracę - nie masz nic. Nieważne, że wykonujesz swoją pracę dobrze - nie chodzisz na ploteczki z koordynatorami i nie podlizujesz się TLom, to możesz zapomnieć - jesteś tylko szarym pracownikiem.
@Ania no ty akurat jesteś spoko. Ale przyznaj rację że niektórzy mają zbyt wygórowane mniemanie o sobie i swoim zarządzaniu. Czasamj brak słów na ich brak kompetencji a robienie z siebie pępka świata.
Nie polecam. Niby wszyscy się kochają, już od rozmowy kwalifikacyjnej zapewniają jak to team spirit jest ważny, ale obrabianie (usunięte przez administratora) na porządku dziennym. To jedyna rozrywka, bo praca nudna Generalnie uważaj co mówisz co drugi to kabel. Pracujesz na programie starszym od mojzesza, prosty w obsłudze jak polskie prawo podatkowe. Dużo zależy na kogo trafisz, czy będzie mu zależało na onboardingu czy wywalone. Poza tym na szkolenia nie licz, bo ich nie ma. Zdarzają się fajni ludzie ale brak perspektyw (na podwyżki) rozwala tę firmę, kto ma jakiekolwiek ambicje ucieka.
Zawsze możesz iść pracować na kasę w Bierdonce :) Tam atmosfera i warunki pracy pewnie lepsze ...
No gdybać to o wszystkim można. ;p Ale po Twojej reakcji chyba widzę całkiem odmienne zdanie. Rozwiniesz to trochę?
A w sumie to czemu nie. Tak obserwuje te opinie na goworku i głównie wpisy dodają niezadowolone osoby, a szkoda. Ale w sumie kilka wpisów na prawie 700 osób w Szczecinie to i tak nie tak źle, jak to mówią "wszystkich nie zadowolisz". Jasne praca nie jest idealna jak sam pracodawca, i często można się frustrować na przestarzały system (podejrzewam, że jesteś z któregoś z zespołów orderowych? ;)), TL, który realizuje cele postawione mu przez Managera, afery herbaciane ;) itp., itd. Jestem jednak zdania, że w tak dużej firmie, gdzie masz kilkanaście różnych departamentów i uwierz, nie w każdym stawka 4/4.5k brutto to wynagrodzenie na start, każdy może znaleźć coś dla siebie. Brak szkoleń i perspektyw? Część zespołu US właśnie jedzie do Kalifornii. Co chwile widzę wewnętrze rekrutacje a to do Marketingu, księgowości czy MD, do wyboru do koloru. Co Cię trzyma w aktualnym zespole? Może właśnie strach przed wyjściem ze strefy komfortu :) Przeszłam już przez 3 zespoły w Colo, i po kilku latach nie czuje "braku perspektyw", nie mieszam się w wewnętrze afery a tym bardziej nie "kabluje" do przełożonych ;) Każdy ma swój wewnętrzny kodeks wartości i warto czasem się nim kierować. Jeżeli natomiast praca jest dla kogoś niesatysfakcjonująca to na szczęście mamy wolny rynek i nikt nikogo tutaj nie trzyma na siłę, może akurat gdzie indziej poczujesz się lepiej.
z MD to akurat wszyscy uciekaja od czasu nowej pani "derektor" - 4 kluczowe osoby z 10 juz odeszly kolejne 3 przebieraja nozkami i biegaja na rozmowy.
Ile lat zespół US istnieje? 10? Który raz jadą? Pierwszy! To nazywasz perspektywa rozwoju? Hahahahah
Widzę ze nie tylko ja mam takie odczucia. W wielu zespołach dzieje sie chyba coraz gorzej. Atmosfera coraz bardziej napięta a o dobrym wynagrodzeniu zapomnij. Każdy ze sobą ćwierka, ale juz ci cztery litery obgadał z innymi. HR nie potrafią zapanować nad sytuacja, ludzie szukają pracy… a rodzinna atmosfera? Chyba tylko na rozmowie kwalifikacyjnej… nie polecam
Pracuje tu od paru lat i to czego doświadczyłem w moim teamie doprowadziło mnie na skraj załamania nerwowego. Wspomniało tu parę osób jak wyglądają prace w różnych teamach i mogę się z nimi w pełni zgodzić. Przede wszystkim twój rozwój nie zależy od Ciebie. Jeśli chcesz awans musisz się podlizywać TL, w innym przypadku nie doczekasz się go, choćbyś nie wiadomo co robił - to tylko wskazuje na problem, że firmie przede wszystkim liczą się układy, a nie twoja praca. Sytuacja w firmie jest teraz na ostrzu noża, ludzie zaczynają dostrzegać, że pracują dużo, ciężko i przede wszystkim za "big thanks". Jeśli pragniesz być docenionym pracownikiem, zarabiać godziwe pieniądze i rozwijać się, to nie w tej firmie. Moja przygoda tutaj dobiega końca. Odżyłem, złapałem energie i przede wszystkim uświadomiłem sobie, że pracując w toksycznym środowisku niczego nie da się osiągnąć - poza depresją. Jeśli ktoś z firmy to czyta, to proszę was abyście przyjrzeli się temu, co się tutaj wyprawia. Jeśli chcecie dobrych pracowników, zaangażowanych w pracę to po prostu zakończcie tą tyranie TL - uważają, że są bezkarni, wykorzystują swoich pracowników. Ludzie boją się zgłaszać otwarcie swoje problemy do TL bo wiedzą, że potem nie będą mieli życia. Nie ufamy wam. Polecam wdrożyć plan naprawczy. Tyle ode mnie. Powodzenia!
W Coloplast dzieją się dziwne rzeczy,firma bardzo się zmieniła.obecnie firma nie powinna chwalić się ciepła,rodzinna atmosfera,bo to juz nie istnieje w większości departamentow. HR jest odpowiedzialny za tworzenie kultury w firmie. Jest wiele słów o people track w obecnej strategii,ale szczerze,nie wiedzę za wiele w tym temacie. Dużo dzieje się w kwestii optymalizacji,dowożenia,KPI,Jednak wydaje mi się,że TL tylko wykonują wizję nałożona z góry.Obecnie szary pracownik kompletnie nie ma kontaktu z managementem, a to oni nakładają cele do wykonania. Nie ruszam tematu podwyżek,bo tu cienko...
Zdradzisz może w jakim dziale pracujesz? Bo odczucia mam mega podobne
Bo to prawda. Tworzą się kliki i one są bezkarne. Reszta do zwolnienia. Według mnie powinni się przyjrzeć wiedzy i umiejętnościom TL. Głupie spotkania niczemu nie służące i podlizywanie się jest na porządku dziennym. A firma traci dobrych ludzi!!!
Ktoś wspomniał o podwyżce inflacyjnej 2% Dostaliście ją? Czy może firma zaproponowała trochę więcej? :)
Podwyżka inflacyjna była w czasach niskiej inflacji bo była argumentem do niskich podwyżek. Jak inflacja jest wysoka to nagle management zmienił front mówiąc że nie ma czegoś takiego jak podwyżka inflacyjna...
Można tutaj odnieść sukces i to nie tylko na success factorze. Polecam
Tylko musisz być pozbawiony kręgosłupa i podlizywać się albo (usunięte przez administratora), a najlepiej i jedno i drugie. Tak właśnie wybiera się w tej firmie TL. Za normalną pracę nawet ponad to co powinieneś możesz co najwyżej dostać uśmiech TL bo to on za to zgarnie nagrody.
To chyba jedyne sukcesy jakie można osiągnąć w tej firmie w dziale IT, oczywiście nie przekładają się one raczej na $$ Podwyżka inflacyjna na poziomie 2% to jakiś żart, jedyne co dostaniesz za prace oprócz migreny to nieszczery uśmiech. Motto firmy ? Coloplast, pracuj więcej za mniej pieniędzy.
3
Raczej ciężko znaleźć na rynku firmę która na stanowisko zarządzające typu koordynator awansuje ssie osobę otwarcie skonfliktowaną z zespołem którym ma kierować, z mocno średnimi wynikami. Jeszcze trudniej pewnie znaleźć taką która mimo licznych sygnałów że ta osoba nie nadaje się na to stanowisko awansuje go na jeszcze wyższe. I tak oto osoba która została przyłapana na oszukiwaniu współpracowników i naciąganiu firmy na nadgodziny zostaje Team leaderem. Oczywiście tych zespołów które go przyłapały na oszustwie i to zgłosiły. Człowiek który jest otwarcie skonfliktowany z większością podległych mu osób bo je informował, przeszkadzał w pracy i rzucał fałszywe oskarżenie bez żadnych podstaw zostaje awansowany. Gratuluję pani manager, świetna decyzja. Cały openspace zastanawia się kim jest ten człowiek skoro w takich okolicznościach w dość krótkim czasie zostaje dwukrotnie awansowany i to w tak niewielkim odstępie czasu. Teraz będzie korowód zmian zespołów i pewnie kilka osób już szuka nowej pracy tak jak ja. Pani manager stanęła na wysokości zadania, gratulujemy.
Podobnie poprzedni wybór TL został przyjęty przez zespoły i ludzie się przenosili. Tylko za bardzo już nie ma gdzie uciekać chyba że z firmy. Wygląda na to że "J" taki ma właśnie pomysł na organizację pracy. Organizacja przez dezorganizację. Tylko skąd to zdziwienie że nie ma wyników skoro po prostu odechciewa się pracować, zwłaszcza jak dostaniesz na plecy feedback od swojego TL. A jak cos zgłosisz to zamiecione pod dywan i nic się nie dzieje wszystko jest w pod kontrolą.
Niestety w ostatnim czasie - kilkanaście miesięcy - dużo się zmieniło na gorsze. Niestety osoba kierująca tym cyrkiem przestała się nim interesować a menager i tl w większości nie maja wizji co robić by prawidłowo zorganizować pracę. Na dobrą sprawę za co teraz odpowiadają TL? Za przekazywanie wiadomości stopień wyżej? Za organizowanie nic nie wnoszących spotkań? Czy za wymyślanie dziwnych zadań które i tak niczemu nie służą. O pomocy gdy jest potrzebna można zapomnieć. Poza tym ich wybór to jakaś tragedia? Kto na to pozwala i kto nad tym panuje. Co chwila trzeba zmieniać zespół bo awansują ludzi którzy nie dogadują się w swoich zespołach więc zostając awansowani na koordynatorów czy tl wprowadzają swoje zwyczaje i cześć osób o ile ma taka możliwość w ogóle po prostu zmienia teamy. Inni albo siedzą cicho albo wysyłają CV. A efekt jest taki że zatrudnia się coraz gorszych ludzi, w zespołach jest coraz gorsza atmosfera za to śmietanka sobie przyklaskuje jak to świetnie dają sobie radę w przeciwnościach losu które sami stworzyli.
Właściwie nie sposób się nie zgodzić ze wszystkimi podniesionymi tu problemami. Właściwie zadziwiające jest tylko to że tak mało osób nadal odważyło się coś napisać. W rozmowach jesteście bardziej otwarte. To jest wasza szansa, może akurat tym razem ktoś to przeczyta weźmie do serca i podejmie kroki. Nie tak jak przy ocenach rocznych. Śmiało, nie bójcie się. Oczywiście nie piszemy ze służbowych komputerów :D
To co się dzieje w firmie najprościej opisuje efekt Dunninga-Krugera – hipotetyczne zjawisko psychologiczne polegające na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w tej dziedzinie, podczas gdy osoby wysoko wykwalifikowane mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętności.
Dlaczego usunięto tak wiele opinii i komentarzy?Firma się nie wypowiedziała tylko kasuje?
Nowa pani TL (wszyscy wiedzą o kogo chodzi) ostatnio przeszła sama siebie. Zakończyła współpracę z chłopakiem którego jedynym przewinieniem było to że nie chciał wchodzić (wiadomo gdzie) pani TL i nie obchodziło go to że reszta zespołu tak robi i jeszcze po tym sobie piąteczki zbija. Przychodził do pracy, robił swoje, wyrabiał normy. No i już go nie ma. Za to jakby był taki jak reszta, brał zwolnienia z byle powodu, kombinował na godzinach i udawał że jest niepełnosprytny to pewnie by jeszcze popracował bo przecież firma lubi takie osoby. Mamy takich na pęczki. Wystarczyło tylko śmiać się i klaskać w odpowiednim momencie... Pozdrawiam panią E i słodko całuję. XOXO
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Coloplast?
Zobacz opinie na temat firmy Coloplast tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 94.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Coloplast?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 61, z czego 13 to opinie pozytywne, 31 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Coloplast?
Kandydaci do pracy w Coloplast napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
