Opinie o ONWELO Sp. z o. o.
Dla mnie firma ogólnie spoko. Fajne projekty i dużo pozytywnego się dzieje. Na pewno jest wiele procesów wymagających jeszcze poprawy, ale coraz bardziej da się odczuć podejście pro-pracownicze. Ja ogólnie jestem zadowolony, w firmie fajna atmosfera, na projektach też spoko ludzie, a i z managerami da się dogadać i traktują po ludzku. Pracuje prawie dwa lata i nie szukam zmiany, ale wiadomo, że każdy może odczuwać inaczej.
Chaos informacyjny między działami, brak szacunku do ludzi wieczne pretensje o wszystko.
Nie pomogą tu nawet wywiady udzielane przez największych warszawskich ślizgaczy na łamach stron z ogłoszeniami o pracy...
(usunięte przez administratora)
Potwierdzam. Na rozmowie kwalifikacyjnej pytano mnie o to samo.
"Onwelo jest firmą IT, która pracuje na całym świecie z wieloma klientami w zakresie cyberbezpieczeństwa, RPA, optymalizacji przetwarzania danych i nie tylko." Hahahaha. Dobre sobie. Żadne z powyższych nie jest prawdą.
A czymże jest prawda? Któż zweryfikować ma, czy Onwelo jest naprawdę wiodące, innowacyjne i globalne? Akurat za tą propagandą nie stoją żadne dostarczone rozwiązania, a jedynie kilku developerów wypożyczonych po taniości do innych firm. Osoby postawione na czele tego tworu nie mają ani pasji, ani wiedzy o IT, wyszły z Comarczu gdzie dorastały w bańce swojego dyrektorstwa. Kupmy ludziom po pizzy, a potem każmy im umyć samochód. Oto ich mentalność.
Dla mnie najlepsze jest nazwanie outsourcingu usługą IT :D I wszyscy w to wierzą. Może oprócz kandydafów.
Nie stać ich na konkurencyjne pensje dla pracowników, więc jeśli trafi się kandydat który ma oczekiwania rynkowe momentalnie próbuje się go ośmieszyć i udowodnić że nie zasługuje na oczekiwaną stawkę, a prawda jest inna: chcą maksymalnie oszczędzić na wypłatach a wstyd im się przyznać że ich poprostu nie stać, smutne ale prawdziwe, Januszowanie w IT
Na wszystko ich stać, ale wolą zrobić nawet -dziesiąt procent marży i prowizji niż dać zarobić ludziom. (usunięte przez administratora)
A cóż innego mogą zaoferować? (usunięte przez administratora). Na pewno nie jakieś szczególne skille, bo takich szuka się dopiero gdy pojawi się nowy strategiczny klient. Nie ma chyba co pisać dalej, bo firma nie płaci nam za doradztwo, akurat od nich skasowałbym z przyjemnością, gdyż jak doskonale wiedzą - kompetencje kosztują ;)
Propaganda o innowacjach a pod spodem outsourcing i to w marnym wydaniu...
Propaganda w polskim wydaniu, jesteśmy proaktywni, ale jeśli ktokolwiek widzi pole do zmian to jest defetystą - obrażamy się na niego i traktujemy wszystko osobiście, bo przecież prezes sam skręcał meble do tego biura... W efekcie na placu boju zostają juniorzy i ludzie, którym jest z różnych powodów w tym bagnie dobrze.
Szanowni Państwo, brałem udział w rekrutacji do firmy Onwelo, oddział w Gdańsku. Niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego o procesie rekrutacji. Na spotkaniu dało się wyczuć cynizm, podśmiewanie z kandydata, wątpienie w jego umiejętności, jakby z góry było założone, że się nie nadaje, widać było zdenerwowanie i stres u osób z ramienia firmy biorących udział w rozmowie, co nie wróży nic dobrego odnośnie atmosfery panującej w firmie. Co do samego zakresu merytorycznego pytań nie mam jednak powodów do narzekań, tu wydałao mi się, że wszystko jest w porządku. Warunki miejsca pracy sprawiały wrażenie bardzo spartańskich, chociaż być może to wynika z tego, że ten oddział powstał niedawno i dopiero się rozwija. Telefonicznie zostałem poinformowany o odmowie, co też było w porządku i niewątpliwie jest wynikiem moich braków, ale to wspomniane założenie, że kandytat kłamie albo sobie nie poradzi było bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem i nawet gdybym otrzymał odpowiedź pozytywną nie zgodziłbym się na współpracę ze wględu na wyżej opisane przeze mnie podejście. Nie polecam.
też to odczułem podczas rozmowy, bardzo wrogie nastawienie do kandydata, jakby chcieli zniszczyć, wyśmiać i zdeprecjonować kogoś. Stanowczo odradzam.
Jedyny element „zarządzania” to odkładanie podwyżki i wmawianie ludziom, że kompetencjami nie dorównują „ivory tower architektom”. Szeregowi deweloperzy mogą dostać „szanse” w postaci odwalenia jakiejś roboty, której nikt nie chce się podjąć np. pisania wszelkiej dokumentacji. W tym czasie twój szef robi tutoriale.
Niestety niektórzy nawet nie doświadczali odkładania podwyżki, bo jakąkolwiek podwyżka była tematem tabu.
Firma nie wnosi żadnej wartości dodanej na tym coraz bardziej konkurencyjnym rynku, złożona jest z przypadkowych pod względem kompetencji ludzi, wspominających z nostalgią lata 2000 w polskim IT. Kierownictwo co jakiś czas przynosi cynk, że jest ciśnienie na RODO, RPA, SAP czy dowolną inną działkę, po czyn zaczyna się nerwowe szukanie ludzi i obiecywanie złotych gór. Wszystko kończy się na prymitywnym body leasingu gdzie najmniejszy problem z klientem przechodzi przez proxy manago i wraca do developera. Uwagi na temat firmy kwitowane są stwierdzeniem „to weź i popraw”. Peryferia walczą o przetrwanie z Wwa i Krk, chyba istnieją tylko do robienia kosztów. Brak jakichkolwiek standardów jeśli chodzi o relacje między pracownikami, zespołami, jak i etycznego podejścia do samych klientów. Wszystko to nerwowa walka na telefony i podkładki. Czy nie lepiej po prostu programować?
Klienci to wszystko co zassie sales manager i delivery manager, obydwie funkcje pieszczotliwie nazwane proksy. Potem jakże kompetentny dział HR ma problemy ze znalezieniem mięsa armatniego, ale i tak ww. klienci łykają wszystko. Sorry, taki mamy klimat.
O rozwój kariery programisty i długofalową współpracę ma dbać firma, która nie ma systemu ani nawet sposobu zarządzania „zasobami ludzkimi” a każdy projekt zaczyna się od chaotycznych telefonów „masz może frontendowca, jak masz to pożycz na miesiąc - byle był tani”. A „manago” na kluczowych rynkach są ludzie, dla których to pierwsza praca w IT (!) Chyba liczą na grzeczność współpracowników gdyż nie wiedzą co czynią ani o czym mówią. Po co komukolwiek kontraktornia, która nie ma ani masy krytycznej, ani planu B. Jeśli klient powie dość możesz mieć pewność, że zostawią cię na lodzie. Z drugiej strony widzisz absurdalne projekty tworzone przez znajomych prezesa bez szans na wdrożenie. Wysyłanie faktur to nie jest zarządzanie. Ale przykład idzie z góry...
Znam firmę Onwelo od kilku lat. Z przykrością stwierdzam, że nie mogę wypowiedzieć się o niej pozytywnie. Niby świadczą wielowymiarowe usługi IT, a wszystko sprowadza się do outsourcingu "po taniości". Uważam, że nie zmieniło się nic na lepsze i stawki są poniżej rynkowych. Firma łapie z rynku wszystko co jest i stara się władować tam ludzi. Zdarzają się sytuacje zdalnych projektów międzynarodowych, ale to malutki ułamek tego, co mają do zaoferowania. Firma w mojej opinii nie jest ani innowacyjna pod żadnym względem, ani konkurencyjna. Tyczy się to wszystkich miast. Według mnie brak koncepcji działania sprowadza się do tego, że działy tam (poszczególne "IT", sprzedaż, rekrutacja, administracja, marketing) działają strasznie chaotycznie. Czy dałoby się coś zrobić żeby było lepiej? Nie wiem. Zaorać wszystko i zrobić od początku - ale na to się na pewno nie zdecydują.
Jaka jest kultura pracy w ONWELO S.A.? Obowiązuje typowy dress code?
Po co posrednik? U docelowego wieksza i pewniejsza kasa.
najpierw docelowy musi chciec zatrudnic n+1 osób, dac im miejsce do pracy, sprzet, benefity, zaangazować ksiegowosc, hr oraz innych pracowników jak jakiś np team leader. A tak to zapłaci pośrednikowi jedną FV i po problemie. Nie bawi się w żadne urlopy z pracownikami, L4 itp
Dzień Dobry Chciałbym sie wypowiedzieć o pracy w Onwelo i tak naprawdę nie zgadzam się z negatywną opinią większości komentarzy. Aktualnie współpracuje z Onwelo od ponad 2,5 roku na zasadzie B2B. 1. Opóźnienia w płatności faktur - zdarzyły się dwa razy - wynikały z faktu, że niepoprawnie wystawiłem fakturę lub nie dopełniłem wymaganych formalności. Jak to wyprostowałem dostałem zapłatę zgodnie z umową w ciągu X dni od poprawnego wystawienia faktury 2. Firma jak każda ma swoje plusy i minusy. Ale nie oszukujmy się pracujemy w IT i zarabiamy poważne pieniądze i nie możemy wymagać, aby wszystko zostało nam podawane na tacy. Wychodzę z założenia: "Jeśli się szuka problemów to sie ma problemy , a jak się szuka rozwiązań do sie ma wyniki" 3. Kierując się zasadą z punktu 2. dzięki Onwelo udało mi sie zrealizować kilka ciekawych projektów oraz rozwinąć się. Nie powiem że w okresie startu nie pracował w nadgodzinach i że nie było ciężko, ale nikt mnie do tego nie przymuszał , a jak skończyłem projekt i powiedziałem przełożonemu, że potrzebuje odpocząć bez wachania się zgodził. PODSUMOWUJĄC FIRMA DLA LUDZI AMBITNYCH , KTÓRZY NIE CHCĄ BRAĆ PIENIĘDZY TYLKO DLA TEGO, ŻE PRACUJĄ W BRANŻY IT.
Ad. 1 Ciekawe bo u mnie nigdy nie było błędu (usunięte przez administratora). Pomijam, że faktycznie żeby błędu nie zrobić to wyższa szkoła jazdy - ewidentnie firma robi wszystko żeby utrudnić wystawienie faktury. Ad. 2 tego pkt nie rozumiem, bo jako programista mam rozwiązywać zadania związane z wytwarzaniem oprogramowania, a nie płatnościami za faktury, project managementem, kontaktem z klientem etc. Ad. 3 przełożony zgodził się na darmowe wolne w momencie kiedy nie było projektu? :D szkoda komentować. Podsumowując, nie dajcie się zwieść komentarzowi hrów, managementu, czy kogoś tam, bo raczej nie developera.
Jak chcesz mieć regularną wypłatę to się zatrudnij na umowę o pracę jak chcesz być kontraktorem to musisz się liczyć z tym, że jesteś przedsiębiorą z wszelkimi ryzykami. A nie tylko za parę procent kasy więcej chcesz być traktowany jak normalny pracownik. Zatrudnij się jako programista na umowę o pracę nie mianuj się przedsiębiorcą lub przenieś się jak każdy cwaniaczek do międzynarodowej korporacji (francuskiej, białoruskiej albo rosyjskiej) gdzie napewno będziesz traktowany z godnością. Ja jestem zatrudniony jako normalny pracownik i nie narzekam. Cwaniaczki takie jak Ty, które prawdopodobnie piszą z konkurencji nie mają pojęcia o nowych przepisach dotyczących B2B. Nie podoba Ci się to po co pracujesz?
(usunięte przez administratora) Ad. 2 - Zdefiniuj pojęcie poważne pieniądze, bo według Onwelo godziwa stawka w obecnych czasach w branży IT oznacza "minimalnie ponad średnią krajową". Jeśli Ty jako "normalny" pracownik IT godzisz się na "przeciętne" stawki, to już Twoja sprawa, ale to właśnie pasywna postawa takich ludzi jak Ty daje swoiste przyzwolenie prezesom Onwelo na dalszy wyzysk i przykręcanie śruby pracownikom. Ad. 3 - Jeśli natomiast chodzi o interesujące projekty, to takich jest w firmie jak na lekarstwo. Brawo dla Ciebie, że dobrze trafiłeś i czułeś się spełniony wykonując powierzone Ci obowiązki. Niestety większość pracowników raczej nie podzieli Twojej opinii. Co gorsze, Onwelo w żaden sposób nie docenia wyników, osiągnięć oraz lojalności swoich pracowników. Firma oczywiście składa wiele górnolotnych obietnic (premii, podwyżek, szkoleń, integracji), lecz czas skutecznie wszystko to weryfikuje i pokazuje, iż firmie po prostu nie można ufać.
Czy od jakieś czasu płacą za pozytywne komentarze? Niech zgadnę - jesteście gościem, który boi się większych firm a po angielsku zna 3 słowa? Bo tacy to tam chętnie pracę biorą. Gdzie indziej nikt ich nie chce.
Przecież ten komentarz aż ocieka pretensjami do IT, zwłaszcza te teksty o tym, że nie wszystko musi być na tacy i nie powinno się dostawać pieniędzy za samo pracowanie w branży IT. Śmiech.
moj pierwszy miesiac pracy i takiej niekompetencji w zarządzaniu jeszcze nie widzialem...
Ok, w czyim zespole?
Bo taka jest właśnie ta firma. Stwarza pozory profesjonalizmu a jak przychodzi co do czego stykasz się z bajzlem, niekompetencją, kolesiostwem.
“Dziewczynkami”? O widze ze mobbing jest a molestowanie tez sie zdarza?
przepuszczanie kobietę przodem czy otwarcie jej drzwi tez jest mobinngiem, ech ci zli polacy ciągle mobbingują :(
Jakieś przykłady? Piszesz o niekompetencji ale nie powiedziałeś nic konkretnego, napisz coś więcej na ten temat jeśli możesz, będę wdzięczny.
Chciałbym wysłać CV na stanowisko Test Analyst / Manual Tester, interesuje mnie jedna sprawa. Dlaczego tylko przy tym ogłoszeniu jest podana informacja o godzinach pracy? "Jesteś otwarty na pracę w godzinach od 13:00 do 21:00 oraz w weekendy od 8:00 do 17:00" Podczas przeglądania reszty ogłoszeń tejże firmy nie znalazłem takiej informacji
Czy Twoim zdaniem, rotacja pracowników w firmie ONWELO jest duża? Jeżeli tak, to napisz, czym może to być spowodowane. Ponieważ, jeśli jesteś pracownikiem firmy to Twoja opinia będzie rzetelna i warto się nią podzielić z użytkownikami tego forum. Być może, kogoś interesuje praca na powyższym stanowisku i potrzebuje on wyrobić swoje własne zdanie na temat firmy.
W przypadku obszaru Test Factory rotacja pracowników jest bardzo wysoka. Ludzie odchodzą z powodu braku szkoleń, mało interesujących i rozwijających projektów jak również prowadzonej polityki kadrowej zgodnie z którą np. osoba nie mająca jakichkolwiek kompetencji technicznych i nie posiadająca zielonego pojęcia o automatyzacji testów awansuje na stanowisko test managera obszaru automatyzacji.
Rozumiem, że osoby bez odpowiednich kompetencji mogą dostać na początek niezbyt wysoką stawkę, ale po jakimś czasie kiedy nabiorą doświadczenia będą wnioskować o podwyżkę. Czy w takich sytuacjach pracodawca zgadza się na podwyższenie wynagrodzenia, można je negocjować? Napisz jak to wygląda w Onwelo.
Ostatnio słyszę że są braki w projektach, niektórzy ludzie teraz mają po 2msc pauze. Twarze z biur znikają. Ktos chciałby opowiedzieć więcej, coś się święci?
Jako obecny pracownik(pracuje już prawie rok jako developer ETL) projektów jest sporo głównie dla sektora bankowego w Polsce jak i klientów zagranicznych ( Niemcy, Holandia oraz USA). Większość pracy jest bezpośrednio u klienta ale jest też praca zdalna. Czasami się zdarza 'pauze' ale ja tego nie doświadczyłem.
Czy przestoje nadal sa? Jak z terminowoscia wyplat? Kiedy dostajecie kase? Zastanawiam sie nad aplikowaniem i po analizie wpisow te mi sie rzucily w oczy jako powtarzajace sie.
Takie firmy jak Onwelo powinny zniknąć z rynku, przynajmniej trochę by się oczyścił.
Polecam, 2/5
Co konkretnie polecasz? Mimo polecenia wystawiłeś niezbyt dużą ocenę, skoro podałeś ją wartością 2/5. Chciałbym dobrze zrozumieć Twój wpis, więc zachęcam Cię, abyś napisał coś więcej, ponieważ na chwilę obecną trudno przypuszczać, czy wypowiadasz się z poziomu pracownika tej firmy.
Nie polecam procesów rekrutacyjnych w tej firmie. Pomimo rozmowy, która wypadła dobrze zero jakiejkolwiek informacji zwrotnej o procesie rekrutacji i podjętych decyzjach o naborze kandydatów. Pomimo kontaktu e-mail wszystkie wiadomości są ignorowane. Nie polecam :)
Możesz napisać, czy w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej do pracy w firmie ONWELO pracodawca sprawdzał w jakiś sposób Twoją wiedzę i umiejętności? Chciałbym dowiedzieć się, czy były jakieś testy do wypełniania bądź innego rodzaju zadania, które sprawdzałyby informacje zawarte w CV. Odpowiedz, proszę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ONWELO Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy ONWELO Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 52.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ONWELO Sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 8 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ONWELO Sp. z o. o.?
Kandydaci do pracy w ONWELO Sp. z o. o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
