(usunięte przez administratora)
Niebieskie kaski to jakie stanowiska, kierownicze? Piszesz, że bez szkoły w takim razie jakie kwalifikacje wymagane są na takie stanowiska, wiesz może? Wydaje mi się, że powinny być jakieś kryteria spełniane...
Stanowisko jakie, ilu już było w tych niebieskich kaskach, 20-30 osób i kazdy ucieka, wiec taka mistrzyni U ma swoje koleżanki, tutaj przykład tej kobiety co nie dba o higienę jamy ustnej i pali fajki więc ich do tego układa a dlaczego bo człowiek wykształcony tam nie chce pracować z osobami z marginesu społecznego....
Myślisz że tylko to pochodzenie społeczne współpracowników jest powodem tak dużej rotacji? Jak tu jest z zarobkami? Można dobrze zarobić? Na jakiej umowie jest okres próbny? Daj znać, może i ja spróbuję
Jak wygląda i na czym polega praca na dziale produkcji ? Ja wygląda rzeczywisty czas pracy ? Jakie panują warunki pracy - wilgotno , gorąco , czysto, brudno i czy istnieją nieprzyjemne zapachy oraz hałas ? Czy ktoś może opisać dzień pracy w tej firmie w sposób realny ?
Pytasz o warunki pracy na produkcji, po 1 dają Ci białe ubranie i koniniarki na buzie. Po 2 na hali jest zimno czyli jakieś 3 stopnie, przeciagi bo właczaja wentylatory by schłodzić hale, hałas niesamowity, żeby coś powiedzieć to trzeba się d.rz.eć głośno zreszta jest taka przełozona jak wrzasnie to ją słychac na drugim końcu hali, pracujac w takich warunkach trzeba zadbać o zdrowie szczególnie ale i psychika siada, pracują tam pracownicy co mają kontakt z lekarzem psychiatra. Co do czasu pracy to 1 zmiana zaczyna się o 20.30 do 5.30 czyli nocka 9h a druga zmiana od 5.30 do ??? Niewiadomo bo jak jest awaria np na uboju to nawed do 17 są przypadki. Stawka godz ale to stawka rozbita z minimalnej płacy czy najniższa krajowa rozbita na godz, proszę nie sugerowac się stawką godzinowa ustaloną przez rząd a tylko minimalna płaca rozbita na godz, doliczaja dodatek nocny i nadgodziny ale trzeba dobrze pilnowac co jest zapisane w kajecie w mistrzówce bo mogą nawed nieswiadomie ucinac godziny . Co do przerw to jest zreguły jedna na posiłek ale jesli pracujemy po 9h to nalezy nam się druga przerwa ale ona nie jest przestrzegana bo na 1 przerwę ciężko się wyrwać bo brakuje ludzi do pracy, a dlaczego odpowiedz sama się narzuca, ciezkie warunki pracy bo to rzeźnia za minimalną krajową plus dodatek nocny i nadgodziny .
Ilu mniej wiecej obcokrajowcow Pracuje w zakładach WIPASZu? Ubojni, zakładzie przetwórczym i mieszalni pasz? (usunięte przez administratora)
Jeszcze trochę czasu i wipasz bedzie na kolanach prosił polaków by szli pracować tam jak ukraina wyjedzie by odbudować swój kraj, juz mają problemy z pracownikami nawed duże bilbordy nie pomagają, trzeba szanować ludzi wtedy bedzie miał wipasz pracowników ....
To nikt na rekrutacje się nie zgłasza pomimo bilbordów czy o co chodzi? A jakie są w ogóle wymagania w ogłoszeniach i jakie zarobki proponują na start?
Ludzie cały czas przychodzą i odchodzą i Wipasz nie musi prosić na kolanach, ludzie to najlepiej chcieliby coraz więcej i więcej ale nie koniecznie pracować są tacy co odchodzą wracają albo wyjeżdżaja, wolna wola a płace w całym Międzyrzecu i okolicach to jakie? pewnie Pan wie?
Wracają? Kto? Chyba ci co mieli problem z alkoholem i o dziwo wipasz ich z powrotem przyjmuje, każda firma co takie osoby przyjmuję do pracy ma problem z ludźmi a opinia o takim zakładzie jest zła, a co płacy, najniższa krajowa, zapytam praca od 7 do 15 w dzień i pięć dni w tyg, ile by było? No tak praca po nocach i 9h z niedzielą włącznie no to naleci tylko jakim kosztem, kosztem nie przespanych nocy i rozchwianiem czasu w dzień i przedewszystkim zdrowia, psycha siada , słuch pada , przeciągi i na starość reumatyzm, dlatego ludzie odchodzą bo tam tak można pracować ale na krótki czas, ile to razy ukrainki zasłabły, ile razy była karetka pog ???
Wipasz Mława. Nie polecam. Okropnie traktują Polaków a jeszcze gorzej obcokrajowców.
W tej firmie powinien zostać stworzony etat sygnalisty.
Pracuje ktoś w Wipaszu jako "Pracownik Ekipy Myjącej".? Jak tam wygląda praca? Atmosfera? - Czytam tutaj komentarze i nie są zbyt fajne :D Lepiej wiedzieć od razu w co wchodzę. Z góry Dziękuję za odpowiedź.
co tam po defiladzie słychać , ośmieszono parę jakiś tam ha ha , proszę sie częstować może kanapkę z kurczaka albo ze smalcem , pożal się , kto to przygotował jak dla kloszardów i nikt z nas nie skonsumował ,
Kogo interesuje kto i jak wygląda. Ważna jest osobowość a nie wygląd.
Na stanowisku operatora linii, które niedawno wystawili, podają wśród wymagań wykształcenie techniczne, motywację czy gotowość do pracy zmianowej. Nigdzie zaś nie wspominają, że trzeba być amantem i mieć maniery dżentelmena. Napiszesz, ile jest jest spotkań i o co pytają podczas rekrutacji? No i ile płacą na tym stanowisku?
(usunięte przez administratora)
A co tam panie stało się że nie polecacie?
Dobrze robią, dobrze jest mało płacą ale co z tego, najważniejsze że robote dajom i tyle trza sie cieszyci
Wielki (usunięte przez administratora)ma rację. Ja bym za darmo tam robila na część wielkiej Polski! Trza pomagać krajowym zakładom żeby była praca dla obcokrajowców
Dlaczego przy otwarciach i uroczystościach uczestniczą księża i wszystko jest po katolicku a w środę popielcową przez cały dzień na stołówce można zjeść tylko mięso bo nie ma zupy? Pracownicy kuchni łaskę robią? Nie wiedzą jaki jest dzień i czy pracują w tej firmie ludzie wierzący?
Zastanawiam się jaka atmosfera u was panuje? Obecność wątków religijnych na uroczystościach ma na nią jakikolwiek wpływ? Osoby nowe mogą liczyć na pomoc innych pracowników? Jak to oceniasz?
Myślę że kwestia religijności nie wpływa na relacje ludzi w pracy. To są osobiste wartosci i każdy inaczej podchodzi do tematu. Nowi pracownicy moga liczyc na pomoc innych, ale trzeba uważać bo jak wszędzie zanim nie pozna sie wszystkich zasad można zostać wykorzystanym. Glowa na karku i wszystko można ogarnąć.
Roku na rok coraz gorzej przełożeni traktują Polaków. Mistrzowie potrafią się tylko wyżywać na Polakach a to dla tego że do obcokrajowca słowa nie powiedzą bo nie umieją. Ewentualnie translatorem. Polacy z roku na rok coraz bardziej omijają wipasz i tak samo obecni którzy jeszcze jakoś wytrzymują powoli odchodzą.
Tak jest od dawna w kuchni jak jest zupa to jej za mało gotują i w dni "zupne" jest ona limitowana czyli nap ekipa mająca ja dostanie a Ty w tym czasie już nie, zaczynasz zmianę to ją dostaniesz w trakcie przerwy ale przed zmianą np jej nie dostaniesz, ale w środę popielcową powinno jej nie zabraknąć choćby trzy razy chciał ją zjeść, w takie dni i np wielki piątek jej nie powinno zabraknąć, wipasz stawia kapliczki i dobrze ale w takie dni nikomu zupy nie powinno zabraknąć, tutaj trzeba wyciągnąć konsekwencje od zarządzających kuchnią, w takie dni gotuje się wiecej zupy skoro właściciel tak podkreśla swoją wiarę i dobre to jest a w połączeniu z całością czyli tez z kuchnią zakladową tak samo jak szacunek dla innych religii. Pozdrawiam.
dobrze że poruszacie te tematy , bo w końcu kto napędza ten zakład , co kierownicy ? nie my ,
Witam akurat mistrz K. W. Wykonuje swoje obowiązki dobrze, niestety pracownicy którzy dostaną pewne stanowisko wyższe niż zwykły pracownik potrafią też być chamscy i poniżać innych (doświadczyłam na własnej skurze i nie był to mistrz) Karma wraca!!.
A co będzie jadł dyrektor i inni kierownicy jak wygonią tych od jajek i innych wyprawek? Kurczaka ze stołówki...
A co ma dyrektor do tych słoiczków czy masełka robionego w nie sanitarnych warunkach i jajeczkach ? Co jego nie stać by kupić ładnie opakowane masło typu oselka wyprodukowanie w spelniajacych wymagania warunkach ? To te cieniasy z wiochy takiej jak Miedzyrzec czy okolica biorą to jak leci, oni w tych pomaranczowych kaskach nawed nie umieją czytać i robią z siebie głupców, ciemnote , masz napisane nic ze stołówki nie wynosimy, żadnych talerzy, sztućców i kubków, a co robią wystarczy pobyć kilka minut na stołówce, robią z siebie (usunięte przez administratora) na szkoleniach co mówią a co robią, no tak " pluj mu w twarz a on mówi że deszcz pada " . Dyrektor ma swoje zasady a nie to pospolstwo w pomaranczowych czy niebieskich kaskach nie wspomnę o żółtych bo ci to stwarzają pozory chociaz dobrego wychowania a reszta to to poziom gimbazy...
Święte słowa, Ci w kaskach to prostactwo bez kultury nie z tej ziemi, normalny polaczek tam długo nie wytrzyma, psycha siada.
Jeśli praca pani K. polega na wyrzywaniu się na pracowniku, to nawet bardzo dobrze wykonuje swoje obowiązki ;w między czasie przebywania na godzinnych przerwach na kawę i drugich tak samo długich na objad.
Witam dziś spotkała mnie przykrość której się nie spodziewałam ale trudno trudno. Po 3 latach okazało się że jestem zbyteczna tak to odczółam. Bez ściemy, zwolnień lekarskich, spóźnień ktoś mnie olał w tym zakładzie. Mistrz mój który jest rodziną któregoś Pana właściciela i zachowuje się jak by to on był nim czyli właścicielem usunął mnie z działu w którym pracowałam. Wcześniej byłam poniżana i upokarzana przez swojego mistrza. Wypominała mi brak wykrztałcenia, a tak ogólnie mówiąc byłam (usunięte przez administratora) dla tego mistrza od początku jej rządów. Przypuszczam dlaczego a mianowicie nie donosiłam ploteczek które uwielbia. Bardzo mi przykro że w dzisiejszych czasach osoba na tym stanowisku zachowóje się w ten sposób jak w przedszkolu. Trudno żyć trzeba dalej i głowa do góry. Jakoś to będzie. Szkoda że wszyscy się jej boją. Pozdrawiam panią K. W.
największa poltkara sie odezwala. za darmo tam nie poszlas.za duzo m.orda ruszalas jak zawsze,najwidoczniej taki powód. najmadrzejsza i najuczciwsza smiech na sali.do dyrektora z takimi sprawami sie idzie a nie tutaj. wszystkie ploty od ciebie wychodzily.w koncu podpadlas. niby madra a jednak pani k miala racje
A kto został zwolniony czy umowa się skaczyla przez tą panią K ? Co to za plotkara itd
To szczerą prawdę człowiek napisał o pani K. W. Ludzie którzy pracują na zmianie tej mistrzyni są poniżani od początku. Zmiana bez zjebania kogoś jest zmianą straconą;słowa samej pani K. ale może ktoś kiedyś się jej odpłaci za jej stosunek do ludzi.
Po odejściu osób nad którymi się pastwiła mistrzyni żalu nie było, następne osoby obiera sobie do pastwienia. I nie są to osoby płci męskiej. Morał z tego jest taki iż kobiety są dyskryminowane, nie chodzi już nawet o pracę tylko o wygląd: lepiej wyglądają od owej pani K.. Inaczej tego nie da się wytłumaczyć. Nastawienie do pracowników jest poprostu poniżeniem i zniewagą dla ludzi którzy pracują z tym mistrzem.
Mieli świetnego specjalistę (P.M, )ale go wykopali bo nie podobał się kochance dyrektora produkcji , i mnóstwo innych takich sytuacji , otwierając zakład pozyskali wielu świetnych specjalistów , ale zwyciężyło kumoterstwo nepotyzm , knucie , zostali sami analfabeci , miała być świetna nowa firma na wysokim poziomie , a powstała wylęgarnia wyzysku , śmierdzących odpadów poubojowych i jeden ogólny niesmak.Cczłowiek jest dla Wipaszu jak tuszka z kurczaka , o ile to zrozumiecie . Szkoda nerwów i słów .
Zakład stacza się w dół, brak mądrzej kadry zarządzającej, mistrzowie zakłamani i brakuje im logiki życiowej, co zostało dla miasta Miedzyrzec, mnóstwo obcokrajowców, smród i brud, miedzyrzeckie jeziorka pełne (usunięte przez administratora) butelek itd, to dał wipasz miastu....
Ceny drobiu spadają a zarobki ? Od stycznia wzrasta płaca minimalna, jak to jest w umowie stawka godzinowa a przeliczaja na minimalną, przecież pracujemy nie 8h a 9h w nocy a w dzień nawed wiecej, jak to jest umowa zawarta na godziny a nie stawkę minimalną? Przecież nie pracujemy 5 dni w tyg po 8h ?
Piszesz nieciekawie dość o podejściu do pracowników, chodzi Ci o zarobki czy coś innego? Możesz podać widełki finansowe? Z góry będę wdzięczna za każde informacje.
Jeśli chcesz zmarnować sobie zdrowie i psychikę a do tego na starość reumatyzm i głuchota to pracuj w wipaszu na produkcji ubojnia drobiu Międzyrzecu !!!
A ile tam płacą i co jeszcze oferują? może na dorywczo warto się zaciągnąć? przychodzą tu jacyś sezonowi może?
21brutto . Oferują ciągłe czepianie. Wrogie podejście i brak szacunku. Sezonowi nie pracują. Chyba że sezon to umowa na miesiąc bądź 2 i aut
Dobru wieczór. Po raz pierwszy zajrzałam na tę stronę. Z tego co tu przeczytałam, również nie omijając mojej osoby, to uważam że mimo tych wszystkich bzdur jakie tu niezbyt normalni ludzie napisali to Wipasz jest firmą która powinna pozbyć się jednak pracowników Polskich. Ftedy mieli by oni dużo czasu na rozmyślanie, co by tu teraz do garnka włożyć. Ale przypuszczam że myślenie u tych ludzi dawno jest wypalone. Z poważaniem zadowolony pracownik Wipaszu w Międzyrzecu Podlaskim
Wipasz. Z roku na rok coraz gorsza atmosfera. Polak czy polka są traktowani gorzej od osób zza granicy. Trochę chore to ale tak jest . Wyzysk . Trzeba się narobić za 3 . Sprawy z kierownikami mistrzami czasem jest ciężko załatwić. Bądź olewaja temat. Zarobki różne. Chcesz zarobić musisz godzin (usunięte przez administratora) Praca na dzieleniu jest spoko. Ale już Pakownia to inny temat. Mistrz J. i mistrzyni K Polaków wręcz prześladują. Czepiają się o czas WC o rozmowy z ludźmi straszą o wydanie bądź nie danie premii.
Straszenie nic nie da najwyżej ludzie pracę znajdą sobie inną, może chcą zabłysnąć przed dyrektorem? Kultury też nie mają tylko dyrektorzy jeszcze mają kulturę jak wchodzą na chalę to dzień dobry powiedzą a i czasem rękę podadzą reszta kierowników to chołota. (no oprucz kierowniczki Anety, ona jest git)
Czemu narzekacie, (usunięte przez administratora) , sami wychowaliscie sobie kadrę kiwrownicza tylko ze zostało was mało na produkcji i (usunięte przez administratora) za trzech bo wam dadzą 400zl wiecej i jak nie bedziecie na zwolnieniach lekarskich, wygryzliscie uczciwych i pracowitych ludzi by sie podlizac to macie za swoje, pisze tu o pracownikach co są od początku, prosta zasada działania, kablujesz na koleżanki zostajesz sama, dobrze ci tak, sami mistrzowie oficjalnie mówią że brakuje ludzi, czyja to wina, części pracowników i kadry. Dopóki będą znajomi przełożonych pracować to bedzie brakować pracowników na produkcji ...!
Przez te ich strasznie to stracili większość pracowników i nadal tracą . Może już nie długo będą tylko rekrutować Ukraińców czarnych i resztę świata a nam powiedzą (usunięte przez administratora) A no podpierdalacze też zostaną. Renata Beata szanowna pani z myjki pojemników Wiola itd. Plus (usunięte przez administratora) Adam
Czy kos z Białej pracuję na kuchni pracowniczej?
Co to za logika KIEROWNIKOW prosić o szukanie pracownikow z zewnątrz skoro już i tak jakiś wielki nabór na pomocnikow brygadzistów/brygadzistów/operatorów ze stażem pracy. Tak ciężko dobrać kolejnych ludzi? Łatwiej będzie znaleźć pracownika produkcji niż nowego brygadzistę czy operatora... A dużo osób z firmy się do tego nadaje. Szczególnie te starsze kobiety,które już mają odchowane dzieci.
Ostatnio to naprawdę zaszaleli z tym naborem. Jednak nadal po ogłoszeniach widać że brakuje.
Wybrać z takiej grupy osób kogoś na kierownicze stanowisko to przerasta ich umiejętności... Jak dyrektor to czyta to powinien ich pracę prześwietlić. Ile można szukać operatorów czy brygadzistów..
Starsze kobiety to niech sie zajmą kolysaniem wnuków, durnia to z siebie róbcie, jakoś nie widzę kobiety na takie stanowisko, rozwódką to(usunięte przez administratora) postawa roszczeniowa, maja mi sie sluchac, a ja was bede w (usunięte przez administratora) robić, juz jest taka jedna Pani prezes, zero wiedzy a władza jak gajowy...
I skaczy jak gajowy, nie szanuje pracowników i tak samo gajowy nie szanował pracownikow i jak kączy, tak samo Pani prezes skączy , choć ostatnio zamilkla , czemu, przeciez ma poparcie kierownictwa a nawed dyrektora... dziwne...?????
Toż wśród brygadzistów jest więcej kobiet. Więc o czym tu mówisz. Nadają się starsze kobiety... Wnuki do 13 roku to meduzy.. nie można tak wykorzystywać babć. To wręcz podłe by tak marnowały czas przez córki czy synów. Rozumiem raz na jakiś czas,ale na co dzień to jedna z największych tragedii ludzkości zajmować się dzieckiem... to jak codziennie utrwalać tabliczkę mnożenia. Bycie na poziomie dziecka jest straszne... Umrzeć z nudów można. To nie obowiązek dziadków przeżywać znowu ten horror tabliczki czy innych banałów.
Co ma rozwód do tego,że jakaś kobieta jest prezesem? Czasem nawet dwójka bardzo mądrych ludzi no niestety nie może się dogadać... ;( Takie życie. Szkoda kobiety, bo facet ma w życiu łatwiej znaleźć kolejna porządną. 40 latek to nawet za 25 może się brać. Znam przykłady z życia. Na odwrót się nie spotkalem.
Niby taki mądry a żone w kółko wieczorem tylko głowa boli. Nie domyśli sie,że trzeba dać przeciwbólowe dużo wczesniej. Ja to zawsze odpowiadam,że mnie też boli głowa czy inna część ciała...
???? Nie mogę się domyślić.
No chyba nie zapraszasz do wipaszu gdzie (usunięte przez administratora) pilnuje byś jeszcze pracował szybciej za grosze. Albo nie rozglądał się...
Ciągła wymówka by więcej zjeść... " Chleb zabija smak".
A co , która tak chce być brygadzistka, Pani prezes, co na decantingu przestawia z jednego miejsca na drugie puste kartony i z powrotem, by przełożeni widzieli że coś robi, a efekt żaden, byłby efekt w postaci że część kobiet odejdzie z pracy...
Śmieszne z was bankomaty z pensja 3 tys...Po opłaceniu jedzenia i rachunków (usunięte przez administratora) wam zostaje. :) wystarczy pokazać ile macie na koncie i jaka pensję to sama zrozumie żeby coś zostało to trzeba oszczędzać. Dorosnąć czas najwyższy. :P
Ktoś tu nie dorosł do szczerych rozmów z babami. Dobrze,że do 40 macie czas. A niech zwalniają ludzi zawsze jest sedar... Tam podobno jest lepiej.
Skoro po tym wysypaniu się nowych przełożonych nie dostała tej posady to już raczej nie dostanie.
Powinna dawno spiąć się i pójść się zgłosić,a nie pałacowac. 5 tys za brygadzistę na pewno jest więc faceci również powinni startować. 2 tys różnicy.
No i baba powinna dojeżdżać do chlopa na pewno. Albo połowę mu jeszcze zwracać za dojazd. :D W końcu to czasem i godzina roboty może być..
No racja, czterdziestolatek zawsze wybierze młodsza, nawed o 10 czy 15lat, bo starsze to juz się sypią, szczególnie te około 50, sypią się jak choinka po trzech krolach, na produkcji nie ma kobiet około 50 by nadawały się na brygadzistę, brygadzista to ktoś kto jest pracowity a nie postawa roszczeniowa itd. Te przed 40 to tak , sprytne i pracowite.
Im starsi tym bardziej dobici przyzwyczajeniem i rutyna.. Widać to gołym okiem.
Zajmij się lepiej swoim życiem. Nigdy nie masz pewności co u nich się dzieje w domu... Może wykonując dwie h tak samo każdy wygada jak nie doje..... wystarczy że swój teren ogarniesz obcymi się nie interesuj.
Aż za bardzo wylgarnie się zrobiło. Lepiej to określić jako nieszczęśliwy z pewnych powodów....
To juz będzie teraz wysyp brygadzistów, już widzę jak się ustawiają kolejki pod mistrzowka, ciekawe rzeczy piszecie na tym forum, a to facet ogląda się za dużo młodsza laska, no taka kolej rzeczy nie na odwrót, no te co oponki mają na brzuszkach to raczej nie mają wzięcia a i z pracy to też mało pożytku, mają jeden plus, są karty na basen wiec nawed jak nie umieją pływać to nie utoną z taką oponki na brzuszku, tu polecam im siłkę to czas pokaże może będzie awans, tylko kobiety mają jeden problem tych facetów coraz mniej w wipasz.
Czytaj ze zrozumienuem. To był przykład z życia ake nie z wipaszu. Lepsza oponka na brzuchu niż deska.... Chyba że gustujesz w dziewczynkach,a nie kobietach. :) Gdzieś równowaga musi być. Basen spoko sprawa. Pływanie na jednym oddechu całego szczególnie. Chyba nie ma lepszej satysfakcji.
No szukają dalej, brygadzisty czy pracownika produkcji, będą dalej szukać a co do pracowników ci co zostali by mogli zająć jakieś miejsce brygadzisty czy operatora to śmiech bo to przecież znajomi mistrzów a pojecia o pracy nie mają, co dostanie taka znajoma zielono czapkę czy niebieski kask nawed ta po 50... to co ona potrafi , krzyczeć tylko bo na taśmie leci towar 3 klasy i winny ten pracownik co stoi przy taśmie, puknij się w ten bez mózgu... l.e p, zacznij drzec m.o.r.d.e w mistrzówce na kierowniczke czy mistrzów bo to oni odpowiedzialni za nieudaczników operatorów co siedzą na fajku czy grzeją się w mistrzówce, a nie pracownik, leci na taśmie odpad to co ma zrobić pracownik??? Przy kazdej tasmie powinien byc zsyp do tajfuna, to przelozeni w kaskach są pdpowiedzialni za towar co leci na taśmie i ci w ciemnych czapkach co siedzą na fajku tylko i j.e.b.i.a pracownika za to ze linia stoi czy leci towar odpad, na początku trzeba postawić na tasmie tych w kaskach i ciemnych czapkach to by rozumu nabrali, oto jedna wypowiedź pracownika, " nic nie zrobisz, rządzi klika "
Nawet pisze się przez "t", a nie "d". Możesz dowoli zmieniać nicki, a i tak wiadomo, że pisze to ta sama osoba. Pozdrawiam
A ty ciągle na forum? Nic nie masz do powiedzenia bo ktoś pisze prawdę a prawda boli? ? ?
Omijać Wipasz szerokim lukiem. Bałagan , tylko wymagania. Kasy nie ma dobrej. Obiboki z biura mają więcej . A my robić musimy na tych chamów . Za dużo mnie to kosztowało . Wipasz to (usunięte przez administratora) , nie zakład . I smiejący się i poniżający ludzi Mistrzowie i Brygadzisci / Nie tracić czasu na taki (usunięte przez administratora) . To nie jest porządna firma, tylko wyzysk w biały dzień i ciemną noc. Zastanów się 10 razy i nie słuchaj (usunięte przez administratora) co rekrutują , bo tam tylko sztuka się liczy i obiecują dobre warunki . Kłamcy i tyle . Człowiek się nie liczy. Cały czas rekrutują , to widać że jest cos nie tak z tym zakładem .
To idź gdzie indziej ... No jaki masz problem nie odpowiada zwalniasz się i wio w ciastka albo do Karola, sedaru no tam cię na pewno docenią ! Nie poddawaj się ! Nie ta praca to inna !
Mam nadzieję że już tam nie pracujesz jest wiele fajniejszych firm- sedar, karol , Gerard, Wysokie, manie , biedronka no jest wiele opcji i. Mam nadzieję że znajdziesz tam spokój i że będzie ok! Trzymaj się cieplutko!:)
Cała prawda o tej ubojni, brak ludzi do pracy, brak surowca do przerobu, panie właścicielu "szkłem tyłka nie podetrzesz", trzeba też dbać o hodowców drobiu, tak samo pracowników, dbać o wizerunek tej firmy wśród mieszkańców okolicznych powiatów, bo gdzie postawić kurniki by mieć surowiec do przerobu, by mieć pracowników uczciwych i pracowitych, nie ma motywacji do pracy bo przelewy w bankach są coraz mniejsze, nie przychodzimy do pracy z nudów czy braku zajęcia, przychodzimy by zarobić a pracujemy uczciwie, może czas zacząć przyjąć zasadę jaka płaca taka praca!. Zacznij prezesie dbać o ludzi bo kurniki bedziesz budował ale na ukrainie, bo okoliczni mieszkańcy mają dosyć smrodu, co do przełożonych brygadzistow czy mistrzów, jak podchodzicie do pracowników taka praca!!!
A co miało się zmienić? Wyzysk ludzi i tyle za grosze. Tam nie mają szacunku do pracowników trzeba być matolem żeby tam pracować chyba że lubi ktoś być poniżany i wyzyskiwany jak (usunięte przez administratora) kiedyś. To jest (usunięte przez administratora) a nie zakład pracy hahaha ????
Witam. Jak się pracuje w firmie wipasz, ubojnia na produkcji, miła i ciepła atmosfera, przełożeni kulturalni i pomocni i jak wyprawki świąteczne, podobno zarobki wysokie jak na okolice i ludzie się garną do pracy, zwlaszcza na produkcję, jak jest naprawdę? Pozdro...
Zarobki spoko ale to nie jest normalny zakład pracy . Wymagania i trzeba robić jak w kołchozie po 12 godzin z dwoma przerwami.Tam jest częsta rotacja pracowników jakby było spoko to by nie szukali ludzi do pracy . Po prostu rezygnują bo jest za ciężko no zależy co robić trzeba nie pchaj się na taśmę wogule na produkcji jest trochę lipa bardziej idź do ekipy myjącej chyba że pasuję Ci robić za dwóch.Taka moja opinia bo tam pracowałem i raczej się nic nie zmieniło
Pytanie do Wipaszu. Czy kierowcy ciężarówek mogą korzystać z ubikacji na zakładzie ubojni ? Bo zatrzymują ciężarówki na ul.Kolejowej i sikają pod płotami posesji. Zdarza się to nagminnie.
Pewnie mogą ale muszą się przebrać w płaszcz gumowce . Ewentualnie mogą skorzystać w pomieszczeń biurowych a to zajmuje im sporo czasu. Robią to pewnie z wygody bo może mają napięty grafik jak to w kołchozie ????
No właśnie, to jest wipasz, na produkcji szereg prysznicow, a wiadomo zostali znajomi przełożonych to nie korzystają nich bo to zwykli smoluchy a dla kierowców nie ma ubikacji przy portierni, po co kabiny prysznicowe w łazienkach na produkcji skoro nikt z nich nie korzysta, no moze Ci z ekipy myjacej bo ci z produkcji to jak wychodzą z zakladu to festiwal zapachu....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wipasz S.A. Zakład drobiarski w Międzyrzecu Podlaskim?
Zobacz opinie na temat firmy Wipasz S.A. Zakład drobiarski w Międzyrzecu Podlaskim tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 280.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wipasz S.A. Zakład drobiarski w Międzyrzecu Podlaskim?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 245, z czego 58 to opinie pozytywne, 115 to opinie negatywne, a 72 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!