Nie jest tak pięknie jak to się mówi, jeśli chodzi o pieniądze (było pięknie kilka, kilkanaście lat temu) teraz trochę słabo, ale da się przeżyć , zarządzanie pozostawia wiele do życzenia ponieważ Sandomierz musi wydać zgodę, czy można kupić śrubkę i te chore oszczędności bo jak by wydali złotówkę to dewidenda była by mniejsza a miliony trwonią na nietrafione inwestycje lub wynajmowanie sprzętu (nie) WIADOMO czyjgo za kolosalne pieniądze. Jeśli panowie z Sandomierza czytają to apeluję o rozsądek , bo na druciarstwie daleko nie zajedziemy , wiem inwestujemy, ale na Piskrzynie połowa sprzętu powinna być dawno przetopiona , jak tak dalej pójdzie to symbolem Piskrzyna zostanie taczka na kapciu i złamana łopata...
Czy uważasz że byłeś odpowiednio wynagradzany finansowo w firmie Piskrzyn S.A. Kopalnie Dolomitu? Skomentuj na naszym forum.