Zapewniam wszystkich, że sąd pracy pomoże. Mi pomógł. Nikomu nie polecam (usunięte przez administratora)jako pracodawcy.(usunięte przez administratora),brak lojalności, bezwzględność i nieuczciwość...... Życzę rozsądnych decyzji i oczu dookoła głowy.
To gość wymagający od każdego pracownika ale jak się sprawdzisz to nie wypuści cię z rąk. Mi zdarzyło się coś dziwnego - sam jako mój pracodawca dwukrotnie zaproponował mi podwyżkę i ją otrzymałem. Kumacie to - 2 podwyżki łącznie o prawie 1 000,- zł. w ciągu nie całych 2-ch lat współpracy. Przy tym dołożył mi nie wiele obowiązków i dał do dyspozycji samochód służbowy. Jedno co mi nie odpowiadało - kazał się rozwijać i wysyłał na różne szkolenia. Dopiero po jakimś czasie zorientowałem się zainwestował we mnie po to bym jeszcze wydajniej dla niego mógł pracować. Faktycznie byłem o wiele skuteczniejszy jako przedstawiciel handlowy i menedżer ds. rekrutacji słuchaczy do szkół. On sam dużo pracuje ale też jest wymagający od pracownika. Ma bardzo dziwny sposób rekrutacji. Wcale nie zadaje pytań, które zadają inni pracodawcy. Twierdził, że potrafi rozpoznać zamiar kandydata po co przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną w ciągu niecałej minuty a po 3-ch minutach jest już pewny. Dlatego jeżeli rozmowa kwalifikacyjna z nim trwa dłużej niż 5 minut, to bądź pewny/pewna, że zostaniesz zatrudniony/zatrudniona, choć nie ma pewności czy na tym stanowisku na który aplikujesz. Najczęściej zdarza się tak, że odkrywa w kandydacie do pracy nowe jego możliwości i predyspozycje, o których kandydat nie miał wcześniej zielonego pojęcia. Później się okazuje, że to była dobra decyzja. Wady też ma. Nie znosi braku lojalności, kłamstwa i krętactwa za które jest według niego tylko jeden sposób rozwiązania umowy o pracę tj. art. 52 KP (tzw. DYSCYPLINARKA). Myślę, że to właśnie stąd wzięły się te negatywne wpisy o nim. Jeżeli kogoś nakryje na tej nieuczciwości - nie ma odwołania. Nawet Sąd Pracy nie pomoże. Dlatego jeżeli masz uczciwe zamiary - aplikuj, jeśli NIE - omijaj go z dala.