Szczerze polecam obiady w Pronarze. Nawet moja baba tak nie gotuje. Składajcie CV!
końcu wszystko będzie dobrze polakierowane. Romuś wcześniej kazał wtórnie lakierować jak było 5 mikronów na cienko. Teraz wszystko będzie dobrze. Żeby tylko klienci docenili starania Romusia i przestali pisać te choler. ne reklamacje. Kogo dyrektor będzie teraz łajał za złą jakość. To będzie już uznane za dywersję i sabotaż - więc przyszła chyba kolej na brygadzistów i lakierników? Pożijom - uwidim, pożyjemy- zobaczymy.
Czy ta firma przez ponad 30 lat istnienia posiada jakieś PATENTY, co jest wyznacznikiem poziomu działu konstrukcyjno-technologicznego? Słyszałem, że konstruowanie/projektowanie odbywa się w tej firmie na zasadzie CTRL+C; CTRL+V. Faza projektowania rozpoczyna się od zakupu wyrobu do skopiowania. Rozbiera się taki pojazd na części i rżnie zmieniając jakieś pierdoły dla zmylenia przeciwnika. Później wypina się pierś po ordery jak bohater związku radzieckiego. Czy to jest prawda? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Posiada patent i certyfikat na mistrzowską manipulacje pracownikami. Kadry się w tym specjalizują. Pracownik to.(usunięte przez administratora). Zasada Pana Prezesa, wycisnąć z człowieka tyle ile można do póki sie nie (usunięte przez administratora).......Drugi patent to kombinacja klawiszy ctrl+v jeżeli chodzi o dział wdrożeń. Wdrożą to, co inni producenci wymyślą. Złoty medal na targach manipulacji.
bezrobotny Nowy wpis20.05.2022 09:08 Kandydat Chwalił mi sie jeden w orzeszkowie ze najlepsza kasa jest na PiHu na przewodach 6-7tys Tadzik z Treścianki daje. Uwaga Praca tylko dla SWOJAKÓW!
Przepraszam że długo Ci odpisze choć mi nie zależy ale osobiście mnie obraziłeś na forum Go work , tego nie ma, bo zostało usunięte ...... Licz się z tym że mogę Cię pozwać za zniesławienie . jeśli dobrze to rozumiesz z.... ja mam wiadro plastykowe wiesz czemu ? Ja tam pracowałem 18 lat temu i wiem że trudno było , być może nadal tak jest . temu to rozumiem. Ale to nie znaczy że nie możliwe. nie powalczyłeś chłopie . a mogłeś . byłbyś wśród elity grubo zarabiającej To ponad kilkanaście tysi i jak widzisz z poprzednich postów o tej firmie jest grubo wyjebe...j na to co jak i dlaczego, nikt nie reaguje na jakość wytwarzania . To duża firma za z moich lat miła raptem 420 pracowników a teraz to jak słyszę w mediach to ponad 4000 . to jest już konglomerat i tam od najniższego szczebla trzeba dbać o wszystko bo kierownik tylko bystrzak to ogarnie ale jak widzę tam się zmieniają stale , czyli bez doświadczenia w branży... albo wysłani z konkurencji ... To żart albo prawda? . Więc nie wierzę że ogarniają . psss . przyznam Ci honor bo jednak ludzie na linii produkcyjnej, jak ni rozumieją jak działa temperatura i co się dzieje przy wznoście o 2 st.C ze zmywaczem z przy przy 15 st. C a co przy 40 st. C tam nie ma robotów w Azocie tylko zwykli ludzie jak jest na hali to pewnie tak około 45 st latem. Nie chciałem Cię urazić wpisem ze się nie znasz . Sam wiesz doskonale że to jest to technologia przygotowana przez doświadczone koncerny współpracujące z Pronar opracowana na linii i tam tez pracują technolodzy i wiem że się znają na swojej pracy . Ja akurat korzystam z doświadczenia w firm w felgach aluminiowych i mi się to opłaca. Proponuję Ci wróć do firmy Pronar masz bardzo pozytywne myślenie i to powinno się liczyć . Polecam podobno kadrowiec lubi Rodzinę .
Sytuacja jaka w firmie jest to wiedzą wszyscy oprócz kadr i biura. Niedługo zostaną sami tzw „ mistrzowie „ bo pracownicy fizyczni tylko się zwalniają. Polecam zatrudnić więcej nierobów do biura i do mistrzowek czy wy tam nie widzicie tej całej niekompetencji co ci ludzie wyprawiają ??? @pronar
Zauważyłem, że opinie , które czytałem jakiś czas temu zostały, ale cuda bo oceny poznikały. Licznik wyzerowali za kasę a nawet sobie scrin zrobiłem. Negatywnych ocen 27 na 3 pozytywne. Teraz jedna pozytywną. Ale się Pronar boi opinii pracowników, klientów i dealerów. Taka to rzeczywistość. Wszystko w Polsce jak i tutaj opiera się na kasie i szachrajstwie. To znaczy jedno, że jednak prawda w oczy szczypie.
Cześć. czy warto by chłopak przyszedł na spawacza? Widzieliśmy ofertę z opcja na przyuczenie, które jak na razie jest mu potrzebne. Tak jak piszą w ogłoszeniu jest to stawka akordowa. Po jakim czasie zazwyczaj osobom początkującym udaje się nauczyć i normalnie zarabiać?
Szczerze polecam obiady w Pronarze. Nawet moja baba tak nie gotuje. Składajcie CV!
Pewnie zmienił nie raz jak wielu wPronarze.
Czy też macie wrażenie, że obiady są mocniej doprawiane? Soli czy pieprzu jest za dużo? Kompot też jakiś bardziej rozwodniony:-(
Tak, taku czego nie rozumiesz? Z daleka widać, że prowadzeniu firmy nawet bladego pojęcia nie posiadasz. Dlaczego? Gdyż, ponieważ dlatego są te niekończące się inwestycje aby NIE PŁACIĆ PODATKÓW. Jeśli inwestujesz to każda złotówka zamiast do budżetu Państwa czy gminy, trafia na powrót do firmy co generuje mimo woli jej rozwój. Podobnie, sprawa wygląda w "wyścigami" autami służbowymi, które- podobnie jak inwestycje - w ŻADEN sposób budżetu firmy nie obciążają gdyż są wliczone w koszta i pomniejszają podatki a nie wydatki. Niestety nie w tym jest problem a w fakcie, że osoby na kluczowych stanowiskach dyrektorskich i kierowniczych nie są rozliczane z błędów, pomyłek, braku skutecznego zarządzania firmą. Każdy nowy dyrektor czy kierownik w tej firmie zostaje wysłany na "pole minowe" a następnie rzucony na środek oceanu. Nikt oczywiście mu nie pomoże a wręcz przeciwnie, powie że tam czeka na niego "bezpieczna przystań" a w rzeczywistości kopniak w zad. Gdyby taki bieg wydarzeń trwał rok lub dwa lata to nawet byliby śmieszne i można byłoby robić sobie jz tego aja. Niestety taka sytuacja trwa ponad 15 lat i nic się nie zmienia. Dla obecnych dyrektorków i kierowniczków - żadnego rozliczania i żelazna zasada - im gorzej - tym lepiej.
Nie masz pojęcia jednak odnośnie podatku. Inwestycje są ok wyraźnie wtedy gdy jest sprzedaż. I tyle. Potem do internetu dokształcania lub podyplomowe studia ekonomiczne.
końcu wszystko będzie dobrze polakierowane. Romuś wcześniej kazał wtórnie lakierować jak było 5 mikronów na cienko. Teraz wszystko będzie dobrze. Żeby tylko klienci docenili starania Romusia i przestali pisać te choler. ne reklamacje. Kogo dyrektor będzie teraz łajał za złą jakość. To będzie już uznane za dywersję i sabotaż - więc przyszła chyba kolej na brygadzistów i lakierników? Pożijom - uwidim, pożyjemy- zobaczymy.
Spotkanie z Dyrektorem Regionalnym, opowieści o firmie, parę pytań, ogólna rozmowa... zapytanie o wynagrodzenie. Poinformowanie o GPSie w aucie, oraz że kolejna rozmowa w centrali - kosztów dojazdu nie zwracają, a odległość ogromna. Kasa jaką płacą słaba, oczekiwania mega duże...
mało pytań, więcej opowieści - ciągły ślinotok bez ładu i składu.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
bezrobotny Nowy wpis20.05.2022 09:08 Kandydat Chwalił mi sie jeden w orzeszkowie ze najlepsza kasa jest na PiHu na przewodach 6-7tys Tadzik z Treścianki daje. Uwaga Praca tylko dla SWOJAKÓW!
Stal jest stalą w tych szczerych, prostych słowach to ująłeś - kolego Frycek. W Narwi problemy ze stalą uwidaczniają się natychmiast po polakierowaniu elementów maszyn Agro. Przed lakierowaniem problemy ze stalą nie interesują nikogo i nie występują. Zaczynają wystepować jak mniej zadowoleni klienci zaczynają dzwonić, że odpada farba do blachy. Wtedy dopiero zaczyna się kontrolować blachę z impetem w głąb. Dyrektor produkcji szuka winnych- kara niewinnych zgodnie z zasadą: dziel i rządź. Tak dzieje się od ponad 15lat. Stałą w tym algorytmie jest permanentna obecność tego samego kierownika i dyrektora produkcji, którzy czujnym, troskliwym niemal "Ojcowskim" wzrokiem dbają aby na dziale cały czas była robota i jedną przyczepę poprawiać trzy razy. W końcu klient musi być zadowolony? Można?
Taki jesteś mądrÿ!!! To połóż na zendre malaturę i zobaczymy. Z tego słynie Pronar. Nie odtłuszczona powierzchnia, niedobrana technologia i fatalna jakość blach. Byłem technologiem w Pronar I mógłbym wymienić wiecej przyczyn. Ale nie chce mi się pisać o tej tragicznej jakości wyrobów, braku kontroli dostaw, braku jakości i jej kontroli oraz o odchudzaniu wyrobów w celu redukcji kosztów.
Przepraszam że długo Ci odpisze choć mi nie zależy ale osobiście mnie obraziłeś na forum Go work , tego nie ma, bo zostało usunięte ...... Licz się z tym że mogę Cię pozwać za zniesławienie . jeśli dobrze to rozumiesz z.... ja mam wiadro plastykowe wiesz czemu ? Ja tam pracowałem 18 lat temu i wiem że trudno było , być może nadal tak jest . temu to rozumiem. Ale to nie znaczy że nie możliwe. nie powalczyłeś chłopie . a mogłeś . byłbyś wśród elity grubo zarabiającej To ponad kilkanaście tysi i jak widzisz z poprzednich postów o tej firmie jest grubo wyjebe...j na to co jak i dlaczego, nikt nie reaguje na jakość wytwarzania . To duża firma za z moich lat miła raptem 420 pracowników a teraz to jak słyszę w mediach to ponad 4000 . to jest już konglomerat i tam od najniższego szczebla trzeba dbać o wszystko bo kierownik tylko bystrzak to ogarnie ale jak widzę tam się zmieniają stale , czyli bez doświadczenia w branży... albo wysłani z konkurencji ... To żart albo prawda? . Więc nie wierzę że ogarniają . psss . przyznam Ci honor bo jednak ludzie na linii produkcyjnej, jak ni rozumieją jak działa temperatura i co się dzieje przy wznoście o 2 st.C ze zmywaczem z przy przy 15 st. C a co przy 40 st. C tam nie ma robotów w Azocie tylko zwykli ludzie jak jest na hali to pewnie tak około 45 st latem. Nie chciałem Cię urazić wpisem ze się nie znasz . Sam wiesz doskonale że to jest to technologia przygotowana przez doświadczone koncerny współpracujące z Pronar opracowana na linii i tam tez pracują technolodzy i wiem że się znają na swojej pracy . Ja akurat korzystam z doświadczenia w firm w felgach aluminiowych i mi się to opłaca. Proponuję Ci wróć do firmy Pronar masz bardzo pozytywne myślenie i to powinno się liczyć . Polecam podobno kadrowiec lubi Rodzinę .
(usunięte przez administratora)
Rozgonić to trzeba nie tylko reklamacje i zrobić nowy sklad, ale tych kontrolerów co buble puszczają a z nimi kierowników i mistrzów z dyrektorem na czele. Nauczyli się doić biedny rozkradany Pronar bo Pan szef już nie panuje nad niczym. Kierownicy zarabiają kwocie zwslaja na szeregowych pracowniko a ci żeby rodziny utrzymac z tych psich zarobków mają w (usunięte przez administratora) jakisc. Jakby wyłapywać maszyny wracać na produkcję i zacząć od góry zabrać kasę dać produkcyjnemu nie byloby takich wałów.
Czego nie rozumiecie? Dyrektor produkcji płaci koledze kierownikowi produkcji za wyprodukowanie bubliczków, które trzeba tylko jak najszybciej wysłać w świat, aby nie "zgniły" na placu. Jak ktoś z KJ coś znajdzie, to co bardziej wścipskich kontrolerów się zwolni do domu a reszta jak będzie chciała pracować to przymknie oko na wszystko. Wtedy jak już "wyrób" trafi do klienta, to Dyrektor powie: a gdzie była kontrola jakości
(usunięte przez administratora)
Ten cały Pronar to. porażka. Nikt nie nadzoruje pracy. Serwisu i Reklamacji. Reklamacje odrzucane i nigdy nie jest dotrzymywany termin. Jestem rolnikiem i patrzyłem fora o wyrobach. Pronar. Jako takiego nie ma, więc piszę z nadzieją na to, że może ktoś z dyrekcji czyta czasami i wyciągnie wnioski. Moja przyczepa przestała trzy miesiące w Narewce ns poprawy. Tam nie tylko nie ma pojęcia jakosci, ale przede wszystkim firma po sprzedaży zapomina o klienci. Nigdy nic nie kupię w FPS i będę każdemu odradzał zakupy w firmie bez zasad. Obsługa t.o porażka, klamią co chwilę a kierownik tego całego dzislu DOP to ignorant i człowiek marionetka. Nie wie co w jego dziale się dzieje. Pan Piotr z reklamacji obiecuje a potem mówi, że to nie jego wina, że taka jkość i nie ma wpływu na dział produkcji. który przeciąga terminy. Spychologia to hasło przewodnie tej firmy.
Dziwisz się. Jak kuppowales maszynę było poczytać na forachno obsłudze posprzedażowej. Brak wsparcia, brak części, reklamqcje odrzucane na podstawie absurdalnych argumentów, których normalny człowiek by nie wymyślił serwis opieszały bo jak twierdzą mechanicy, jaka praca taka płacą. A osoba zarządzającą tym działem to człowiek, który poza własnym ego i własnym interesem nie dba o interesy firmy i pracowników swojego dzialu a w dodatku nie majacy zielonego pojecia o serwisie, częściach i reklamacjach. Czasami widzę i słyszę tajne rozmowy na korytarzu i aż się włości jeży co Ci ludzie są w stanie wymyślać..
Czy ta firma przez ponad 30 lat istnienia posiada jakieś PATENTY, co jest wyznacznikiem poziomu działu konstrukcyjno-technologicznego? Słyszałem, że konstruowanie/projektowanie odbywa się w tej firmie na zasadzie CTRL+C; CTRL+V. Faza projektowania rozpoczyna się od zakupu wyrobu do skopiowania. Rozbiera się taki pojazd na części i rżnie zmieniając jakieś pierdoły dla zmylenia przeciwnika. Później wypina się pierś po ordery jak bohater związku radzieckiego. Czy to jest prawda? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ja aż w pierwszej kolejności to muszę spytać, skąd takie informacje masz?
No ja tam nie wiem, dlatego pytam. Chciałam sprawdzić czy to info potwierdzone info jest. Przez te ostatnie 2 miesiące do czegoś jeszcze się dokopałeś?
Przodkowie z NKWD, SMIERSZ, UB, KGB, MO, PZPR, ZSL. Wyłuszczają z motłochu posłusznych, którzy idą równo przy nodze. Kapują wszystkich przeciwko wszystkim. Typowy RUSSKIJ MIR. Szczerze polecam ale wyłącznie mniejszościom.
Zagadaj na hali po polsku, nikt cię nie zrozumie. Następnie zagadaj po chachłacku- postawią ci jeszcze pół litra, które zakąsisz słoniną z cebulą.
taka hojność w miejscu pracy by tu panowała? ;) jeśli z tym alkoholem to byłaby prawda to co robili z osobami, które na tym przyłapano? i co z bhp tak w ogóle?
Zawsze (usunięte przez administratora)osobę, która podejmie jakiekolwiek działanie, żeby delikwenta po kilku głębszych bimbru, wyprowadzić za bramę. Niestety większość kierowników należy do spółdzielni AA i nic z tym nie robi od lat.
Posiada patenty na nieróbstwo. Wszystko tylko zerzniete z innych producentów.
aha, no tego to nie wiem tak do końca ale jeśliby ta było to kto tu w strukturze na nimi jeszcze jest? jest to w ogóle dokąd zgłosić w takiej sytuacji?
Prawda taka, że wszystko z konkurencji tylko dobrze opłacają prawników bo sprawa za sprawą . Sami nic nie wymyślili. I recykling i agro to konkurencja z drobnymi zmianami. . Siedziałem i kopiowałem aż znalazłem sie u konkurencji. Tylko Chichlo sie mocno trzyma i Jaruś bo obaj liżą (usunięte przez administratora) staremu. (usunięte przez administratora)
Posiada patent i certyfikat na mistrzowską manipulacje pracownikami. Kadry się w tym specjalizują. Pracownik to.(usunięte przez administratora). Zasada Pana Prezesa, wycisnąć z człowieka tyle ile można do póki sie nie (usunięte przez administratora).......Drugi patent to kombinacja klawiszy ctrl+v jeżeli chodzi o dział wdrożeń. Wdrożą to, co inni producenci wymyślą. Złoty medal na targach manipulacji.
Jak w Pronar - Narew wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska?
Wszystko zależy od tego jak bardzo będziesz się starać, jeśli jesteś rzetelnym, sumiennym pracownikiem to będziesz się piąć po szczeblach kariery bardzo szybko. Żartuje! Jeśli masz znajomości w klice to jest szansa na awans lub od razu objęcie wysokiego stanowiska. Jeśli nie masz znajomości, ale lubisz się obijać i donosić na innych, nie masz skrupułów ani sumienia to również możesz liczyć na awans.
Tak jak kolega mapisał. Kierownik kadr lubi zatrudnić swoich i podobno nie gardzi prezentami. Wal do niego. Na pewno kogoś zwolni, zeby Tobie dać wakat. Już Córcię zatrudnil i paru innych debiiili , to jak się postarasz i ładnie uśmiechniesz masz duże szanse.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Pronar - Narew?
Kolega opowiadał, że na PiHach jest taka myjnia przeznaczona specjalnie do mycia RUR SIŁOWNIKÓW przed ich zmontowaniem, która nigdy nie umyła żadnej rury siłownika bo jest TOTALNYM BUBLEM. Nie chciałem koledze w to uwierzyć! Czy ktoś mógłby coś powiedzieć? W tak nowoczesnej firmie grono specjalistów, inżynierów, kierowników, dyrektorów mógłby zamówić i zapłacić za obiekt, który nie spełnia żadnej funkcji oprócz oddania moczu jak zajęty kibel? Raczej takie rzeczy do przemysłowych myjni do tanich nie należą. Dzięki za jakąś opinię.
Chcem złożyć papiery na początkującego spawacza mig w Siemiatyczach może ktoś mi powiedzieć coś więcej czy to dobry pomysł:-)
Możesz spróbować. Akurat w Siemiatyczach płaca najwięcej i stale prowadzą nabór. Mają nawet swoją szkółkę spawaczy.
Szkoda tylko, ze po kilku tygodniach gora miesiacu jak ludzie zaczynaja ogarniac ocb to (usunięte przez administratora) szybciej niz sie zatrudnili :D
A jakie są plusy? ;) Chciałabym się głównie dowiedzieć czy pracując tutaj można liczyć na jakiś rozwój osobisty oraz zawodowy :P Bo jednak ta branża często się rozwija i idzie do przodu.
Hej nie wiem czy przez tak długi czas jeszcze interesuje Cię ta opinia. Ale opowiem Ci jak jest. Zacznijmy od obiadów jak pewnie przeglądałeś opinie wszystkie były pozytywne no cóż moge powiedzieć nie wiem kim trzeba być żeby powiedzieć złe słowo o tym dostajesz wazę zupy na stoli 4 osobowy chleb i wcinasz ile chcesz a potem drugie danie trochę małe ale jak za niecałe 4 zł to i jest wypas i co najważniesze jest to szmaczne, nie dziwią wieć opinie że nie którzy piszą że lepiej gotowane niż babcia robi. No to tyle o pozytywach. Teraz realia praca 8h stawka 21 brutto za godzinę. (usunięte przez administratora)praca na akord którego i tak nie doczekasz się bo kto to ma (usunięte przez administratora) liczyć jak tu same chłopki od pługa pracują.(usunięte przez administratora) Chociaż powiedzmy sobie szczerze że pracuje tutaj pól na pół normalni ludzie i (usunięte przez administratora) której w życiu nie widziałem pracując jak wcześniej myślałem w słabych firmach (usunięte przez administratora) Chciało by śię powiedzieć, że fajna firma bo otoczka jest fajna i koleżeństwo też ale w większości tu pracuje same(usunięte przez administratora) ludzkie.(usunięte przez administratora) które został po tym jak wszyscy wyjechali na zachód. (usunięte przez administratora)
Stale prowadzą nabór bo nikt się nie zgłasz bodajże od roku. Jest tak że jednego nia w ciągu miesiąca przychodz 15 a za mesiąć zawalnia się 20. Praca na kilka zmian na rano 100 oób na popo 20 bo nie ma komu robić zależy na jakiej chali i gdzie.
Oczywiście Sylwio, że będziesz szła do przodu. Jednakże będzie się to odbywać na zgiętych kolanach i z tyłkiem narażonym na atak w każdej chwili.
Oczywiście Sylwio, że będziesz szła do przodu. Jednakże będzie się to odbywać na zgiętych kolanach i z tyłkiem narażonym na atak w każdej chwili.
Jacy ludzie? To gówno co przychodzi? Małolaty co miesiąc przepracują i na dzień dobry trójkę dostają i myślą że wystarczy wpisać się listę obecności a potem chodzić do roboty i podpisywać listę że się było w robocie? Myślenie, że tutaj tumany same pracują i się nie doliczą? Kiero ogrania raz dwa albo brygadziści co jest grane. Słabym pracownikom i tak daje się nad wyraz dużą karę zaufania odnośnie pracy.
Czy to, że kontrola sprawdzi wyrób gotowy przed przekazaniem na wysyłkę do klienta lub na magazyn zmieni w jakiejkolwiek formie fizyczny stan tego wyrobu? Wyrób został wyprodukowany i z gwarancją Działu Produkcji został dostarczony do odbioru technicznego i wysłania do klienta. Kontrola może jedynie zabezpieczyć dział produkcji - firmę przed totalną KOMPROMITACJĄ- tj. dostarczeniem wyrobów niezgodnych do klienta. Jednak KJ nie produkowała tych wyrobów - tylko DZIAŁ PRODUKCJI, który od pracowników produkcyjnych po kadrę zarządzającą wziął pieniądze za wyprodukowanie tych wyrobów. Czy wg. technologii, warunków technicznych i odbioru wyrób niezgodny może trafić do kolejnych operacji? Może i trafia. Kijem Wisły nie zawrócisz tak jak nie zawrócisz potoku bubli schodzących z produkcji na odbiór końcowy. Jeżeli kierownik i dyrektor produkcji płacą ludziom za produkcję wyrobów niezgodnych to nikt oprócz właścicieli nie może ich powstrzymać. Każdy kto spróbuje to zrobić w Narwi nie mając immunitetu zarządu- straci pracę. Kapiszon?
Jak się pracuje z ludźmi z Pronar - Narew?
Ludzi jest od czorta. Większość jest zadowolona bo ma wywalone co się dzieje w firmie. Aby kwit się zgadzał.
Ludzi od czorta w sensie że jest duża rotacja pracowników? Czy że po prostu bardzo dużo osób zatrudnia firma, a wręcz za dużo?
Kontroler jakości może wyrywkowo trafić na bubla ale nie musi. To oczywiste, że kontrola wyrywkowa dotyczy kilku procent wyrobów- nigdy całej partii. Szukanie przyczyn wytwarzania bubli na kontroli jakości to kolejny prowincjonalny absurd Narwi. Szukając porównania to jakbyś obwinił policjanta za fakt popełnienia przestępstwa przez bandytę. Dyrektor produkcji wyjął hajs z kasy w Narwi, przekazał hajs na wyprodukowanie np. 10szt snopowiązałek. Kierownik rozdysponował kasę najpierw (usunięte przez administratora)- trochę kasy zostało pracownikom. Ci co pracowali najuczciwiej i nie (usunięte przez administratora)dostali gest Kozakiewicza i obietnicę, że w następnym miesiącu jak będą pracować o 30% szybciej to zarobią wymarzoną KASĘ. Niestety kiedy robisz na ilość - NIE MA CZASU NA JAKOŚĆ. Wtedy cała wina -jak worek kamieni spada na tych co nie (usunięte przez administratora)i tym razem dostają kopa w (usunięte przez administratora)lub są przenoszeni na banicję. Tak działa ta maszyna, którą kieruje dyrektor produkcji. To właśnie on postawił na najważniejszą funkcję w dziale technologicznym tzw. "Rocha Kowalskiego" (; największego bystrzaka wśród technologów mającego problemy w poprawną Polszczyzną) - od którego zależy, na którym stanowisku produkcyjnym można zarobić a na którym będziesz gonił własny ogon. To właśnie ten "bystrzak" na polecenie tej samej PERSONY- najpierw obcinał normy - czym wykańczał każdy dział i kierownika czy dyrektora, którego chciał. Kiedy wajcha się obróciła ta sama PERSONA (KA) nakazała "Rochowi Kowalskiemu" podnosić normy czem prędzej, żeby swoich kierowniczków i samego siebie nie wykończyć. I żeby kontrolerzy stali nad pracownikami z Glock'ami to jak kiedyś SS-manni w fabrykach Maybacha - jakości nie dopilnują NIGDY. Kiedy pracownik nie identyfikuje się z jakością produktu, który wytwarza i za który bierze pieniądze a dyrektor produkcji zatwierdza środki na wypłatę za wyprodukowanie szajsu i będzie zwalał winę na wszystkich z wyjątkiem SAMEGO SIEBIE. Ende
FIRMA NIE PŁACI FAKTUR ZA TRANSPORT, PRZESTRZEGAM PRZEWOŹNIKÓW PRZED WSPÓŁPRACĄ Z NIMI!
Ta firma za nic nie płaci! Poganiana przez wszystkie firmy! Że też żaden windykator jeszcze na to nie wsiadł…
Dlaczego ludzie nie zgłaszają ich do windykacji? (usunięte przez administratora) czują się bezkarni i naciągają kolejne nieświadome firmy. Również przed nimi ostrzegam.
Poczytaj inne posty to zrozumiesz. Kasa robi wszystko. Nawet mie wiesz ile kasy wpakowali niektórym politykom by wyciągnąć jeszcze więcej.
Problemy z jakością produkcji sprzętu Agro nie są nowe. O ich przyczynach wiedzą wszyscy- nie pomijajac stróżów na bramie czy sprzątaczek. Czy nie wiedzą więc o nich zarządzający produkcją z DYREKTOREM PRODUKCJI na czele? Nie sądzę, bo z powodu bylejakości straciło premię i pracę dziesiątki jeżeli nie setki osób. Jeżeli "kasowanie" pracowników produkcyjnych i zarządzających produkcją niższego szczebla nie przynosi żadnych POZYTYWNYCH rezultatów od ponad dekady i te same problemy jak występowały tak występują to może trzeba poszukać tej HYDRY w kadrze zarządzającej produkcją WYŻSZEGO SZCZEBLA? Jeśli są przyspawani do stołków - będzie ciężko te(usunięte przez administratora) ruszyć wtedy MTZetem można wyrwać. PRÓBUJCIE!
Słuchaj bo nie będę powtarzał. Jakości się nie pilnuje, za jakość się płaci. Jak chcesz pilnować jakości, to postaw jednego kontrolera do jednego pracownika i tak nie upilnujesz. Podsumowując - dobrze zapłać pracownikom na produkcji a będą pilnować jakości tak, że kontrolerów będziesz mógł wysłać do domu lub przebranżowić. Płacisz wyłącznie za wyrób zgodny. Niestety w Narwi to się nie uda, bo tam każdy robi pod górę drugiemu i włazi w doope zarządzającym imbecylom bez mydła. Proces technologiczny bez ładu i składu wyjęty prosto z SKR-ru- wszystko pod publikę. Jak masz problem w Narwi nikt ci nie pomoże - to twój problem. Ryba psuje się od góry- jak powiedział słynny polityk z partii tak nowoczesnej jak firma z Narwi. Ende
Kto konstruował te kabiny w tych ciągnikach Pronar?mam Pronar 1025a i mam oryginalnego Belarusa.pronar to złom a ta (usunięte przez administratora) co wymyśliła kabinę na wkrętach to ostatni kretyn.Ogrzewania od nowości żadnego nie ma.Złomy robiliście tak samo jak reszta maszyn.Wolę kupić coś z samaszu niż od Pronaru
Zakupiłem 2 przyczepy pronar 8 ton zwykłe. I tak jedna przyczepa ma uszczelki między burtami druga nie, uchwyty na gumki do plandeki z przodu i jedna przyczepa lux druga inaczej przykręcone i trzeba wymienić gumki na dłuższe. Kolejna (usunięte przez administratora) to nieszczelność i do rzepaku trzeba uszczelniać. I na koniec ostatni mankament odpryski na podłodze na każdej przyczepie po prawej stronie takie do blachy. Rozmowa z przedstawicielem handlowym pronaru była fajna, przyczepy szczelne więc gum nie powinno być między burtami, ale skoro na jednej jest na drugiej nie to dziwne i wyjaśnić trzeba. Co do odprysków na podłodze to jak przedstawiciel wybrnął to wina ukraińskich pracowników, bo się często zmieniają. Jak pytałem o kontrolę przed wydaniem to już dostałem maila na który miałem opisać co i jak i przedstawiciel miał się odezwać po ok 2 tyg. Przez ponad miesiąc cisza! A i taka ciekawostka- w papierach do każdej przyczepy zwróciło moją uwagę, iż rynek zbytu inny niż Niemiecki! Dyskryminacja jaka czy co? Dla Niemca przyczepa lepsza się należy, dla Polaka gorsza? Jak to jest z tą kontrolą przed wydaniem?
Człowieku. Czego się spodziewałeś jak jakością rządzi się człowiek, który pracował w fabryce porcelany. Maszyny rolnicze to nie kibel za 200zl. Jakość to tragedia tej firmy szczególnie, kiedy trzyma sie sztamę z Dyrektorem produkcji. Wspólny interes ukryć wszystko przed starym, żeby się nie dowiedział. Taka jest zasada w tej firmie. A potem postanawiają sie dlaczego handel nie moze sprzedać maszyn. Reklamacje odrzucane i nie rozpatrywane w terminie. Na naprawy trzeba czekać kilka miesięcy, to jak klient wróci do Ciebie?? A ty będziesz jeb....y jak nie zrobisz planu na zebraniach. Po ostatnich zmianach w serwisie reklamacjach zamiast być lepiej jest gorzej. Jedynie wsparcie jeszcze jakoś działa w tej firmie. To jedyny dział poza serwisem, który powstał z myślą o kliencie. Reszta to nieudacznicy , których trzeba utrzymać kosztem handlu. Dziwię się Andrzejowi, bo jak został Dyrektorem to obiecywał, że, sie wszystko zmieni od jakości poprzez produkcje i obsługę posprzedażną i co. Roberta nie ma i kto jest winny????? Wszyscy tylko nie produkcja i jakość. Pogratulować Andrzej obiecywanek. I na Tobie sie stary jeszcze przejedzie.
No ale chyba jest jakaś kontrola jakości i wiadomo co się wypuszcza, nie? Jak osoba na tym stanowisku nie jest kompetentna to nie ma panów żeby zatrudnić kogoś innego albo chociaż jakąś pomoc?
Stary. Sa tylko dwie możliwości. Albo dyrekcji pasuje taka osoba co przymyka oko albo dyrekcja nie ma świadomości w co nie wierze, bo na (usunięte przez administratora) było spiro filmów z maszynami w których wystepiwala nie jedna a kilkanaście wad. Sporo filmów zostało usuniętych ale jeszcze pare zostało których właściciele nie usunęli. . A jak myślisz po co teraz leci nabor na specjalistę socjal mediow,????dla reklamy czy żeby w pore wyłapywać negatywne opinie i dogadywać się z właścicielami.
Ogólnie nie jest źle. Tanie obiady, można się najeść do syta. Nikt nie goni. Robisz swoim tempem. Ile zrobisz tyle zarobisz. Jak jest okazja to ktoś kielicha zawsze wleje. Z każdym można porozmawiać. 3700 na rękę 168h. Polecam nie zaszkodzi spróbować tu robić.
Czy w czasie pandemii też można tu zjeść obiad? Podziel się info gdzie można tak dobrze zarobić oraz namiar na kolesia, który napełni kielicha. Lubię dobrze zjeść i wypić. Robota bez poganiania też mi się chyba spodoba. Możesz napisać na jaki dział złożyć papiery? Z góry dzięki za odpowiedź.
Tego to nie powiem gdzie złożyć, u mnie miejsca nie ma. Za wszelką cenę nie idź na kolownie i montaż końcowy. Po 3 zmiany podobno robią. Ostry zapieprz. Obiady spoko. Zupa drugie danie kompot i sklepik. Szkoda nie ma piwa. Obiady to 50 zł miesięcznie jakieś.
Ty "RUSAK" reklamujesz te obiady jakbyś w domu nie miał co jeść!? A może ty riezun jesteś i okres wielkiego głodu pamiętasz??
Pogratulować jak kręcą Cię obiady Było dopisać że jesteś kawalerem i zarabiasz tylko na piwo bo rodziny nie wyzywisz. Co do tego że nikt nie pogania to nie pierniczki cz głupot.(usunięte przez administratora)Chyba że jestes pociotliem grubasa i pracujesz jako cięć.
Widać bieda Ci doskwiera lub jestes w totalnej desperacji jak sie lasisz na zupę ze smalcu. Kuzwa obiady !!!! To pomyje a nie obiady.
Ty chyba z Kamczatki przyjechałeś wygłodzony, ze ci imponuje pronarowskie koryto składające się z 5 kg smalcu na 50 litrów zupy. Normalnym ludziom wątroba wysiada po paru miesiącach żywienia. Co do kasy jak (usunięte przez administratora) nadgodziny to tyle zarobisz. Nie mieszaj ludziom w glowach. Idź do Tomkie....na spawacza to zobaczymy czy zupa pronarowska utrzyma cie długo przy zdrowiu.
Może ktoś wie, jakie są zarobki specjalisty ds. projektów marketingowych? Dział marketingu jest duży, czy to 1-5 osobowy zespół?
Jakie by nie były, nie są tego warte. Jeśli się szanujesz i masz doswiadczenie, szukaj gdzieś, gdzie będziesz szanowana i doceniana. Tu tego nie zaznasz. Powodzenia.
Marketing to dzial zajmujący sie gospodarka magazynowa a nie marketingiem. Nic wspólnego ten dzial nie ma z prawdziwym marketingiem. Popychacze Szefa a Krzysio z kadr upycha tam swoich ułomnych znajomych. Ot i to tak funkcjonuje ten instytut (usunięte przez administratora) społecznej.
Zastępca kierownika prototypowni - aktualnie poszukują. Aby dostać tę posadę wskazane jest wykształcenie techniczne, mile widziane wyższe. Ale czy chodzi o jakieś konkretne kierunki techniczne? Dodatkowo podkreślają, że podwyżki na tym stanowisku są regularne. W takim razie cyklicznie, ale co jaki czas się one powtarzają? O ile podwyższają wynagrodzenie?
Tam ida juz Ci co nigdzie nie mają perspektyw. Kulawy satrapa ma układy w rządzie więc czuje się bezkarny.Żadnych swoich projektów wszystko kopiowane ale i tak nie potrafią tego dobrze skopiować a sie chwalą że Niemcy kupuja ten ich złom. Nie płacą firmom zewnętrznym,te ich fabryki i hale pokazowe to na pokaz ktos pieniadze pierze i tyle ale jak tam Gowin Duda przyjezdzał to co sie dziwić.
Wiecie ile wynosi dofinansowanie do posiłków na stołówce zakładowej? Jaka to kwota czy jaki %? Pytam szczególnie o stanowisko Specjalista ds. homologacji. Tam właśnie w ogłoszeniu podali taki dodatek dla pracowników. Ktoś wie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pronar - Narew?
Zobacz opinie na temat firmy Pronar - Narew tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 23.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pronar - Narew?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 3 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pronar - Narew?
Kandydaci do pracy w Pronar - Narew napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.