Aktualne opinie o firmach z miasta Morawa. Zobacz opinie aktualnych i byłych pracowników na temat warunków pracy, rekrutacji czy atmosfery w firmach w mieście Morawa oraz opinie klientów.
Hotel Morawa S.K.
Stara Morawa
We wrześniu wraz z mamą spędziłam 4 dni w hotelu Morawa. W 3 dniu naszego pobytu w hotelu miał miejsce nieprzyjemny incydent, ale najbardziej w tym wszystkim zaszokowało nas zachowanie pracowników. Po południu odpoczywałyśmy w pokoju, leżałyśmy oglądając TV, kiedy nagle usłyszałyśmy otwieranie drzwi od naszego pokoju bez jakiegokolwiek pukania czy uprzedzenia. Oczywiście pokój był zamknięty, a oprócz nas nikt nie miał mieć do niego dostępu. Słychać było tylko głosy jakichś kobiet, żadnego „przepraszam”, żadnego wyjaśnienia tej całej sytuacji. Po chwili szoku obie wstałyśmy, żeby zobaczyć co się dzieje, jednak osoby te zdążyły już wyjść i pójść gdzieś indziej, więc na korytarzu już nikogo nie zastałyśmy. Poszłyśmy do recepcji, aby wyjaśnić to zajście. Pan w recepcji powiedział, że niemożliwe jest, aby ktoś wszedł do pokoju. Moja mama powiedziała, że można sprawdzić to na kamerach. Pan sprawdził monitoring, po czym powiedział mi, że była to pani manager. Powiedziałyśmy, że chcemy otrzymać wyjaśnienie tej całej sytuacji i wróciłyśmy do pokoju. Po około pół godziny oczywiście nie było odzewu ze strony pani manager, ani żadnych przeprosin za wtargnięcie do pokoju, więc znowu poszłyśmy do recepcji. Wtedy kolejny szok – Pan z recepcji poinformował nas, iż pani manager poszła przed chwilą do domu, czyli krótko mówiąc miała w głębokim poważaniu to co zrobiła i olała jakiekolwiek wyjaśnienia dla klientów. Jakim prawem ktoś może nagle wejść do wynajętego pokoju hotelowego? Co gdyby ktoś był w tej chwili w intymnej sytuacji, czy chociażby wychodził po kąpieli z łazienki, której drzwi były zaraz obok drzwi wejściowych? Poza tym nie mieści mi się w głowie, że pani manager po prostu poszła sobie do domu, olewając całą sytuację. Nie zdziwiłabym się, gdyby częściej miały miejsce sytuacje, że ona lub inny pracownik (pomijając Panie sprzątaczki) wchodzi do pokoju, być może pod czyjąś nieobecność. Chciałabym jeszcze zauważyć, że gdy Pani sprzątaczka przychodziła do pokoju to za każdym razem przed wejściem kilka razy głośno pukała. Na to wygląda, że Panie sprzątaczki mają więcej taktu i kultury, niż wielka pani manager. Powiedziałyśmy, że wystawimy hotelowi opinię adekwatną do całej tej sytuacji. Po kilkudziesięciu minutach do pokoju przyszedł Pan z recepcji z butelką wina, z ironicznym uśmiechem na twarzy w ramach przeprosin. Nie zależało nam na winie, chciałyśmy żeby Pani manager sama przyszła i wyjaśniła to zajście. Nie byłoby problemu, gdyby od razu po wejściu do pokoju przeprosiła i wszystko wyjaśniła. Na drugi dzień (ostatni dzień pobytu) przy oddaniu karty od pokoju Pani z recepcji zapytała się czy jesteśmy zadowolone z pobytu. Powiedziałyśmy, że jesteśmy zbulwersowane incydentem, który miał miejsce dzień wcześniej. Pani zapytała co takiego się stało, więc opowiedziałyśmy całą sytuację. Poprosiłam więc o imię, nazwisko i telefon właściciela, na co Pani z recepcji oznajmiła, że nie wie jak nazywa się właściciel i jaki jest do niego numer(!). Jak można nie wiedzieć dla kogo się pracuje? W tym momencie do recepcji weszła Pani manager. Bardzo niemiło powiedziała, że ona pukała i to niejednokrotnie. Przecież to wszystko można sprawdzić na monitoringu, ani ja, ani moja mama nie słyszałyśmy jakiegokolwiek pukania i jestem pewna, że tego nie było. Jakoś dziwnym trafem, gdy Pani sprzątaczka pukała było to słychać za każdym razem głośno i wyraźnie. Z ust Pani manager nie padło nawet słowo „przepraszam”, dalej stała przy swoim i według jej nic się nie stało. Jest managerem, to może wchodzić do pokojów, kiedy chce, bez żadnych wyjaśnień – czyli w tym hotelu płacąc za pokój nie macie Państwo pewności, że ktoś za przeproszeniem nie właduje się Wam do pokoju. Mam nadzieję, że zainteresuje się tym właściciel hotelu, jeżeli chciałby sprawdzić to zajście na monitoringu, to sytuacja ta miała miejsce 19.09.17, godzina około 17:15-17:30, pokój numer 111. Nie polecam tego hotelu, obsługa bardzo niekompetentna. Jeżeli chodzi o jedzenie - zupy zimne, na co zwracali uwagę również inni goście. Śniadania czasami bardzo mało urozmaicone. Obiady niezbyt dobre.
fundacja św. Jadwigi w Morawie
Morawa
Czy fundacja św. Jadwigi w Morawie to dobre miejsca dla osób chcących zacząć karierę w branży? Napisz szczerze jaki jest ten pracodawca i czy warto wysyłać do niego CV.
Strzegom Sp. z o.o. Gospodarstwo
Morawa
Miałeś do czynienia z firmą Strzegom Sp. z o.o. Gospodarstwo i wiesz na jej temat więcej niż inni? Czekamy na Twoją opinią. Pomóż innym znaleźć pracę.
Wrkb-Granit Sp. z o.o.
Nowa Morawa
Czy Twoim zdaniem pracownik w firmie WRKB - GRANIT Sp. z o. o. jest dostatecznie doceniany? Skomentuj na naszym forum.
Diarex
Morawa
V&S By Tetiana Gira
Morawa
Ludowy Klub Sportowy Stragona Strzegom
Nowa Morawa
Andrzej Mikulski
Nowa Morawa
Marcin Rogoża Marcin Rogoża MR Consulting
Nowa Morawa
Jan Ozimek Sklep Wielobranżowy
Nowa Morawa
Pałac Morawa Sp. z o.o.
Nowa Morawa
Sklep Jeździecki Koniarz Mateusz Osicki
Nowa Morawa
Fundacja Św. Jadwigi
Nowa Morawa
Marcin Konarski Event Promotion
Nowa Morawa
Stowarzyszenie Sympatyków Wsi Morawa
Nowa Morawa