Na początku zaznaczam, że pracuję w firmie KAMP S.C., która jest tylko jedną ze spółek składających się na sieć Loombard i wypowiadam się jedynie odnośnie KAMPu. To do której spółki trafisz ma duże znaczenie. Przede wszystkim zaskoczyło mnie bardzo profesjonalne podejście w każdym aspekcie funkcjonowania firmy. Od szkolenia po faktyczne zatrudnienie otrzymujesz realne wsparcie i pomoc a wszystko to w bardzo miłej atmosferze. Jeżeli potrzebujesz narzędzi do pracy to je dostaniesz. Oczywiście zawsze są też jakieś cele do wypełnienia, ale miła atmosfera sprawa, że dążenie do tego celu jest przyjemnością i chce się to robić. Generalnie trafiając do KAMP możesz być pewnym, że dostaniesz profesjonalnego kierownika, który wie co robi (w moim przypadku też mega cierpliwego :D) i który zamiast się czepiać, że coś pochrzaniłeś/aś to zaproponuje pomoc. Co do wynagrodzenia to ciężko się wypowiadać, bo wiele zależy od lokalizacji punktu, ruchu, utargów, zysków i naszych starań - to od nas zależy ile damy radę zarobić (oczywiście pewne podstawy są zawsze gwarantowane), mój punkt jest stosunkowo nowy, ale ładnie się rozwija i jestem zadowolony. Za własne błędy się odpowiada, ale tylko w przypadku kiedy sami ewidentnie zawinimy – ciężko przecież, żeby ktoś nam puścił płazem kupno telefonu, czy TV, który się nawet nie włącza, prawda? Pracę w dużej części organizujesz sobie sam, co też jest bardzo fajne, nikt nie stoi nad Tobą i mówi Ci jak ma coś być zrobione, w 80% inicjatywa i inwencja należy do pracownika. Podsumowując to w każdej pracy najważniejsi są ludzie i ich podejście do niej – i tutaj się nie zawiedziecie na KAMPie, ja jestem zadowolony z pracy! I drugim wielkim plusem jest to, że można nauczyć wielu nowych rzeczy oraz to, że w tej pracy nie da się nudzić ;) Fajnie jest rano się budzić i nie myśleć, że trzeba iść do pracy tylko chce się tam iść!
Wbrew opiniom o Lombardach zdecydowałem pójść na rozmowę o pracę, na rozmowie dowiedziałem się o warunkach pracy oraz wynagrodzeniu (całkiem atrakcyjna sumka). Oczywiście musiałem odbyć dwutygodniowe szkolenie (za które zapłacono wynagrodzenie, zwroty za paliwo/bilety) Szybko zdążyłem się przekonać że te "ziarno prawdy" w plotkach o lombardach jest nadzwyczaj małe. Oczywiście - jeśli masz gdzieś w jaki sposób wykonujesz swoją pracę, nie przykładasz się do niej, poniesiesz kary finansowe spowodowane swoim zaniedbaniem. Czytając inne opinie, dochodzę do wniosku, że wystawiali je byli pracownicy którzy zostali zwolnieni za swoje zaniedbania/oszustwa bądź po prostu niezbyt rozgarnięte matoły, które nie potrafiły dostosować się do pracy. W pracy sam organizujesz swój czas, jeśli wykonasz swoje obowiązki i nie ma ruchu na punkcie w którym pracujesz, masz czas dla siebie możesz zjeść/obejrzeć film. Proszę pamiętać, że wystawiam opinie o firmie KAMP S.C która jest podfirmą Loombard, nie jestem w stanie ocenić innych pracodawców.