Jest roboty dużo ale jest stała i można sobie to spokojnie ogarnąć. Kwestia poukładania sobie dnia. Najlepiej nie ch swiadczy ze wiekszosc z nas pracuje kilka lat. Jak jestescie nauczeni jezdzic po 400 km i stac na parkingach to faktycznie nie ma sensu. Ale z drugiej strony 2/1 bez kombinacji i około 8 tys na reke. Co do szefa i szefowej. Lubic nie lubic kazdy z nich robi co ma robic. szerokosci
Mimo, że tej roboty tak tu dużo to czy wszystko odbywa się legalnie jeśli chodzi o system pracy kierowcy?
Wszytko legal, dla tych z komornikami aż za legal bo szefowa nie ugina sie na żadne "pod stołem". Umowy o pracę, ZUS, dodatkowe ubezpieczenia pracownika za granicą w razie czego. Pakiet mobilności. Kasa dobra i zawsze na czas jak w zegarku. Pracowałem u różnych na busach i trzeba powiedzieć szczerze że tutaj jest to najlepiej ogarnięte ze wszytkich firm. Najwazniejsze że dwa tygodnie to sa zawsze dwa tygodnie...a nie jak u innych a nie mam z czym to jeszcze posiedz albo mam szwecje to zjedziesz ze szwecji do domu...i tak sie robi z trzech w trasie cztery i nic sie nie da zaplanowac...
Od strony kierowcy jak ktoś chce jeździć po 400 km i stać na parkingach to niech sobie da spokój. Praca w kółkach 2/1 stałe trasy i rozladunki ,1000 km dziennie to pewne. Brak dłuższych przerw większość nie przekracza 6 godz.. jak zaczynasz o 8-9 to kończysz o 2-3 w nocy. Przez te 18godz. Masz czas żeby sobie zjeść czy coś,ale o przespaniu się zapomnij.. Czasami zdarza się wyjątek od tej reguły.. jedyny plus to że pieniądze się zgadzają i wypłaty na czas. O premiach zapomnijcie tyle ile umówione tyle dostaniecie i ani centa więcej.
Dramat, jakieś przedszkole, szef nie odpowiada na smsy ani na telefony, kilku kierowców którzy się podlizują szefowej jest ok reszta traktowana jak idioci. Nie istotne że tych kilku to alkoholicy i nieudacznicy..To najmniej istotna sprawa. Nie ma czasu na odpoczynek, na rozmowie o pracę, piękne bajki i opowieści, w trasie dramat, walka o każdą sekundę snu i odpoczynku. Przeładunki na parkingu, ciąganie 300, więcej kilogramowych palet ręcznie, i to nie jest wyjątek. To dzień w dzień. Do tego szefowa ma pogardliwy stosunek do ludzi, i na dłuższą metę nikt tego wszystkiego na raz nie zniesie. Pozytywnie zapamiętam tylko kilku kierowców którzy pomogą jeśli mogą, jest to Pan (usunięte przez administratora) Pan R. Pan K. Oraz z Mazdy Pan P i D tylko tych kilku jest normalnych i można do nich zadzwonić i zapytać w razie problemów. Firma dramat
a stawka na start jaka jest? czy po jakimś przepracowanym czasie są podwyżki? jak tak to o ile?
Same niepochlebne opinie w tym wątku, ale już kilka lat minęło od ostatniego wpisu, więc może coś się poprawiło. Kilka osób pisało, że pracodawca zalega z płatnościami, jak teraz jest? Dalej zdarzają się jakieś problemy, czy pracownicy już nie muszą się skarżyć, jeśli o to chodzi? Chętnie się dowiem, jak wyglądają warunki zatrudnienia.
Ostrzegam przed firmą lp logistic, bardzo niekompetentni ludzie
Firma lp logistic to najgorsza firma spedycyjna z jaką można się spotkać, jest dobrym przykładem na to jak oszukiwać i mataczyć. Można się od nich uczyć. Właściciele tej otóż firmy słyną z zawodowego krętactwa i wprowadzania ludzi w błąd, ale widocznie oszustwo to ich specjalność. Serdecznie nie polecam.
OSZUST I ZŁODZIEJ JEŹDZI NA WCZASY A PRZEWOŹNIKOM NIE PŁACI. JEŻELI CHCESZ STRACIĆ PIENIĄDZE, TO JEST TO ODPOWIEDNIA FIRMA.
NIE POLECAM FIRMY LP LOGISTIC CO Z LOGISTYKA MA TYLE WSPOLNEGO CO NIC. BRAK PLATNOSCI, KRETACZ I OSZUST, NIE PLACI PODWYKONAWCOM, ZONKA ZWODZI Z PLATNOSCIAMI I KLAMIE JAK MOZE.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Łukasz Pyrgał LP Logistic?
Zobacz opinie na temat firmy Łukasz Pyrgał LP Logistic tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Łukasz Pyrgał LP Logistic?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!