Opinie o Foundever Poland sp. z o.o.
Ta firma idzie na dno na własne życzenie, a ja będę stał pod nią i patrzył z radością jak płonie. Ogłoszenie- UoP, dofinansowania, zfśs, obsługa maili. Rozmowa rekrutacyjna- UZ, brak świadczeń i dofinansowań, obsługa maili. Stwierdziłem, dobra. Skoro zlecenie to przyjmę na chwilę póki nie znajdę nic innego, gdzie nie będą mnie oszukiwać. Jakie warunki były ostatecznie? UZ, brak świadczeń, a zamiast ustalonego zakresu obowiązków na maile, wsadzili cały zespół na słuchawkę, choć nie było o tym mowy nigdy przedtem! UZ tak samo- na miesiąc i decyzja czy "przedłużamy na kolejny" nastąpiła trzydziestego dnia miesiąca. Jak się tłumaczyli "Nie wiedzieliśmy, czy projekt będzie nadal trwał." Jak nie wiedzieliście, to jakim cudem oferowaliście STABILNE ZATRUDNIENIE NA UOP NA CZAS NIEOKREŚLONY? Nie będę również mówił o tym jakie kwiatki trwały już podczas samego projektu. Nie polecam nikomu. I choć praca suma summarum była w porządku, tak traktowanie pracownika "Damy Ci znać jak pracujesz pojutrze- jutro" oraz śmiech pań z HR, gdy było potrzebne zaświadczenie, jest poniżej jakiejkolwiek krytyki.
Przykro, że masz negatywne doświadczenia związane z pracą w firmie Sitel Polska. Zastanawia mnie, czy możesz napisać coś dobrego o swoim epizodzie w tym miejscu pracy? Może w trakcie zatrudnienia nauczyłeś się rzeczy, które przydały Ci się w dalszej karierze zawodowej? Jestem ciekaw, jak to wyglądało w Twoim przypadku.
Jak myślicie, z dobrym niemieckim (B2~C1) i wyższym wykształceniem humanistycznym dostanie się chociaż cztery tysie na rękę? Zastanawiam się, czy się do nich nie zgłosić.
Jeśli chcesz aby twoja podstawa była uzależniona od wykształcenia to idź do państwówki. Tam takie rzeczy mają miejsce i dostaniesz 2000 na rękę. W prywatnych firmach płaci się za umiejętności, a nie za papier. Teraz to co drugi ma wyższe wykształcenie i o niczym to nie świadczy. Z samym niemieckim na B2 to trochę mało jak na twoje wymagania finansowe...
co za dure@ ! Tak w sitelu sa ludzie z takimi umiejętnościami, że jak przychodzi do rekrutacji wewnętrznych to nie mają kogo zatrudnić (z wyjątkiem na team leadera).
I? To i tak sukces że chociaż na team leadera jest potencjal. Znam mnóstwo firm, gdzie na wyższe stanowiska rekrutuje się tylko z zewnątrz ludzi z doświadczeniem
Nie masz racji. Z "samym" angielskim czasem dostaje się ok. 5k na rękę na starcie (nie, nie mówimy o pracy dla jakichś megawybitnych specjalistów). Tym bardziej z niemieckim, który jest trudniejszy i który zna mniej osób, można mieć podobne albo i wyższe wymagania. A co do 2k, to spróbuj samodzielnie utrzymać się za takie pieniądze w Warszawie, powodzenia.
W Call Center z samym angirlskim 5 na rękę? Jeśli tak to mówię sprawdzam. Poproszę o link do oferty.
I co sie tak sapiesz, klakierze szefowej? Macie cisnienie bo Wam ludzie uciekaja a nowych chetnych do pracy nie ma za te psie pieniadze. Lepiej zainteresuj sie tym dlaczego ludzie nie podostawali jeszcze kasy w ramach dofinansowania urlopu. Ta firma to dno i ciesze sie, ze juz nie jestem jej czescia. Pojdziecie na dno szybciej niz Wam sie wydaje.
Sapiesz to ty o pieniążki pod koniec miesiąca do rodziców "mame, bo mi Ci źli w Warszawie nie chcą dać 5 tysięcy na ręke, a ja przecież znam angielski na B1 i studiowałem socjologię zaocznie na Łazarskim". Nie pracuję w Sitelu od ponad roku, dla mnie mogą iść na dno. Przyszedłem, zaakceptowałem stawkę, rozwinąłem się, poszedłem dalej i teraz z mojej wypłaty jestem bardzo zadowolony. Wkurzają mnie natomiast tacy jak ty - w 4 literach byli, brązową maź widzieli, ale wszystko "im się należy". To nie komuna, te czasy już minęły. U ciebie co amnezja i zaćma przy podpisywaniu umowy ? Po co żeś się schylał po te psie pieniądze?
Dokładnie, już zamierzam Cię po twoim IP... Stary z konia spadłeś? Co to w ogole za tekst "zaraz sie spotkamy". To nie 2000 r. żeby rzucać takie teksty. Brakuje jeszcze tylko "cze, poklikasz?". Żenada...
Rura Ci zmiękła? Obrażając czyjąś rodzinę musisz się liczyć z konsekwencjami. Nie jesteś anonimowy, wbrew pozorom. Twój pracodawca również zostanie poinformowany o tych wpisach.
Boże, widzisz i nie grzmisz... ile Ty masz lat? 15? Mój pracodawca zostanie powiadomiony? Może jeszcze prokuratura? FBI i Mossad pewnie też już mają mnie na celowniku? Nie masz o mnie zielonego pojęcia, idź paść świniaki u siebie na wsi i się wiecej nie kompromituj.
Deutschsprecher czlowieku jak jestes z niezlym niemieckim to jak najdalej od Sitel, bo są żałośni i proponują jakieś tragiczne stawki typu 2,500 zł max 3tys. zl na rękę za cały etat - no może Ci się uzbiera bo ile pensji masz na stałe tego nigdy nie wiesz bo tam nie ma podanej stałej kwoty tylko dzieciarnia i naliczanie za godziny i to przy bardzo dobrej znajomości i niemieckiego i angielskiego i pracy w weekendy też i wieczorami i to ma być umowa o pracę ponoć- kpina i śmiech na sali . Ta firma szuka tylko naiwnych frajerów, których chce rznac na kasę dlatego nalezy omijać Sitel jak najszerszym lukiem tym bardziej jak znasz bardzo dobrze i niemiecki i angielski.
Witam, parę dni temu miałam rozmowę rekrutacyjną z pośrednictwem pracy - stanowisko w Sitel, praca zdalna, obsługa eBay z bd znajomością niemieckiego. Pani mówiła o warunkach: umowa o pracę (3 m-ce, potem 1 rok, potem na czas nieokreślony) oraz o wynagrodzeniu 5.000zł brutto. Jak to jest naprawdę? Czy takie stawki wypłacają? Czy mniej? Jak wygląda ta praca? 8h zmarnowane dziennie czy jest to praca w której można się odnaleźć? Czy praca zdalna w Sitel się opłaca? Mam niemiecki C1/2 i angielski B2, szukam główni pracy zdalnej. Może ktoś może coś sensownego doradzić?
Ludzie, weźcie się ogarnijcie! Pensję na poziomie 2,5-3 tys. netto to teraz można w Warszawie dostać bez znajomości języków ani matury, nie mówiąc o studiach. OK, jak wam odpowiada rola tanich wyrobników (białych Murzynów we własnym kraju) i wegetacja od wypłaty do wypłaty, to proszę bardzo, imajcie się takich siteli. Żeby to jeszcze jakaś fajna praca była...
@Lenka2109 też znam niemiecki C1/C2 i angielski B2 i też szukam pracy zdalnej , ostatnio znalazłam ofertę Sitel na obsługę maili po niemiecku , zgłosiłam swoją kandydaturę ale na razie nie miałam odzewu , jestem ciekawa czy podjęłaś tę pracę i czy jesteś zadowolona? Pozdrawiam
Byłaś na rozmowie kwalifikacyjnej, czy tylko wysłałaś CV? Jeśli odezwa się do Ciebie napisz na forum jak dalej przebiegały kroki rekrutacji. Praca zdalna to dla wielu osób duże udogodnienie, szczególnie jeśli mogą mieć elastyczne godziny pracy i połączyć z pracą inne obowiązki. Czy ktoś z osób na forum podejmował taką formę zatrudnienia i może przybliżyć szczegóły?
@Leszek Zadzwonili do mnie. Jutro mam wyjazd do Warszawy. Najpierw byl test z niemieckiego. Chcę na obsługę maili mam nadzieję że nie wsadza mnie na słuchawki czego nie chce. Dam znać jak dalej się potoczyło.
I jak potoczył się dalej proces rekrutacyjny w Twoim przypadku? Pojechałaś do Warszawy i otrzymałaś propozycję zatrudnienia? Mam nadzieję, że będziesz tak uprzejma i podzielisz się z nami tym, czy udało Ci się pozytywnie przejść cały proces. Liczę na Twoją odpowiedź.
Znając bardzo dobrze dwa języki europejskie nie schodzę poniżej ok. 8,5 tys. zł brutto miesięcznie. Minimum 6 tys. na rękę musi być, żeby opłacało mi się siedzieć w Polsce, i też nie każdej pracy podejmę się za takie pieniądze; to raczej taka dolna granica oczekiwań. Współczuję niskiej samooceny ludziom, którzy godzą się pracować za grosze w takim call center. Sorry, za piątkę brutto to by może można było przyjść na pół etatu mając jeszcze jakieś inne źródło dochodów, jeśli praca byłaby niezbyt daleko od domu i nie wiązała się z uciążliwymi dojazdami. Kiedy ludzie w tym kraju zaczną się cenić?
Znajomość jakich języków jest najbardziej ceniona w firmie Sitel Polska? Czy od ilości poznanych języków i stopnia w jakim się nimi posługujemy uzależniona jest stawka oferowana przez tego pracodawcę? Będę wdzięczna za wszelkie Twoje odpowiedzi. Zachęcam również inne osoby o dodanie swojej opinii na temat pracy w Sitel.
Ja jak idę do pracy to minimum za 20 tys netto a i tak nie wezmę byle roboty! Znając dwa języki obce jestem panem świata, więc brzydzę się taką(usunięte przez administratora) co łapie się byle groszy i będą robić za 6 netto. Tfu! Akysz!
Witaj Mateusz, wydaje mi się, że aby osiągnąć takie zarobki nawet z dwoma językami trzeba pracować już w jakimś konkretnym fachu, to chyba nie jest takie proste, żeby znaleźć taką pracę, a jakie ty masz doświadczenia? Pozdrawiam
Postawiłaś użytkownikowi @Zimny prysznic bardzo trafne pytania. Wypowiadał się on już dosyć dawno temu, ale może zechce ponownie włączyć się do dyskusji. Ale na razie skupmy się może na Twojej osobie. Jesteś pracownikiem w Sitel Polska, czy wypowiadasz się jako osoba inaczej powiązana z firmą? Czytałam, że SITEL oferuje swoim klientom szeroki zakres produktów, usług oraz dostawy urządzeń szczególnie poszukiwanych przez dużych inwestorów, którzy realizują swoje inwestycje w zakresie transmisji danych i sieci światłowodowych. Myślisz, że w firmie o takim profilu znajdzie się miejsce dla tych, którzy nie posiadają bogatego doświadczenia zawodowego?
Sitel nie jest złą firmą, ale mało płacą i praca jest nudna.
niejasne zasady zatrudnienia- podczas rozmowy rekrutantka nagle zauwazyla blad w umowie i godziny pracy "nagle" zmienily sie z 8-22 na 6-24 - nie tylko ja tego doswiadczylem bo wszystkie osoby ktore zaczynaly prace na tym projekcie. zakres obowiazkow na rekrutacji byl DUZO mniejszy od tego czym faktycznie sie zajmowalismy i dochodzilo tego coraz wiecej na sam koniec najlepsze- wypowiedzenie (i to nie tylko mi) umowy o prace bez uprzedniego poinformowania nas o tym- doslownie przyjechali do nas kurierzy z wypowiedzeniem do podpisania
Chyba trochę wyolbrzymiasz pewne kwestie. Każdemu przecież może zdarzyć się błąd - ludzka rzecz. Nie należy doszukiwać się w tym czegoś podejrzanego. Natomiast jeśli chodzi o wypowiedzenie umowy - ten problem wypadałoby już faktycznie wyjaśnić, ale w sposób bezpośredni z samym Dyrektorem firmy Sitel Polska. Czy postanowiłeś tak właśnie zrobić?
Żadne wyolbrzymianie. U mnie było podobnie. Miały być elastyczne godziny w przedziale, a ostatecznie już po podpisaniu umowy mówią, ze jednak są sztywne. Zamiast przepraszam słyszałam „błąd komunikacji pomiędzy biurami”
Oczywiście staramy się zrozumieć także i Twoją sytuację. A słowa, które przytoczyłaś należą do Dyrektora firmy Sitel Polska, czy do osoby z działu HR? Czekam na Twoją odpowiedź, jeśli chodzi o tę kwestię. Na kilku stronach z ofertami pracy widziałam, iż poszukują stażysty do działu administracji i recepcji. Wiesz przypadkiem, czy po jego skończeniu istnieje szansa na pozostanie dłużej w tym przedsiębiorstwie?
Komunikacja leży i płacze. Na ogłoszeniu rekrutacyjnym umowa o prace- na rozmowie informacja ze to będzie zlecenie. Nie wiadomo kto jest przełożonym, szkolenie na którym nie mamy nawet loginów do komputera. Komunikacja pomiędzy biurami leży i płacze, my na tym cierpimy, a dodatkowo obrywamy zirytowaniem i pretensjami.
Moje sugestie dla Sitel Polska: Jest w porządku, przyda się usprawnienie komunikacji. Lubię atmosferę w Sitel Polska za: Dobrze mi się współpracowało z moją przełożoną, fajny zespół
(usunięte przez administratora)
Brak słów. Wolałbyś kogoś o aparycji zza zachodniej granicy? Szkolenie prowadzi, bo ma wiedzę na tyle bogatą, że może prowadzić szkolenie. Do tego zna pewnie biegle przynajmniej 2 języki, a Ty siedzisz i słuchasz... a jak w końcu uda Ci się wskoczyć na mentora TM, czy kogokolwiek to taki (usunięte przez administratora) jak Ty napisze na forum, że liżesz komuś tyłek. Kyrie Elejson Polaku...
jakaś masówka się dzieje, ponoć klienci się rozkręcili i zwiększają zatrudnienie na projektach, ciekawe kogo awansują tym razem na TMa, wiecie coś?
Tak konsultant promowany przez tm m. Który nie potrafi powiedzieć literki r. Jego świetny kumpel :)
chyba pracuje w innej firmie. Może CC nie jest moim celem życiowym, ale to jest normalna firma. Przychodzisz do pracy, masz obowiązki, szef w miarę ok. Płacą na czas. nawet czasami się starają, żeby pracowniom było lepiej. ludzie , co wam bije....
(usunięte przez administratora)
Co Twoim zdaniem miało wpływ na pogorszenie się sytuacji w firmie Sitel Polska? I jak dokładnie wyglądała sytuacja w ostatnim roku Twojej pracy? Dobrze by było jakbyś przytoczyła jakieś konkretne zdarzenia potwierdzające Twoją opinię. Takie informacje mogą być przydatne dla osób zainteresowanych pracą w tej firmie.
A może loda i frytki do tego? :D
Witam, parę dni temu miałam rozmowę rekrutacyjną z pośrednictwem pracy - stanowisko w Sitel, praca zdalna, obsługa eBay z bd znajomością niemieckiego. Pani mówiła o warunkach: umowa o pracę (3 m-ce, potem 1 rok, potem na czas nieokreślony) oraz o wynagrodzeniu 5.000zł brutto. Jak to jest naprawdę? Czy takie stawki wypłacają? Czy mniej? Jak wygląda ta praca? 8h zmarnowane dziennie czy jest to praca w której można się odnaleźć? Czy praca zdalna w Sitel się opłaca? Mam niemiecki C1/2 i angielski B2, szukam główni pracy zdalnej. Może ktoś może coś sensownego doradzić?
Panie z rekrutacji negocjują dla Sitel bardzo różne kwoty wynagrodzenia. Do mnie też dzwoniono w sprawie stanowiska w Sitel. Pani przeprowadziła ze mną kilka ponad 10 minutowych wywiadów (wszystko trwało około 3 tygodni, bez większych konkretów) - bardzo dziwna sytuacja, gdyż nie rekrutowałem się nigdy do Sitel - ponoć moje dane były w bazie. Tak czy inaczej nigdy nie padło określenie, że moje stanowisko wiąże się z pracą w call center. Bardzo udany, psychologiczny chwyt ;) Na początku była mowa o odpisywaniu na same maile na stanowisku administracyjnym (wprowadzanie danych do systemu), w drugim telefonie była mowa, że odbiera się także połączenia, a podczas trzeciej wyszło, że moje stanowisko wiąże się z instruowaniem klientów jak naprawić drukarkę. Lektor przeprowadził ze mną krótką rozmowę kwalifikacyjną, po czym zaproszono mnie na "testy językowe i kompetencyjne". Zrezygnowałem, gdyż zacząłem dostrzegać, że ktoś mną manipuluje. Ponadto za długo dla mnie trwał cały proces rekrutacji. Na stanowisko z językiem obcym (C1) proponowano mi 4000-4300 brutto.
Hej. A jak wyglądała rozmowa? Tzn. Jakie padły pytania bo u mnie było jedno z kilku co bym zrobiła jakbym wygrała lotka :) też tak ktoś miał????
-bardzo niskie wynagrodzenie - brak możliwosci rozwoju - ludzie fajni, tylko ich mi bylo szkoda, kiedy odchodzilem
Odradzam. -BARDZO niska pensja! - Stare komputery - nie ma żadnego rozwoju osobistego - napięta atmosfera Nie idzie do tamtej firmy ludzie!
Pensja tak, dziadowska. Na kasie w Biedrze można zarobić więcej i mniej stresu. Rozwój tylko dla kolesi i dupciolizów. Przełożeni bez studiów leszcze
1) skoro na kasie w Biedrze można zarobić więcej, dlaczego poszedłeś do tej firmy? 2) czy twoim zdaniem studia wyższe = awans? 3) czy pensja nie została czy przedstawiona podczas rozmowy rekrutacyjnej? A może pracowałeś miesiąc licząc na kokosy a tu taki zawód? 4) jakiego rozwoju osobistego oczekujesz na stanowisku specjalista ds obsługi klienta? Liczę na merytoryczne odpowiedzi.
1) bo człowiek był głupi i uwierzył w gruszki na wierzbie 2) Tak, bo Team Menager będąc ledwo po maturze nie potrafi napisać jednego zdania bez błędów, a do tego nie potrafi zarządzać zespołem. Sorry to nie zakład produkujący pierogi by mieć podstawowe wykształcenie 3) Pensja została przedstawiona, zwłaszcza premie, które dostaje się nie za porządną pracę lecz według dupolizstwa z przełożonymi 5) jakiego rozwoju? Skoro wiedzę mam większą niż pseudo mentorzy, jestem sumienny i też potrafię zarządzać ludźmi to nie mogę brać udziału w programach rozwojowych, bo są inni lizuse. Sorry pseudo korpo
1) też byłem w tej firmie i nikt mi gruszek na wierzbie nie obiecywał. Przedstawili stawkę, opis stanowiska i zaakceptowałem. 2) na takim Ebay 90% osób ma jakieś wyższe wykształcenie. Jeśli uważasz że studia wyższe = awans, to kto ma odbierać telefony? Sorry ale zespołu 100 team managerów bez zespołów nie istnieją nigdzie... z doświadczenia powiem Ci że wykształcenie wielokrotnie ma się nijak do umiejętności interpersonalnych, zjednywania sobie ludzi, motywacji i bycia wzorem dla innych pracownikow. Bycie liderem to w większości umiejętności miękkie, które często nie idą w parze z akademickim wyksztalceniem. 3) Nie wiem na jakim projekcie byłeś. Premie były zawsze od wyników- robisz najszybciej i klienci są zadowoleni - jest premia. Że i tak słaba to inny temat ale punktacja była jawna. To że ludzie zawsze uważają że oni akurat robią więcej - Cóż premia dla wszystkich nie jest premia dla nikogo tylko składnikiem wynagrodzenia. 4) assessmenty na CTT były za moich czasów na poziomie całej firmy i miałem możliwość startować. Wymogiem był staż. Nikomu w (usunięte przez administratora) wlazic nie musiałem, ale to już pewnie indywidualne doświadczenie. Co projekt to inna historia.
No eBay z tego chlewu najlepiej rokuje. Na msh OM typuje z 40 tm, 50 quality, 30 timer menagerami urządzsją folwark. Premie to tylko tabelki z kasą a punktacje do premii łatwo sfałszować. Wybacz, ale 20 kilkuletni gówniarz bez szkoły nie będzie nigdy dla mnie autorytetem.
Chyba jesteś jedną z tych osób, które poleciały dyscyplinarnie... jakieś głupoty o MSH wypisujesz. A i ja też już tam nie pracuję, więc obiektywnie mogę ci napisać, że twoje wpisy to zwykłe pieprzenie. Dziwne, że nie szkoda ci na to czasu ;)
Głupoty? Stuknij się w makówkę. Ludzie odchodzą z tego chlewu i nikt normalny nie chce przyjść na dziadowski projekt. To napisz jak jest cudownie lizopupciu Edytki?
A kto ją lubi? Tylko tm menagerowie i pseudo spacjaliści rtm, co pozwalają opierdzielać im się. Zrobiła więcej kierowników niż konsultantów.
Stary, co ty robisz w ogóle na tej stronie? :D Jak coś jest ujowe, to ja się trzymam od tego z daleka... i jak mogę być czyimś 'lizodupciem', skoro napisałam że JUŻ TAM NIE PRACUJĘ. Wiem, co się dzieje na projekcie - sporo osób odeszło, no i co? Ty może zacznij brać jakieś leki, bo masz chyba niezdrową obsesję... Zaczynam ci współczuć. I raczej bez odbioru, bo ja w przeciwieństwie do ciebie idę dalej ;)
A kto powiedział cvelasku, że jeszcze pracuję? Spokojnie idę dalej. Już o moim projekcie mówi TV i kasa będzie spływać lada chwila. A ludzi przestrzegam by nie cofali się w tym bvrdeliku :)
ale chyba jakoś nie możesz zapomnieć o sitelu skoro ciagle piszesz na tej stronie; mysle że boli cie że nie poznali sie na tobie, nie awansowali cię. Ale wiesz do tego oprócz wykształcenia trzeba jeszcze innych rzeczy np zaufanie, chęć współpracy z daną osobą. a trudno mieć to do osoby która jest najlepsza w oczernianiu kogoś w mailach, na forum publicznym. Żałosny jesteś(usunięte przez administratora)
Szacunek i zaufanie działa w dwie strony. Skoro Sitel robi wszystko by wartościowych ludzi niszczyć, to niech nie oczekują, że te śmieci według ich mniemaniu będą mnie szanować. Nie znasz mnie, to nie oceniaj, chyba, że jesteś ukrytym menagerem, który od wielkiego site directora otrzymał dodatkowe obowiązki XD.
(usunięte przez administratora)
Zdziwisz się lizopupciu Sitel - ludzie masowo odchodzą i by było śmieszniej nikt za te grosiki nie chce przyjść pracować. Może wreszcie szefostwo pomyśli o podwyżkach, bo niedługo to tylko tm, om i sam site director będa tylko odbierać telefony. I tego życzę tej śmiesznej firmie
witam...znam jezyk rosyjski oraz polski...zadzwonili do mnie wlasnie z Sitel 19 zl brutto..??? za obcy jezyk?? hehhehe. ja mam wiecej bedac na l4 niz oni proponuja...niby umowa o prace i co z tego?...na 3 miesiace...
Hmm znasz język rosyjski jak milion innych Ukraińców szukających pracy w Wawie? Wow wyjątkowo unikalną umiejętność. Coś poza tym potrafisz?
@Stach Czy miałeś okazję pracować firmie Sitel Polska? Jeśli tak, to jaka jest Twoja opinia o tym pracodawcy? @chainer Forum publiczne na jakim jesteśmy nie jest odpowiednim miejscem na obrażanie innych. Zachęcam do wypowiedzi, jeżeli masz do powiedzenia coś co jest w temacie tego forum, czyli opinii dotyczących pracy w firmie Sitel Polska. @Jacek @Yup Czy rzeczywiście nie dostrzegacie żadnych pozytywów tej pracy? Czasami jakieś drobne rzeczy, które wydają się czymś normalnym, standardowym są czymś co mogą docenić inne osoby np. porównując z sytuacją w swoim aktualnym miejscu pracy. Dlatego dopytuję o wszelkie szczegóły dotyczące pracy w tej firmie.
Szukają pracowników ze znajomością j. niemieckiego do biura w Warszawie. Zastanawiam się, czy się nie zgłosić, ale musieliby dać przynajmniej ok. 7,5 tys. brutto i umowę o pracę. Czy jest tu ktoś, kto zna niemiecki i pracuje/pracował dla nich i może napisać coś o warunkach? Nie tylko o finanse i zaplecze socjalne chodzi, lecz także o atmosferę itp.
Spokojnie możesz aplikować! Dużo poniżej tego co płacą, nawet nie mów że się tak nisko cenisz! Z niemieckim bez żadnych innych umiejętności w Call Center dostaje się min 15 tyś na rękę! Do tego po pierwszym roku pracy jubileuszowy Rolex, a na 5 lecie samochód do wyboru w budżecie do 200 000 PLN. Teraz jest już słabiej, bo kiedyś samochody były do pół bańki, ale skąpcy zaczęli ciąć budżet. Trudno, przeboleje i pewnie odpuszczę sobie pakiet Executive w mojej wersji A5-ki....
Biorąc pod uwagę, że brakuje ludzi z językami (nie oszukujmy się, kto chce/może, to wyjeżdża) i że konkurencja oferuje podobne pieniądze do tych, o jakich piszesz (jak wynika z moich obserwacji, 6,5-9k za znajomość niemieckiego/innego języka), myślę, że spokojnie możesz tyle wynegocjować. A ten Polak wyjątkowy to jakiś sfrustrowany troll, którego boli, że pracował w call center za pieniądze, po które nikt szanujący się w Warszawie się nie schyli.
Ja sfrustrowany? Chyba pomyliłeś osoby. Wszystko idzie mi znakomicie, nie narzekam :) Zastanawia mnie natomiast twoja "profesjonalna" porada. Twój styl pisania wskazuje, że nie spędziłeś w Sitelu nawet 1 dnia. Nie znasz stawek i nie wiesz, że jest tam drabinka płacowa, a nie ile "wynegocjuję" tyle dostanę. Po co w takim razie udzielasz się tutaj nasz drogi Januszu biznesu?
To ciesz się że jestes z niezlym niemieckim a Sitel Cię nie wciągnął do współpracy bo są żałośnie proponują jakieś tragiczne stawki typu 2,500 zł max 3tys. zl na rękę za cały etat przy bardzo dobrej znajomości i niemieckiego i angielskiego i pracy w weekendy też i wieczorami . Ta firma szuka tylko naiwnych frajerów, których chce rznac na kasę dlatego nalezy omijać Sitel jak najszerszym lukiem.
Totalny wyzysk, spoceni oblesni kierownicy probujacy za wszelka cene z toba sie umowic, nawet jak nie chcesz. Wielu z nich uzywa w pracy ordynarnych slow, rzucaja np. "[usunięte przez admina]". Kaza zostawac po godzinach, choc wiedza ze mieszkam pod Warszawa i mam trudne polaczenie o 23 godzinie. Do tego nikt nie wie jaka pensje dostanie, bo maja jakies takie dziwne obliczenia. Mimo, ze jestem na umowie zlecenie to kaza mi przychodzic minimum 20 godzin na tydzien, choc to nie jest umowa o prace. A ja mam jeszcze studia! Caly czas groza zwolnieniami. Do tego nikt tam nie otwiera okien i od kibli smierdzi ! Na eBayu rzadzi wszystkim [usunięte przez admina]. - totalnie histeryczna kobieta po trzydziestce z wiecznie tlustymi wlosami, ktora nic nie robi tylko gra w gry komputerowe i rozkazuje. Razem z nia rzadzi [usunięte przez admina], ktora dostaje pensje tylko za to, ze przyniesie z HR pare dokumentow. A ja musze wyrabiac 10 listow na godzine !!!!!!!! Za taka marna pensje !!!!! Szkolenia sa prowadzone przez analfabetow i polglowkow a potem sie czepiaja, ze robimy bledy i leca po pensji !!! Ta firma to totalna PORAZKA!!!!
W Sitel pracuje sie 24\7? Zmiany noczne tez?
Narzekać tylko niektórzy potrafią?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Foundever Poland sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Foundever Poland sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 62.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Foundever Poland sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 50, z czego 6 to opinie pozytywne, 37 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Foundever Poland sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Foundever Poland sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.