1. Nieprawidłowe podłączenie przewodów w rozdzielni( zle dokręcone zaciski). 2. Nieprawidłowe, w zasadzie w ogole nie zamocowane puszki pod wyłączniki. 3. Nieprawidłowe ułożenie instalacji pod względem wytrzymałościowym. Te mankamenty wykazał drugi elektryk,który po nim przyszedł naprawiać. 3 tygodnie zajęło o. Damianowi podlaczenie prądu i niestety nie sprostał tym zadaniom. Twierdził że ma uprawnienia do odłączenia gazomierza, a w istocie naraził mnie na niebezpieczeństwo. Jeśli ktoś chce mieć spokój i dobrze zrobione i na czas to nigdy z tym Panem. Bo po tych 4 tygodniach domaga się zapłaty, a dostał więcej niż połowę.
To w firmie aktualnie pracuje tak mało osób ?
Co to znaczy, że firma pracuje jednym pracownikiem? Wydaje się to niemożliwe
Jeżeli wpadniesz na pomysł zlecenia jakichkolwiek prac Damex Damian Zalewski to jest to bardzo zły pomysł. Umowa to fikcja, terminy można wpisać jakiekolwiek, bo i tak żadnego nie dotrzymuje. Damian Zalewski to alkoholik. Szantażuje, że jak nie dostanie kasy to będzie musiał wziąć inne zlecenie. Wykonanie podstawowych prac dramat. Z daleka od takich ludzi. Szkoda czasu, pieniędzy, a przede wszystkim zdrowia i stresu.
Firma w skali 1 do 10 wynik: -1000000000!!!! Absolutnie nie polecam.
"Firma" nieprofesjonalna, pracuje jednym człowiekiem, bo tzw. właściciel jest albo chory albo na kacu. Pracują 8-9 rano do 16-17 gorzej jak za komuny, nie mają swojego środka lokomocji, aby zorganizować materiały do prac wysługują się Zleceniodawcą. Właściciel oszukuje Zleceniodawcę wstawiając w treści umowy słowo zaliczka... x procent - WCZEŚNIEJ UMAWIAJĄC SIĘ Z KLIENTEM, ŻE JE ST TO NP. 10% WRATOŚCI UMOWY A FAKTYCZNIE JEST TO X% WARTOŚCI UMOWY NETTO. Nie podpisują protokołu zakończenia robót, zastraszają klienta etc....Nie poprawiają wykonanych prac - SĄ BEZNADZIEJNI!!!!!!! UWAGA NFIRMA DAMEKS TO NIEFACHOWCY