Opinie o Linc Polska Sp. z o.o.
Miałem okazję być w Linc Polska na stażu. W skrócie: tylko dla ludzi o mocnych nerwach Z plusów: dosyć sympatyczni współpracownicy (poza Właścicielem), dostać się na ów staż jest aż zbyt prosto. No i jeszcze cukierki były w sali konferencyjnej Z minusów: - atmosfera w pracy - Właściciel uznaje chyba, że mieszanie pracowników z (usunięte przez administratora)i ciągła krytyka idealnie wpływa produktywność. Przynajmniej raz dziennie musieliśmy wysłuchiwać wykładu, że źle pracujemy, a to nie tak śrubki wkręcamy, źle się z kamerą obchodzimy etc. Nawet jak wszystko jest OK to Właściciel znajdzie coś by się przyczepić. Moje dwie "ulubione" sytuacje to raz dostałem opierdziel, że źle okno otwieram (!), a innym razem musieliśmy z Przełożonym przerwać pracę by Właściciel mógł zrobić obchód po stanowisku pracy i poinstruować nas jak mamy kartony/narzędzia/etc. poustawiać tak by według niego był porządek. Z innych rzeczy to dostałem opieprz za to, że ze względu na studia nie chciałem przychodzić 5 dni w tygodniu po 8 godzin (chciałem max 4 dni).(usunięte przez administratora) - zakres obowiązków z umowy to fikcja - miałem mieć pracę typowo biurkową. Jednak Właściciel uznał, że ja, mój przełożony i inny stażysta mamy się zająć elektromontażem (oczywiście żaden z nas nie miał wtedy uprawnień sep). Doszło nawet do tak absurdalnej sytuacji, że musiałem zaprojektować całą instalację elektryczną do pewnego urządzenia, bo jako jedyny się choć trochę na tym znałem (wspomagał mnie Przełożony, ale wciąż ja wykonałem lwią część roboty. STAŻYSTA! Czemu ja? Bo Właściciel poskąpił pieniędzy na elektromontera). Dalej to już tylko siedziałem na elektromontażu. Po miesiącu mój zakres obowiązków niewiele się różnił od mojego Przełożonego, ale oczywiście płaca bez zmian - chaos - więc wylądowałem z odmiennym zakresem obowiązków. Ale przecież jest lato i sezon urlopowy, więc większość stałych pracowników poszła na urlop w mniej więcej w podobnym terminie. I co? Ano stażyści zostali sami z robotą. A przepraszam, był jeszcze Właściciel, ale to już napisałem jak z nim praca wyglądała. Wszystko w cichym założeniu, że będziemy przychodzić jak na pełen etat - drobne niedogodności - dzień pracy trwający 8h 30min (15 minut płatnej przerwy, 30 minut obowiązkowej niepłatnej, oddajmy jednak, że jest to zgodne z kodeksem pracy), jeżeli jest jakaś "ciecowa" bądź robota to raczej stażysta musi się tym zająć (aczkolwiek to niestety standard w bardzo wielu firmach) Wytrzymałem 2 pełne miesiące z kawałkiem. Wymówienie złożyłem ze względu na wyżej wymienione minusy i natłok pracy na studia. Czy gdybym desperacko potrzebował pracy to bym wrócił do Linca? Nie, podejrzewam, że zarobione pieniądze szybko by poszły na psychologa/psychiatrę. Tylko dla ludzi z BARDZO mocną psychiką (i to w przypadku braku innych ofert)
Czas najwyższy aby pojawił się wreszcie jakiś komentarz o Linc Polska Sp.z o.o.. Dodaj komentarz o tym pracodawcy.
Firma Linc Polska Sp. z o.o. prowadziła rekrutację na poniższe stanowiska:
- Specjalista ds. Social Media oraz kreowania marki, Poznań - Maj 2016
Czy pracujesz w firmie Linc Polska Sp. z o.o. lub pracowałeś/aś? Zostaw raport z rozmowy rekrutacyjnej i powiedz jak Ci się pracuje .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Linc Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Linc Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.