Witam, Jeśli ktoś z was jest zainteresowany pracą w Bawarii (niedaleko Würzburga) przy motażu jachtów lub ich sprzątaniu to lepiej niech to dobrze przemyśli kilka razy... Polski pośrednik (usunięte przez administratora)obiecuje godne warunki mieszkaniowe w tzw. pensjonacie (Gasthaus Stern) i dzielenie kuchni z dwiema osobami. Na miejscu okazuje się, że przedpotopowa kuchnia jest słabo wyposażona. Brakuje mikrofalówki, nie ma nawet garnków i czajnika, malutką lodówkę dzieli (ma dzielić za chwilę) siedem osób... "Szanowny" (usunięte przez administratora)twierdził, że pokój będzie gotowy na nasz przyjazd. Gdy się już zjawiliśmy w tym dawno już nieczynnym pensjonacie "szanowny" (usunięte przez administratora)pokazał nam pokój z jednoosobową pierzyną i jedną poduszką! Przed naszym przyjazdem twierdzono, że pokój jest już gotowy na dwie osoby! W pokoju nie ma stolika i nie ma również obiecanego internetu (jeżeli uda się wam połączyć z siecią to żadna stronka się nie otworzy). (usunięte przez administratora) Nie ma żadnej świetlicy z TV! Nie ma mediów po prostu! Co do samej pracy... Ludzie przy budowie czy sprzątaniu wspomnianych jachtów zmieniają się jak rękawiczki. Niektórzy rezygnują po pierwszym dniu pracy. Praca trwa po 11 godzin dziennie. Zaczyna się o 07:00 rano a kończy o 18:00. Trzy obligatoryjne (nie dla chętnych) nadgodziny wypracowywane każdego dnia przechodzą na tzw. Zeitkonto i nigdy nie będą wam wypłacone. Nikt nie ma ochoty z wami podpisać umowy... Jeśli chodzi o sprzątanie to kobiety często pucują jachty... na kolanach przez te 11 godzin! Uważajcie!
Opinie o Bartosz Kralski/Kretschmer w Würzburg
Poniżej znajdziesz opinie aktualnych oraz byłych pracowników o pracodawcy Bartosz Kralski/Kretschmer. Zobaczysz tutaj również opinie kandydatów do podjęcia pracy w Bartosz Kralski/Kretschmer o rekrutacji.