Firma, która robi dobre wrażenie, ale jak to w biznesie jest dobre wrażenie robi się przez 30 sekund i tylko raz. Tutaj (usunięte przez administratora) bardzo sprytnie potrafi na początku dobrze się sprzedać, zaprezentować wartości swoje i firmy, których niestety, ale nie przestrzega. (usunięte przez administratora)eżeli mówi o szacunku, czytaj w podtekście, że wymaga go do siebie, ale nie do innych. O(usunięte przez administratora) Jeżeli jesteś kreatywna i samodzielna w myśleniu szybko zostaniesz, albo (usunięte przez administratora), albo zwolniona, albo (usunięte przez administratora)przekona Cię, że źle myślisz, źle robisz, a tylko jej pomysły i (usunięte przez administratora) wizje zasługują na realizację. Tam mogą pracować tylko potulne, niezadające trudnych pytań, łatwe do ułożenia baranki. Jak masz swoje zdanie za chwile jesteś beee i siedzisz na dywaniku tyle, aż uwierzysz w to, że nic nie wiesz i jesteś (usunięte przez administratora). Wchodzisz do gabinetu zapytać o grafik na następny tydzień, siedzisz 4 godziny i słuchasz monologu z którego nic nie wynika. Totalny bałagan w firmie i dokumentach, wszystko na karteluszkach i wszystko na gębę w kontekście przejmuje pani stanowisko po XYZ, a na nim było w ostatnim roku około 5 osób, taka rotacja. Cały zespół w żłobku, przedszkolu i szkole wymienia się średnio raz na rok, są to wakacje lub zima. Bałagan, który tak usilnie chcesz ogarnąć służy jednemu (służy (usunięte przez administratora), a nie Tobie, do celów wyższych, (usunięte przez administratora) Pamiętaj, że zamęt i chaos w tej firmie jest wpisany w jej logo i motto MIX ... MIX.. MIX to MIX wszystkiego, a jak już zrobi pani prezes MIX z Twoje głowy to, albo się sama zwolnisz, albo przejdziesz na stronę reszty (usunięte przez administratora)Jak się na coś ważnego umawiasz miej to na piśmie, bo za 3 dni usłyszysz "nie, źle mnie zrozumiałaś, nie to miałam na myśli". (usunięte przez administratora)Przed upokorzeniem Ciebie na pochyli się i perfidnie zapyta, jakie masz palny w jej firmie, po czym powie, że niestety musi Ci podziękować, bo ma inne osoby na twoje miejsce. Po drodze jeszcze(usunięte przez administratora) wynagrodzenie, brak terminowego opłacania składek itd. Zdarza się też, że zapomni (usunięte przez administratora) W szkole zatrudnia (usunięte przez administratora)nauczycieli, ale to nic ona zwyczajnie o tym nie wie, że tak nie wolno, bo co jej ktoś może zrobić, przecież ona jest taka prawa i uczciwa, ale tylko w swojej głowie. Dodatkowo jak pracujesz jako opiekunka wiedz o tym, że roboty masz tyle, że nie masz czasu wyjść (usunięte przez administratora)a oferuje pomoc tylko w momencie robienia dobrego wrażenia, czyli w trakcie tego 4-godzinnego monologu, potem o wszelkiej pomocy zapomnij, no chyba że trzymasz dobrze z innymi dziewczynami, ale pamiętaj regularnie są szczute jedna na drugą poprzez cudowny system (usunięte przez administratora) i donosicielstwa poprzez kreatorki tysiąca grup na (usunięte przez administratora) To tak w telegraficznym skrócie. Osobiście nie polecam
Zawsze obiecanki, opowieści, chore wizje, szczelne zamykanie sie na realia. W szkole Montessori = kiedys Diamentowa, obecnie Galaktyka na Gęsiej - to samo. Powielają schemat, udają, że nie widzą, że to nie działa. Nie sluchaja głosu specjalistów, na których niby tak im zależy. Sami się nie znają, chyba, że na tym jak.ko.binowac i mydlić oczy pracownikom i rodzicom. Położą każdy biznes kiedy skończy się kolejna dotacja. Zmiany nazw, właścicieli, lokum nie pomogą, Drodzy Państwo. Ludzie nie są głupi.
Jeden komentarz tutaj zbił mnie z tropu :( Czy jakiś pracownik może się wypowiedzieć? Serio dyrektorka pyta o takie sprawy jak stosunki z mężem, wiara w Boga? No i jak z ta rotacją, to prawda że co roku wymienia się cały zespół? :(
To prawda, że nie warto tam ani pracowac, ani skazywać swoje dziecko na szkołę Montessori, teraz Galaktyka, w której nauczy się głównie jak marnować czas, bez możliwości nauczenia obowiązkowości i systematyczności. Nauczyciele, którzy reprezentowali należyty poziom i kompetencje, juz dawno odeszli, bo natrafili na ścianę niezrozumienia p.Iwony. Jestem rodzicem, który sporo płacił, zaufał, a potem rozczarowanie było wielkie i brak wiedzy dziecka, nadrabiany do dziś. Wielka szkoda, choć założenia może były i dobre. Przestrzegam przed placówkami prowadzonymi przez Małżenstwo Ł.
Jak długo czekaliście na odzew z Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowe Mix Iwona Łukasiewicz? Oddzwaniają zawsze?
Biorą każdego chętnego naiwniaka. Rozmowa może trwać kilka godzin! Ciągle ktoś rezygnuje, bo ciężko patrzeć jak pozwala się na marnowanie czasu, traktowanie szkoly jak przechowalni, brak realizacji podstawy programowej! Chyba nie zaprzątają sobie tam głowy czym ta ostatnia w ogóle jest.
Ja również przestrzegam przed kontaktami z P.Lukasiewicz i potwierdzam negatywne opinie. Pracowałam dla firmy, w której nie chodzi o edukację, a wyciąganie kasy od miasta, w tym dofinansowania do pracy z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Nie ma tu warunków do takiej pracy, panuje niezrozumienie na czym ma to polegać. W SP Montessori (Galaktyka) oszczędza się na n-lach, którzy mają zajmować się tam wszystkim. Oczekuje się niemożliwego, czyli np.zrealizowania podstawy programowej w ramach znikomej liczby godzin. Fakt ten potwierdziły kontrole. Brak nauczycieli, bo nikt nie podpisze się pod czymś takim. Wtórny analfabetyzm uczniów, nieświadomi, naiwni rodzice, którzy płacą za pseudo edukację Montessorii. ODRADZAM!
Jeden komentarz tutaj zbił mnie z tropu :( Czy jakiś pracownik może się wypowiedzieć? Serio dyrektorka pyta o takie sprawy jak stosunki z mężem, wiara w Boga? No i jak z ta rotacją, to prawda że co roku wymienia się cały zespół? :(
Tak, już na rozmowie rekrutacyjnej można takie pytanie dostać. Prawie każda rozmowa z Panią Iwona wiąże się z tym że usłyszysz coś o Bogu. Nawet na zebraniu pracowników Pani Iwona ochoczą czytała fragment Biblii lub list od papieża... Już nie pamiętam dokładnie.
Potwierdzam, nie polecam tu ani pracy, ani żadnego kontaktu. Dużo słów, zero profesjonalizmu. Niejeden sìe glowi o co w tym chodzi, od pracownikow po urzędy. Czy o kasę tylko, czy o chore ambicje.
W punkt. Dodam od siebie, że placówek p Iwona 'prowadziła' już wiele, wszystkie nieudolnie zresztą. Szkola - wymuszanie b.niskiego poziomu poprzez ograniczanie godzin, by jak najmniej zapłacić nauczycielom. Córka p.Wlascicieli nie zdała podstawowej matury, na takie obijanie w tej szkole jej zezwalali i to pod przykrywką, że młodzi sami wiedzą co robić i należy ich w tym wspierać. Wciąganie w to nauczycieli i pranie im mózgów, by niczego nie wymagali.Rodzice grube pieniądze inwestowali, a w zamian np. 3 razy po 30 min polski, to samo matematyka, innych przedmiotów jeszcze mniej. Nie sposób było zrealiziwać podstawę programową. Właściciele mieli to w nosie, dorabiali ideologię, że ucniowie to zrobią na pracy własnej, gdy zechcą. Zakaz zadawania prac do domu, mimo, ze nowo xesny systm Montessori je przewiduje.. Efekt - wtórny analfabetyzm, mega zaległości, rozwydrzenie młodzieży , przyjmowanie uczniów tylko na przetrwanie i wyrywanie kasy. Nauczyciele zmieniali się i zmieniać będą beż przerwy, jak tylko zorientują się w czym uczestniczą, na dodatek za śmieszne honoraria, a Montessorii w wydNiu pańi Iwony to jest to BLEF.
Tak, stańcie w prawdzie, choć prawda w oczy kole. Już się cały L-n z machlojek Waszych śmieje, a Wy dalej pod nowymi szyldami, ze zmianami oficjalnych prowadzących, adresów kiedyś z Kaliny, potem na Sawy, Koralowa, Nadbystrzycka, Diamentowa, Sławin, Gęsia... MIX, MIX, MIX! Teraz pseudo fundacja... Kolejnych w kolejce do pracy i kształcenia jest coraz mniej, bo takie rzeczy się rozchodzą w środowisku. Wstyd, że się tam pracowało i dzieci miało. Osobom uczciwie prowadzącym placówki edukacyjne robicie blamaż, że tak można funkcjonować, wciągać w to ludzi uczciwych, bardzo dobrych przedmiotowców, rodziców, którym zależy na jakości.
Oj, tak, zespół zmienia się bez przerwy z powodu niejasnych sytuacji, udawania, że wszystko jest dobrze, podczas gdy jest chaos, oczekiwania, że ktoś za pół darmo będzie funkcjonował w placówkach, wykonując swoją i nie swoją pracę bez poczucia stabilizacji i rozwoju. Możesz się starać, być świetny, ale i tak się tam wypalisz, zobaczysz, że to nie ma sensu. Już wielu się przekonało. Ja także. Właściciele, dumnie mówiący o sobie, "organ prowadzący", mamią tylko ładnymi słówkami. Im ktoś jest lepszy, tym szybciej odejdzie lub się go pozbędą, by nikt sensowny nie zorientował się o co chodzi w przedszkolu i szkole Montessori i nie patrzył im na ręce. A to są lenie, pozerzy, łapczywi na kaskę wyzyskiwacze, niestety nic więcej. Taka prawda :( Wszystkie info tu są prawdziwe :( Omijaj szerokim łukiem.
To prawda, że nie warto tam ani pracowac, ani skazywać swoje dziecko na szkołę Montessori, teraz Galaktyka, w której nauczy się głównie jak marnować czas, bez możliwości nauczenia obowiązkowości i systematyczności. Nauczyciele, którzy reprezentowali należyty poziom i kompetencje, juz dawno odeszli, bo natrafili na ścianę niezrozumienia p.Iwony. Jestem rodzicem, który sporo płacił, zaufał, a potem rozczarowanie było wielkie i brak wiedzy dziecka, nadrabiany do dziś. Wielka szkoda, choć założenia może były i dobre. Przestrzegam przed placówkami prowadzonymi przez Małżenstwo Ł.
Firma, która robi dobre wrażenie, ale jak to w biznesie jest dobre wrażenie robi się przez 30 sekund i tylko raz. Tutaj (usunięte przez administratora) bardzo sprytnie potrafi na początku dobrze się sprzedać, zaprezentować wartości swoje i firmy, których niestety, ale nie przestrzega. (usunięte przez administratora)eżeli mówi o szacunku, czytaj w podtekście, że wymaga go do siebie, ale nie do innych. O(usunięte przez administratora) Jeżeli jesteś kreatywna i samodzielna w myśleniu szybko zostaniesz, albo (usunięte przez administratora), albo zwolniona, albo (usunięte przez administratora)przekona Cię, że źle myślisz, źle robisz, a tylko jej pomysły i (usunięte przez administratora) wizje zasługują na realizację. Tam mogą pracować tylko potulne, niezadające trudnych pytań, łatwe do ułożenia baranki. Jak masz swoje zdanie za chwile jesteś beee i siedzisz na dywaniku tyle, aż uwierzysz w to, że nic nie wiesz i jesteś (usunięte przez administratora). Wchodzisz do gabinetu zapytać o grafik na następny tydzień, siedzisz 4 godziny i słuchasz monologu z którego nic nie wynika. Totalny bałagan w firmie i dokumentach, wszystko na karteluszkach i wszystko na gębę w kontekście przejmuje pani stanowisko po XYZ, a na nim było w ostatnim roku około 5 osób, taka rotacja. Cały zespół w żłobku, przedszkolu i szkole wymienia się średnio raz na rok, są to wakacje lub zima. Bałagan, który tak usilnie chcesz ogarnąć służy jednemu (służy (usunięte przez administratora), a nie Tobie, do celów wyższych, (usunięte przez administratora) Pamiętaj, że zamęt i chaos w tej firmie jest wpisany w jej logo i motto MIX ... MIX.. MIX to MIX wszystkiego, a jak już zrobi pani prezes MIX z Twoje głowy to, albo się sama zwolnisz, albo przejdziesz na stronę reszty (usunięte przez administratora)Jak się na coś ważnego umawiasz miej to na piśmie, bo za 3 dni usłyszysz "nie, źle mnie zrozumiałaś, nie to miałam na myśli". (usunięte przez administratora)Przed upokorzeniem Ciebie na pochyli się i perfidnie zapyta, jakie masz palny w jej firmie, po czym powie, że niestety musi Ci podziękować, bo ma inne osoby na twoje miejsce. Po drodze jeszcze(usunięte przez administratora) wynagrodzenie, brak terminowego opłacania składek itd. Zdarza się też, że zapomni (usunięte przez administratora) W szkole zatrudnia (usunięte przez administratora)nauczycieli, ale to nic ona zwyczajnie o tym nie wie, że tak nie wolno, bo co jej ktoś może zrobić, przecież ona jest taka prawa i uczciwa, ale tylko w swojej głowie. Dodatkowo jak pracujesz jako opiekunka wiedz o tym, że roboty masz tyle, że nie masz czasu wyjść (usunięte przez administratora)a oferuje pomoc tylko w momencie robienia dobrego wrażenia, czyli w trakcie tego 4-godzinnego monologu, potem o wszelkiej pomocy zapomnij, no chyba że trzymasz dobrze z innymi dziewczynami, ale pamiętaj regularnie są szczute jedna na drugą poprzez cudowny system (usunięte przez administratora) i donosicielstwa poprzez kreatorki tysiąca grup na (usunięte przez administratora) To tak w telegraficznym skrócie. Osobiście nie polecam
Ta osoba, która to napisała ewidentnie chciała zaszkodzić i p. Iwonie i firmie. Znam ludzi, którzy tam od lat pracują i są wartościowymi ludżmi, a szefowa czasami jest zbyt wyrozumiała co niektórzy wykorzystują i jeszcze nie szanują. W firmach, gdzie pracuje wiele ludzi niestety czasami trafi się "zgniłe jabłko"... W trakcie kilku lat wśród kady urodziło się 12 dzieci, trudno uniknąć rotacji.
Jesli ktoś tam dłużej pracuje to pewnie ze szkoły bo w żłobku i przedszkolu jest duża rotacja. Pracowałam tam przez jakiś czas i mogę podziękować p. Iwonie za nauczenie mnie u jakiego pracodawcy nie warto pracować. Co weekendowe maile z pretensjami i zastraszaniem. Pretensje o bałagan na półkach ale placowka nie chciala zapewnic odpowiednich pojemnikow na przechowywanie potrzebnych rzeczy lub dodatkowych mebli aby wszystko pomieścić. Wymagano aby pomoce montessori byly regularnie wymieniane ale P. Iwona budżet na to przeznaczala mały i nie interesowalo ją ze czegos brakuje. Miało być bo jak nie to w nocy dostawałyśmy maila że jutro będzie sprawdzać salę. Oczywiście w rozmowie zapewniała że kupi potrzebne rzeczy bo są poeniadze z dotacji. Praca w tej firmie to ciągłe pracowanie po godzinach bo jedna osoba zostawała z dużą ilością dzieci w żłobku (brak możliwości odbioru tych godzin bo ciągły brak pracowników). Kadra bardzo sie wspierała więc zostawalysmy dluzej. Pracownicy żłobka i przedszkola musieli zmywać naczynia bo przez kilka miesięcy nie zatrudniono osób na kuchni (trzeba było zostawic jedną osobę z dziećmi a druga w pośpiechu zmywała naczynia). Grafik tygodniowy dostawałyśmy w niedzielę (czesto wieczorem). Nigdy nie bylo wiadomo czy przelew z pensją przyjdzie w terminie. Pierwszy raz jako opiekun musiałam martwić się o to czy wystarczy jedzenia dla dzieci i co dać jeść dzieciom z alergiami. Wlasciciel/dyrektor bardzo sie tym nie przejmował. P. Iwona dbała też o to aby atmosfera w pracy była jak najbardziej negatywna: zachęcała do donoszenia na siebie, zakazywała rozmów między pracownikami, faworyzowała pracownikow którzy jej donosili. Przez jakiś czas wymagała raportów z wymienionymi godzinami co każdy pracownik robi w ciągu dnia. Faktycznie, kilka osób poszło na urlop zdrowotny z powodu ciąży. Wtedy Pani Iwona głośno mówiła, że nie będzie zatrudniać kobiet bo zachodzą w ciążę. ???? Mam nadzieje, że teraz nie wygląda to tak jak wtedy kiedy tam pracowałam. Wiem, że nikomu nie polecę pracy u tej Pani, za dużo zszarpanych nerwów i nie przespanych nocy. Dbajcie o swoje zdrowie bo nikt wam później nie podziękuję za włożoną pracę na rzecz firmy.
Zawsze obiecanki, opowieści, chore wizje, szczelne zamykanie sie na realia. W szkole Montessori = kiedys Diamentowa, obecnie Galaktyka na Gęsiej - to samo. Powielają schemat, udają, że nie widzą, że to nie działa. Nie sluchaja głosu specjalistów, na których niby tak im zależy. Sami się nie znają, chyba, że na tym jak.ko.binowac i mydlić oczy pracownikom i rodzicom. Położą każdy biznes kiedy skończy się kolejna dotacja. Zmiany nazw, właścicieli, lokum nie pomogą, Drodzy Państwo. Ludzie nie są głupi.
Moim zdaniem dyrekcja jest wymagająca w stosunku do pracowników i poprzeczka postawiona jest wysoko. Nie wszystkim pracownikom taka sytuacja odpowiada i stąd niezadowolenie. Jeśli jest tak źle to dlaczego ktoś kto jest niezadowolony dalej tam pracuje? Jest wolny rynek, można samemu założyć firmę i pokazać się z jak najlepszej strony. Najłatwiej krytykować i obrzucać błotem...
@EWA czyli wg Ciebie negatywne komentarze mijają się z prawdą?
Na oficjalnej stronie MIX Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe Iwona Łukasiewicz Bystry Maluch Przedszkole Artystyczne można znaleźć informację o tym, że kadra firmy to osoby, które nie tylko to miejsce traktują jak miejsce pracy, ale także jako miejsce, w którym czują się dobrze oraz mogą realizować swoje projekty. Cały ten tekst można znaleźć pod linkiem - http://bystry-maluch.pl/kadra/ Nasuwa mi się teraz pytanie. Czy któryś z pracowników mógłby potwierdzić tę informację?
rotacja nie sluzy dzieciom i nie jest tak jak pani dyrektor twierdzi bo takich rzeczy sie dowiedziałam ze wszystkim odradzam rodzice nie dajcie sie złudzić usmiechom bo rozmowa z pania dyrektor naprawde moze was zmylic ... pisac nie bede juz wiecej porozmawiajcie z nauczycielkami jak jest naprawde....
Dyrekcja poniżej jakiegokolwiek poziomu
ja mam natomiast inne zdanie....kadra zmienia się praktycznie raz na miesiąc wiec chyba coś nie jest tak....kiepska organizacja....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowe Mix Iwona Łukasiewicz?
Zobacz opinie na temat firmy Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowe Mix Iwona Łukasiewicz tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.