Opinie o "Sun-Power" w Grubbenvorst

Witam chciałam wam opowiedzieć jak wyglądała moja współpraca z firmą sun- power. Ustalając (usunięte przez administratora) wszystkich szczegółów pracy, strasznie wszystko kolorowała opowiadała jaka stawka że 7-8 euro na rękę wychodzi bla bla... zaproponowała nam również auta służbowe i opowiedziała jak to fajnie jest , auta okazały się być tragedia ponieważ za wszystko odpowiadasz tzn. mycie raz w tygodniu oczywiście za ich kase ale musisz to robić , tankować i rozliczają cie za każdy km ponieważ jeździsz z nadajnikiem w aucie , najbardziej ryzykowne są mandaty za wykroczenia które są naprawde spore a po drodze do pracy dużo kontroli jest i zawsze jest ryzyko a jako kierowca ty ponosisz odpowiedzialność za to, każda rysa itd na aucie musisz ją zgłaszać zanim oddasz auto pod koniec bo inaczej ty za to płacisz. Po przyjeździe tam grupą 4 osobową wszystko nam pięknie dalej zachwalali że ile to u nich sie zarabia itd. mieszkania które dają naprawdę zadbane i fajne ale pralnie płatne oczywiście bo trzeba na wszystkim hajs wyciagać , duże kary dotyczące stanu pokoi i np zakazy prania po 22 a wcześniej nie dobijesz sie do wolnych pralek :/ Pierwszy dzień pracy wysyłają cie ja dostałam z jedną koleżanką prace na sadzeniu truskawek wiszących (jeździło sie takimi krzesełkami do tyłu i wbijało sadzonki na pewną głębokość , oczywiście bez jakiegokolwiek poinformowania po 12-15 minutach w zależności od nasłonecznienia szklarni włączały sie natryski które można wywnioskować napewno nie mogły być czystą wodą bez jakieś chemii a byłeś nimi i tak ochlapany bo nie dało sie wysiedzieć w kapokach przeciwdeszczowych cały czas bo było za gorąco, wracałeś z mokrymi butami po takiej pracy ) w tej pracy gwarantowane było tylko 38h tygodniowo bez możliwości nadgodzin więc mozna wyliczyć sobie że nie da sie zarobić kasy, gdy w tygodniu płacisz za mieszkanie i ubezpieczenie 100 euro a musisz też za coś żyć a stawka na rękę wyjdzie ci z 6.90 euro. Oczywiście po otrzymaniu takiego rachunku po zrezygnowaniu z współpracy z tą firmą dostajesz go w języku holenderskim (usunięte przez administratora)na jakąkolwiek pomoc z kim sie komunikować jak nie wzięli np. twojego numeru konta a na rachunku wisi kasa twoja,(usunięte przez administratora) Na rachunku oczywiście nie jest odciągnięty cały podatek od dochodów który wynosi około 18-19 % z mojej wiedzy po przeczytaniu jakie są stawki podatkowe w holandii dla osób na wiekówkach itd. na rachunku odprowadzone jest tylko jedynie 6% więc gdzie reszta (usunięte przez administratora)zapewniała że całość odprowadzają , po prostu wygląda to tak, że dostajesz przy rozliczeniu rocznym kwote różnicy tego podatku który musisz zwrócić , więc sobie policzcie ile to kasy na większa skale zarobków wychodzi... Mieszkanie w którym mieszkasz twoi sąsiedzi to nie są polacy jak cie agencja zapewnia że jest tam 40% polaków z 100 ludzi mieszkających tam , nie jedynymi polakami była moja grupa 4 osobowa na całość rumunów i cyganów , polacy chyba juz sie nauczyli że przez takie agencje to nie da sie zarobić nic i lepiej pracować w polsce a takie coś to jedynie możliwość wakacji i tyle bo pracując 38h tygodniowo serio nie masz co robić w wolnym czasie oprócz zwiedzania :/ (oczywiście kapoki które podarowała firma pracownikom były odpłatne o czym cie nie informowali 8euro za sztukę ) więcej wydatków niż zarobku. Jako osoba 19 letnia na wiekówce naprawdę nie polecam tej firmy bo podatek i tak każdego później dopadnie (usunięte przez administratora)