Czy wymagana jest znajomość języka angielskiego do firmy ?
Nie polecam pracy w tej firmie i z tymi właścicielami chodzi dokładnie o Pensjonat MAX oszustwo i wykorzystywanie pracowników za 8 zł na godzinę pracujesz jak koń ,a na koniec miesiąca jest problem z wypłatą bo wychodzi dużo godzin i zaczyna się obcinanie i wyliczanie co w jakim czasie miało być zrobione,to jest nie do pomyślenia.Rozmowy z Prezesem bo tak się kazał tytuować najlepiej nagrywać ,bo ma pamięć bardzo krutką.
najgorsze jest to , bo dowiadywałem się w Państwowej Inspekcji Pracy , że pracownik na umowie tzw. śmiecieowej nie ma po co iść do PIP-u bo oni nie pomagają ( śmieciowcom) . Prawo jest dla innych pracowników " żałosny kraj". "Komuna" była sprawiedliwsza.w PIPie powiedzieli że mogę podać właściciela do sądu,,,,,,i pewno sprawa odbędzie się za kilka miesiący .....PORAŻKA....
jeszcze dodam że ten hotel trzy gwiazdkowy ....ha,ha nie ma zatrudnionego żadnego menadzera lub kierownika. stanowisko kierownika pełni recepcjonista , który pracuje jako kelner barman i zaopatrzeniowiec . na stanowisku kucharko- sprzątaczka pani pracuje po 15 godzin dziennie przez cały miesiąc. przez hotel przewineło się mnóstwo osób , ale szybko odchodzą , bo prezes w Warszawie nie ma zamiaru płacić. umowy o dzieło podpisywane są tylko z podpisem pracownika. nie ma osoby upoważnionej w hotelu aby podpisać umowę z pieczątką hotelową. (myślę że jej nie ma wcale) . częste wizyty sanepidu zwiastują rychłe zamknięcie tego pensjonatu. zwłaszcza że nie spełnia się zaleceń sanepidu. w tym pensjonacie jako pracownik można zaplanować przyszłość od 2 tygodni do miesiąca. szkoda że w Polsce nie funkcjonuje policja pracy jak w Niemczech. Umowa o dieło ( ha, ha) wysłana emailem z warszawy obejmuje tylko niecałą sumę wynagrodzenia i nie obejmuje czasu wykonywanej pracy.jestem pewny że inspekcja pracy miała by w tym hotelu stałe zatrudnienie. nie ma w pensjonacie Max stałego pracownika, przyczyna jest prosta ,niewypłacalność ,a rozmowa z prezesem to jak rozmowa 3-letnim dzieckiem ( nie pamięta pamięta co było ustalane wcześniej)
czy pan prezes uważa że tysiąc zł. na miesiąc ( 360 godz. po 12 godz. nocnych), umowa o dzieło , bez żadnych świadczeń to aż tak dużo. stawka godzinowa wychodzi 3 zł. 60 groszy . Efektem niedbania i oszukiwania pracowników jest zaniedbany pensjonat.
Omojać duzym łukiem , jak to piszą turyści. brak umów o pracę , duża rotacja pracowników, niewypłacalność i brak kontaktu z szefem w warszawie. to tak w skrócie, własciciel miał mi zapłacić 1000 zl. za wszystkie nocki 12h.niestety do dziś nie otrzymałem pieniędzy.
Twoja opinia na temat firmy Ek Capital Sp. z o.o. może pomóc wielu osobom. Zapraszamy na nasze forum.