Opinie o Pomorski Dom Finansowy Krzysztof Żołnieruk
Wiecie co żeby ten pracodawca był taki super i dobry do nie byłoby aż takiej rotacji. Kto może pisać te dobre wypowiedzi?? Oczywiście największe pupile. Każdy wiec że Ireny pupilem jest (usunięte przez administratora). I nie ważne co by dziewczyny robiły - one są the best. Plany oczywiście w pierwszej kolejności one musiały mieć wyrobione (tak tak nawet dochodziło do tego że zabierały klientów innym dziewczynom). Inne dziewczyny mogły tylko pomarzyć o premii. Okrea próbny - oczywiści że trzeba się uczyć i dużo dać od siebie, ale jak brakuje pracowników to wszystko jest na tempo (nauki od groma - najlepiej żebyś umiała na wczoraj - mimo, że nie byłaś na szkoleniu to w pracy nie można się tym zająć, bo już od drugiego dnia walisz telemarketing. Dostajesz telefon, skrypt do rozmowy i bazę i dajesz ile możesz (50 telefonów to minumum oczywiście skutecznych). Po takim dniu gdy robisz za telemarketera głowa Ci boli jak diabli i w domu czeka Cie nauka, bo któryś z pupilków będzie Cie przepytywać. Oczywiście pupilki są non stop na telefonie z (usunięte przez administratora)i Szefem i nie daj Boże coś powiesz nie tak - to dziękują Tobie za współpracę. To że każdy chce być dobrze obsłużony to okej - ale czy każda dziewczyna pracująca w PDF ma wyglądać jakby skończyła pracę nocną i przyszła na drugą zmianę -(usunięte przez administratora). Dziwię się osobą które tam pracują. Ilość ogłoszeń świadczy tylko o jednym. Żeby była to firma w porządku to nie byłoby takiej migracji. Można popatrzeć jak jest w innym bankach - ludzie pracują bo kilkanaście/kilkadziesiąt lat a tu.... Byłam pracownikiem i wiem bardzo dużo na różne tematy - co tam się dzieje od środka. Z czystym sumieniem nie polecam podejmować pracy właśnie w tej firmie - nie zostaniesz doceniony tylko zdeptany jak śmieć. Pozdrawiam
pracownik o 16:53 zamiast pracować zajmuje się nie pracą :) "Wejherowa " i inne błędy słowne i literowe ... i Ty tam jeszcze pracujesz? Kogo oni tam zatrudniają .... masakra :)
@AlealeX myślę, że słusznie ujęłaś to, że często początki w nowej pracy są ciężkie. Ale skoro w Pomorskim Domu Finansowym Krzysztof Żołnieruk można liczyć na wsparcie, pomoc i szybkie wdrożenie to na pewno te okres jest potem już mniej stresujący.
Tak czytając tę wszystkie opinie postanowiłam wyrazić swoją. Firma rzetelna. Wynagrodzenie na czas, przełożeni służący pomocą o każdej porze dnia, chcesz szkolenie ? Wystarczy słowo. Co jest faktem firma stawia duży nacisk na profesjonalną obsługę klienta a nauki jest dużo , ale pomyślnie czy Wy wybierając się do banku czy urzędy nie chcecie zostać obsłużeni miło i rzetelnie ? Praca z planami ale gdzie ich nie ma ? Praca dla osób które chcą się doskonalić i pracować a nie przychodzić do pracy. Odnosząc się jeszcze do wspomnianych " nowych osób " W każdej firmie początki są ciężkie. Trzeba zagrać się z zespołem który już ze sobą współpracuje. Jeżeli chodzi o mój okres próbny to był ciężki bo jest to ogrom wiedzy wlany do głowy w krótkim czasie ale pomocy i atmosfery nigdzie nie zaznałam lepszej. A jeżeli ktoś ma niską samoocenę i wyniesienie śmieci podczas gdy panie starsze stażem kończą dzień ( raporty których Ty jeszcze robić nie możesz) to jest duży problem to firma na to nic nie poradzi.
@anonymous czyli każda odmowa pracowania nadgodzin kończyła się zwolnieniem? Twoje koleżanki również zostały zwolnione przez to, że nie chciały zostać dłużej w pracy w Pomorskim Domu Finansowym Krzysztof Żołnieruk?
@anonymous dziękuję za wyjaśnienie tej sytuacji. Ale nadal jest pewna kwestia do wyjaśnienia. Skoro wiedziałyście, że nadgodziny są niepłatne to czemu zgadzałyście się na takie warunki pracy w Pomorskim Domu Finansowym Krzysztof Żołnieruk? @były pracownik czyli co się działo jak ktoś założył niebieską koszulę? Kazano mu się przebrać? Czy kolor biały czy błękitny to nie są kolory ubrań biznesowych i każdy się tak ubiera np. w finansach?
No właśnie się nie zgadzalysmy, a że to nie podobało się pani kierowniczce to już tam nie pracuje ;)
@anonymous przypominam, że to miejsce do pisania opinii o pracodawcach, a nie ich pracownikach. A możesz napisać jak wyglądały takie szkolenia? Czy codziennie mieliście szkolenie? Z czego się odbywało? Oczywiście jest też tutaj racja w tym, że osoba szkoląca też zostawała po godzinach i to powinno wykluczyć działanie na złość, bo sama musiała dłużej pracować. Dlatego są to dwie rożne kwestie na temat pracy w Pomorskim Domu Finansowym Krzysztof Żołnieruk, które warto byłoby ujednolicić, bo ze sprzecznych opinii ciężko wyciągnąć wnioski. Ktoś chce się jeszcze wypowiedzieć?
Oczywiście że osoba szkolana miała z tego kasę ale tylko ona. A że owa (usunięte przez administratora)jest pupiliem Pani (usunięte przez administratora) to miała z tego korzyść i to nie małą (chodzi mi o wynagrodzenie za to). Porażka
Jasne. Szkolenia się odbywały zawsze wtedy, gdy była kierowniczka Kinga, a ta przychodziła prawie codziennie na koniec pracy. Jak tylko zamykalismy placówkę o 17, ta kazała nam opowiadać co robiliśmy przez cały dzień, pokazywać telefon ile wykonaliśmy telefonów aby ludzi przyciągnąć do placówki (oczywiście z olx), kazała opowiadać jakie ludzie zadawali pytania, z czym nie znaliśmy odpowiedzi. Następnie zadawala nam pracę domowe do odrobienia. Np "przypomnij sobie standardy obsługi klienta", i bardzo dokładnie z tego pytała. Takie odpytywanie trwało godzine, półtorej. Jak jedna dziewczyna odważyła się spytać czy będzie miała za to zapłacone, przebezczelna Pani Kinga zaczęła się z niej śmiać i od razu wykręcila numer do Pani Ireny, w celu wysmiania, że ktoś raczył się zapytać o kasę za nadgodziny. Generalnie sytuacja dla dziewczyny była bardzo upokarzajaca, a sama Pani Kinga stosowała po tym na niej typowy mobbing. Pamiętam nawet sytuację, jak dziewczyny mówiły, że nie mogą zostać to Pani Kinga rzucał teksty "a co masz takiego do robienia? A czemu ty niby nie możesz zostać? A to kino jest takie ważne?" Jakies jeszcze pytania? Chętnie odpowiem.
W Suwałkach sutuacja byla taka sama. (usunięte przez administratora)kierowniczka jak kogoś nie lubiła jechała po tej osobie. ciągle rozkazy zrób mi herbata wynieś po mnie filiżankę. zmyj moja filiżankę. kiedyś ktoś się przeciwstawił więc podała odpowiedź że jest się najmłodsza stażem więc jesteś od wnoszenia sieci i tego typu że musisz zasłużyć na lepsze traktowanie. (usunięte przez administratora) ok jako kierownik wymagała ciągłego uczenia się Ale w tak chamski sposób. jak miała przyjechać (usunięte przez administratora)to dzień się zamienił się w koszmar. wszystkie dziewczyny siedziały jak na szpilkach i baly się ruszyć. a komentarz że strony(usunięte przez administratora)masz nieodpowiedni kolor szminki. masz za slaby makijaż wygladasz nijak. (usunięte przez administratora) jak lubila kogos to mozna bylo pracowac a jak nie to robiła wszystko aby Cię ponizyc. dziewczyny mogły rozmawiać między sobą ale nowym nie pozwoliła się odezwać. ciągle siedzenie i nękanie klientów telefonami i na koniec dnia spowiedź. PANI KIEROWNIK I INNE OSOBY MOGŁY NOSIĆ NP KOSZULĘ BŁĘKITNE ALE KTOŚ INNY MUSIAŁ SOBIE ZASŁUŻYĆ.
(usunięte przez administratora)
to że premia lub nagroda jest wypłacana w gotówce to nie znaczy, że nie jest opodatkowana, polecam poczytać kodeks pracy art. 86
Jakoś dziwnym trafem gdy pracowałam w PDF to nigdy nie były odprowadzane podatki - dziwny przypadek no nie??!! Pracowałam w PDF więc wiem co piszę.
@dziewczyno nie broń tak bo nie warto. Wiem co mówię i wiem jak było. Mało opłacalne by było to dla PDFu. Nie pogrążaj gorzej tej firmy
(usunięte przez administratora)
Witam . W PDF nie pracujemy w weekendy nigdy nie pracowaliśmy, nie pracuje się też 10 godzin dziennie. O godzinie w której placówka kończy pracę drzwi są zamykane, co najwyżej należy skończyć obsługę klientów, będących w środku.
Pracodawca zawsze może wysłać na szkolenie płatne albo wymagać doświadczenia od kandydata do pracy zamiast poświęcać czas i inwestować w szkolenie kogoś zupełnie "zielonego". Szkolenie kosztuje, osoba szkoląca też poświęca swój czas. Za pracę w nadgodzinach jeśli już coś takiego ma miejsce udzielany jest dzień wolny.
To prawda co piszą osoby, które piszą na temat zostawania po godzinach. Jak już miało być "szkolenie" (tak naprawdę, to nawet obok szkolenia to nie było) to trzeba było zostać po godzinach bo Irena sobie tego chciała. Nie ważne, że masz inne plany - PDF na pierwszym miejscu. Zero szacunku do pracowników - oczywiście każdy na swojego pupilka który donosi na każdym kroku, ale nie za darmo -dobrą kasę dostaje za to. Praca porażka - tylko dla zdesperowanych!!!! Pozdrawiam
@M to skoro występują takie sytuacje w Pomorskim Domu Finansowym Krzysztof Żołnieruk to czemu żadna z pracownic nigdy nic z tym nie zrobiła? Czy komuś wyżej próbowaliście to zgłaszać? Może czas najwyższy rozwiązać tą sytuację.
@za mobbing w pracy, czyli w Pomorskim Domu Finansowym Krzysztof Żołnieruk występowało poniżenie, ośmieszenie, zaniżenie samooceny, wyeliminowanie albo odizolowanie pracownika od współpracowników. Bo to właśnie definiuje mobbing. Czy na pewno sytuacje w firmie obejmują wymienione rzeczy? Na forum powinniśmy pamiętać o jak najbardziej wiarygodnych i rzetelnych opiniach, tak żeby firma mogła być przedstawiona w świetle w jakim jest w rzeczywistości.
Jak oceniacie pracę w Pomorski Dom Finansowy Krzysztof Żołnieruk? Spełniła Wasze oczekiwania, jakie widzicie plusy?
Nie wiem kto pisze negatywne opinie na temat tej firmy. Musi to być osoba o mocno rozwiniętej wyobrazni, szkoda że używa jej w tak mało konstruktywny sposób. Ja wypowiem się już jako były pracownik - zrezygnowałam z pracy ze względów osobistych. Do sedna: bardzo dawno nie spotkałam się z tak otwartymi, sympatycznymi i zarazem profesjonalnymi ludzmi. Mogłam liczyć na wsparcie formalne, merytoryczne ale również "czysto ludzkie". Każdą z osób poznaną w tej firmie będę zawsze ciepło wspominać. Sam Szef - Pan Krzysztof Żołnieruk - jest osobą posiadającą wielką klasę, dbającą o swoich pracowników - nieczęsto się teraz spotyka takich pracodawców. Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany pracą, osiąganiem celów oraz rozwojem to jest odpowiednie dla tej osoby miejsce. Fałszywej krytyki ze strony osób, którym brakuje nawet odwagi cywilnej by wziąć odpowiedzialność za swoje słowa - nie radzę przyjmować do siebie. Nikt normalny nie ma czasu ani chęci na bezpodstawne oczernianie innych ludzi, proszę o tym pamiętać. Pozdrawiam serdecznie cały Pomorski Dom Finansowy!
Nie bede sie rozpisywac ale lacznie z TRICITY I PDF peacowalam 11 lat, I niezmiernie dziwia mnie te wypowiedzi . Pracowalam uczciwie I to doceniano, a ze sprzatac trzeba to chyba jasne co w tym niezwyklego . Pozdrawiam p. Krzysztofa - Dorota
Przyznaję rację dla Agnes praca w BPH była najgorszą z prac. Ciągły mobbing ze strony Pani Kierownik nie mówiąc już o Pani Dyrektor (usunięte przez administratora). Żałuję tylko że nie oskarżyłam ich o mobbing. Ciągle pretensję o wszystko , a w tym czasie Pani kierownik i jej pupilki wybieraly kolory lakierów. Nie polecam nikomu pracy. Co do Pana (usunięte przez administratora) spotkanie z nim wspominam bardzo miło ,aż ciężko uwierzyć że takie osoby jak Pani.Dyrektor tam pracuje.
Do Agnes Po pierwsze- w strasznie dużej ilości firm musiałaś pracować (w PDF tylko te kilka miesięcy) skoro twierdzisz, że PDF był najgorszy (ton Twojej wypowiedzi wskazuje, iż masz odpowiednie doświadczenie w tym temacie). Nie wiem tylko czy to dobrze świadczy o Tobie jako pracowniku w ogóle. Po drugie- postawa roszczeniowa od początku kariery w danej firmie, czy przedsiębiorstwie również nie jest odpowiednią formą wyrażania swojej wartości. Nie sądzisz, że na pozycję oraz ogólnie rozumiane poszanowanie trzeba zapracować? Wiedzą to nawet Twoje młodsze koleżanki. Po trzecie- szczerze wierzę w to, że kolacja świąteczna zorganizowana przez firmę (taką złą, taką niedobrą) smakowała. Miałabyś więcej takich uroczystości na swoim koncie, gdybyś zechciała łaskawie wziąć się do roboty, a nie uciekać z pracy. Po czwarte- premie uznaniowe jak też gotówkowy prezent świąteczny , który łaskawie raczyłaś przyjąć, na pewno się Tobie spodobał. A szczególnie wtedy, jak po ich otrzymaniu, za plecami, wyrażałaś swoje niepochlebne opinie na temat szefostwa. Podsumowując, droga Agnes, palenie mostów nie jest dobrym pomysłem na życie. W końcu zabraknie Tobie miejsc na chowanie się na ulicy przed byłymi pracodawcami. Bo przecież nie masz nic na sumieniu.
Droga AGNES... Dobrze, że kolacja wigilijna w firmie dobrze Ci smakowała, a koperta którą otrzymałaś - nie pogardziłaś mimo wszystko. Uśmiech, który miałaś na twarzy był - czytając to - widocznie fałszywy. Syf i bałagan w placówce który sama stworzyłaś- w ogóle Ci chyba nie przeszkadzał. Mimo to - chyba jakąś uznaniową premię dostałaś, więc trzeba było podziękować i nie brać Jakość Twojej pracy do przednich też nie należała - więc może trzeba było udać się do monopolowego? Ach tak- tam nie zwracają kosztów za okulary, które z resztą do tanich nie należały. To, że Ty nie lubiłaś Szefostwa nie wypowiadaj się za resztę !!! Życzę Ci, abyś na kolejną firmę trafiła tak, abyś doceniła i zrozumiała jakie jest podejście w PDF - LUDZKIE !! ( pod warunkiem, że pracujesz uczciwie i też jesteś szczera a nie za plecami obgadujesz i komentujesz kogo tylko się da) A jak uważasz, że w pracy można czekać aż coś zostanie zrobione za Ciebie- to może po prostu zostań w domu. I TAK NA MARGINESIE.. NAUCZ SIĘ TROCHĘ POKORY I WYKAZYWANIA ZAANGAŻOWANIA, A DOPIERO POTEM ŻĄDAJ " BO CI SIĘ NALEŻY".
Wszyscy pracownicy pracują na najniższej krajowej @Mała to trochę kupy się nie trzyma, a że są wymogi no to cóż na początku zawsze trzeba się więcej starać i wykazać żeby później mieć szansę na jakąś podwyżkę czy awans no tylko trzeba się do tej pracy nadawać
Nic dobrego nie mozna powiedzieć o tej pseudo finansowej firmie.. Zarobki równe najniższej krajowej, zostawanie po godzinach, mega ciśnienie a nic ze strony pseudo pani dyrektor. Dużo gadania z ich strony i same wymogi, zero pomocy ani szkoleń. Nikomu nie polecam!!
Pomorski Dom Finansowy, z siedzibą w Gdyni, jest operatorem największych banków na ogólnopolskim rynku finansowym. Opierając się na doświadczeniu poprzedniczki Tricity Spółki Jawnej, od ponad 14 lat razem z Partnerami budują sieć sprzedaży w całej Polsce - posiadamy 13 Placówek i blisko 250 Partnerów Agencyjnych, do których trafia ok. 200 tysięcy stałych klientów. Specjalizują się w doradztwie kredytowym, hipotecznym i ubezpieczeniowym.
Bardzo mnie interesuje dlaczego ciagle sa ogłoszenia do BPH w Zaganiu, który podlega PDF :D? Czy ktoś tam pracowal?
PDF nie jest właścicielem placówki w Żaganiu od dawna. Została sprzedana. Więc te uwagi do nowego właściciela.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pomorski Dom Finansowy Krzysztof Żołnieruk?
Zobacz opinie na temat firmy Pomorski Dom Finansowy Krzysztof Żołnieruk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pomorski Dom Finansowy Krzysztof Żołnieruk?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pomorski Dom Finansowy Krzysztof Żołnieruk?
Kandydaci do pracy w Pomorski Dom Finansowy Krzysztof Żołnieruk napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
