Opinie o Merkury Market
Polecam zakup plytek panie z obsługi bardo pomocne w dobraniu plytek ceny dużo lepsze niż w Bielsku duży wybór możliwość zaprojektowania łazienki przy zakupie z czego skorzystałem bardzo panią dziękuję
PAN OD WC PODWIESZANYCH NIE PAMIĘTAM IMIENIA WYSOKI BLONDYN HYBA Z KUCYKIEM SŁOWA UZNANIA DORADZTWO NA WYSOKIM POZIOMIE MIMO ŻE TOWAR Z EKSPOZYCJI POWIEDZIAŁ WPROST ŻE MUSI SKONSULTOWAĆ ZE STARSZYM KOLEGOĄ CO DO CENY I TU SZACUN ŻE NIE STARAŁ POZBYĆ SIĘ KLIENTA LUB WCISNĄĆ MU COŚ INNEGO NAWET ZAPROPONOWAŁ WÓZEK TRANSPORTOWY CO NIEBYŁO JEGO OBOWIĄZKIEM BYŁEM W MARKECIE W ŻYWCU 2024-01-20 OKOŁO 14 . OO POZDRAWIAM I ŻYCZE TAKICH PRACOWNIKÓW TOMASZ SAPETA
W magazynie najgorsza obsługa z możliwych. Kobieta musi załadować sobie do samochodu 25-cio kilogramowe worki i opakowania z płytkami. Wstyd , żaden market nie pozwala sobie na takie odstraszanie klientów.
Niestety droga Pani,taka polityka firmy. Gdy załadowano stół z klientem ten założył sprawę w sądzie że pracownicy mu ten stół uszkodzili. I dlatego właśnie jest ten zakaz.
Niestety klienci nie zdają sobie sprawy,że pracownicy magazynu dźwigają rzeczy cały dzień.W końcu to praca fizyczna.Nie dziwię się,że nie chcą pomagać w załadunku.Przeciez kobieta kupująca 25 kg worki musi się liczyć z tym,że będzie potrzebowała pomocy.... Magazynierzy nawet za napiwek nie chcą pomagać w załadunku bo niby po co przeciążać kręgosłup ???? Trochę wyrozumiałość
Mimo, że z zewnątrz wygląda to źle, to całkiem zrozumiałe skoro cały dzień musicie dźwigać ... A płacą Wam chociaż dobrze? Może jakaś premia?
To jeszcze nie tak najgorzej. Mam nadzieje że to pensja netto. Socjal jest? Np. prywatna opieka lekarska?
Firme stać na minimalne wpadki, niestety tam pracownicy płaca nawet za 10 gr ktore brakuje w towarze, a klient sie liczy tylko do momentu zaplaty. I ile ten stoł kosztował w zakupie 200? 300 ? Złotych... Wstyd miliardowa firma a taki cyrk robi.
Czy zdarzają się nadgodziny w Merkury Market?
Czy w Merkury Market jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Nie polecam mebli u nich. Reklamujesz a oni zwalają na producenta i odchodzisz z kwitkiem.
Nie polecam, zrobią projekt kuchni, zamiast szafki, czyli słupek przyszła obudowa lodówki, ktorą nie zamawiałam. Musiałam w nowej firmie meblowej prosić o zamontowanie półek, więc dodatkowe koszty!. Wymawiają się, ze magazyn złe wysłał. Doradcy nie potrafią nic doradzić, kasjerki nic nie wiedzą. Ostatnio kupiłam zlewozmywak, doradca nie powiedział, że trzeba krany! Niewiedza doradców!!!
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Merkury Market?
Witam. Chciałbym się od kogoś dowiedzieć jak wygląda praca na magazynie w Merkury Market w Żywcu, jakie są zarobki i atmosfera w pracy
Czy w Merkury Market występują paczki/bony świąteczne?
Fajnie. A jaki to dodatek? Paczki? Ta roczna premia to ile wynosi? Dodatkową pensje, czy więcej?
Żadnej rocznej pensji, na Boże Narodzenie i Wielkanoc około 300zł, za5 dni urlopu w miesiącu (nie musi być w ciągu) brana premia, ponadto co miesiąc potrącenia za braki na dziale(około 200zł, a przez jakieś dwa miesiące w ramach inwentaryzacji rocznej od ok 400zł w górę, zależy od działu)
Te 300 zł to na konto czy w bonach na święta? Bo wiele firm woli dać bony niż gotówkę. Te potrąceni to miał każdy, czy tylko tam gdzie stwierdzono braki?
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Merkury Market?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Merkury Market?
Nie polecam !!!! kupiliśmy meble które w ogóle nie były opisane. Szafka do przedpokoju pomylona. Żarówki spalily się po miesiącu użytkowania. Dramat !!
Firma działa także za granica ?
Zdecydowanie nie polecam pracy w firmie, potracaja z wynagordzenia za towar ktorego brakowalo przed zatrudnieniem. Unikac jak ognia, kierownictwo, dzial rekrutacji oszukuja co krok. Kiedy tam pracowalem nie bylo miesiaca zeby czegos nie potracili to jest chore. Rotacja pracownikow jest bardzo duza przez ciezko utrzymac stany magazynowe bez brakow
Zakupiony w poprzednim dniu , o godz. 19.40, atomat nadmiarowo prądowy ,okazał się "niesprawny",w dniu dzisiejszym ,na prośbę wymiany na sprawny, otrzymałem odpowiedz; muszę złożyć reklamację i czekać 14 dni ,gdyż towar był używany. Moje tłumaczenie ; nie mogłem używać towaru ,który nie jest zdatny do użytku ! Horror!!! MAM ZAKUPIĆ NASTĘPNY, A PO 14 dniach MOŻE BĘDĘ MIAŁ DWA JAK ŁASKAWCA ROZPATRZY POZYTYWNIE !!! Wymieniałem wiele razy towar w innych sklepach, ale takiej dawki podniesionego ciśnienia jak w Merkury Zywiec ,z drobnego zakupu w dziale elektrycznym jeszcze nie.Nie polecam tego działu. Dodatkowo co "wypatrzyłem" coś, co mnie interesowało, to była tylko 1 szt. i tylko wystawowa, a zamówienia nie miał kto przyjąć. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM TEGO DZIAŁU I TEJ OBSŁUGI, A MIAŁEM " PRZYJEMNOŚĆ" Z KIEROWNIKIEM.
Praca w tej firmie to jakaś porażka. Jeszcze w życiu nie widziałam, żeby tak traktować ludz(usunięte przez administratora) Rozmowa z kadrami przez telefon ma się nijak do realiów jakie panują w firmie. Obiecują umowę o pracę po miesiącu przepracowanym na umowie zlecenie. Potem okazuje się że na umowę zlecenie trzeba pracować minimum 3 miesiące. Wszystkim przez telefon tak mówią, a potem się tego wypierają. Żałosne. Kierownictwo nawet nie potrafi grafiku napisać. Zmieniają go kilka razy dziennie. W piątek bierzesz grafik. sobota wolna, przychodzisz w poniedziałek i masz całkowicie zmienione dni pracy. Nie zaplanujesz nic. Jak można z dnia na dzień mówić komuś że ma jutro przyjść do pracy. Pracownicy mają rodziny, swoje plany a nie tylko praca dla Merkurego. A oto co oferują w ogłoszeniu umieszczonym w intrenecie: Umowę o pracę Atrakcyjne wynagrodzenie w formie podstawy + premii Szkolenie wdrożeniowe i wsparcie przełożonego w realizacji celów Możliwość rozwoju i awansu w firmie o międzynarodowym zasięgu Nic się nie zgadza z tym co jest jak się tam zatrudnisz. Zapomnij o umowie, szkolenie??? szkolą cię ludzie co sami się uczą. Wsparcie przełożonego??? śmiechu warte słowa. Najpierw mówią że pracować się będzie 44h w tygodniu, 4 dni pracy i 3 dni wolnego. Potem się okazuje, że musisz (usunięte przez administratora) 5 dni, bo przecież ty pracujesz na zleceniówce!!! Tragedia Rekrutacja trwa cały czas bo dobrzy pracownicy odchodzą, inni przychodzą na jeden dzień i jak się dowiedzą jak jest naprawdę to już nie wracają. Ta praca nie jest tego warta. Trzymajcie się od tego z daleka. Odradzam Pozdrawiam
Nikomu nie polecam, pracujesz starasz się po 12 a nawet 13h, po czym zwalniają cię a ich wytłumaczeniem jest, że przeszłaś jedną alejkę dalej niż twój dział .... ale jak trzeba, sprzątać na innych działach i im pomagać to jest dobrze. Kierownik ludzi traktuje jak śmieci, krzyczy, przeklina itp. jak na kierownika nie przystało. Tak nie ma w tej firmie czegoś takiego jak wczasy pod grusza, a jak pójdziesz na urlop to zapłacą ci najniższą krajową. Na bielsku mówią, że ludzi nie mają a zwalniają ich bez powodu bo kierownik ma zły humor i cię zwyzywa. także zero szacunku do pracownika i wgl. do człowieka. Ich nie obchodzi to, ze w grafiku masz wolne, zmienią Ci go godzinę przed końcem pracy(bo nie umieją go normalnie napisać przez cały tydzień i pracownicy muszą im uwagę zwracać, że błędy popełniają) i masz jutro być na 12h w pracy .... ( wszystko wszystkim. JA wszystko rozumiem ale, żeby chociaż normalnie powiedzieć coś w stylu 'Słuchaj bo jest taka sty. ... itp' to nie kierownik bedzie po tobie krzyczał, albo szyderczo się śmiał i mówił, że to nie jego problem.... no sory ale bądźmy przede wszystkim ludźmi dla siebie). ludzie tam pracujący to jedyny plus bo jakieś 90 % to mili i pomocni współpracownicy. Kierownictwo okropne... składające się z ludzi którzy wgl. nie powinni się tam znaleźć
Praca tam to jedno z najbardziej żałosnych przeżyć jakie można mieć w życiu, pracuj ponad rok, po 12 godzin dziennie( w soboty, a jakże 12 godzin również, bo przecież tam pracownik przestaje już być człowiekiem z własnym życiem, a zaczyna być jak niewolnik, który nie może mieć nic poza tą żałosną firmą i to dosłownie, bo po roku dostaje się nie więcej niż 2500zł na rękę pracując całymi dniami(nigdy od nikogo w tej firmie tak naprawdę się nie dowiesz jaka jest twoja stawka na godzinę, a to co obiecują na rozmowach kwalifikacyjnych to w tym miejscu dział SCI-FI), więc nijak można za takie pieniądze w tych czasach mieć coś więcej niż opłacone rachunki i życie. Urlop? a spróbuj iść chociaż na kilka dni to dostaniesz jeszcze mniej, przykre, że tacy pracodawcy wciąż istnieją w tych czasach, naprawdę, w Tatarskiej niewoli bywały z pewnością przyjemniejsze dni niż tam gdy klientów całe tłumy, a kierownictwo nie raczy wypłacić ludziom należytych pieniędzy za cały dzień gonitwy i prania mózgu, żeby nie być gołosłownym wszystkim, którzy zastanawiają się nad złożeniem tam CV(niech Was Bóg broni!) niech da do myślenia jaka rotacja pracowników ma tam miejsce, no i na koniec wisieńka na torcie, braki z inwentaryzacji, które pokrywają pracownicy, zastanawiasz się czy są tam premie świąteczne? słyszysz, że w innych zakładach dostaje się trzynastki, wczasy pod gruszą czy inne dodatki?? tutaj z pewnością swoją DWUNASTĄ wypłatę po rozliczeniu inwentaryzacji oddasz, więc jeśli Twój kalendarz ma 12 miesięcy i chcesz być dobrze wypłacony to tym bardziej, omijaj szerokim łukiem, a inne właśnie standardowe jak można by pomyśleć dodatki to zdecydowanie nie w tym miejscu. Jeśli masz za dużo pieniędzy i nie wiesz co masz zrobić ze swoim zdrowiem psychicznym to to miejsce jest właśnie dla ciebie, rekrutacja z pewnością trwa na okrągło, lepiej jest smażyć się na budowach lub przy asfalcie, lepsza kasa i zdrowszy człowiek, z własnej autopsji, z pozdrowieniami
Byłem przypadkiem w tym markecie i to co usłyszałem z ust kierownika to typowe (usunięte przez administratora) Nie potrafi normalnie zwrócić uwagi klientowi bez maseczki, tylko w sposób ordynarny krzyczy, krzyczy i wulgarnie odnosi się do samych pracowników. Jak można wystawić po czymś takim pozytywną opinię o całym sklepie? Takie zachowanie kierownika odbija się również na pracy obsługi sklepu. Co na to właściciele markietu??!!!!! Wszystko jest ok??
Serdecznie polecam Pana Bartlomieja z obsługi stolarki. Byłam miłe zaskoczona obsługa oraz doradztwem przy wyborze detali. Przykład dla reszty załogi!!! Natomiast chwile później udałam się na dział z kabinami prysznicowymi gdzie Pan w niebieskim sweterku nie wiedział wogole ze istnieją kabiny prysznicowe z 3 ścianami ... chyba się sprzedały w listopadzie?! Hahaha masakra! W finale odesłał mnie do sklepu z sanitariami.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Merkury Market?
Zobacz opinie na temat firmy Merkury Market tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.