Opinie o Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM
Praca dla ambitnych i zaangażowanych, bo tylko takim ludziom wróżę powodzenie w zawodzie terapeuty w placówce, która przykłada tak dużą wagę do poziomu prowadzonej terapii, ale za to niesamowita satysfakcja, pensja rosnąca wraz z umiejętnościami i przecudowni rodzice i podopieczni :)
Przykre…. Ania Woźniak zleciła polecenie służbowe na napisanie tego typu komentarzy :( W branży to miejsce cieszy się słaba reputacja. Panie uwielbiają sądy i straszenie, dla osób po studiach polecam konkurencyjne miejsca placówek terapii autyzmu - zdrowsza atmosfera i miłe wspomnienia. Z tego miejsca Futurum ma się tylko traumę lub duży niesmak
Praca w futurum daje dużo satysfakcji i możliwości rozwoju. Wraz z doświadczeniem wzrasta wynagrodzenie - to oczywiste. Pracodawca jest naprawdę miły i wyrozumiały - nigdy nie miałam problemu z załatwieniem jakiejkolwiek sprawy - od umów, szkoleń, po nagłe wcześniejsze wyjście. Dodatkowo futurum oferuje duże dofinansowania do staży i szkoleń, jeśli tylko pracownik jest chętny się rozwijać. W pracy jest przyjemna, przyjacielska atmosfera, pracownicy wzajemnie się wspierają, pracodawca stoi murem za terapeutami i służy dobrą radą. Duży nacisk kładziony jest na jakość - terapia naprawdę przynosi świetne efekty, co widać po dzieciakach i rodzicach. Bardzo się rozwinęłam i wciąż się rozwijam jako psycholog i terapeuta. Jak już ktoś wcześniej napisał, jest to praca wymagająca i nie dla leniwych, po prostu trzeba chcieć dać tez coś od siebie :)
Czyta się bardzo miło. Zwłaszcza,że jest wsparcie i zrozumienie u szefostwa. Wiadomo początki są różne każdy kiedyś zaczynał. Jednak jesteśmy ludźmi, mamy życiowe problemy,zwykle pobranie krwi czy odebranie dziecka z przedszkola. Jeśli pracodawca Wasz to rozumie to się cieszę i zazdroszczę:) A jeśli może pani zdradzić jakie stanowisko pracy jest objęte wakatem? Ile godzin ma wychowawca,jakie są grupy,jaka umowa, jaka mniej więcej pensja.
Jest dużo opcji awansu zawodowego, przez dwa lata awansowałam trzy razy, z terapeuty stażysty na terapeutę, potem na koordynatora Wczesnego Wspomagania Rozwoju, a teraz na stanowisko wicedyrektora przedszkola. Każdy awans był poprzedzony rozmową o tym czy chcę objąć dane stanowisko oraz jakie obowiązki i korzyści z tego wynikają. Teraz podjęłam ścieżkę rozwoju na Certyfikowanego Terapeutę Behawioralnego. Futurum stwarza dużo możliwości do awansu i rozwoju, jeśli tylko ktoś chce się rozwijać w tym zawodzie i w tej placówce to ma zapewnioną taką możliwość.
Dzień dobry, wiem ze w ofercie dla logopedy było kiedyś napisane, że wynagrodzenie jest do negocjacji. zastanawiam się jednak na jaka stawkę godzinowa można byłoby liczyć tym roku. umowa o pracę jest od samego początku czy jednak poprzedza ją okres próbny?
Jest tu dużo negatywnych opinii, ale w większości są one stare. Czy ktoś jest w stanie powiedzieć jak aktualnie wygląda praca w tym miejscu?
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM?
Praca ciężka, trzeba lubić behawiorkę inaczej idzie się szybko wypalić. (usunięte przez administratora) Jak pracowałam, była duża rotacja pracowników i słyszałam historie o „ciężkich dla pracowników rozwiązywaniu umów” . Bardzo się bałam momentu gdy miałam odejść z pracy, jak się okazało niepotrzebnie. Wystarczyło szczerze i spokojnie porozmawiać. Ania i Karina bez problemu zrozumiały, że nie wiążę swojej przyszłości z Futurum. Rozstanie było w pozytywnej atmosferze, dlatego mam wrażenie, że te wszystkie „akcje” przy odchodzeniu raczej są spowodowane zachowaniem pracownika. Gdy odchodzi się z szacunkiem dla pracodawcy to on również szanuje pracownika. Obserwuje Futurum w mediach społecznościowych i widzę, że dużo się zmienia. Sama wyniosłam sporo wiedzy z tej pracy ale również frustracji i złości na organizację pracy. Zostałam rzucona na głęboka wodę ale mogłam korzystać ze wsparcia doświadczonych terapeutek, które wprowadzały mnie w tajniki terapii behawioralnej- wiec nie byłam w tej wodzie sama! Chociaż pracuję zupełnie gdzie indziej to czasem odsyłam dzieciaki na terapię do Futurum bo widzę, że dziewczyny które miały duże serce do tej pracy dalej tam są. (usunięte przez administratora)
Dość szeroki wątek się tutaj na forum rozwinął odnośnie wcześniejszych warunków współpracy, ludzie to nawet o jakich kodeksach pisali ale mnie to interesują tylko fakty na bieżąco, można o takie prosić? jak obecnie praca mogłaby tu wyglądać? ile osób się zatrudnia w centrum, jakie warunki finansowe oraz atmosfera pracy?
Patologia przez duże P. Nieuczciwa dyrekcja, zastraszanie, beznadziejne zarobki i niekulturalne pozeganie pracownika ktory chce zmienić pracę. Fałszywe osoby, pseudo firma, z dwie osoby zaangażowana w zespole, reszta nic nie wie boi się szefostwa. Na terapii ciągle zbiorówka i słabe podejście do dzieci gdy rodzice znikają za drzwiami placówki
Rozwiniesz swoją myśl? Co znaczy: zbiorówka na terapii i słabe podejście do dzieci? Pytam jako mama: moje dziecko chodzi do Futurum.
Nasi terapeuci pracują na najwyższym poziomie, o czym świadczą sukcesy naszych podopiecznych. Cały zespół systematycznie szkoli się, rozwija i jest niezwykle zaangażowany w proces terapeutyczny każdego dziecka uczęszczającego do Centrum Futurum. Jesteśmy placówką otwartą na każdego rodzica, dlatego jeżeli ma Pani jakiekolwiek wątpliwości i pytania zapraszamy do osobistego kontaktu. Zapraszamy także na zajęcia Pani dziecka. Jesteśmy zażenowane, że w tym miejscu musimy stawać w obronie dobrego imienia naszej placówki i naszych pracowników, wobec których ktoś anonimowo stosuje hejt. W związku z nieprawdziwymi opiniami informujemy o zawiadomieniu do odpowiednich organów prawnych o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 212 Kodeksu Karanego.
Chciała Pani odejść bez zachowania miesięcznego okresu wypowiedzenia umowy o pracę na co nie wyraziłyśmy zgody, bo skutkowałoby to tym, że dzieci zostałyby z dnia na dzień bez terapii. W Centrum Futurum najwyższą wartością jest dobro dziecka, dlatego nie ma naszej zgody na nasze sytuacje. Przeszkodziło to Pani w realizacji swoich planów, dlatego stosuje Pani hejt wobec nas i naszych pracowników. W związku z tym informujemy o zawiadomieniu do odpowiednich organów prawnych o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 212 Kodeksu Karnego. Anna Woźniak, Karina Kałach
Czy Panie potrafią jedynie straszyć organami ścigania i wzywać na rozprawy? Z tego co pamiętam, nie jedną taką rozprawę już Panie przegrały. Co do niegodzenia się na odejście bez okresu wypowiedzenia - ja zostałam do tego wręcz zmuszona. Chciałam odejść dopiero po jego upłynięciu, na co Panie zgody nie wyraziły, nalegając na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Być może nie musiałyby Panie tak gorliwie bronić placówki w różnych miejscach w sieci, gdyby rotacja pracowników nie była tak ogromna, a warunki współmierne do wykonywanej pracy. Tak, spodziewam się zaraz wezwania do sądu za głoszenie "nieprawdziwej opinii". Znaczy, że całkiem subiektywna opinia jest słuszna jedynie wtedy, kiedy pokrywa się z Pańską? Dziwne podejście, tym bardziej biorąc pod uwagę wykształcenie Pań (psychologiczne/pedagogiczne). Serdecznie pozdrawiam
Subiektywna opinia a ANONIMOWY hejt oraz nieprawdziwe informacje głoszone w internecie to dwie różne sprawy. Ktoś, kto chce jedynie wyrazić swoją opinię ma odwagę wziąć odpowiedzialność za swoje słowa i podpisać się imieniem i nazwiskiem. Anna Woźniak, Karina Kałach.
Zarzucasz tutaj nieuczciwość, a możesz opowiedzieć o zachowaniach które takie były? Czy skoro uważasz je za nieuczciwe to je gdzieś zgłaszałaś, w sensie PIP lub nawet prawnik?
Niestety zgadzam się z niektórymi zarzutami w tym komentarzu... jestem byłym pracownikiem i poziom na jakim rozstają się Panie z pracownikami jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Ciąganie po sądach mimo przegrywania spraw. Mało tego szukają później na swoich byłych pracowników haków, że niby umowy lojanosciowe łamią i wciągają w to rodzicow małych pacjentów. Z etyką i kulturą to te Panie nie mają nic wspólnego. Celowo sie podpisałam, bo to nie hejt i nie moje własne zdanie, a fakty. Drogie Panie po przygodzie z futurum moja miłość do terapii behawioralnej poszla... daleko. Nie rozumiem kompletnie tej zawziętości jaka w Was jest, tej podłości. Szkoda, ze mimo moich próśb o rozstanie w zgodzie uciekacie się do tak podłych zagrywek. A nie można było normalnie? Pożegnać się, życzyć powodzenia młodej osobie w karierze młodego psychologa? Cieszę się, że już tam nie pracuje. A co do zespołu... tak jest zastraszony. Pozdrawiam
Trochę mnie przestraszyłaś tym co piszesz bo myślałem żeby aplikować. To na jakiej umowie byłaś ze nie mogłaś szybko odejść? I co z ta umową lojalnościową? Podpisywałaś ją za jakieś szkolenia?
W teorii tak, w praktyce nie, przy czym na piśmie nie było słowa o szkoleniach (raptem z dwóch za które płaca mając liczne dofinansowania) i superwizjach, które są w interesie placówki, a nie stricte dla pracownika. Chcą wiązać pracownika, bo ciagle jest rotacja. Kto bardziej ambitny odchodzi do bardziej rozwijających psychologicznie poradni czy innych miejsc. Dyrekcja uważa się za prekursorów behawioryzmu, a w Łodzi jest mnóstwo placówek na wyższym poziomie w tym nurcie. Jak nie podpiszesz lojalki to pracujesz jako przedszkolanka, żadna praca psychologa ambitna. Psycholog, logopeda, pedagog - każdy traktowany tak samo. Często ściemnianie rodzicom, zmuszanie do pisania pozytywnych komentarzy. Teraz już nie ma lojalek, bo ośmieszyły się w sądzie i cieszą się z tych osób z zespołu, które na to złapały manipulacja i zastraszeniem, bo „pierwsza praca po studiach”. Każdy były pracownik który się wyrwał z tego miejsca nie poleca Futurum pod żadnym względem i współpracy z tymi Paniami.
Umowa na szczęście mi się kończyła i nie miałam okresu wypowiedzenia, ale poinformowałam pracodawcę 2 tygodnie wcześniej o tym. Co się działo przez te 2 tygodnie... bez komentarza. Skończyło się na tygodniowym l4, bo w pracy nie można było normalnie pracowac. Nie zależy mi na oczernianiu tych Pan dlatego nie będę opisywała szczegółów. Internet nie jest miejscem do prania brudów. Zdecydowałam się napisać tu komentarz, aby Panie wiedziały i może w końcu dotarło do nich, że to co wyprawiają jest po prostu złe. Nie polecam tego pracodawcy, nie tylko ze mną żegnały się w sposób wręcz podły.
Jako że jestem rodzicem to bardzo zainteresowało mnie to co dzieje sie za drzwiami. Co to znaczy??
Taka odpowiedz potwierdza, że opinia „byłego pracownika” była prawdziwa..hm.. Każdy ma prawo wyrazić opinię, również negatywną(!), i każdy ma prawo na nią odpowiedzieć i się bronić. Ale straszenie Kodeksem Karnym jest „słabe” i potwierdza zarzut „pracownika” o zastraszaniu????..
(usunięte przez administratora)
Jestem bardzo zadowolona z pracy w Futurum. Doświadczam uznania w postaci finansowej jak i słownej od Szefowych. Uczestniczę w licznych szkoleniach i superwizji dzięki czemu rozwijam się zawodowo. Polecam Futurum każdemu kto się chce rozwijać zawodowo.
Nikt nie potwierdził i nikt nie zaprzeczył. Ale tak właściwie po co miałyby same to robić? Przecież z pewnością trafiłoby się wiele osób z takimi domysłami jak Twoje, więc to by było bez sensu. Może faktycznie to ktoś z zatrudnionych?
Niestety zgadzam się z niektórymi zarzutami w tym komentarzach... jestem byłym pracownikiem i poziom na jakim rozstają się Panie z pracownikami jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Ciąganie po sądach mimo przegrywania spraw. Mało tego szukają później na swoich byłych pracowników haków, że niby umowy lojanosciowe łamią i wciągają w to rodzicow małych pacjentów. Z etyką i kulturą to te Panie nie mają nic wspólnego. Celowo sie podpisałam, bo to nie hejt i nie moje własne zdanie, a fakty. Drogie Panie po przygodzie z futurum moja miłość do terapii behawioralnej poszla... daleko. Nie rozumiem kompletnie tej zawziętości jaka w Was jest, tej podłości. Szkoda, ze mimo moich próśb o rozstanie w zgodzie uciekacie się do tak podłych zagrywek. A nie można było normalnie? Pożegnać się, życzyć powodzenia młodej osobie w karierze młodego psychologa? Cieszę się, że już tam nie pracuje. A co do zespołu... tak jest zastraszony. Pozdrawiam
Patrycja, nie zgadzam się z Tobą. Odeszłam z Futurum tylko z powodu przeprowadzki, nasze rozstanie było miłe, nikt nie szuka na mnie żadnych „haków”. To była moja pierwsza praca, bardzo dobrze ją wspominam
To miałaś szczęście. Może czynniki na które nie miałaś wpływu jak przeprowadzka zaważyły. Jak ktoś śmie mieć wolną wolę, jest solidnym pracownikiem i chce zmienić pracę to zaczyna się piekło i niekulturalne zagrywki ze strony dyrekcji, w które wylatywani są podopieczni.
Patrycja przykro mi, że musiałaś tego doświadczyć:( Jednocześnie gratuluję Ci odwagi, bardzo się cieszę, że umiałyście zawalczyć o siebie, o uczciwość i o prawdę. Również jestem byłym pracownikiem, mnie na tamten moment brakło siły , żeby walczyć z właścicielkami. Walczyć bo inaczej nie da się tego nazwać...zgodzę się z każdym słowem które napisałaś. Też niestety tego doświadczyłam. Na szczęście w porę przejrzałam na oczy i odeszłam.
Karolina Michalak przyjęłaś się do pracy na studiach i nic nie umiałaś. Szefowa wszystkiego Cię nauczyła , zapłaciła za Twoje studia, a ty tak ją opisujesz. Wstyd !!
Jest to nieprawda. Anna Woźniak nie finansuje żadnych studiów, lecz pojedyncze szkolenia i superwizje behawioralne, z których ma korzyść głównie jej placówka, oczywiście z lojalką, po której możesz pracować legalnie w Lidlu jak już ktoś wcześniej pisał. Wszelkie doświadczenie, liczne studia podyplomowe itd finansowane są z kieszeni ambitnych pracowników, którzy odchodzą, bo są więcej warci niż trzymanie na smyczy. Tym którym to pasuje zostają, z lęku przed konsekwencjami. Jak masz odwagę przywoływać konkretne nazwiska to podpisz się też nazwiskiem. Szefowych nazwisko jest ogólnodostępne, a przywoływanie nazwisk byłych pracowników może podlegać pociągnięciu do odpowiedzialności karnej, o czym Twoje szefowe zaznajomione dobrze z sądami pracy powinny wiedzieć.
Podawanie nazwisk byłych pracowników podlegać może odpowiedzialności karnej na mocy art. 4 ust. 12 Ogólne rozporządzenie o ochronie danych: „naruszenie ochrony danych osobowych” – oznacza naruszenie bezpieczeństwa prowadzące do przypadkowego lub niezgodnego z prawem zniszczenia, utracenia, zmodyfikowania, nieuprawnionego ujawnienia lub nieuprawnionego dostępu do danych osobowych przesyłanych, przechowywanych lub w inny sposób przetwarzanych”
Praca dla ambitnych i zaangażowanych, bo tylko takim ludziom wróżę powodzenie w zawodzie terapeuty w placówce, która przykłada tak dużą wagę do poziomu prowadzonej terapii, ale za to niesamowita satysfakcja, pensja rosnąca wraz z umiejętnościami i przecudowni rodzice i podopieczni :)
Szkoda tylko, że przykładanie wagi do poziomu terapii nie idzie w parze z wynagrodzeniem. To drugie jest wręcz śmieszne i uwłaczające :) pozdrawiam serdecznie :)
Przykre…. Ania Woźniak zleciła polecenie służbowe na napisanie tego typu komentarzy :( W branży to miejsce cieszy się słaba reputacja. Panie uwielbiają sądy i straszenie, dla osób po studiach polecam konkurencyjne miejsca placówek terapii autyzmu - zdrowsza atmosfera i miłe wspomnienia. Z tego miejsca Futurum ma się tylko traumę lub duży niesmak
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM?
(usunięte przez administratora)
Zupełnie nie zgadzam się z komentarzem powyżej. Pracowałam w Futurum rok i nie zarabiałam 3tys tylko znacznie więcej. To miejsce daje możliwość zdobycia ogromnego doświadczenia jeśli tylko chce się pracować i rozwijać. Natomiast jeśli chodzi o lojalki to płaczą ci co je podpisują.
Tak, faktycznie doświadczenie można zdobyć. Ale to nie jest jedyne miejsce w którym można się rozwijać a futurum myśli ze jest najlepsze. W branży niestety nie ma dobrych opinii. Rodzice są zadowoleni, bo maja takie informacje zwrotne jakie chcą usłyszeć. Oczywiście pracują tam również osoby oddane swojej pracy ale większość z nich to osoby świeżo po studiach puszczone od razu na głęboką wodę, albo osoby szukające wyjscia z tej firmy gdzie szefostwo potrafi zmanipulować i mobbingowac. Pani Ania i Karina są super dopóki tanczy się do ich piosenki. Później pokazują na co je stać. Nie polecam. Na prawdę jest masa miejsc z możliwością rozwoju wystarczy tylko chcieć. Zarobki... wybaczcie ale na serio można zarobić więcej niż tam w innych poradniach ???? i przynajmniej nikt nie ogranicza możliwości zawodowych
Jim, fundacja lorem, juniormed, sensomed, sensitiva, fundacja z aspiracjami wystarczy? W tych miejscach również jest możliwość rozwoju, superwizji, szkoleń. Świat i behawioryzm nie zaczyna i nie kończy się na futurum ????????
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM?
Wynagrodzenie niewspółmierne do wykonywanej pracy, a ta jest bardzo ciężka zarówno psychicznie jak i fizycznie. Pracodawca oferuje niewiele ponad minimalną krajową. Szanse rozwoju oczywiście są, jednak za fundowanymi kursami zazwyczaj nie idzie podwyżka, a kilkuletnia lojalka, która niemal całkowicie uwiązuje pracownika. Jeśli komuś zależy na godnych zarobkach i niewyniszczających warunkach pracy, to polecam poszukanie innego miejsca.
Nie polecam - zakres obowiazkow całkowicie nieadekwatny do wynagrodzenia. Ciagłe nieścisłości dotyczące kwoty przelewów na koniec miesiąca. Zaściankowe miejsce pracy.
@Kama o świetnie! i oceniasz to miejsce jako pracę na dłuższy okres czasu?
Firma porażka, pod początkową maską przyjacielskiego traktowania wychodzi przedmiotowe traktowanie każdego kto ma swoje zdanie i chce zakończyć współpracę z tym miejscem. A wszystkie albo znaczna większość przychylnych opinii to zapewne polecenie służbowe od dyrekcji, aby podbic średnią ocen. To standard w tym miejscu.
Praca w futurum daje dużo satysfakcji i możliwości rozwoju. Wraz z doświadczeniem wzrasta wynagrodzenie - to oczywiste. Pracodawca jest naprawdę miły i wyrozumiały - nigdy nie miałam problemu z załatwieniem jakiejkolwiek sprawy - od umów, szkoleń, po nagłe wcześniejsze wyjście. Dodatkowo futurum oferuje duże dofinansowania do staży i szkoleń, jeśli tylko pracownik jest chętny się rozwijać. W pracy jest przyjemna, przyjacielska atmosfera, pracownicy wzajemnie się wspierają, pracodawca stoi murem za terapeutami i służy dobrą radą. Duży nacisk kładziony jest na jakość - terapia naprawdę przynosi świetne efekty, co widać po dzieciakach i rodzicach. Bardzo się rozwinęłam i wciąż się rozwijam jako psycholog i terapeuta. Jak już ktoś wcześniej napisał, jest to praca wymagająca i nie dla leniwych, po prostu trzeba chcieć dać tez coś od siebie :)
Pracodawca idzie do dyrektora placówki z którą współpracuje i żeby zachować SWOJE dobre imię oczernia SWOJEGO pracownika. To NIE jest stanie murem za terapeutą, tylko za kasą. Nie polecam tego pracodawcy. Straszne lojalnościówki i zakaz konkurencji, żeby tylko zatrzymać pracowników przy sobie, bo przecież ciągle ktoś odchodzi - i dobrze, bo nie daje sobie wmówić, że nie stać go na nic lepszego, STAĆ. Powodzenia mróweczki futurum :(
Czyta się bardzo miło. Zwłaszcza,że jest wsparcie i zrozumienie u szefostwa. Wiadomo początki są różne każdy kiedyś zaczynał. Jednak jesteśmy ludźmi, mamy życiowe problemy,zwykle pobranie krwi czy odebranie dziecka z przedszkola. Jeśli pracodawca Wasz to rozumie to się cieszę i zazdroszczę:) A jeśli może pani zdradzić jakie stanowisko pracy jest objęte wakatem? Ile godzin ma wychowawca,jakie są grupy,jaka umowa, jaka mniej więcej pensja.
Bardzo rozwijająca praca, można się naprawdę wiele nauczyć.
Ale fajnie czyta się właśnie takie opinie. Teraz to już tym chętniej dowiem się czegoś więcej odnośnie pracy w Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM. Wspomniałaś, iż można się tam naprawdę wiele nauczyć. Czy mam przez to rozumieć, iż przyjmują tam do pracy osoby z niewielkim doświadczeniem?
Czy firma Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Tak, jak podpiszesz lojalke ze dwa lata po zakończeniu umowy nie będziesz pracowała jako terapeuta... zakaz jest taki ze właściwie możesz pracowac w Lidlu.
Praca w centrum Futurum dostarcza ogromną wiedzę na temat stosowanej analizy zachowania oraz praktycznych wskazówek do pracy w nurcie behawioralnym z dziećmi ze spektrum. Jeśli pracownik jest zaangażowany i oddany pracy z dziećmi to zostaje to docenione przez pracodawcę. Natomiast jeśli osoba jest bierny, nie za bardzo zmotywowany to jasnym jest, że wtedy nie ma co liczyć na dodatkowe benefity. Centrum Futurum stawia na wysoką jakość terapii, dlatego tylko terapeuci zmotywowani i profesjonalni w swoich działaniach są tutaj mile widziani, co ma przełożenie na postępy naszych małych podopiecznych. Jeśli ktoś nie jest leniwy i ma ochotę prężnie rozwijać się jako terapeuta to idealne miejsce dla niego :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM?
Zobacz opinie na temat firmy Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Centrum psychologiczno – pedagogiczne FUTURUM?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 2 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!