biednie, dziwnie, brainstorming i studenciaki trzepią po kosztach szkoda czasu dla zdolnych po ASP. róbcie coś na własną rękę
Z autopsji: fortuny nie zarobisz, ale dla początkujacego w branzy młodego czlowieka jest to dobre miejsce na zebranie doswiadczeń i zbudowanie swojego portfolio. Potem można zając się monetyzacją tego doświadczenia w innym miejscu.
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Ewa Lewandowska Chilli Agencja Marketingu i Reklamy?
Brałem udział w wielu rekrutacjach i pracowałem w kilku agencjach. W Chilli to wyglądało najlepiej super. Wybrani kandydaci dostają casy i cały zespół dokonuje oceny.
Czy firma Ewa Lewandowska Chilli Agencja Marketingu i Reklamy kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.
Absolutnie tak, płeć nie ma żadnego znaczenia przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia. Podobnie jeśli chodzi o premie i podwyżki.
Dobrze wiedzieć że ma się takie same szanse ;) możesz powiedzieć jak często są jakies wolne wakaty w agencji, pewnie rzadko skoro są dobre warunki ?
Różnie, zależy od klientów, ilości pracy itp. Teraz na przykład szukają kogoś do działu social media z tego co wiem.
Generalnie ludzie pracuja tu latami, choć są tez oczywiście czasami krótsze historie, z różnych powodów. Ale atmosfera jest super, to nieduża kameralna firma i relacje tez bardziej przyjacielskie, luźne niż sztywne szef-pracownik. Ja nie narzekam:)
Ludzie pracują latami, a są jakieś szanse na awans i rozwój kariery, skoro to taka nieduża firma? :)
Są. W rozny sposób. Niektórzy zaczynaja od stażu i zostają na etat, przechodza wszystkie etapy. Managerka działu sm zaczynała jako specjalistka. A niektórzy dostają coraz większych klientów, coraz bardziej odpowiedzialne zadania itp. Nie ma jednej drogi dla wszystkich, ale na pewno można się tu bardzo rozwinąć.
Zastanawiam się dlaczego tak trudno jest znaleźć informacje o firmie? Działacie bez zmian?
Pracowałam w Chilli najpierw przy krótkich akcjach promocyjnych i w trakcie targów kosmetycznych - jasno określone oczekiwania, finanse bardzo ok. Potem na stażu ( 2 x podchodziłam do niego bo za pierwszym razem się nie dostałam) i w końcu jako account executive. Fakt dużo pracy ale każda nadgodzina rozliczona, wsparcie na każdym kroku. Bardzo dużo się nauczyła i o pracy w agencji i jak to wygląda po drugiej stronie. Teraz wybrałam bycie klientem:)
(usunięte przez administratora)polecam omijać szerokim łukiem te agencję Nie pozdrawiam
Agencja profesjonalnie realizująca powierzone zlecenia. Polecamy i sami będziemy korzystać ponownie.
Czytam i się dziwie. Przeszłam w Chilli przez wszystkie etapy-najpierw byłam stażystka (przez 3 miesiące), potem pracownikiem-account przez 3 lata, a teraz tak się sprawy potoczyły, ze jestem klientem. Zawsze wszystko było ok. Rodzinna atmosfera, szefostwo czasem aż za bardzo wyrozumiałe;), fajne projekty, obchodziliśmy wspólnie wszystkie okazje, były wyjazdy integracyjne w tym na Maltę i do Izraela. W kontakcie z innymi pracownikami jestem do dziś. Ja wspominam dobrze i dziś chętnie zlecam .
Rekrutacja do tej firmy na stanowisko grafika to żart. Można sprawdzić samemu, żeby się pośmiać :) Krążą już legendy na forach graficznych.
Szkoda, że na tym pracowniczym forum nie piszą pracownicy!!
(usunięte przez administratora) Nie pracujcie z nimi i nie pracujcie u nich. W umowie wpisują absolutne minimum, absolutnie nic nie muszą robić a trzepią kasę z czego tylko się da. Wykorzystują wszystkie luki prawne po to, żeby nie ponosić ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI za to, że klientom padają firmy! Absolutny koszmar!
Każdy ma prawo wyboru firmy. Generalnie firma ma dobrą opinię.
Od razu widać, że część komentarzy jest pisana przez szefostwo. Również odbywałem staż w tej agencji i szczerze odradzam. Grupa znajomych udała się do innych agencji w Poznaniu i w żadnej nie zostali tak wykorzystani za 400 zł (z których rzeczywiście powinno się było tutaj cieszyć).
Zgadzam się z opinią Kasi,nieprawdą jest zarówno to , iż Chilli ciągle poszukuje nowych stażystów jak i to ,że za darmo zapewniają sobie grafików itd. Osobiście do pracy przychodzę z dużą przyjemnością,atmosfera jest świetna, a szefostwo szczerze dba o swoich pracowników, oby więcej takich miejsc pracy ! :)
Staż za 400 zł na cały etat (od 3 miesięcy do pół roku). Dostaniecie referencje, "sprzedacie" swoje najlepsze pomysły a za 3 miesiące program stażowy ruszy od nowa. Chilli non stop ogłasza się na darmowych portalach typu gumtree czy olx. Urządzają czasami kilka etapów, przedstawiacie swoje pomysły, a oni tylko z tego korzystają. I tak zapewniają sobie grafików, copywriterów itp. za DARMO. Mówię NIE takim praktykom.
Hmmm...a na jakiej podstawie Twoja opinia? Bo ja pracuję w Chilli od 2 lat i przez ten czas były dwie stazystki - jedna juz pracuje na etacie, a druga nie. po prostu się kompletnie nie sprawdziła. Miała przedłuzony staż, żeby dostać szansę, no ale niestety nic się nie zmieniło, a trudno wymagać od pracodawcy, żeby zatrudniał słabych pracowników.Więc zakładam, że poniższa oponia jest albo od tej stazystki (choć nie była to Anna...) albo konkurencja zazdrości dobrej atmosfery w pracy i miesza... Ja z pracy jestem bardzo zadowolona i nie wyobrażam sobue fajniejszej:) PS. A za tydzień jedziemy na wyjazd integracyjny na Maltę :)
A ja mam zgoła inne doświadczenia i myślę, że 99% pracowników.. przyjazna, prawie rodzinna atmosfera, super szefowie, ciekawa, pełna wyzwań praca. Wszyscy na etatach. Stazysci - owszem najpierw nieduże pieniadze, ale ci za moich czasów wszyscy potem zatrudnieni. Szefostwo dba o pracowników, za jeden wygrany przetarg wzięli nas wszystkich do Barcelony. Nawet byli pracownicy wpadają na kawkę. Z klientami też super relacje. Sama wysłałam tam z czystym sumieniem koleżankę i też bardzo zadowolona. Ja ostatnio w domu z dziećmi, ale jakbym myślała o powrocie do pracy, to Chilli byłoby pierwszym wyborem.
Pozostaje pytanie: kiedy mam iść do pracy żeby ZARABIAĆ i jakoś PRZEŻYĆ skoro staż trwa w godzinach pracy od 9 do 16?. Zagadka stulecia. UPOKARZAJĄCE.
jeszcze jeden fakt- należałoby być tam w pełni zadowolonym z tego tytułu iż otrzymujemy owe 400 zł na miesiąc za staż ponieważ za staże się nie płaci - z rozmowy wynikało, że szefowi chodziło o staże ogólnie (nie tylko te dla lekarzy-ale grafik z fachem w ręku powinien za darmo pół roku pracować nie tylko w TEJ FIRMIE). No i oczywiście BARDZO RZADKO się zdarza żeby przedłużali z kimś umowę. NIE WSPOMNĘ JUŻ O ICH \"CASE STUDY\"-bez żadnego pisma o prawach autorskich.[usunięte przez moderatora], gdzie jest prawo?
Staż w tej firmie od 3 miesięcy minimum do pół roku za stawkę miesięczną 400 zł za pracę od 9-16 (7h dziennie) za jedna godzinę zarabiamy więc 2,85zł- jest to stawka dla osoby po studiach - 5-letnim przygotowaniu PRAKTYCZNYM na akademii sztuk pięknych w specjalności grafika projektowa i do tego jeszcze multimedia- co jest oczywiście w tej firmie BALASTEM. NIE POLECAM. Firma zdecydowanie za biedna by posiadać WYKWALIFIKOWANYCH pracowników.