Jak długo trwa proces awansu w Amida Biuro Podróży?
Nie polecam (usunięte przez administratora) najprzyjemna osoba lepiej sprzątać toalety na dworcu. Zatrudnia ludzi z urzędu pracy na których wyladowywuje flustracje
Czy firma działa normalnie?
tsakie biura podróży raczej często pracowników nie szukają, co innego sieci biur, które działają w całej Polsce @h. Na ich stronie nie rzuciło mi się w oczy żadne ogłoszenie niestety, może warto tam zadzwonić
Sporo różnych maili przeczytałam na temat zatrudnienia w Biurze Podróży Amida w Bielsku-Białej i to skłoniło mnie do napisania własnej opinii. Muszę jednak zacząć od początku: przez wiele lat pracowałam i awansowałam w jednej z bielskich firm, jednak po pewnym czasie stwierdzono, że trzeba mnie zwolnić... no cóż bywa i tak. Przez dwa lata szukałam pracy, między innymi zarejestrowana byłam na bezrobociu, później próbowałam prowadzić własną działalność gospodarczą, niestety życie pisze czasami inny scenariusz niż marzenia! Moje wykształcenie i zamiłowania skłoniły mnie do szukania pracy w biurach podróży. Swoje CV złożyłam we wszystkich biurach podróży w Bielsku i okolicach. Nie miałam jednak praktyki w tym zawodzie, więc moje szanse były raczej marne. Muszę przyznać, że to właśnie p. Iwona dała mi szansę pracy. Pracuję w BP Amida w sezonie i jeżdżę jako pilotka wahadłowa do Bułgarii. Wracam do pracy w tym biurze, a to znaczy, że odpowiadają mi warunki zatrudnienia, które zawsze ustalam z p. Iwoną. Pracując jako pilotka w BP Amida mogę napisać, że wypłatę zawsze miałam na czas i wszystkie uzgodnione wcześniej warunki były przez p. Iwonę spełnione. Mogę z czystym sumieniem polecić tą pracę zainteresowanym osobom, które rzetelnie i uczciwie wykonują ten zawód. Czytając niektóre opinie mogę napisać tylko jedno, wiadomo, że każdy konflikt można rozwiązać i to niekoniecznie na forum internetowym. Takie postępowanie jest po prostu nieodpowiednie i niestosowne. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych! Ewa F.
Każdy ma prawo do własnych opinii, skoro Tobie to pasowało, Twoja sprawa. Pracę, która nie odpowiada najniższym standardom, po prostu się zmienia. Nie dziwię się kilku osobom, które się tu wypowiadały, bo miały prawo do własnych odczuć. Kogoś widocznie ciągle boli, że innym się powiodło i pracują za godziwą pensję i pełnią właściwe stanowiska, skoro nadal ten temat jest ciągnięty. Radzę zająć się własnym życiem i własnym interesem.
Ja pracowałam w biurze i pracuję jeszcze czasem jako pilot od 20 lat. Kto wypisuje takie rzeczy to chyba tylko złośliwie. Wynagrodzenie uzgodnione zawsze na czas,premie za sezon, wigielie, paczki. Musisz jednak spróbować gdzie indziej np. w ubezpieczeniach, w telemarketingu. Poza tym kto pisze prawdę, ma odwagę się przedstawić .
cała pani iwonka:)
Pod pojęciem dóbr osobistych rozumieć należy ogół przysługujących wszystkim osobom fizycznym (a także osobom prawnym) niematerialnych wartości, powszechnie uznanych w społeczeństwie i akceptowanych przez system prawny.Kodeks cywilny w art. 23 zawiera otwarty katalog dóbr osobistych podlegających ochronie prawa cywilnego. Wśród wymienionych w tym przepisie dóbr znajdują się zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek . Z uwagi na daleko posuniętą anonimowość użytkowników Internetu i związaną z tym swobodę wypowiedzi formułowanych w Internecie, częstym zjawiskiem występującym w sferze Internetu jest naruszanie dóbr osobistych takich jak godność, dobre imię, prawo do nazwiska (pseudonimu), prywatność i inne .Naruszenie tych dóbr polega w szczególności na zamieszczaniu w Internecie uwłaczających, obraźliwych i tym samym – szkodliwych wypowiedzi na temat innych osób.Dobra osobiste podlegają ochronie prawa cywilnego. Katalog roszczeń cywilnoprawnych związanych z naruszeniem dóbr osobistych zawiera art. 24 kodeksu cywilnego. Na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym pokrzywdzony może również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Zamieszczenie w Internecie obraźliwych treści może wiązać się z odpowiedzialnością karnoprawną internauty, którego czyn może wyczerpać znamiona przestępstwa zniesławienia. Przestępstwo to określone jest w art. 212 kodeksu karnego i polega na pomówieniu innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. W razie naruszenia dób osobistych w Internecie należy zatem poinformować o tym fakcie podmiot odpowiedzialny za serwis internetowy. W sytuacji gdy podmiot ów nie usunie bezprawnych treści, staje się legitymowanym biernie w ewentualnym procesie o naruszenie dóbr osobistych. Oznacza to, że podmiot hostujący może być stroną pozwaną w procesie, przeciwko której przysługują takie same roszczenie jak przeciwko faktycznemu sprawcy naruszenia dóbr osobistych – użytkownikowi Internetu.
No właśnie, 'nie podawać się za kogoś' (również za mnie). Może pora przyjąć do wiadomości, że wypowiada się kilka osób? Dopóki takie traktowanie będzie miało miejsce, trzeba liczyć się z negatywnymi opiniami, a usuwanie ich nic nie da, bo o ile wiadomo, jeśli krytyka jest konstruktywna to ma prawo istnieć (jest coś takiego jak wolność słowa). Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów zawodowych w innych firmach:)
Odważył by się na spotkanie ten kto pisze prawdę, to chyba proste.Proszę też nie podawać się za kogoś.
Anonimowo można wypisywać wszystko i każdego oczerniać.Czy masz tyle odwagi,żeby się spotkać ?, czy tylko potrafisz wypisywać w internecie?