Opinie o Skogran w Wilno

Poniżej przeczytasz opinie byłych i obecnych pracowników o firmie Skogran. Zobaczysz tutaj też opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Skogran o rekrutacji.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Skogran w Wilno

Mikołaj
Inne

Nie polecam tej firmy, za takie pieniądze to niech sobie sami robią, ciężka praca, noszenie skrzynek za darmo do miejsca sadzenia, niewolnicza praca jak w Egipcie przy budowaniu piramid, praca dla ciemnogrodu co nie zna stawek w Europie za ciężko pracę, najgorsze co mnie w życiu spotkało, przestrzegam nawinych ludzi myślących, że coś tam zarobią, jedno wielkie (usunięte przez administratora) robią problemy żeby wrócić, ludzi wycięczemi padają ze zmęczenia, za marne grosze

Jarząbek
Pracownik
@Mikołaj

Jestem pracownikiem tej firmy i jak czytam takie komentarze to nie mogę przejść obojętnie: 1) tak praca nie jest lekka ale nie powiedział bym, że jest nie wiadomo jak ciężka po prostu warunki pracy tj. słońce, deszcz, komary ect oddzielają chłopców od mężczyzn. 2) jeśli chodzi o zarobki to wszystko się zgadza z tym co jest mówione na rekrutacji i napisane w umowie chyba, że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, a poziom matematyki zatrzymał mu się na liczydłach.. 3) Firma pomaga wracać zarówno osobą rezygnującym w sposób naturalny jak i niedojdą którym trudności sprawia oddychanie. I to jest chyba największy paradoks bo nie spotkałem do tej pory firmy która "martwiała" by się o swoich byłych pracowników. Przy mnie zrezygnowały 4 osoby jednemu nie pasowały zarobki, drugiemu zabrakło baterii na oddychanie i poruszanie się trzeci komandos popatrzył się w saunie.... i wszyscy zostali odwiezieni na pociąg o 4 rano mimo iż tak na prawdę należało by powiedź "jesteś wolny leć" czwarta osoba stwierdziła, że wraca na własną rękę. Ten komentarz pokazuje jedno zabrakło ci jaj do pracy w lesie i do tego by przedstawić się choćby z autentycznego imienia.

PomarańczowyKruk
Były pracownik

Obiecywane wysokie zarobki, a w rezultacie nie wiesz ile zarobisz i sami nie potrafią tego wytłumaczyć. Po 2 tygodniach trzeba sadzić ponad 1200 drzewek, żeby zarobić pieniądze jakie obiecują podczas rekrutacji. Godzinę zazwyczaj zajmuje dojazd do miejsca gdzie trzeba sadzić. Zawsze trzeba przejść od samochodu do lasu spory odcinek drogi z ciężkimi workami sadzonek na plecach. Teren gdzie się sadzi zawsze błotnisty, pełen skał i pozostawionych po wycince drzew. Wielu "szefów", jeden przyjdzie i mówi, żeby robić tak i tak, przyjdzie następny i mówi, że tak jest źle itd. Praca 6 dni w tygodniu chociaż w umowie jest napisane 5. Niedziela to obowiązkowe sprzątanie miejsca zamieszkania i samochodów. Czyli nie masz żadnego pełnego dnia wolnego. Na rekrutacji mówią, że jedziesz do Szwecji, a w Szwecji dowiadujesz się, że później pojedziesz też do Finlandii. Śpisz po środku niczego, w starej szkole. 7 osób w pokojach. Gniazdka dwa na cały pokój. Jedzenie codziennie to samo parówki i jajka, oczywiście płatne. Do najbliższego sklepu godzina drogi. Jak chcesz odejść to straszą karą, jeden mówi 200 euro, drugi 100 euro, a ostatecznie nie wiesz czy masz karę, bo każdemu dają losowo 300 - 400 euro po 10 dniach od odejścia. Obiecują, że można przyjechać bez pieniędzy bo będą wypłacać co tydzień zaliczkę 100 euro, później trzeba o to z nimi walczyć. Kontakt z nimi bardzo utrudniony. Umowa litewska przetłumaczona w jakimś tłumaczu. Rekruter Kamil (który także sadzi razem ze wszystkimi) to jakiś oszołom, który bierze ślub z lasem na youtub i niczego nie potrafi załatwić. Za to co obiecuje i jak się później zachowuje powinien w tym lesie już zostać i z niego nie wychodzić. Praca tylko dla ludzi nie myślących i nie potrafiących liczyć.

Zainteresowany Nowy wpis
Inne

Moje pytanie kieruję do ludzi co pracowali przy sadzeniu drzewek w Finlandii.Ile jest płacone za posadzenie jednego drzewka,czy pracuje się w grupie np 2 osobowej.Na jaki okres jest podpisywana umowa,Jakie są zarobki,czy jest możliwość zaliczek.Dziękuję za odpowiedź.

Sandacz Nowy wpis
Pracownik
@Zainteresowany

Zarobki są takie ile drzewek posadzisz, co tydzień dostajesz " zaliczkę " Pracujemy w teamie , w Finlandi i Szwecji pracujesz pod Siebie ile wysadzisz , tyle zarobisz .Umowę na czas nieokreślony.

Mario
Były pracownik

Praca na litewskiej umowie Spanie w starej szkole po 7 osób w sali Większość z tego co mówione jest na rekrutacji to kłamstwo Unikajcie tej firmy

Skogran
Pracownik
 Pytanie
@Mario

Jesteśmy litewską firmą, która od 18 lat działa na runku europejskim i wysyła pracowników leśnych w delegacje do Szwecji, Norwegii, Finlandii, Niemczech i Austrii. Tak – każdy pracuje na umowie litewskiej, o czym jest informowany podczas rekrutacji. Szwedzki obiekt to pokoje wieloosobowe, poza tym obiektem w większości przypadków dla ekip wynajmowane są domki z pokojami 1-3 osobowymi. Tak dzieje się w Norwegii, Szwecji i Niemczech. Czy fakt, że praca w lesie to jedna z najcięższych prac fizycznych to kłamstwo? Czy fakt, że za 25 dni roboczych przy spełnianiu normy dla początkujących pracownik otrzymuje co najmniej 1700 euro na rękę to kłamstwo? Czy fakt, że jeśli pracownik po 2 tygodniach od rozpoczęcia delegacji nie spełnia normy dla początkujących – w przypadku Szwecji 850 drzewek na dzień – może dojść do rozwiązania umowy o pracę tymczasową - to kłamstwo? Czy fakt, że pracodawca oferuje DARMOWY transport z Warszawy do Wilna i później do Szwecji/Finlandii to kłamstwo? Czy fakt, że pracodawca oferuje DARMOWE zakwaterowanie to kłamstwo? O tym wszystkim jest mowa na rozmowie kwalifikacyjnej. Proszę nie kłamać i nie wprowadzać kandydatów w błąd. Jakimś dziwnym trafem osoby, które się w tej pracy sprawdziły i pracują od 1,5 miesiąca ze Skogranem w Szwecji mówią, że wszystko (lub prawie wszystko), co usłyszały na rozmowie kwalifikacyjnej się potwierdziło. To praca dla ludzi, który potrafią czerpać radość z wysiłku fizycznego, nie jest dla niech problemem dyskomfort związany z pracą w lesie, a także są bardzo wytrzymali fizycznie i psychicznie. W sytuacji kiedy okazuje się, że ktoś nie nadaje się do tej pracy i po 2-3 tygodniach dochodzi do rozwiązania umowy, pracownik nie zarabia tyle ile wyobrażał sobie, że zarobi, bo nie posadził wystarczającej liczby drzewek, a firma wychodzi na minus. Obie strony są w jakimś sensie poszkodowane. W ogłoszeniu jest wyraźnie napisane o pracy w zmiennych warunkach atmosferycznych. Niektórzy mają problem z pracą w deszczu czy w upale, a na rekrutacji zapewniają, że z tym nie ma u nich żadnego problemu. I potem pojawiają się takie komentarze, ale to poniekąd dobrze – kandydaci mają szansę zapozna się z opinią jednej i drugiej strony – wyciągną wnioski i podejmą właściwą dla siebie decyzję.

Skogran
Pracownik
 Pytanie
@Mario

Każdy z kandydatów informowany jest podczas rozmowy kwalifikacyjnej o tym, że w delegacji pracuje się od poniedziałku do soboty po 8-9h dziennie. I to AKCEPTUJE, wyrażając chęć podjęcia pracy. W przypadku Szwecji z dojazdami średnio wychodzi to 9-9,5h na dzień. Ważną sprawą jest to, że sadzenie drzewek to praca na akord i wynagrodzenie zależne jest nie od czasu pracy, a ilości zasadzonych drzewek, spełniania ustanowionych norm, co również jest zapisane w umowie, jak i klarownie przedstawiane na rozmowie wstępnej. Nigdy w przypadku początkujących teamów nie spędzamy na polu więcej niż 8-9h/dzień. Zaawansowane teamy są w stanie sadzić stale 150-200% normy dla początkujących spędzając na polu po 7h/dzień. Skogran oferuje DARMOWE zakwaterowanie i DARMOWĄ podróż do Szwecji/Finlandii. Tak, w niedzielę trzeba poświęcić 30 minut na sprzątanie udostępnianego ZA DARMO zakwaterowania. Przy 15 Polakach wychodziło to w tym roku około 30 minut/os. każdej niedzieli. Może poza pierwszą niedzielą kiedy wiele osób musiało się zapoznać z nowym miejscem/systemem pracy. Wtedy było to może 1h/os. - parę dni po przybyciu na miejsce, po podróży sfinansowanej przez firmę. Dlaczego komentujący nie wspomniał o darmowym zakwaterowaniu i o rzeczywistym czasie sprzątania obiektu i samochodu służbowego? System płac jest dość zawiły, to prawda, ale w ile można zarobić przez 25 dni przy spełnianiu normy, to wie od początku każdy. W tym roku wszystkim Polakom zostały przedstawione również dokumenty z nowym cennikiem stawek za sadzonki. Wynagrodzenie oparte jest o ten cennik, który każdy w formie papierowej otrzymał. W razie wątpliwości związanych z wypłatą prosimy skontaktować się z biurem, pomożemy w rozwiązaniu problemu.

Andrzej Nowy wpis
Kandydat
@Skogran

Jestem zainteresowany pracą w Szwecji proszę o kontakt,Widziałem Państwa ogłoszenie aczkolwiek nie ma numeru telefonu do kontaktu.+48 791 112 180

Pytanie Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 48 dni.
 Pytanie

Jak długo trwa proces awansu w Skogran?

ikona autora wywiadu

Wywiad udzielony przez użytkownika Maciej

Były pracownik

29.10.2023 04:10

Chcemy Cię lepiej poznać. Napisz proszę, jaką historią chcesz się z nami podzielić?

Maciejikona wywiad

Mam na imię Maciej, byłem pracownikiem tej firmy przez 3 miesiące.

Na jakim stanowisku pracowałeś/aś i na czym ono polegało? Napisz, co robiłeś/aś na co dzień w firmie, czym się zajmowałeś/aś?

Maciejikona wywiad

Pracownik leśny. Praca polegała na sadzeniu drzewek, głównie sosen i świerków, w Finlandii.

Co było powodem zakończenia współpracy z firmą? Czy z pracy zrezygnowałeś/-aś sam, czy zwolniono Cię? Czy jakaś konkretna sytuacja wpłynęła na zakończenie Twojej współpracy z firmą?

Maciejikona wywiad

To sytuacja nieco kuriozalna, ponieważ nie wiem, od kiedy nie jestem pracownikiem firmy (być może dalej nim jestem), gdyż nie złożyłem (ani nie otrzymałem) rozwiązania umowy o pracę. Mieliśmy jechać w drugiej połowie października do pracy w Niemczech, co prawda nie za bardzo miałem na to ochotę, ale oficjalnie nie złożyłem wypowiedzenia i nie dostałem też żadnych informacji - ani na temat wyjazdu, ani na temat rozwiązania umowy. To trochę dziwna sytuacja.

Jakie są widełki wynagrodzeń na tym stanowisku (kwoty netto)?

Maciejikona wywiad

8-12 tysięcy złotych. Kwota uzależniona była od akordu, który się wypracuje. Muszę zaznaczyć, że akord nie zależy tylko od chęci pracownika, ale też od możliwości wykonywania pracy. Mam tu na myśli na przykład wypracowanie większej liczby godzin, niż zostało to zawarte w umowie.

Jak długo pracowałeś/aś w tej firmie?

Maciejikona wywiad

3 miesiące.

Jakie dwa (lub więcej) pozytywne aspekty pracy w tej firmie mógłbyś/mogłabyś wskazać?

Maciejikona wywiad

To, co mnie na początku miło zaskoczyło to fakt, że firma sponsorowała bilety do Wilna z Warszawy. Wzbudziło to we mnie zaufanie względem firmy, gdyż tak naprawdę - przed podpisaniem jakichkolwiek umów - jedzie się zwykle trochę "w ciemno". Tutaj był to ogromny ukłon ze strony potencjalnego pracodawcy, który sam kupował bilety dla osób, których nie znał i nie miał gwarancji, że podejmą pracę. Nie wiem, czy ta polityka funkcjonuje do dziś. Z nieoficjalnych rozmów słyszałem, że jest już to nieaktualne, aczkolwiek potwierdzenia ze strony biura żadnego nie było. Na pewno firma obchodziła się w bardzo humanitarny sposób z osobami, które z różnych przyczyn rezygnowały z pracy. Między innymi kupowała np. bilety lotnicze, dowoziła na stacje kolejowe. Tutaj nadmienię, że niektóre osoby, pracując przez krótki okres czasu, nawet nie zapracowały na koszty powrotnej podróży.

Jakie dwa (lub więcej) negatywne aspekty pracy w tej firmie mógłbyś/mogłabyś wskazać?

Maciejikona wywiad

Najbardziej negatywny aspekt w naszej współpracy był taki, że wybieraliśmy się do pracy na dwa miesiące, a projekty zakończyliśmy po miesiącu... Co prawda docierały do nas przecieki, że pracy jest mało, ale te informacje pochodziły od magazynierów i pracowników działających już w terenie, a osoby funkcyjne nie powiedziały nic w tej kwestii - przynajmniej oficjalnie do mnie żadne takie informacje nie dotarły. Szczerze mówiąc nie wiem, czy podjąłbym zatrudnienie, gdybym otrzymał informację, że pracy jest tylko na 4 tygodnie. To trochę takie zawracanie głowy i brak szacunku wobec drugiej strony. Drugi aspekt, który ja osobiście uznaję za negatywny, to możliwość pracy w nadgodzinach. Konkretnie sytuację rozpiszę w taki sposób: mam ochotę pracować 14 godzin, mam namiot, mogę pozostać w miejscu, gdzie pracujemy i zarobić większe pieniążki. Tutaj byłby sprzeciw ze strony koordynatora, gdyż nie można było zostać samemu, trzeba było szukać partnera do takiej pracy. Identycznie wyglądała sytuacja dla osób chcących pracować w niedzielę. Nie wiem, czy firma ma prawo wymagać od pracownika tego, żeby spał w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę? Nikt nie wypłacał nam diet, takich jakie przysługują podczas delegacji. Nie wiem, co na to wszystko mówią litewskie przepisy, ale wydaje mi się, że w momencie, gdy pracodawca nie wypłaca mi dziennej diety, jestem "wolnym elektronem" i jeśli chcę, to mogę spać w namiocie po to, żeby albo dłużej pracować danego dnia, albo po prostu wcześniej zacząć pracę.

Jakie były możliwości rozwoju na Twoim stanowisku / w Twoim dziale? Z czego to wynikało?

Maciejikona wywiad

Za bardzo nie widzę możliwości rozwoju na stanowisku pracownika leśnego. Można oczywiście zostać team liderem, ale awans nie wynika tylko np. z tego, że mówi się biegle w innych językach, ma się dobre cechy przywódcze, świetnie opanowaną jazdę autem, wysoką organizację pracy oraz wyniki w sadzeniu drzewek. Trzeba mieć pracowników, a tutaj wszystko zależy od kierownictwa firmy i wynika z liczby etatów w firmie oraz projektów, które są do zrealizowania. Więc w tym wypadku chcieć i umieć nie zawsze oznacza móc.

Czy firma planowała szkolenia i jak często się odbywały? Napisz jakich obszarów/ tematyki dotyczyły.

Maciejikona wywiad

Szkolenie to chyba za dużo słowo, ja nazwałbym to instruktażem. Tak naprawdę cały pokaz, jak sadzić i "ugniatać" sadzonkę, można zademonstrować w kilkanaście minut, podobnie jak to, w jaki sposób rozpoznawać miejsca, gdzie sadzimy sadzonki, w którym kierunku się przemieszczamy i jak prawidłowo "zamknąć" dany obszar (tzn. wysadzić wszystkie skaryfikacje, czyli miejsca, w którym sadzimy sadzonki). Odbywało się to zawsze w pierwszych dniach, pod nadzorem team leadera i przeważnie obecny był również koordynator. Potem następowała ocena pracy i omówienie błędów.

Jak oceniasz atmosferę pomiędzy pracownikami firmy?

Maciejikona wywiad

W teamie, w którym ja pracowałem, atmosfera była dobra, a nawet bardzo dobra. Jeśli dochodziło do jakichś nieporozumień, gasły one szybciej, niż się pojawiły. Myślę, że wynikało to głównie z kultury osobistej.

Jak oceniasz atmosferę pomiędzy pracownikami a pracodawcą/kadrą zarządzającą?

Maciejikona wywiad

Jeśli chodzi o relację pracownik - team lider, atmosfera była bardzo dobra. Atmosferę między pracownikiem a koordynatorem określiłbym jako dobrą. Pracownicy nie mieli żadnej relacji z kierownictwem w Wilnie - nie wiem, czy wynikało to z drogi służbowej, czy liczby pracowników zatrudnionych w firmie, ale zbiorcze e-maile informujące o tym, że firma przestaje sponsorować bilety relacji Warszawa-Wilno, można było rozesłać.

Co najbardziej wpływało, według Ciebie, na atmosferę w firmie. Wskaż przykłady sytuacji i zachowań.

Maciejikona wywiad

Tutaj mogę bardziej odnieść się do atmosfery w teamie. Myślę, że jedyne żale wynikały głównie z rozdzielania poszczególnych rejonów do wysadzania drzewek. Pretensje polegały przede wszystkim na tym, że ktoś ma bliżej, a ktoś dalej do samochodu z miejsca, gdzie znajdowały się sadzonki, lub że ktoś ma prostszy, a ktoś trudniejszy fragment pola do obsadzenia. Z perspektywy czasu uważam, że najbardziej sprawiedliwy podział byłby, gdybyśmy ciągnęli w ciemno zapałki - wtedy pretensje można by mieć tylko to losu.

Czy pracodawca wywiązywał się z ustalonych warunków współpracy? Jeśli nie, co nie było zgodne z ustaleniami?

Maciejikona wywiad

Jeśli uznać umowę słowną za wiążącą, to nie, ponieważ pracowaliśmy o cały miesiąc za krótko.

Dzięki GoWork masz właśnie możliwość zasugerowania swojemu byłemu CEO/ Właścicielowi istotnych zmian. Co byś mu powiedział/a o organizacji i doradził/a co poprawić w firmie?

Maciejikona wywiad

Tutaj jest konflikt interesów, gdyż to, co jest dobre dla pracownika, niekoniecznie jest dobre dla pracodawcy. Mógłbym wypisać tutaj mnóstwo rzeczy, które moim zdaniem należałoby naprawić bądź zrewolucjonizować, ale nie wiem, jaki to by miało wpływ na kondycję firmy. Myślę, że gdyby pracodawcy na tym zależało, sam by zapytał osoby, które są najniżej w hierarchii firmy, bo mimo wszystko to one są motorem napędowym, a ciągła rotacja właśnie tych pracowników nie świadczy chyba najlepiej o firmie.



 Rozmowa kwalifikacyjna
W jaki sposób weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie Skogran? Czy pracodawca zawsze powiadamia o wyniku rekrutacji?
Pytanie
 Pytanie

Jakie są mocne strony pracodawcy Skogran?

@Pytanie
Były pracownik
@Pytanie

to, że jak nie dajesz rady lub masz kontuzję lub awaryjną sytuację w domu np. Twoich bliskich zaatakowało UFO i musisz na już wracać do PL, a np. nie masz kasy ect. to nie zostawią Cię z tym fantem samego. Wypłaty są regularne bez opóźnień rozliczane w sposób rzetelny. Opieka medyczna karta EKUZ nagłe przypadki. Zaliczki 100 euro co tydzień i raz w miesiącu jedna do 300 euro na wniosek. Na start umowa na czas nieokreślony. W moim odczuciu to nie mało.

ikona autora wywiadu

Wywiad udzielony przez użytkownika Rafal

Były pracownik

02.10.2023 12:10

Chcemy Cię lepiej poznać. Napisz proszę, jaką historią chcesz się z nami podzielić?

Rafalikona wywiad

Pracowałem dla litewskiej firmy, która deleguje ludzi do pracy na terenie Skandynawii, zapewniając im zakwaterowanie, transport, wsparcie opiekuna i zatrudnienie. To praca w lesie, która nie jest tak łatwa, jak niektórym może się wydawać.

Na jakim stanowisku pracowałeś/aś i na czym ono polegało?

Rafalikona wywiad

Byłem zatrudniony jako pracownik leśny.

Co było powodem zakończenia współpracy z firmą?

Rafalikona wywiad

Zakończyłem współpracę, ponieważ szukałem zajęcia na krótki okres czasu. Potem chciałem wrócić do Polski, żeby móc dalej realizować swoje plany.

Jakie są widełki wynagrodzeń na tym stanowisku?

Rafalikona wywiad

Do 10 tysięcy złotych miesięcznie.

Jak długo pracowałeś/aś w tej firmie?

Rafalikona wywiad

1 miesiąc.

Czy poleciłbyś/poleciłabyś pracę w tej firmie swojemu przyjacielowi? Uzasadnij swoją odpowiedź

Rafalikona wywiad

Tak, poleciłbym. Firma organizuje zatrudnienie, zakwaterowanie etc. Muszę jednak zaznaczyć, że jest to praca wyłącznie dla osób zdeterminowanych, które spełniają odpowiednie warunki psychofizyczne do wykonywania takich zajęć.

Jakie były możliwości rozwoju na Twoim stanowisku / w Twoim dziale? Z czego to wynikało?

Rafalikona wywiad

Po pewnym czasie mógłbym awansować i objąć stanowisko tzw. brygadzisty.

Jak wyglądały szkolenia w Twojej firmie? Czy były zaplanowane i jak często się odbywały? Jakich obszarów/ tematyki dotyczyły? W przypadku braku szkoleń, jak myślisz, z czego to wynikało? W jakich obszarach chciałbyś być szkolony i dlaczego?

Rafalikona wywiad

Były to szkolenia dotyczące wykonywania prac leśnych - odbyły się one już na miejscu, po moim przyjeździe.

Jak oceniasz atmosferę panującą w firmie? Jak myślisz, z czego to wynikało?

Rafalikona wywiad

Atmosfera była bardzo dobra. Nasz brygadzista był doświadczonym pracownikiem, doskonale znał specyfikę tej pracy i potrafił dostrzec moment, gdy np. potrzebowaliśmy dłuższego odpoczynku.

Jak oceniasz warunki i ustalenia z pierwszego dnia pracy względem przestrzegania tych ustaleń przez pracodawcę? Jeżeli pracodawca nie przestrzegał warunków, opisz dokładnie o jakie warunki chodziło i co nie było przestrzegane.

Rafalikona wywiad

Pracodawca przestrzegał ustaleń. Wszystko było tak, jak zostało powiedziane na początku współpracy.

Dzięki GoWork masz właśnie możliwość zasugerowania swojemu byłemu CEO/ Właścicielowi istotnych zmian. Co byś mu powiedział/a o organizacji i doradził/a co poprawić w firmie?

Rafalikona wywiad

Poradziłbym firmie zakup porządniejszych pojazdów, które będą radziły sobie lepiej na terenach leśnych, koniecznie z napędem 4 na 4 koła. Obecnie wykorzystywane samochody nadają się co najwyżej do rozwożenia towarów w strefie miejskiej.



Mikołaj
Inne

Nie polecam tej firmy, za takie pieniądze to niech sobie sami robią, ciężka praca, noszenie skrzynek za darmo do miejsca sadzenia, niewolnicza praca jak w Egipcie przy budowaniu piramid, praca dla ciemnogrodu co nie zna stawek w Europie za ciężko pracę, najgorsze co mnie w życiu spotkało, przestrzegam nawinych ludzi myślących, że coś tam zarobią, jedno wielkie (usunięte przez administratora) robią problemy żeby wrócić, ludzi wycięczemi padają ze zmęczenia, za marne grosze

Jarząbek
Pracownik
@Mikołaj

Jestem pracownikiem tej firmy i jak czytam takie komentarze to nie mogę przejść obojętnie: 1) tak praca nie jest lekka ale nie powiedział bym, że jest nie wiadomo jak ciężka po prostu warunki pracy tj. słońce, deszcz, komary ect oddzielają chłopców od mężczyzn. 2) jeśli chodzi o zarobki to wszystko się zgadza z tym co jest mówione na rekrutacji i napisane w umowie chyba, że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, a poziom matematyki zatrzymał mu się na liczydłach.. 3) Firma pomaga wracać zarówno osobą rezygnującym w sposób naturalny jak i niedojdą którym trudności sprawia oddychanie. I to jest chyba największy paradoks bo nie spotkałem do tej pory firmy która "martwiała" by się o swoich byłych pracowników. Przy mnie zrezygnowały 4 osoby jednemu nie pasowały zarobki, drugiemu zabrakło baterii na oddychanie i poruszanie się trzeci komandos popatrzył się w saunie.... i wszyscy zostali odwiezieni na pociąg o 4 rano mimo iż tak na prawdę należało by powiedź "jesteś wolny leć" czwarta osoba stwierdziła, że wraca na własną rękę. Ten komentarz pokazuje jedno zabrakło ci jaj do pracy w lesie i do tego by przedstawić się choćby z autentycznego imienia.

PomarańczowyKruk
Były pracownik

Obiecywane wysokie zarobki, a w rezultacie nie wiesz ile zarobisz i sami nie potrafią tego wytłumaczyć. Po 2 tygodniach trzeba sadzić ponad 1200 drzewek, żeby zarobić pieniądze jakie obiecują podczas rekrutacji. Godzinę zazwyczaj zajmuje dojazd do miejsca gdzie trzeba sadzić. Zawsze trzeba przejść od samochodu do lasu spory odcinek drogi z ciężkimi workami sadzonek na plecach. Teren gdzie się sadzi zawsze błotnisty, pełen skał i pozostawionych po wycince drzew. Wielu "szefów", jeden przyjdzie i mówi, żeby robić tak i tak, przyjdzie następny i mówi, że tak jest źle itd. Praca 6 dni w tygodniu chociaż w umowie jest napisane 5. Niedziela to obowiązkowe sprzątanie miejsca zamieszkania i samochodów. Czyli nie masz żadnego pełnego dnia wolnego. Na rekrutacji mówią, że jedziesz do Szwecji, a w Szwecji dowiadujesz się, że później pojedziesz też do Finlandii. Śpisz po środku niczego, w starej szkole. 7 osób w pokojach. Gniazdka dwa na cały pokój. Jedzenie codziennie to samo parówki i jajka, oczywiście płatne. Do najbliższego sklepu godzina drogi. Jak chcesz odejść to straszą karą, jeden mówi 200 euro, drugi 100 euro, a ostatecznie nie wiesz czy masz karę, bo każdemu dają losowo 300 - 400 euro po 10 dniach od odejścia. Obiecują, że można przyjechać bez pieniędzy bo będą wypłacać co tydzień zaliczkę 100 euro, później trzeba o to z nimi walczyć. Kontakt z nimi bardzo utrudniony. Umowa litewska przetłumaczona w jakimś tłumaczu. Rekruter Kamil (który także sadzi razem ze wszystkimi) to jakiś oszołom, który bierze ślub z lasem na youtub i niczego nie potrafi załatwić. Za to co obiecuje i jak się później zachowuje powinien w tym lesie już zostać i z niego nie wychodzić. Praca tylko dla ludzi nie myślących i nie potrafiących liczyć.

Misza
Były pracownik

Praca 6 dni w tygodniu min. 9-10 h dziennie. Na umowie zapis o pracy tygodniowej wynoszącej 160 h. 7 dzień jest przeznaczony na sprzątanie miejsca zamieszkania. Niejasny system płac. W efekcie wynagrodzenie jest jakby wyciągnięte z kapelusza. Odradzam.

NoN
Kandydat
 Pytanie

Ktoś coś ?

Zostaw merytoryczną opinię o Skogran - Wilno

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Skogran?

    Zobacz opinie na temat firmy Skogran tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Skogran
Przejdź do nowych opinii