Współczesny rynek pracy to środowisko, które ze względu na swoją specyfikę i dynamikę może wielu z nas wydawać się nieprzyjazne i stresujące – szczególnie w przypadku młodych osób, które dopiero zastanawiają się nad tym, kim chcą być w przyszłości i jaki rozwój kariery najbardziej im odpowiada. Pomóc im w tym może projekt Workify.

Czym dokładnie jest projekt Workify i jakie są jego cele i możliwości? W jaki sposób młodzież postrzega współczesny rynek pracy? Czego się obawia i na co liczy? W jaki sposób Workify pomaga im w odnalezieniu się w nowej, często stresującej sytuacji? Na te i inne pytania odpowiada Bartosz Kalemba, koordynator projektu Workify.

Projekt Workify powstał w ramach ogólnopolskiej olimpiady „Zwolnieni z Teorii”, w ramach której uczniowie szkół licealnych angażują się w tworzenie projektów poruszających istotne tematy społeczne. Czy na wstępie moglibyśmy poprosić o objaśnienie naszym czytelnikom szczegółów projektu? Na czym on polega, co jest jego celem i skąd wziął się pomysł tego rodzaju realizację?

Gdybym miał podsumować, czym zajmujemy się w jednym zdaniu, powiedziałbym, że doradztwem zawodowym. Naszym celem jest zapewnienie młodym ludziom narzędzi, które pozwolą im świadomie wybierać swoją przyszłą ścieżkę kariery, aby uniknąć późniejszych zmian kierunku studiów lub zawodowego niezadowolenia.

W ramach projektu przeprowadzamy w szkołach serie spotkań/prelekcji, w których zapraszamy różnych przedstawicieli świata zawodowego – od lekarzy, po sędziów i prokuratorów czy programistów, aby opowiedzieli uczniom coś o swoim zawodzie i odpowiedzieli na nurtujące uczniów pytania.

Naszym głównym celem jest pobudzenie świadomości zawodowej u młodych ludzi oraz wspieranie ich w odkryciu pasji. Dodatkową motywacją jest perspektywa wygrania Olimpiady, dzięki której otrzymamy międzynarodowe certyfikaty, przydające się w przyszłej rekrutacji na studia czy do pracy, ale także zdobędziemy cenne doświadczenie m.in. z rozwiązywania trudnych sytuacji czy problemów 😉

Łączenie edukacji z prowadzeniem tak wielopłaszczyznowego projektu z całą pewnością jest wymagające – zdecydowanie możecie być w tej materii inspiracją nie tylko dla swoich rówieśników, ale i dla osób dorosłych.  W czym możemy doszukiwać się Waszej bezkompromisowej motywacji i energii do działania?

Nasza motywacja do działania w projekcie ‘Workify’ bierze się przede wszystkim z osobistych doświadczeń i pragnienia wprowadzenia realnej zmiany. Każdy z nas, tworzących zespół, doświadczył na własnej skórze, jak trudno jest dokonać wyboru zawodowego na etapie liceum. Wielu z nas zmagało się (a nawet zmaga) z niepewnością i brakiem konkretnych informacji, które byłyby kluczowe w podejmowaniu świadomych decyzji.

Ponadto, obserwując rówieśników i młodsze pokolenia, widzimy, jak ogromna jest potrzeba wsparcia w tym zakresie. Ta świadomość społecznego zapotrzebowania jest dla nas dodatkową motywacją.

Nie bez znaczenia jest też wzajemne wsparcie i energia, jaką sobie nawzajem dajemy jako zespół. Jesteśmy grupą zróżnicowanych osobowości, ale łączy nas wspólny cel i chęć rozwijania naszego projektu. To sprawia, że każde wyzwanie staje się dla nas kolejną okazją do nauki i rozwoju. W końcu, jest w tym wszystkim też trochę ducha rywalizacji – kto z nas nie lubi wyzwań i satysfakcji z osiągnięć?

Wielu naszym czytelnikom na pewno wyda się imponujący fakt, że już w tak młodym wieku podchodzicie do rozwoju zawodowej kariery i poszukiwania pracy z ogromną świadomością i odpowiedzialnością. Czy Waszym zdaniem jest to w jakimś stopniu trend właściwy dla Waszego pokolenia, czy jednak Waszym rówieśnikom zdarza się przedkładać koloryt ichniej teraźniejszości nad szarym mozołem planowania przyszłości?

Zauważyliśmy, że dla wielu z nas, młodych ludzi, życie kręci się wokół tu i teraz’. To trochę jak granie w grę video bez zapisywania postępów – skupiamy się na bieżącej przygodzie, nie myśląc za bardzo o następnym poziomie. „Przecież mogę nie dożyć jutra, więc po co mi plany na przyszłość?” – to często powtarzane zdanie w naszych rozmowach.

W „Workify” rozumiemy tę filozofię, przecież każdy z nas chce czerpać z życia pełnymi garściami. Ale jednocześnie staramy się pokazać, że nawet najwięksi zwolennicy „carpe diem” mogą zyskać, mając choćby luźny plan na przyszłość. To nie oznacza, że każdy dzień musi być zaplanowany co do minuty – bardziej chodzi o to, by mieć jakąś mapę drogową, nawet jeśli czasem lubimy skręcać na skróty.

My, w „Workify”, podchodzimy do tego z przymrużeniem oka. Mówimy: „Planuj, ale z umiarem. Żyj na pełnych obrotach, ale miej też jakiś cel na horyzoncie”. Tak jak w dobrze zaplanowanej podróży – czas na spontaniczne przygody jest równie ważny, jak pewność, że wiesz, dokąd zmierzasz.

Należałoby rzeczywiście wysnuć twierdzenie, że przecież zarówno poszukiwanie pracy, jak i sama droga edukacji – choć nierzadko kręta i wyboista – nie muszą wcale odznaczać się trudem i stresem, a mogą stanowić zabawę i przyjemność. Idąc wszakże za słowami Konfucjusza, „wybierz pracę, którą kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu” – czy właśnie w tym duchu projekt Workify stara się przedstawiać swoim odbiorcom swoją misję? Czym według Was powinniśmy się kierować przy rozważaniu swojej zawodowej przyszłości?

Zgadzam się, że poszukiwanie pracy i droga edukacyjna mogą być pełne zabawy i przyjemności, a nie tylko trudem i stresem. W „Workify” właśnie w tym duchu podchodzimy do naszej misji. Naszym celem jest pomóc młodym ludziom znaleźć taką ścieżkę zawodową, która przyniesie im radość i spełnienie.

Uważamy, że przy wyborze przyszłości zawodowej kluczowe jest zrozumienie własnych pasji i talentów. To nie tylko kwestia zarobków czy statusu społecznego. Chodzi o znalezienie czegoś, co naprawdę nas pasjonuje, co sprawia, że chcemy wstać rano z łóżka. Oczywiście, ważne jest również realistyczne spojrzenie na rynek pracy – jakie umiejętności są poszukiwane, jakie branże dynamicznie się rozwijają.

„Workify” stara się łączyć te dwa aspekty: samopoznanie i świadomość rynkową. Chcemy, aby młodzi ludzie czuli, że ich kariera to nie tylko obowiązek, ale i przygoda – droga, którą sami wytyczają, kierując się tym, co ich fascynuje, i jednocześnie mając świadomość, jak te pasje mogą znaleźć odzwierciedlenie w realnym świecie pracy.

Niestety, filozofia to jedno, a praktyka to drugie. Często zdarza się tak, że licealne marzenia dość brutalnie zderzają się z rzeczywistością współczesnego rynku pracy, przynajmniej w niektórych jego sektorach. Brak ofert zatrudnienia w danym regionie kraju, niesatysfakcjonujące wynagrodzenia, a może stresująca atmosfera w firmie – jakie obawy mają młodzi ludzie w tym zakresie rozważając swoją przyszłą karierę? Na co rzeczywiście powinni uważać i jakich rad można by im udzielić?

Rzeczywiście, marzenia i aspiracje zawodowe młodych ludzi często zderzają się z twardą rzeczywistością rynku pracy. W „Workify” zdajemy sobie sprawę z tych wyzwań. Obawy młodzieży często dotyczą braku odpowiednich ofert pracy w ich regionie, niskich wynagrodzeń, a także potencjalnie stresującego środowiska pracy.

Jednym z głównych zaleceń, jakie staramy się przekazać, jest elastyczność i otwartość na zmiany. Rynki pracy ewoluują, a zatem umiejętność adaptacji i ciągłego uczenia się staje się kluczowa. Zachęcamy do zdobywania umiejętności, które są uniwersalne i przenośne między branżami, a także do rozważenia możliwości relokacji, jeśli lokalny rynek pracy nie oferuje satysfakcjonujących możliwości.

Podkreślamy również znaczenie realistycznego podejścia. Młodzi ludzie powinni być świadomi specyfiki rynku pracy w ich sektorze zainteresowań – jakie są realne szanse na zatrudnienie, jak kształtują się wynagrodzenia, jakie są warunki pracy. Przygotowanie i rozeznanie są kluczowe. 

Nie zapominamy też o zdrowiu psychicznym i dobrostanie. Praca powinna być źródłem satysfakcji, a nie wyczerpania. Ważne jest, by młodzi ludzie nie tracili z oczu swojego dobrego samopoczucia i zdrowia, szukając równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

Podsumowując, nasza rada dla młodych ludzi brzmi: bądźcie elastyczni, realistyczni, dbajcie o swój rozwój oraz zdrowie psychiczne i emocjonalne. Sukces zawodowy to nie tylko wysokie wynagrodzenie, ale również zadowolenie i poczucie spełnienia.

Dla nas w GoWork kondycja rynku pracy zarówno w Polsce, jak i poza granicami naszego kraju, stanowi kwestię priorytetową. Kluczowa jest dla nas transparentność fundamentalnych elementów związanych z podejmowanym zatrudnieniem, ze szczególnym naciskiem na walkę z nieuczciwością, wyzyskiem i mobbingiem. Wierzymy, że to właśnie przejrzystość wewnętrznej polityki przedsiębiorstwa oraz pełen szacunku dialog może poprawić naszą wspólną przestrzeń – z korzyścią tak dla pracodawców, jak i pracowników. Stąd też niezmiernie ważnym elementem naszego działania są opinie o pracodawcach. Czy z Waszego punktu widzenia również są one istotne? Czy poszukując pracy bralibyście pod uwagę opinie o pracodawcach – warunkach zatrudnienia czy wewnątrzfirmowej kulturze organizacyjnej – wystawiane przez byłych i obecnych pracowników?

Zdecydowanie zgadzamy się z GoWork, że opinie o pracodawcach i o pracownikach, ogólnie o atmosferze w firmie, są niezwykle ważne. Z perspektywy naszego projektu „Workify”, są one kluczowym elementem w procesie podejmowania decyzji o wyborze miejsca pracy. Przejrzystość informacji o warunkach zatrudnienia, kulturze organizacyjnej i atmosferze w miejscu pracy jest fundamentalna.

W końcu, co nam po wysokich zarobkach, jeśli środowisko pracy jest toksyczne? Mówimy „nie” sytuacjom, gdzie szef przypomina bardziej kata niż lidera, a praca zamienia się w codzienny stres i źródło frustracji. Takie środowisko może prowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym, a zadowolenie z życia staje się odległym wspomnieniem.

To właśnie dlatego zwróciliśmy się do GoWork. Uważamy, że ich inicjatywa – oferowanie rzetelnych i obiektywnych opinii o atmosferze w firmie – jest świetnym rozwiązaniem. Dostęp do doświadczeń i ocen byłych oraz obecnych pracowników może być kluczowa przy wyborze firmy, w której chcielibyśmy rozwijać swoją karierę. Taka transparentność pozwala młodym ludziom dokonać bardziej świadomego wyboru, minimalizując ryzyko niezadowolenia z przyszłego miejsca pracy.

Projekt Workify opiera się w pewnej mierze na działaniu w social mediach, jednak istotną rolę edukacyjną odgrywają organizowane przez Was warsztaty eksperckie. Prosimy, przybliżcie naszym czytelnikom na czym one polegają? Kim są eksperci, z którymi macie możliwość współpracować? Jakiej wiedzy młodzi ludzie mogą od nich zaczerpnąć?

W warsztatach bierze udział szeroki wachlarz ekspertów z różnych dziedzin – od technologii po humanistykę. Są to doświadczeni profesjonaliści, tacy jak programiści, prawnicy, lekarze czy przedsiębiorcy, którzy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami zawodowymi. Dzięki temu uczestnicy mogą zyskać realny wgląd w codzienne życie w danej profesji, co pomaga im lepiej zrozumieć, czego mogą oczekiwać wybierając podobną ścieżkę kariery.

Podczas tych warsztatów, oprócz prelekcji, młodzi ludzie mają możliwość zadawania pytań i uzyskiwania odpowiedzi od ekspertów, co jest niezbędne w momencie szukania swojej przyszłości. 

To połączenie realnych historii, praktycznych porad i bezpośredniego kontaktu z profesjonalistami sprawia, że uczniowie mogą dokonać bardziej świadomego wyboru kierunku edukacyjnego i zawodowego, bazującego na rzeczywistym zrozumieniu danej branży. Naszym celem jest wyposażenie młodych ludzi w narzędzia potrzebne do podejmowania przemyślanych i dobrze poinformowanych decyzji o ich przyszłości.

A jak wygląda samo zainteresowanie młodzieży w organizowanych przez Was warsztatach? Na jaką frekwencję możecie liczyć i czy jest ona dla Was satysfakcjonująca? Z jakimi ocenami spotyka się Wasza działalność?

Zainteresowanie naszymi warsztatami ‘Workify’ wśród młodzieży jest ogromne. Na każde zorganizowane przez nas spotkanie przybywa około 200 uczestników, co dla nas jest dużym powodem do satysfakcji. Starannie dobieramy ekspertów, aby ich specjalizacja odpowiadała profilom klas uczestniczących w warsztatach. Na przykład, do klas o profilu biologiczno-chemicznym zapraszamy ekspertów z dziedziny medycyny i farmacji, podczas gdy uczniom z klas humanistycznych przedstawiamy prawników czy prokuratorów.

Największą aktywność uczniowie wykazują podczas sesji pytań i odpowiedzi – to właśnie wtedy nasze spotkania stają się najbardziej dynamiczne i interaktywne. Młodzi ludzie z niecierpliwością czekają na możliwość zadawania pytań ekspertom, co pokazuje ich zaangażowanie i chęć zdobywania wiedzy.

Otrzymujemy pozytywne opinie zarówno od uczestników, jak i nauczycieli, którzy podkreślają wartość edukacyjną i inspirujący charakter naszych warsztatów. Wspieranie młodych ludzi w podejmowaniu świadomych decyzji dotyczących przyszłej ścieżki edukacyjnej i zawodowej jest dla nas niezwykle gratyfikujące.

Podkreślaliście w wielu materiałach, że jedną z inspiracji dla stworzenia projektu Workify był stres, z którym zarówno Wy, jak i Wasi rówieśnicy, mierzycie się w trakcie rekrutacji na studia i wyboru właściwej ścieżki edukacji. Nie mamy wątpliwości, że dzielicie się ze światem ogromem wiedzy praktycznej. Jak jednak młody człowiek może oswoić się z ciążącą na nim presją? Jak może pomóc mu Workify? Jakich aktywności mogą się w tym celu podejmować? A może dla Was osobiście, sam projekt Workify może stanowić ukojenie w trakcie podejmowania jednej z najważniejszych w życiu decyzji?

Stres związany z wyborem ścieżki edukacyjnej i zawodowej to rzeczywiście jedno z głównych wyzwań, z którymi mierzy się wiele osób w naszym wieku, w tym my sami. Projekt „Workify” powstał częściowo jako odpowiedź na te wyzwania – zarówno dla nas, jak i naszych rówieśników.

Aby pomóc młodym ludziom uporać się z tą presją, koncentrujemy się na dostarczaniu im praktycznej wiedzy i narzędzi, które mogą pomóc w podejmowaniu świadomych decyzji. Organizujemy warsztaty, w których młodzi ludzie mogą zadawać pytania i zdobywać bezpośrednie informacje od ekspertów z różnych dziedzin. Te interaktywne sesje mogą pomóc w zrozumieniu, czego można oczekiwać od poszczególnych zawodów i jakie kroki należy podjąć, aby osiągnąć swoje cele zawodowe.

Dla wielu z nas, będących częścią zespołu „Workify”, ten projekt stał się również narzędziem w poszukiwaniu własnej drogi. W zespole jest nas 10 i wielu z nas nadal zastanawia się nad wyborem odpowiedniej ścieżki zawodowej. Dzięki kontaktowi z różnorodnymi ekspertami i słuchaniu ich doświadczeń, sami również odkrywamy potencjalne ścieżki kariery, które mogą nas interesować.

Ponadto, zachęcamy młodych ludzi do uczestnictwa w działaniach wolontariackich, praktykach zawodowych, czy nawet projektach hobbystycznych, które mogą pomóc w eksploracji różnych interesów i zdobyciu praktycznego doświadczenia.

W tym miejscu należy wspomnieć, że dla rozmawiającego z nami Bartka projekt Workify nie jest pierwszym udziałem w tego rodzaju olimpiadzie. Co więcej, Bartek prowadzi w serwisie YouTube perspektywiczny kanał Luz Chemia, na którym w przystępny sposób objaśnia zagadnienia związane z tytułową dziedziną. Czy zechciałbyś opowiedzieć naszym czytelnikom coś więcej na ten temat?

Około dwóch lat temu odkryłem moją pasję do chemii i zdałem sobie sprawę, że mam talent do jej nauczania. Zainspirowany tym odkryciem, postanowiłem podzielić się swoją wiedzą z innymi i założyłem kanał na YouTube. Frustrowało mnie także to, że sam, gdy chciałem się czegoś nauczyć z chemii, nie miałem gdzie – w internecie niewiele jest „chemii” na dobrym poziomie, więc postanowiłem założyć „Luz Chemię”, aby przekazywać wiedzę w sposób prosty z dozą humoru.

Na „Luz Chemia” znajdują się materiały dla uczniów 8 klasy szkoły podstawowej, które teraz nagrywam oraz dla 1 i 2 klasy liceum. W przyszłym roku będę zajmował się 7 klasą.

Publikujemy także na Instagramie materiały powtórkowe, a na TikToku tworzymy ciekawe i jednocześnie zabawne filmiki naukowe. Wierzymy, że edukacja, zwłaszcza w dziedzinie nauk ścisłych, może być fascynująca i dostępna dla każdego.

To połączenie edukacji online przez „Luz Chemię” oraz działalności „Workify” (a także szeregu innych aktywności, ale o nich może opowiem w innym wywiadzie ;)) pozwala mi połączyć moją pasję do nauki z pragnieniem wspierania innych w ich edukacyjnych i zawodowych wyborach. Jest to dla mnie niezwykle satysfakcjonujące i motywujące.

W przyszłości mam nadzieję na współpracę Luz Chemii z firmą GoWork, która świetnie wspiera rozwój młodych ludzi – to by było doskonałe połączenie nauki z praktycznymi aspektami kariery.

Jakie macie nadzieje w związku z udziałem w olimpiadzie „Zwolnieni z Teorii” i samym rozwojem projektu Workify? Czy w kuluarach pojawiały się choćby najcichsze szepty o kontynuowaniu projektu już poza konkursem? Jeśli tak, to w jakim kształcie marzyłaby się Wam przyszłość Workify?

Choć mamy wielkie ambicje dotyczące „Workify”, na chwilę obecną nie planujemy kontynuować tego projektu w dłuższej perspektywie, gdyż sami szykujemy się do rozpoczęcia studiów. Jednak nasze zaangażowanie w tworzenie inicjatyw edukacyjnych i społecznych nie kończy się tutaj. Mamy zamiar realizować kolejne projekty, które będą wpisywały się w nasze pasje i zainteresowania.

Na pewno także będziemy kontynuować współpracę z firmą GoWork, której wsparcie dla naszego projektu jest nieocenione. Chociaż „Workify” może nie przetrwać jako stały projekt, nasza misja edukowania i wspierania młodzieży pozostaje niezmienna.

Na sam koniec chcielibyśmy powiedzieć, że gdy tylko się z nami skontaktowaliście, natychmiast wywarliście na nas bardzo dobre wrażenie. Daliście się poznać jako energiczni, zmotywowani, przedsiębiorczy i świetnie zorganizowani młodzi ludzie, którym życiową drogę wskazuje ręka ambicji i uniwersalnych ideałów. Wydaje nam się, że wyznajemy te same wartości względem współczesnego rynku pracy i podejścia do relacji na linii pracownik-pracodawca. Jak wygląda ta kwestia z Waszego punktu widzenia? Co Was skłoniło do kontaktu z GoWork z prośbą o wsparcie w projekcie?

Kontakt z GoWork był dla nas ważnym krokiem w rozwoju projektu „Workify”. Potrzebowaliśmy nie tylko wsparcia finansowego, aby nasz projekt mógł się rozwijać, ale także poszukiwaliśmy wsparcia merytorycznego i partnerstwa, które mogłoby wzmocnić naszą inicjatywę.

Napisaliśmy do kilkuset różnych firm i instytucji z prośbą o pomoc, jednak, jak to często bywa, pomimo społecznego nacisku na wspieranie projektów edukacyjnych, wiele firm wciąż nie decyduje się na takie działania. Na szczęście, GoWork okazał się być jedną z tych organizacji, które podzielają nasze wartości i chętnie wspierają inicjatywy skierowane na rozwój młodych ludzi.

Wiktor Włodarski, który w naszym zespole odpowiada za nawiązywanie partnerstw, zainicjował kontakt z GoWork. Dzięki jego zaangażowaniu udało nam się nawiązać tę wartościową współpracę. Chciałbym skorzystać z tej okazji, aby bardzo podziękować Wiktorowi za jego wkład i determinację. Bez jego wysiłków „Workify” nie byłoby w miejscu, w którym jest teraz.

Serdecznie dziękuję także całemu zespołowi „Workify” za ich zaangażowanie i wkład w projekt. Wszyscy członkowie zespołu wnoszą coś wyjątkowego, a ich pasja jest dla nas kluczowa. Szczególne podziękowania należą się naszej liderce, Marinie Dawidczuk, której wizja i determinacja były niezbędne dla sukcesu projektu.

Na koniec, składam serdeczne podziękowania GoWork za ich wsparcie i zaufanie. Partnerstwo z tak zaangażowaną i wartościową organizacją jak GoWork ma dla nas ogromne znaczenie i jest ważnym krokiem w rozwoju „Workify”. 

Uprzejmie dziękujemy za wywiad i garść bezcennych informacji. Życzymy wszelkich sukcesów – zarówno w ramach projektu Workify, jak i wszelkich przyszłych inicjatyw, które jako GoWork z dumą możemy wspierać!

 

Oceń artykuł
4/5 (4)