On nie przyjmie skargi na żadną osobę z rodziny, a tylko na kolegę, koleżankę... Nie reagował na prośbę napisania zeznania. M. Dulbas rządzi jak jego mamusia pokierowała, a nie nauka na policjanta. Nigdzie nie ma takiej sprawy, której się nie załatwia. Każdy zeznaje straszne sprawy w jego oczach, bo chciał wezwać karetkę, no i sam oceniał, że to jest straszna sprawa, a przecież on jest dzielnicowym, a nie nadawał się do takiej pracy... Ludzie zeznają wszystko, no dlatego przestępstwa... Maminsynek na komisariacie? No naprawdę...
On nie przyjmie skargi na żadną osobę z rodziny, a tylko na kolegę, koleżankę... Nie reagował na prośbę napisania zeznania. M. Dulbas rządzi jak jego mamusia pokierowała, a nie nauka na policjanta. Nigdzie nie ma takiej sprawy, której się nie załatwia. Każdy zeznaje straszne sprawy w jego oczach, bo chciał wezwać karetkę, no i sam oceniał, że to jest straszna sprawa, a przecież on jest dzielnicowym, a nie nadawał się do takiej pracy... Ludzie zeznają wszystko, no dlatego przestępstwa... Maminsynek na komisariacie? No naprawdę...
M. Dulbas ignoruje zgłoszenia od osoby z prostym zawiadomieniem... Potrafił wzywać na policję osoby nieznajome za popełnienie przestępstwa, gdy nie miał dowodu na oskarżenie... Pisał notatkę od osoby nie mieszkającej w Bychawie, a stwierdzał, że powstał na taką osobę napis na klatce schodowej, gdy mieszkał jej tam chłopak, a ona była nieletnia, a on pełnoletni, nie poniósł on odpowiedzialności... Miał 21 lat, a ona 15-16 lat.....
M. Dulbas ignoruje zgłoszenia od osoby z prostym zawiadomieniem... Potrafił wzywać na policję osoby nieznajome za popełnienie przestępstwa, gdy nie miał dowodu na oskarżenie... Pisał notatkę od osoby nie mieszkającej w Bychawie, a stwierdzał, że powstał na taką osobę napis na klatce schodowej, gdy mieszkał jej tam chłopak, a ona była nieletnia, a on pełnoletni, nie poniósł on odpowiedzialności... Miał 21 lat, a ona 15-16 lat.....
M. Dulbas ignoruje zgłoszenia od osoby z prostym zawiadomieniem... Potrafił wzywać na policję osoby nieznajome za popełnienie przestępstwa, gdy nie miał dowodu na oskarżenie... Pisał notatkę od osoby nie mieszkającej w Bychawie, a stwierdzał, że powstał na taką osobę napis na klatce schodowej, gdy mieszkał jej tam chłopak, a ona była nieletnia, a on pełnoletni, nie poniósł on odpowiedzialności... Miał 21 lat, a ona 15-16 lat.....
M. Dulbas ignoruje zgłoszenia od osoby z prostym zawiadomieniem... Potrafił wzywać na policję osoby nieznajome za popełnienie przestępstwa, gdy nie miał dowodu na oskarżenie... Pisał notatkę od osoby nie mieszkającej w Bychawie, a stwierdzał, że powstał na taką osobę napis na klatce schodowej, gdy mieszkał jej tam chłopak, a ona była nieletnia, a on pełnoletni, nie poniósł on odpowiedzialności... Miał 21 lat, a ona 15-16 lat.....
M. Dulbas ignoruje zgłoszenia od osoby z prostym zawiadomieniem... Potrafił wzywać na policję osoby nieznajome za popełnienie przestępstwa, gdy nie miał dowodu na oskarżenie... Pisał notatkę od osoby nie mieszkającej w Bychawie, a stwierdzał, że powstał na taką osobę napis na klatce schodowej, gdy mieszkał jej tam chłopak, a ona była nieletnia, a on pełnoletni, nie poniósł on odpowiedzialności... Miał 21 lat, a ona 15-16 lat.....
M. Dulbas ignoruje zgłoszenia od osoby z prostym zawiadomieniem... Potrafił wzywać na policję osoby nieznajome za popełnienie przestępstwa, gdy nie miał dowodu na oskarżenie... Pisał notatkę od osoby nie mieszkającej w Bychawie, a stwierdzał, że powstał na taką osobę napis na klatce schodowej, gdy mieszkał jej tam chłopak, a ona była nieletnia, a on pełnoletni, nie poniósł on odpowiedzialności... Miał 21 lat, a ona 15-16 lat.....
M. Dulbas ignoruje zgłoszenia od osoby z prostym zawiadomieniem... Potrafił wzywać na policję osoby nieznajome za popełnienie przestępstwa, gdy nie miał dowodu na oskarżenie... Pisał notatkę od osoby nie mieszkającej w Bychawie, a stwierdzał, że powstał na taką osobę na klatce schodowej, gdy mieszkał jej tam chłopak, a ona była nieletnia, a on pełnoletni, nie poniósł on odpowiedzialności... Miał 21 lat, a ona 15-16 lat.....
Jedna kobieta zeznawała na prowadzony (usunięte przez administratora) przez byłego partnera. Następna miała podobną sprawę, a on szukał pomocy przez pogotowie ratunkowe, zamiast zapisać zeznania. M. Dulbas nie słuchał nigdy nikogo. Znajomości w Lublinie, żeby nie dostać mandatu za wykroczenia, a reszta nie może nawet nic zgłaszać na komisariat policji... Tak jak mandat zaczął pisać dla niego policjant, a on czyjeś dane za zeznania, a zeznania nie zapisał, bo szykował się na karetkę i nie kończy spraw.....
Jedna kobieta zeznawała na prowadzony (usunięte przez administratora) przez byłego partnera. Następna miała podobną sprawę, a on szukał pomocy przez pogotowie ratunkowe, zamiast zapisać zeznania. M. Dulbas nie słuchał nigdy nikogo. Znajomości w Lublinie, żeby nie dostać mandatu za wykroczenia, a reszta nie może nawet nic zgłaszać na komisariat policji... Tak jak mandat zaczął pisać dla niego policjant, a on czyjeś dane za zeznania, a zeznania nie zapisał, bo szykowal2 się na karetkę i nie kończy spraw.....
Jedna kobieta zeznawała na prowadzony (usunięte przez administratora) przez byłego partnera. Następna miała podobną sprawę, a on szukał pomocy przez pogotowie ratunkowe, zamiast zapisać zeznania. M. Dulbas nie słuchał nigdy nikogo. Znajomości w Lublinie, żeby nie dostać mandatu za wykroczenia, a reszta nie może nawet nic zgłaszać na komisariat policji... Tak jak mandat zaczął pisać dla niego policjant, a on czyjeś dane za zeznania, a zeznania nie zapisał, bo szykował się na karetkę i nie kończy spraw.....
Jedna kobieta zeznawała na prowadzony (usunięte przez administratora) przez byłego partnera. Następna miała podobną sprawę, a on szukał pomocy przez pogotowie ratunkowe, zamiast zapisać zeznania. M. Dulbas nie słuchał nigdy nikogo. Znajomości w Lublinie, żeby nie dostać mandatu za wykroczenia, a reszta nie może nawet nic zgłaszać na komisariat policji... Tak jak mandat zaczął pisać dla niego policjant, a on czyjeś dane za zeznania, a zeznania nie zapisał, ponieważ szykował się na karetkę i nie kończy spraw.....
Jedna kobieta zeznawała na prowadzony (usunięte przez administratora) przez byłego partnera. Następna miała podobną sprawę, a on szukał pomocy przez pogotowie ratunkowe, zamiast zapisać zeznania. M. Dulbas nie słuchał nigdy nikogo. Znajomości w Lublinie, żeby nie dostać mandatu za wykroczenia, a reszta nie może nawet nic zgłaszać na komisariat policji.
Jedna kobieta zeznawała na prowadzony (usunięte przez administratora) przez byłego partnera. Następna miała podobną sprawę, a on szukał pomocy przez pogotowie ratunkowe, zamiast zapisać zeznania. M. Dulbas nie słuchał nigdy nikogo. Znajomości w Lublinie, żeby nie dostać mandatu za wykroczenia, a reszta nie może nawet nic zgłaszać na komisariat policji.
M. Dulbas nie zapisuje żadnego zeznania, a dlatego zgłoszenia.
M. Dulbas nie zapisuje żadnego zeznania, a dlatego zgłoszenia.
M. Dulbas nie zapisuje żadnego zeznania, a dlatego zgłoszenia.
Niech Biuro Spraw Wewnętrznych z Warszawy weźmie pod lupe Świeradowską "policje".Weźcie pod lupe a zobaczycie.To nie jest Policja tylko "pomagierzy" przestępców
CIOTY NIE POLICJA PIJANY PCHA POLICJANTA A POLICJANT NIC NIE MOZE ZROBIĆ!!!