Opinie o MrGarden Sp. zo.o.
Część, chciałbym dowiedzieć się jak wygląda praca wraz zarobkami w utrzymaniu ruchu, niestety za wiele informacji w ogłoszeniach nie ma, dodatkowo jak wyglądają godziny pracy w tym dziale (UTR, serwis wosków elektryk itp.) pytam ogólnie gdyż złożyłem aplikacje na kilka stanowisk
Witam. Czy mógłby ktoś z obecnych pracowników wypowiedzieć się na temat pracy w MG. Chodzi głównie o wysokości wynagrodzenia, jakie są wymagane normy czy są jakieś konsekwencje za brak wyrobienia tej normy? Czy jest jakiś dzień szkoleniowy czy po prostu stajesz danego dnia na stanowisku pracy, inny pracownik Ci pokażę i masz robić, czy ktoś czuwa nad Tobą i kontroluje w razie jakiegoś problemu jest się do kogoś zwrócić o pomoc czy mają na to wywalone ? Czy są jakieś premie produkcyjne, lub możliwość awansu?
Z tego co widze nastały ciężkie czasy.nie jest łatwo i dyrektorowi tez i pracownikom.pracujemy bo pracujemy.inne zaklady nie maja tez kolorowo.beda raczej zwolnienia niż rekrutacje.zwolniono starych sprawdzonych pracowników wiec po co mowa o rekrutacji nowych?a zanim sie przyucza to minie sporo czasu.zarobki prawie zrownaja sie z najnizsza krajową.od stycznia 27.50 a u nas podwyżki nic.roboty malo bo oszczednosci.za to materiału leży sporo.wozkowy jak pojedzie to ginie na pol godziny.nie ma dobrej relacji brygadzista-pracownik.skoro brygadzista połowy nie wie.
Karol który został dyrektorem w ZG był kierownikiem .Brakuje twoich rządów w naszym zakładzie
Od kiedy bym mógł się złość
Czy państwo potrzebują pomocnika lub pracownika
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jestem byłą pracownicą tej firmy,powiem wprost, było tu kiedyś fajnie,była praca, motywacja i całkiem nieźle się zarabiało. Czas, który tu spędziłam wspominam dobrze,wiadomo, że pieniędzy za darmo nigdzie nie dadzą, jednak trochę się sypnęło w tym naszym starym, poczciwym Gardenie,największy problem, odwieczny w tej firmie to brak organizacji pracy, decyzyjności kadry kierowniczej,brak programu motywacyjnego dla dobrych pracowników,jak szła robota to jak wszędzie dawaj dawaj wszystko pasowało, jak za dwa dni kogoś j....o,to na wszystkich maszynach szukali kto milimetr zgubił, wyrób miał iść w najlepszej klasie,a decyzja majstra - materiały z mulu,z odpadów przywieźli, ale rób, czyść,wybieraj, przecież się nadaje,jak zlecenia szły to na łeb, na szyję byle dużo,byle szybko,no to co się dziwić, że to walnęło, afery ze zwolnieniami też były różne, można było to inaczej załatwić, ale po co, przecież to tylko ludzie z produkcji,a tych zawsze można wykorzystać i wymienić,prawda, niektórych to mi nie żal,bo sami sobie wilczy bilet kupili,kolejna rzecz, która mnie odrzucała w tym zakładzie,to wieczne plotki, odgadywanie wzajemne,a kto na tym korzystał, tylko góra i co za to dostaliście,wykopali was w pięknym stylu,bez oglądania się wstecz.Dzis powiem tak,mam fajną pracę, kontakt z klientem,używam słów kluczowych takich jak, proszę, dziękuję, miłego dnia, jestem zadowolona w swoim miejscu pracy, ciągle jestem dobra w tym co robię,nie słucham naokoło plotek i zdań w stylu ku...a,zjeb....y materiał,nie muszę w szatni damskiej! wysłuchiwać żalów, narzekania na mężów, ojców i kochanków,albo być świadkiem jak trzy panie zgrywają przyjaciółki,a wystarczy że jedna odejdzie to już jazda, ogólnie podsumowanie,w pracy źle nie było,kto chce niech pracuje,kto chce niech się zwolni i szuka nowego zajęcia,tak to już działa, słowa podziękowania i pozdrowienia dla Pana Wojtka, naszego kierownika produkcji , dla Mateusza H., naszego majstra, trzymaj się Matti,i w końcu te same dobre słowa podziękowania dla Pana Karola O.naszego dyrektora, Panie Dyrektorze, cokolwiek się zdarzyło w tym zakładzie, zawsze był Pan pomocny ludziom,a to dlatego, że sam jest Pan wartościowym człowiekiem,w pewnym momencie kiedy mnie Pan zdetronizował, nie podobało mi się to, ale dziś dziękuję za te lekcję,ja swoją piłeczkę odbiłam, nadal jestem dobra w tym co robię,Panu też życzę zdrowia i powodzenia,niech Pan utrzyma ten zakład,bo tylko góra z górą się nie zejdzie, dziękuję za współpracę i wspólny czas, mimo wszystko więcej było tam dobrego,
Podejście kierownictwa do pracowników jest takie jak powinno być, kierownik produkcji pan W. bardzo spokojny, ogarnięty, majstrowie ok, obecnie na prowadzenie wysuwa się brygadzistka J., bardzo dobra zmiana w jej przypadku, co do brygadzistk I.raczej notowań zbyt wysokich nie dałabym, panie z kontroli jakości w miarę, chociaż A.raczej w dół niż w górę,,w tym przypadku zapowiadało się lepiej a jest jak jest, panie z działu kadr bardzo miłe,rzetelne,i kompetentne, co do pani B.powiem tak, wykształcenie jest,kompetencje są, empatii brak,
Jakie jest podejście kierownictwa do pracy wykonywanej przez pracowników w czasie wysokich upałów
Zacznę od tego, że jeśli coś komentujesz to nie bój się podać kim jesteś, a nie anonim. Co do dyrektora K to spoko gość ale jut kierownik siwy, a raz farbowany (celowo z małej litery) pan Wojtek to fałszywy typek, a o Pani BB lepiej się nie wypowiadać!!!
Cała ja.ja pamiętam czasy gdzie ta firma dopiero się uczyła 6 lat temu.wiec dużo wiem.ale co do dyr.K pamiętam jak tu przyszedł.to człowiek któremu należy się naprawdę szacunek .masz rację najlepszy dyrektor w mieście.
Umowa na stałe należy się pracownikowi po 33 miesiącach łącznej pracy na czas określony , wynika to z kodeksu pracy. Także jeżeli pracuje już tam łącznie 6 lat ,to masz już odpowiedz. W Gardenie dobrze zarabiali . Pracowałam tam kilka lat i zarobki były bardzo dobre.
Nie potrafię zrozumieć waszej złośliwości i bezowocnej tyrady,po co to Wam, dlaczego tak bluzgacie na siebie i na ten zakład, przecież spędziliśmy tu mnóstwo czasu, zostawiliśmy trochę serca i nerwów też,ale patrząc z perspektywy czasu można powiedzieć, że było fajnie, czasem było bardzo wesoło,wiadomo, że w każdej pracy są jakieś nerwy, spięcia ale to był specyficzny klimat. Pozdrawiam serdecznie majstrów, którzy jeszcze zostali, pozdrawiam serdecznie Pana W. naszego kierownika,jak czas pokazał dobry z niego chłop,dał radę,no i oczywiście szacunek dla Pana K. naszego dyrektora,niech sobie każdy mówi co chce,ale tak jak Pan K. zasługuje na szacunek to mało kto,ale trochę trzeba przeżyć i mieć w głowie coś mądrego żeby móc takie zdanie mieć, cokolwiek czas pokaże, dziękuję Panu za każdą pomoc jaką mi Pan okazał, pozdrawiam
No i w końcu góra zobaczyła jak pan T…z pod majstrówki pracuje myślał że jest nie tykalny, ale niestety pomylił się co do tego…skończyło się latanie do majstrówki na ploty i skończyło się przesiadywanie w ubikacji 10 razy dziennie, chyba w końcu ktoś z góry to docenił ???? trzeba było się wziąć za robotę to może by nie zwolnili, a nie za ploty bo o sobie nic nie powiedział ale o wszystkich wiedział wszystko, no i kara boska dosięgła…tam przyjdzie jeszcze pora na resztę takich pracusiów co nic nie robią tylko stoją i gadają godzinami zamiast się za uczciwą prace wziąć
Mądry człowiek Einstein powiedział kiedyś, że w życiu pewne są dwie rzeczy, wszechświat i ludzka głupota,ale to pierwsze trzeba było odkryć i poznać żeby mieć pewność, pozdrawiam
Po pierwsze nie jestem anonimowy, jak wielu z Was! jak już, chcę się wypowiedzieć to pod swoim nazwiskiem! Bo prawda, zawsze wyjdzie na jaw! Ja nie mam żalu,po czterech latach itd,dobra wypłata! ale jeśli, dla kogoś liczy, się tylko hajs! Dla mnie też, jest ważny, ale organizacyjne tego nie pociągnęli! zero odzewu do ludzi,brak komunikacji! Mistrzówka-pracownik!... Jeśli, przyjeżdża wózkowy i mówi,Ci co masz robić!to normalne nie jest!, Andrzej! pozdrawiam Nie rozumiem,też tej sytuacji, skoro nas zwolnili, to czemu nikt nie potrafił,z nami pogadać! tylko idzie do kadr! Jeśli oni,w majstrówce mieli (usunięte przez administratora), bo tak było! to później,czego się spodziewają?! Szanuję pana Karola! bo kilka razy, nawet paliśmy papierosa, ale to nie tędy droga, zwalniają starych dobrych pracowników! bo zostały same (usunięte przez administratora) ????????????
Z punktu widzenia byłego pracownika zakładu mogę powiedzieć że są zakłady poza Gardenem które naprawdę dobrze płacą i pracuje się bezstresowo. I gdyby była możliwość powrotu do Mrgarden to na pewno bym z niej nie skorzystała. Teraz w końcu pracuje w firmę w której Lider potrafi wytłumaczyć jak coś zrobić bo wie jak to zrobić . I normalnie mogę wziąć wolny dzień w pracy bez proszenia się. Najlepsze lata pracy Mr Garden skończyły się gdy odszedł Mistrz Kopijka.
Nie wiem kim jesteś ale zgadzam się,A. Kopijka to był naprawdę mądry gość, stworzył brygadę, która była dobra,ale niestety,ci którzy przybyli po nim zj.....li robotę i zostały zgliszcza,tak to jest jak ktoś nie ma serducha do roboty, ci, którzy byli przez K. nauczeni dają radę , jeden z naszych nawet został majstrem ,co do reszty się nie zgadzam, że w Gardenie tak źle,tak pod górę robią, ludzie sami zawinili,tu było spokojnie i fajnie,ale wolność nie jest dla idiotów
Czytam te wpisy osób zwolnionych - jak dzieci płaczą. Normalna sprawa jest duża produkcja zatrudniają - jest mniejsza zwalniają. Ja nie pracuje już od roku i wszystkim tylko powiem wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :) Jestem teraz w innej firmie i z perspektywy czasu widzę że MrGarden naprawdę nie był zły.
Z perspektywy osoby wciąż pracującej w tej firmie,wiem, że Mr Garden nie jest zły, pozdrawiam
Na tą chwilę na pewno nie będą przyjmować , prędzej zwalniać..... A czy wyjdą na prostą tego nikt nie wie. Kiedyś tam się dobrze pracowało , przede wszystkim ,bardzo dobrze płacili . Atmosfera też była ok.
Szanowny Panie Mariuszu , korzystając z gościnności forum chcielibyśmy podziękować za współpracę i zawodowe wyzwania wspólnych pięciu lat, jednocześnie życzymy zdrowia i dalszego rozwoju zawodowego. Pracownicy produkcji z hali H-4,. Siema Mario
Brakuje wozkowych a zwalniają?no Jan..druga sprawa sa zwolnienia fakt.ale moze zamiast zwalniac dobrych pracownikow np.gwiazdki z majstrowki to dac inne stanowisko pracy?chetnie zobacze Justyne czy Ize na czopiarce czy pakowaniu.Marte kiedys tak potraktowano.mozna?mozna.
A ja byłam i na czopiarce,i na pakowaniu,jedna i druga fajna rzecz, wyjaśnię, też, żeby nie było, też normalnie się uczyłam
Jak to jest mozliwe w zakladzie produkcyjnym zeby byly oszczednosci na pradzie.no jest to nader nienormalne.przeciez kazda maszyna pobiera prad a drzewa lezy pelen plac.z powodu oszczednosci pilarze z miotlami chodza i to jest juz ok.smieszne co tu sie dzieje.faceci chodza z miotlami a kobiety zbijaja ploty 150 i musza wykonac norme.kto takie pomysly ma?wozkowych z powodu oszczednosci paliwa zabieraja i ich ubywa a material ma byc i juz.material coraz gorszy a norma ma byc.czyje to pomysly?wozkowy M.i S.jak ostatnio pojechali to zgineli na 20min.co czesto sie im zdarza i nikt tego nie widzi.jadac do pracy u nas na zakladzie ciemno ze noge idzie zlamac a u sasiadow Sits czy Limito widno a kryzys ten sam przeciez.czy to jest powazne?jak od razu moze nie byc pracy w zakladzie gdzie na przetarcie czeka tyle drzewa.no jak?sadze ze dzialania celowe byle ludzie mieli pod gorke.kiedys milo sie tu pracowalo a dzis zupelnie inna atmosfera.8 godz.na miotle i dziwne pomysly kadry.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MrGarden Sp. zo.o.?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w MrGarden Sp. zo.o.?
+ -
Jak wygląda rekrutacja do firmy MrGarden Sp. zo.o.?
+
