Marita jasiak do chalupy!!! Wszyscy wiedzą ze koneksje tam masz i w księgowości 10 lat kisisz!!!
Jakieś podziały i zgrzyty między pracownikami? Na tyle, by trudno było się doczekać pomocy, zwłaszcza, gdy jest się nowym pracownikiem?
Cześć, wytłumaczy ktoś, na ile godzin w miesiącu trzeba się nastawić? Bo ktoś w komentarzu mówił, że bardzo dużo jest do wyrobienia. Czy oddają za takie nadgodziny pieniądze?
A od czego zależy ta godzina rozpoczęcia, można sobie samemu ją ustalić? Skoro nie chcesz napisać ile zarabiacie to macie podpisany zakaz mówienia o pensji? A za nocki jest lepiej płacone? Bo zastanawiam się czy jak ktoś jest chętny może wziąć w miesiącu same zmiany nocne.
(usunięte przez administratora)
A skąd o tym wiesz, słyszałeś czy sam byłeś świadkiem takich sytuacji? Szefostwo nie wie nic o tych problemach? Może wiesz co grozi takim pracowników, którzy kradną? Pewnie zwolnienie, ale czy jakaś kara finansowa?
@Jula Szefostwo zapewne nic nie wie,dlatego Jacek S.... nadal tam pracuje.Kto zna Jacka ten wie jak jest zwłaszcza,że chwali się nieodpowiednim ludzią...Szkoda,że firma na tym traci.Powinna być utrata pracy plus kara finansowa dla przykładu takie jest moje zdanie
To nie warto porozmawiać z samym szefostwem, dałoby to coś w ogóle? Gdyby takie coś zrobiła inna osoba to szefostwo by wiedziało prędzej? No i napisz czy macie takie normy wpisane w umowy lub w regulamin zakładu.
Cześć, wytłumaczy ktoś, na ile godzin w miesiącu trzeba się nastawić? Bo ktoś w komentarzu mówił, że bardzo dużo jest do wyrobienia. Czy oddają za takie nadgodziny pieniądze?
Na wannie dwie zmiany- robisz swoje i do domu Na gruszce zima co drugi dzień do pracy a w sezonie po 230 250 godzin średnio ale kasa fajna. Polecam
Jakie godziny są na tych zmianach? Nie napisałeś, czy ranna i popołudniowa czy jak. Na noce się pracuje czasem czy nie ma takiego obowiązku? A co do kasy, można więcej szczegółów o stawce prosić, skoro już przy temacie jesteśmy?
Na zmianach zaczynasz różnie 5 lub 6 rano robisz swoje 9 godzin jazdy i wchodzi zmiennik znakiem tego masz dwie zmiany. Tydzień rano tydzień nocka. Nocki praktycznie idą cały czas. Na wannie płacone od kursu a na gruszce godzinowka. Sorry ale nie napisze konkretnych sum ale powiem ze kasa przyzwoita. * nocka w rozumieniu firmy Walbet- zaczynasz jak kończy twój zmiennik a kończysz jak wyjedziesz swoją trasę lub czas jazdy. Pozdrawiam
A od czego zależy ta godzina rozpoczęcia, można sobie samemu ją ustalić? Skoro nie chcesz napisać ile zarabiacie to macie podpisany zakaz mówienia o pensji? A za nocki jest lepiej płacone? Bo zastanawiam się czy jak ktoś jest chętny może wziąć w miesiącu same zmiany nocne.
Marita jasiak do chalupy!!! Wszyscy wiedzą ze koneksje tam masz i w księgowości 10 lat kisisz!!!
Jakieś podziały i zgrzyty między pracownikami? Na tyle, by trudno było się doczekać pomocy, zwłaszcza, gdy jest się nowym pracownikiem?
Kierowca walbetu to stan umysłu. Od 5-rano jadą przez Wodniki i Wąsosz z prędkościami około ???? oby się (usunięte przez administratora) sami powybijali. Na gruszkach spoko panowie ale na patelniach to jakaś dzicz
To prawda ze pracownicy nie są traktowani z szacunkiem? Jakieś przykłady ?
(usunięte przez administratora) Niektórzy mogliby beknąć za mobbing. Całkowity brak szacunku z ich strony dla pracowników. Zarobki nawet spoko tylko tylko godzin bardzo dużo.
tylko brygadziści jak by się wzięli do roboty to by bylo super . co nie ktorzy w piorka obrośli
Olaf nie masz racji poprostu jesteś jakiś ciołek albo lewus!w walbecie jak ktos jest bystry i cos potrafi to 4,0tys+diety na łape wyciągnie i to bez różnicy czy na budowie lub na aucie i to bez zrywania rękawów.jak mało to trzeba iść jeździć do innych firm np mięsnych w okolicy
jedyna największa firma w miejskiej górce ludzie są zmuszeni żeby tam pójść do pracy i cicho siedzieć
Fakt jest taki, że z małej rodzinnej firmy powstała duża firma rodzinna zatrudniająca ponad 300 osob.Jeśli ktoś chce tam pracować i będzie pracował to ok.ale jest minus:w tygodni płacą zwykłe godziny niezależnie czy jest to 10 czy 17 godzin w pracy,w okresie zimowym przewaznie siedzi się w domu bez płacy postojowej - czyli mozna przesiedzieć w domu nawet dwa miesiące i wtedy firma nie płaci