Opinie o BROS Sp. z o.o.
Podpowiedzcie czy firma prowadzi rekrutację?
Firma prowadzi ciągła rekrutację, dołącza do nas po kilkunastu pracowników tygodniowo ponieważ po kilkunastu się zwalnia tak duża rotację mamy głównie ze względu na słabą atmosferę w pracy.
stanowczo potwierdzam!!! atmosfera do (usunięte przez administratora) winni temu są Kierownicy !!!, (usunięte przez administratora)
Ja właśnie będę tak zaczynać pracę od wtorku mam nadzieję że się nie zawiode
OK. Chciałem wysłać CV na ogłoszenie laborant-technolog, ale to co przeczytałem mi wystarczy, aby się powstrzymać. Dzięki.
Witam. Zostałem zwolniony po miesiącu. Moje pytanie brzmi czy ktos mial podobną sytuację i jak to wyglądało z ucięciem pensji
Mógłbyś napisać więcej informacji o zwolnieniu. Byłeś na okresie próbnym i nie został on przedłużony, czy firma wypowiedziała Ci umowę?
Ile zarobi pH w tej firmie na sieciach, tak realnie? Warto?
Pracowałam w Brosie w biurze przez rok. Praca sama w sobie okej, część dziewczyn tam pracujących też, aczkolwiek ogólna atmosfera kiepska, (usunięte przez administratora)Płace bardzo średnie, ale benefity pozapłacowe już na plus.
Dobrze, że znalazła się osoba, która pokrótce przedstawiła, jak wyglądała praca biurowa w firmie Bros. Mogłabyś napisać coś więcej o pozapłacowych dodatkach do wynagrodzenia? Oceniłaś je pozytywnie, dlatego chciałbym dowiedzieć się, co dokładnie oferował pracodawca.
Karta Multisport na b. dobrych warunkach, ubezpieczenie grupowe i medyczne za grosze, wakacje pod gruszą i dwie imprezy w ciągu roku - integracyjna i posezonowa. Nadgodziny płacone dodatkowo i soboty również.
Dziękuję za odpowiedź. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo atrakcyjnie. Zaciekawiło mnie przede wszystkim to, że pracodawca organizuje imprezy integracyjne. Mogłabyś napisać o nich coś więcej? Jest to na pewno kwestia ciekawa nie tylko dla mnie, ale i innych osób rozważających zatrudnienie w tej firmie.
W tym roku będzie tylko jedna - z grilla zrezygnowano - co nie dziwi - lokalizację wybierano chyba tak by jak najmniej osób chciało tam dotrzeć (dojazd możliwy tylko samochodem/taksówką) Imprezy „integracyjne” są chyba tylko z nazwy, gdyż to zwykłe okazje by wypić (dużo, szybko), a bawi się na nich tylko biuro (poza paroma wybrańcami z magazynu) więc o jakiej integracji może być mowa? że każdy dział pije we własnym gronie? Jeśli nie poznasz kogoś wcześniej w pracy – to nie licz że poznasz na takiej imprezie. w normalnych (i zbliżonych rozmiarami firmach ) zwykle są wyjazdowe, połączone z jakimiś aktywnie spędzonym czasem (z paintballem czy spływami kajakowymi, nauką windsurfingów czy jazdą konną), Byłam ostatniej i na następną tego rodzaju się nie wybieram
Ale do czego źle podchodzę? że nie bawi mnie picie do poziomu, w którym traci się równowagę na parkiecie a organizm broni się przed zatruciem alkoholowym torsjami? no faktycznie chyba źle podchodzę albo nie mam 17 lat i mnie to nie bawi. Nie pisałam że nie integruję się z koleżankami ale znam bez tej imprezy, bo często gdzieś razem wychodzimy, jednak na korytarzu mijam ludzi, których nie znam wcale, kojarzę zaledwie kilkanaście osób, sekretarki, dziewczyny z pokoju obok, chłopaków z IT - bo bywają u nas w pokoju, a z pozostałymi rozmawiam na czacie firmowym ale nie potrafię przypisać wyglądu do nazwiska. Na paintballu, o którym pisałam wcześniej gdy dzielisz się na zespoły - siłą rzeczy poznajesz wszystkich z drużyny, tworzycie jakaś wieź, opracowujecie plan, taktykę i polegacie na sobie, podobnie jest np. spływie - gdy wzajemnie pomagacie sobie przy przeszkodach i może okazać że ten wkurzający Cię kolega potrafi czasem pomóc czy się uśmiechnąć, a tego na imprezach tego typu będzie - jeśli sądzisz inaczej - to znak że nie procowałeś w firmie gdzie w biurze jest 200 czy więcej osób, możesz poznać przyszłego męża (albo czy żonę) ale integracji nie ma, rozmawiają ze sobą jedynie osoby, które i tak ze sobą kontakt utrzymują w pracy, tutaj nikt nawet nie pokusił się o przygotowanie choćby tabliczek z imionami. Miałam kiedyś praktyki w dużej korporacji, tam po jednym takim weekendzie kojarzyłam większość osób i atmosfera była zupełnie inna – tutaj po kilku latach pracy znam może kilkanaście osób. Co do dodatków – premia jest stałym elementem wynagrodzenia – w tym sensie że jeśli np. zarabiasz 2800zł netto to w tym masz już 200zł premii, natomiast nie jest to premia taka jak w innych firmach – gdy jest to faktycznie jakiś dodatek w związku z dobrą pracą, wynikami firmy itp. tylko rozbita część wynagrodzenia na które się umawialiście na rozmowie. Szkoleń poza obowiązkowym BHP gdy się zatrudniałam oraz związanym z RODO nie było żadnych. Nie słyszałam też by firma wysyłała na jakieś szkolenia branżowe, czy podnoszące kwalifikację, jeśli nie jest to coś wymagane przez prawo to tego nie ma.
Grzegorz to bot, nie słuchajcie go!!
To o czym piszesz daje aktualnie każdy mierny nawet pracodawca bo czasy się zmieniły (wypisując takie laurki pokazujesz, że albo jesteś częścią kadry kierowniczej ocenianej firmy albo jej nieudolnym klakierem). Liczy się dobra atmosfera pracy i przyzwoite wynagrodzenie (zasadnicze) przystające do aktualnej sytuacji na rynku. Reszta to dodatki jak są owszem fajnie a jak ich nie ma da się jakoś żyć. Jak uważasz inaczej podejmij wolontariat w firmie eventowej, która Ci zorganizuje kilka imprez pracowniczych każdego roku.
Czy któraś z Pań pracuje w Brosie na Naramowicach? Mozecie powiedziec jak jest?Praca trudna?
Nie jest trudno, normalna praca przy produkcji. Chociaż wiadomo, że to nie plaża i swoje zrobić trzeba
Pamiętaj ,że o firmie świadczy nie jak zatrudnia tylko jak zwalnia ( lub jak odchodzą pracownicy ). Zobacz jak jesteś traktowana w pierwszym tygodniu przez osoby z pokoju lub z hali produkcyjnej. Czy chcą się zaprzyjaźniać czy traktują Ciebie jak kolejną nową tymczasową osobę. Niestety osoby decyzyjne nie będą wyciągać ręki do Ciebie tylko będą obserwować jak przyjmuje ciebie grupa. Jeśli jest duża rotacja i pracownikom dziękują z dnia na dzień ( trzymając w niepewności do ostatniego dnia ) to ciężko będzie się o akceptację grupy. Uważam, że już po pierwszym dni możesz ocenić jak będzie . W kolejnych dniach się już nic nie zmieni. Myślę ,że brak rotacji na stanowiskach kierowniczych (Brakuje : świeżego podejścia , zewnętrznych szkoleń z zarządzania, kopiowania standardów z innych firm) jest spowodowane tym, że nadal ocenia się nowego pracownika w firmie na podstawie widzi mi się( brak standardu oceny, nie wiesz do końca z czego będziesz rozliczna, brak konkretnych zadań, brak planu wdrożenia nowego pracownika z podziałem na okresy ) . Osoby decyzyjne ( kierownicy) są już bardzo długo na swoich stanowiskach i trudno jest im dogonić ten pędzący autobus i stawić czoła dzisiejszym oczekiwaniom nowych pracowników. To tworzy różnice pomiędzy oczekiwaniem pracownika , a pracodawcą. Życzę powodzenia wszystkim nowo przyjętym i obecnym pracownikom życzę otwartości na nowych znajomych w firmie.
Celna i pomocna opinia. Pracowałam w biurze BROS przez 7 lat. Wiele się nauczyłam - widziałam jak firma rozwija się w nowej(wówczas) siedzibie na Karpia. Po 7 latach pracy gdy złożyłam wypowiedzenie , nikt o mnie nie walczył . Ani kierownik ani właściciel. I to jest przykre. Przez te lata poznałam mnóstwo osób które mogłyby wnieść nową wartość do firmy ale albo same rezygnowały albo były zwalniane (za moich czasów były to "czarne piątki").
Danuta, na pewno przez taki długi czas współpracy znajdziesz pozytywy w codziennej pracy w tej firmie. Czy podzielisz się nimi? Na pewno pomoże to potencjalnym Kandydatom w podjęciu decyzji względem aplikowania na konkretne stanowiska.
Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie. Brak jakiejkolwiek kultury wobec współpracowników, wieczne pretensje o wszystko co się zrobi, brak komunikacji między pracownikami/działami, brak pokoju socjalnego, brak dostępu do wody pitnej (!)... i tak można wymieniać w nieskończoność. Jeżeli ktokolwiek zastanawia się nad pracą w Brosie za te śmieszne pieniądze z tymi ludźmi to stanowczo odradzam. Naprawdę cieszę się, że nie mam już nic wspólnego z tą firmą.
Brak jakiejkolwiek kultury wobec współpracowników to rzeczywiście niemały problem. Najbardziej zmartwił mnie jednak brak dostępu do wody pitnej - nie jest to zgodne z wszelkimi zasadami. Co na to sam Dyrektor Brosu?
Już po :) dam radę nowym pracownikom.(usunięte przez administratora) pracuj tak by nie pracować. Nos kartony pół godziny, zamiataj, wychodz do WC co chwilę nie mówiąc nikomu i siedź tam minimum 10 minut, lej się perfumerią by wszyscy się odsuwali i jeszcze zadzwonią z propozycją przedłużenia. Przez miesiąc na nocach obserwowałem takiego kolesia. Nic nie robił sam wybierał stanowiska i zerował na innych kradnąc krzesła, wentylatory, długopisy i pieczątki. Podobno jest czwarty raz na produkcji. Kamery chyba nie działają że taki cwaniak ma tak dobrze. Albo po prostu ma znajomości. (usunięte przez administratora) Dlatego szczerze radzę. Chcesz mieć tam łatwo to obijaj się ale z głową. (usunięte przez administratora)
Nie ma osoby, która odpowiedzialna jest za kontrolę pracy na produkcji? Skoro opisujesz, że jeden z pracowników nie przykłada się do wykonywania obowiązków, to zaciekawiło mnie, jak to wygląda. Z reguły są osoby, które odpowiadają za prawidłowość pracy pracowników produkcyjnych.
.
Z punktu widzenia pracownika tymczasowego praca jest trudna. Nie dlatego że dla większości nowych praca fizyczna to nowość a dlatego że wymagania są z kosmosu w stosunku do jakości maszyn. Kilku mechaników nie jest w stanie doprowadzić maszyny do użytku. Atmosfera ciężka. Każdy musi pokazać władzę. Nie dziwię się starym pracownikom że mają żal. Zarabiają mało i jeszcze daje im się amatorów do pomocy. Brak czasu na szkolenie brak na pokazanie. Nawet zwykle relacje jak uśmiech czy rozmowa są złe widziane. Jest jednak tam sporo fajnych osób i tak naprawdę nie to co robisz a to z kim ma znaczenie. Ogólnie da się wytrzymać choć ilość zakazów i stosunek do człowieka nie są z mojego świata. Miesiąc to max i nie planuje tam wrócić. Nie będę powtarzać plotek ale jaki zarząd taka atmosfera i jakość sprzętu. Ta firna wymaga nie tylko nowych technologii ale przede wszystkim lekcji szacunku do człowieka. Jak ktoś napisał to produkcja robi na wasze pensje. Warto tych ludzi docenić i szanować
Czy może ktoś powiedzieć jak wygląda mniej więcej rekrutacja na stanowisko administracyjne? O co pytają?
Wie ktoś w jakich godzinach pracuje się tam w biurze?
Cześć, prosze o informację na temat pracy jako PH, jest ogłoszenie na podkarpackie. Warto aplikować? jakie warunki, ciężko wyrobic plany? jaki kierownik, atmosfera,
Owszem - Bros właśnie szuka Przedstawiciela Handlowego w województwie podkarpackim. Widziałam, że oferują super warunki, bo między innymi: zatrudnienie w stabilnej firmie, będącej liderem w swojej branży, samochód służbowy, a także stałe wynagrodzenie + premia uzależniona od wyników. Natomiast bardziej sprecyzowanych informacji będzie musiał Ci już udzielić jakiś aktualny pracownik tej firmy. Już wysłałeś swoje CV, czy jednak czekasz, aż dowiesz się więcej o tym pracodawcy?
Pracodawca wywiązuje się że wszystkich należności. Wypłata zawsze na czas, elastyczne godziny, grusza oraz opieka medyczna. Zespoły się wspierają. Jedyny minus to to że pracuje się w chemii. (usunięte przez administratora)
Kto to może jeszcze potwierdzić ? Z którego działu jesteś? Z pierwszego piętra? Zejdź na dół i ...powodzenia. Proszę czytaj poniżej komentarze osób z produkcji. Grusza jak na taki duży zakład to chyba ...:). Elastyczne godziny tylko w biurze a to już jest standard w wielu firmach. Co produkujemy - środki które mają zabijać np. gryzonie , odstraszać krety, środki na chwasty itp. czy to jest chemia? Może ktoś napisze jak wygląda ochrona zdrowia w firmie ? Pieniądze na czas ... To już standard a nie przywilej. Zespoły się razem wspierają jeśli z biur idą na kolację firmową a z produkcji ktoś chodzi?
Czy w biurach w Brosie jest też tyle kamer jak na produkcji? Bo tam co 30 cm kamera, kamera i kamera na kamerze wisi.
Praca nie jest ciężka, chociaż są lepsze i gorsze stanowiska. Większość ludzi pomocna chociaż są wyjątki, (usunięte przez administratora)
Twoja wypowiedź jest nieco ogólnikowa, a więc byłoby naprawdę świetnie, jakbyś postarał się ją trochę rozwinąć, podając nam jakieś szczegóły dotyczące Bros jako pracodawcy. Ponadto nigdzie nie znalazłam informacji o ewentualnej rekrutacji w tej firmie. Może Ty się orientujesz, czy aktualnie potrzebują tam kilku nowych pracowników? Zachęcam Cię do dalszej dyskusji, bowiem treści zawarte w Twoich postach mogą posłużyć osobom, które są szczególnie zainteresowane tym pracodawcą.
Jako, ze własnie zakończyłem swoją przygodę z pracą na produkcji w firmie Bros chciałbym się podzielić z państwem kilkoma spostrzeżeniami. Pierwszego dania dostajemy wszystko co nam potrzebne, nóż do tapet, ubranie robocze, kartę dostępu i kluczyk do szafki pracowniczej, kiedy już odbierzemy nasz ekwipunek idziemy na zwiedzanie tego jakże zacnego zakładu, dostajemy garść informacji to tym co i jak należy robić ( spokojnie i tak państwo nie zapamiętają ponieważ są to pobieżne informacje niczego... przepraszam wszystkiego dowiedzą się państwo w praktyce, ) po przyjemnej wycieczce zostajemy wrzuceni w wir obowiązków, dostajemy przydział przy maszynie i... no cóż pracujemy, w końcu po to tu jesteśmy prawda ? Zwykle musimy się domyślić co mamy robić, przecież nie jesteśmy dziećmi i nikt nie będzie nam tłumaczył co i jak mamy robić. Praca jest bardzo często mobilna ,gdy w końcu zrozumiemy co i jak ma działać na naszym stanowisku i złapiemy rytm brygadziści dbają o ty byśmy się nie nudzili i przenoszą nas na stanowisko zbiorowe, chyba najlepsza część zakładu, mamy okazje poznać nowych ludzi wymienić się doświadczeniami, poznać opinie innych( a ich jest naprawdę dużo, co dzień możemy poznać nowych, niestety ale często ludzie których widzieliśmy dziś jutro są już nieosiągalni) Bardzo szybko możemy nauczyć się języka ukraińskiego który jest tutaj chyba językiem urzędowym, gdyż nie znając go często można popaść w zakłopotanie, możemy poznać również ciekawe gwary (usunięte przez administratora) Ludzie bardzo często zerkają tutaj na zegar, prawdopodobnie martwią się ze czas leci zbyt szybko i ani się spojrzy a tu już dzwoni dzwonek ( tutaj mała dygresja, nie wspomniałem o dzwonkach, firma dba byśmy jako pracownicy nie zajmowali sobie głowy myślami typu, kiedy przerwa, kiedy koniec pracy wszystko reguluje dzwonek i dopiero na jego komendę możemy odejść od stanowiska, genialna inicjatywa dzięki której każdy pracownik wie jak się zachować) Gdy wybije drugi dzwon czas na przerwę, czasu jest aż nadto piętnaście minut w zupełności wystarcza na toaletę posiłek chwilę wytchnienia i papierosa jeśli ktoś z państwa pali, ( firma dba o integracje między pracownikami zapewniając kameralną palarnie w której Papierosy i E-Papierosy (Elektryczne inhalatory nikotyn, jeśli ktoś woli takie określenie ) palimy bądź wapujemy wspólnie ). Po intensywnej, trwającej kwadrans przerwie wracamy na swoje stanowisko pracy przy którym już bez żadnych niepożądanych zakłóceń zostaniemy do końca zmiany i, no cóż pracujemy dalej, jeśli ktoś bardzo musi do toalety powinien poinformować osoby w swoim otoczeniu o konieczności opuszczenia stanowiska, gdy uda nam się to zrobić i dostaniemy zgodę w dobrym tonie było by załatwienie swoich potrzeb w jak najkrótszym czasie gdyż, jesteśmy w pracy żeby pracować a nie korzystać z toalety na którą wszak mieliśmy przerwę. Krótko podsumowując, praca na produkcji w firmie Bros to wspaniała lekcja silnej woli, samozaparcie, dyscypliny a co chyba najważniejsze lekcja pracy, solidnej pracy. Jeśli czujecie się państwo na siłach polecam spróbować, dzięki tak dobrej lekcji hartowania ducha każda inna praca wyda się dziecinnym odpoczynkiem i może nie sprawiać satysfakcji.
Nie pracowałam w firmie, ale byłam na rozmowie, która okazała się kuriozalna. Poszłam na nią z ciekawości, zasadniczo nieprzekonana do tego czy chciałabym tam pracować patrząc na problemy prawne firmy. Szczególnie, że temat gorący, a stanowisko związane z ochroną środowiska. Nie mam doświadczenia w pracy w takim dziale, jedynie wykształcenie. (usunięte przez administratora) W trakcie tego wywodu zorientowałam się, że dział do którego aplikuję składałby się tylko ze mnie, szkolenia brak, jedynie kontakt mailowy z poprzedniczką na macierzyńskim. Świetny pomysł biorąc pod uwagę trwające postępowanie- zatrudnić kogoś bez przeszkolenia do jednoosobowego działu. Zapytana o stawkę za jaką chcę pracować podałam (usunięte przez administratora) brutto co obecnie jakimś szaleństwem nie jest, szczególnie, że firma ma problemy, ale po (usunięte przez administratora) że to miliony. Chyba szukają jelenia, albo traktują temat wyjątkowo nonszalancko. Na koniec (usunięte przez administratora)obiecała kontakt niezależnie od decyzji, ale oczywiście głucha cisza. Strata czasu, firma niepoważna.
Twoje doświadczenia i informacje przekazane z rozmowy rekrutacyjnej do pracy w firmie Bros będą na pewno przydatne dla czytelników, którzy w przyszłości staną przed taką właśnie rozmową. Mogłabyś napisać, czy poza Tobą firma przesłuchiwała jeszcze jakichś kandydatów? Osoba rekrutująca informowała Cię, że z uwagi na ilość kandydatów nie mogą podjąć decyzji o ewentualnym zatrudnieniu tego samego dnia?
Na pewno mieli innych kandytatów i to pewnie lepszych, nie wylewam żali z powodu braku zatrudnienia:) Rekruterka obiecała kontakt w przeciągu 5 dni, co miało miejsce prawie miesiąc temu. Kontaktu brak. Wypadałoby chociaż zadzwobić i poinformować o wybraniu innego kandydata, a tak firma wypada nieelegancko.
Jakże milo ze strony administratora, że usunął podaną przez Ciebie kwotę brutto. Kluczowa informacja, no ale przecież ten portal nie jest po to, żeby dowiedzieć się kluczowych informacji o dostawcy.
Odpowiedź zwrotna ze strony rekruterów powinna być do Ciebie wysłana, ale większość firm kontaktuje się tylko z tymi kandydatami, którzy przeszli pozytywnie weryfikacje. Na jakie stanowisko składałaś aplikacje i jakich kwalifikacji od Ciebie wymagano? Aktualnie firma Bros szuka księgowej, koordynatora do spraw utrzymania ruchu i specjalisty do spraw obsługi klienta. Czy osoby, które także aplikowały do firmy, mogłyby napisać o swoich odczuciach o doświadczeniach z rozmowy rekrutacyjnej? Macie podobne zdanie do przedmówczyni, czy zupełnie inne?
Moja wypowiedź została podziurawiona niczym ser szwajcarski, a czytałam dokładnie regulamin i nie mam zwyczaju przeklinać. Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć co tu się wydarzyło? Chciałam by mój opis został potraktowany i interpretowany jako całość, a po usunięciu całych zdań nie ma za wiele sensu.
Wypada mi jeszcze dodać ostatni komentarz- dostałam dziś sympatycznego maila z podziękowaniami za udział w rekrutacji. Nieistotne czy z powodu wpisu na forum czy autentycznej obsuwy- bardzo miły gest, dziękuję:)
Ciekawe co jest nie zgodne z regulaminem gdy piszę że toaleta męska naprawiana jest od kilku lat i cały czas jest z nią ten sam problem? To naprawdę jest żenujące że firmy nie stać na wymianę nie działającej spłuczki i zamyka całą kabinę. Od wczoraj znowu wisi karteczka "Awaria".
Pracowałam tam tylko 3 miesiące, w sezonie zwrotów posezonowych, nie przedłużyli umowy gdyż stwierdzili że już nie potrzebują tylu pracowników jak poradzili sobie ze zwrotami..
A czy ogólnie byłaś zadowolona z warunków zatrudnienia? Pracowałaś na umowę zlecenie, czy umowę o pracę? 3 miesiące to niewiele, by dobrze poznać specyfikę firmy, ale możesz powiedzieć, czy uważasz ją za dobrego pracodawcę? Jakie masz wrażenie dotyczące atmosfery?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BROS Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy BROS Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 71.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BROS Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 2 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BROS Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w BROS Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.