Nie polecam pracy w Boels ponieważ od przejęcia Cramo jest tam przemiał ludzi, ciągłe braki kadrowe, premie dwa razy do roku oraz przede wszystkim brak racjonalnego podziału obowiązków, co mocno utrudniało pracę jeśli miało się kilka rzeczy na raz do zrobienia. Zgłaszane jakiekolwiek problemy odbijały się jak od ściany. Jeśli nastepywaly jakieś zmiany pracownicy często dowiadywali się po fakcie. Zarobki niskie i nie adekwatne do wykonywanej pracy.
Witam wszystkich. Od tych opini aż miesza się w głowie. Większość negatywna ale nie ma się co dziwić no lepiej wylać pomyje niz napisać coś pozytywnego (zaobserwować to można na profilach większości firm) . Ja pracuje parę lat. Jak się chce pracować i lubi się ta branże to nie na co narzekać. Jak ktoś przychodzi "odsiedzieć " 8h to będzie narzekać . Tylko nie rozumiem- rynek pracy jest duży- nie podoba się to poszukaj takiej gdzie nie będziesz narzekać.proste! Mi się podoba. Robie swoje, to i premia jest. W 2021 były wyrównania- duży plus. Co roku parę % dochodzi do podstawy. Szkolenia wszystkie są przeprowadzane dla nowych. Kierownictwo- akurat u mnie na regionie jest na duzy plus. Nie ma tematów tabu. Nikt się nie wywyzsza.Da się załatwić wszytko, tylko czasami to trwa. Nigdzie nie ma idealnie.Reasumując: dla mnie firma firma trafiona w punkt.
Kiedyś tam pracowałem i potwierdzam opinie powyżej.Jest masakra, idioci zarządzają tą firmą.Jeśli ktoś tam chce pracować to max 1500 zl netto i będzie zapierd. za trzech.
To prawda pracuję z ludźmi którzy mają problem z odpowiedzialnością i przekierowują ją na mnie bo jestem ugodowy i bez konfliktowy a oni to wykorzystują i jadą jak na łysej kobyle bo niema podziałów obowiązków jeden robi coś 8 godzin a drugi 2 godziny chodź robią to samo wożą się na moim wysiłku, co prowadzi do konfliktów, bo jak komuś coś nie na rękę to się dąsa itp szantaże emocjonalne wobec innych i obśmiewanie za plecami głupie żarty poniżanie i spłycanie tematu obracanie w żart, dużo tu jeszcze opowiadać Co musi się wydarzyć żeby pochylić się nad tą (usunięte przez administratora) atmosferom?!
Czy pracownicy w Boels dogadują się między sobą?
Czy możecie cos napisać o pracy PH... godziny pracy, ilość wizyt na inwestycjach, jakie auto służbowe itp... Dziekuje
Chciałem złożyć cv ale jak czytam to kolejna firma ma problem z zarządzaniem. Zamiast zatrudnić ludzi odpowiednio wykształconych do zarządzania to bierze się jakiś (usunięte przez administratora) życiowych którzy potrafią jedynie (usunięte przez administratora) lizać komus.
A na co chciałeś złożyć? ja widziałam, że parę ogłoszeń teraz mają i praca jako specjalista do spraw marketingu by mnie ciekawiła. Co można powiedzieć o ich dziale na Ursynowie? Jaka atmosfera, jaki zespół?
Rozmowa rekrutacyjna na bardzo niskim poziomie. Miałem wrażenie, że rekruter zatrudniony 5 minut przed przeprowadzeniem rozmowy. Nie słowny. Obiecuję coś , że zrobi po czym tego nie wykonał. Tak buduję się markę firmy. Mówił, że oddzwoni ...czekam na telefon. ;) Stawki dla serwisantów i mechaników śmiesznie niskie. Ktoś na górze w firmie proponując takie stawki odkleił się od rzeczywistości. Na zachodzie stawki wyższe to i mieszkanie opłaca pracodawca, samochód służbowy. Brak podziału pracy. Generalnie robisz wszystko bo brakuje ludzi. Premie są no ale to od obrotów regionu. W jednym oddziale mniej pracy a innym ogrom. Jeden robi na innych no a wszyscy dostają taką samą premię. To ta uczciwość w korporacji.
Padła wzmianka na temat regionów i tego, że obroty mogą właśnie zależeć od lokalizacji. Które będą pod tym względem najbardziej preferowane i z czego konkretnie to wynika? pisali kiedyś, że premia to tylko taki dodatek, ile obecnie mógłby wynieść?
Przedstawiciel/ka Onkofundacji - Fundraiser/ka
Agent Celny (przyszły Kierownik Agencji Celnej)
Co z tymi Gliwicami się dzieje?? Jaka tam panuje atmosfera??
Jaki jest wkład kierownictwa Boels w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Żaden, Miej (usunięte przez administratora) a będzie ci dane. Każdy sobie jak chce a potem jak przychodzi co do czego to wszystko źle. Brak relacji.
Brak relacji z wyżej postawioną kadrą, tak? A co z pozostałymi współpracownikami, tutaj to chyba każdy ma wpływ na siebie i swój stosunek do innych?
Jakie są podstawowe przyczyny konfliktów: pracownik nie czuje pełnej satysfakcji z wynagrodzenia; nadmierna ilość obowiązków spoczywająca na konkretnym pracowniku; spór o awans; presja na wysokie wyniki; niesprawiedliwe traktowanie; blokownie najlepszych; wrodzona antypatia; roszczeniowe postawy pracowników;
Ten wspomniany spór o awans zaciekawił. Jak konkretnie to przebiega? To nie jest przypadkiem coś w formie mobilizacji do osiągania lepszych wyników. Jakie ostatecznie wychodzą? Podsumowują je tu jakoś?
Nie polecam pracy w tej firmie chyba, że ktoś ma znajomego area menagera lub wyżej. Pracowałem ponad rok w cramo obecnie od przejcia w Boels. Pracownicy na oddziałach nie mają pojęcia na temat maszyn które wynajmują, kierownicy nie wiedzą jak obsługiwać podstawowe potrzebne do pracy systemy, doradcy TECHNICZNI co najwyżej mogliby układać lego a nie doradzać klientowi. Szkolenia aktualnie są prowadzone jak się dowiedzieli że do obsługi maszyn potrzeba uprawnien, to samo z przegladami i konserwacją maszyn, premie w zależności od stanowiska, najczęściej kwartalne w wysokości takiej, że starczy na kebsa, paczkę fajek i małpkę. Podwyżki owszem, ale w wielkich bólach i wysokości tej kwartalnej premi :D żeby tylko jeszcze chwilę pracownika zatrzymać bo ciężko kogoś znaleźć. Awans na wyższe stanowisko jak najbardziej możliwy, nie potrzeba żadnych umiejętności ani wiedzy wystarczy żeby area menager cie lubił bardziej niż innych a później można już kłaść lache na robotę tylko trzeba pamiętać o uśmiechu do area menadzera. Lanie wody i mydlenie oczu powinno być hasłem tej firmy. "Nie możemy, staraliśmy się, to wszystko co możemy ci zaproponować, Holandia nie pozwala na więcej" to usłyszy większość pracowników jeśli o cokolwiek poprosi :) dobra firma na chwilę żeby znaleźć coś lepszego co wcale nie jest trudne. Moja kariera w tym bałaganie powoli dobiega końca mam nadzieję, że zarządzający się troszkę zastanowią nad sobą i zaczną traktować ludzi jak ludzi i każdego równo.
Witam, na poczatek dziekuje ci za twoja opinie, choc nie jest ona dla nas pozytywna. Jest nam przykro ze odniosles takie a nie inne wrazenia, tym bardziej cieszy nas fakt ze znalazles prace w ktorej jestes szczesliwy. Zyczymy ci samych sukcesow. Pozdrawiam Joanna Brodowska
Po co w ogóle pracować kto to wymyślił trzeba pracować tak jak ja nosem w komputerze i dniówka leci??
Witam Jestem szeregowym pracownikiem pracuje 2 lata Po przeczytaniu tych komentarzy pisze jak jest. Szkolenia - wszystko jest (wózki widłowe,teleskopy ładowarki uprawnienia elektryczne, uprawnienia konserwatorskie) Płatności - zawsze na czas ,na koniec miesiąca Wynagrodzenie jak u każdej konkurencji ( próbowano mnie i kolegę wyciągnąć z boels zaproponowali 100 mniej niż obecnie zarabiam) Premia - to tylko dodatek, jak ktoś przychodzi na rozmowę i pytany ile chce zarabiać, odpowiada 2900 netto a po 2 miesiącach narzeka że mało zarabia to po co się godzi na te warunki. W 2021r były 3 wyrównania wynagrodzeń Regionalni - ogólnie Ok nie robią problemów, wszystko do dogadania Podsumowanie - firma jak każda firma rentalowa,pracować trzeba, chyba że wciśnięcie klawisza A jest problemem, stąd te dziwne wpisy. Pods
Kiedyś tam pracowałem i potwierdzam opinie powyżej.Jest masakra, idioci zarządzają tą firmą.Jeśli ktoś tam chce pracować to max 1500 zl netto i będzie zapierd. za trzech.
Niestety to prawda menażerii Daniel .Z niema swojego zdania co kierownik np Tomek .K powie to bierze za prawdę objawioną. A Kierownik opowiada ze nie pasujesz do ludzi z którymi pracujesz a oni zdziwień ????ludzią mówi ze będzie recesja i dlatego są zwolnienia a sam liczy na dodatek pieniężny 3,5 tys za polecenie pracownika na koszt tego którego zwalnia i tak interes się kręci -Tomek nie muszę więcej nic piać chodź jak będzie trzeba to napisze nawet Holandi jaki z ciebie kawał (usunięte przez administratora) itp .żeby to były twoje pieniądze to byś myśleli inaczej .
Daniel .Z wobec wielu nie da się być przyzwoitym,dla przykładu moi współpracownicy,raportują wszystko co mogą do kierownika Tomka K uśmiechają się w twarz i pierd….-poza plecami,plotkują,zawiść,zazdrość o wszystko tylko dlatego,że jesteś mam swoje zdanie, Kurtyzany -większej fraje… i kure…..do tej pory nie spotkałem,a wszystko to wynoszeni na piedestały przez Area Managera Daniela .Z zaje-…wojownicy Ghurka z Nepalu. Żałosne w .uj. Może dlatego,że wzrostem sięgają mi do splotu słonecznego więc stąd te kompleksy....Nie mam pojęcia...
To prawda pracuję z ludźmi którzy mają problem z odpowiedzialnością i przekierowują ją na mnie bo jestem ugodowy i bez konfliktowy a oni to wykorzystują i jadą jak na łysej kobyle bo niema podziałów obowiązków jeden robi coś 8 godzin a drugi 2 godziny chodź robią to samo wożą się na moim wysiłku, co prowadzi do konfliktów, bo jak komuś coś nie na rękę to się dąsa itp szantaże emocjonalne wobec innych i obśmiewanie za plecami głupie żarty poniżanie i spłycanie tematu obracanie w żart, dużo tu jeszcze opowiadać Co musi się wydarzyć żeby pochylić się nad tą (usunięte przez administratora) atmosferom?!
(usunięte przez administratora)
Na samym początku, powiedzą że masz przynieść sobie jakieś dresy, to tak na jakąś chwilkę. Oryginalne i naprawdę pożądane ubrani dostaniesz później, prosto z Holandii. I tak czekasz jakieś 6 do 9 miesięcy. Całkiem Spoko
Pół roku czekasz na strój? czemu tak długo, to jakiś okres próbny tyle trwa czy czemu mają tak to ustalone?
Boels = Cramo, ten sam (usunięte przez administratora) ps. usuwanie negatywnej opinii i tak nic nie da, ludzie widzą co się dzieje w tej firmie.
Mój Boże, co Wy tu wypisujecie... Jeżeli komuś się nie chce pracować, to nigdzie nie będzie pasować!
dokladnie tak jest. Ci co narzekaja to najmniej robia.... bo nie maja czasu pracowac bo narzekaja.....i koło zamkniete. Nikt nikogo pod pregerzem nie trzyma. Jak nie pasuje praca to mozna znalesc inna.
Dzien dobry, Jak wyglada system pracy w firmie Boels? Jakie sa mozliwosci rozwoju zawodowego? W jaki sposob pracownicy sa oceniani? Czy sa jakies premie uznaniowe? Jakie benefity zapewnia pracodawca Boels?
Nie polecam pracy w Boels ponieważ od przejęcia Cramo jest tam przemiał ludzi, ciągłe braki kadrowe, premie dwa razy do roku oraz przede wszystkim brak racjonalnego podziału obowiązków, co mocno utrudniało pracę jeśli miało się kilka rzeczy na raz do zrobienia. Zgłaszane jakiekolwiek problemy odbijały się jak od ściany. Jeśli nastepywaly jakieś zmiany pracownicy często dowiadywali się po fakcie. Zarobki niskie i nie adekwatne do wykonywanej pracy.
Witam, oczywiscie jest nam przykro ze odnosisz takie wrazenie. Kazda zmiana wiaze sie z turbulencjami i mieszanymi uczuciami. Jako firma staramy sie wysluchac kazdego pracownika i dlatego tez zapraszam cie do kontaktu/rozmowy z nami. Tylko w ten sposob bedziemy mogli wypracowac wspolne rozwiazanie. Pozdrawiam i zycze wszytkiego dobrego Joanna Brodowska
Jeśli ktoś chce się dowiedzieć jak wyglada praca w Boels to ma okazję poznać. Wszystkie wypowiedzi pracodawcy zaczynają się od jednego zdania i prowadzą do jednego („Dziękujemy za Twoją opinie nawet jeśli nie jest ona dla nas pozytywna. […] Zapraszamy do dialogu.” […]). Zero konkretów. Nic nowego, wypowiedzi jakby z szablonu. Ciągle szukają rozwiązań i proszą o uzbrojenie się w cierpliwość. Po pewnym okresie pracy w tej firmie zauważyłem że wszystko dąży do tego by z pracownika niższego stopniem wyciągnąć możliwie dużo a nic nie dać. Faktycznie jeśli o pensje to jak w zegarku. Natomiast cała reszta? „Dziękujemy za Twojego maila, rozpatrzymy sprawę i odpowiemy możliwie szybko”. Można sobie czekać do (usunięte przez administratora) śmierci.
Nie dziw się.... jeżeli uda im się kogoś zatrudnić to jedyne co robią zanim ktoś sam odejdzie to przeciągają jak tylko się da bo szybko następnego nie jest łatwo znaleźć. Coraz trudniej jest kogoś nabrać . Ciekaw jestem jak długo klienci będą tolerować taki bałagan .
Witam, na tym forum nie rozwiazemy zadnych problemow. Dlatego zapraszam wszystkie osoby ktore chca cos zmienic (a nie anonimowo, chowajaca sie za NICAMI) do konstruktywnej dyskusji. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na dalszej sciezce karriery zawodowej. Joanna Brodowska
Joanna trzeba zmienić pensję i zwiększyć liczbę pracowników na oddziale a nie trzeć d..e szkłem i czekać aż ci pracownicy co są wyzioną ducha i się zwolnią bo o nowych ludzi chętnych do pracy to ciężko delikatnie mówiąc.
Mam pytanie o pracę w Bydgoszczy jako serwisant jakie zarobki średnio i ile roboczogodzin w miesiącu? Benefity i premie nie interesują mnie
Jak się szanujesz to daj sobie spokój. Nie z tym zespołem. A pieniądze kiepskie. Kierownik to Pani co marzyła o zostaniu policjanktką ale jej nie poszło. To możesz tylko się domyślać jak się pracuje.
A skąd niby wiesz jakie aspiracje miała? I samo to chyba nie wskazuje jednoznacznie, że musi być jakoś źle?
Z tego co wiem to kierownik powinien byc od trzymania porzadku i kierowania zespolem - stad tez postawa policjanta (zly czy dobry policjant postawa do wyboru) A jak byli pracownicy kombinowali w pracy jak by sie nie narobic a zarobic to skutki pozniej są .
Witam wszystkich. Od tych opini aż miesza się w głowie. Większość negatywna ale nie ma się co dziwić no lepiej wylać pomyje niz napisać coś pozytywnego (zaobserwować to można na profilach większości firm) . Ja pracuje parę lat. Jak się chce pracować i lubi się ta branże to nie na co narzekać. Jak ktoś przychodzi "odsiedzieć " 8h to będzie narzekać . Tylko nie rozumiem- rynek pracy jest duży- nie podoba się to poszukaj takiej gdzie nie będziesz narzekać.proste! Mi się podoba. Robie swoje, to i premia jest. W 2021 były wyrównania- duży plus. Co roku parę % dochodzi do podstawy. Szkolenia wszystkie są przeprowadzane dla nowych. Kierownictwo- akurat u mnie na regionie jest na duzy plus. Nie ma tematów tabu. Nikt się nie wywyzsza.Da się załatwić wszytko, tylko czasami to trwa. Nigdzie nie ma idealnie.Reasumując: dla mnie firma firma trafiona w punkt.
Szkolenia dla nowych, a co z szkoleniami dla stałych pracowników? Firma inwestuje tylko w nowe osoby? Co z rozwojem pozostałych? Robisz swoje czyli co, chodzi o wyrobienie limitów miesięcznych?
Szkolenia Udt+sep. To mają wszyscy starzy i nowi. Są np kursy językowe z którego korzystam. Premia jest jak jest zrobiony target miesięczny. Kasa Ok.
ile musiales przepracowac w firmie by ci zaoferowano ten kurs jezykowy ? u mnie to największy minus w umiejetnosciach wiec z checia bym skorzystala
Wszystkie benefity są dla pracowników od pierwszego dnia zatrudnienia. Tylko musisz mieć chęć. Niestety malo ludzi to docenia. Lepiej narzekać niż czerpał ztego co dawaja za free.
Czy pracownicy Boels mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Pracowałem ponad 2 lata.w tej firmie. Praca nie należy do łatwych na początku. Często na punktach są kierownicy, którzy wkręcają Ci, że czarne to białe. Tyczy się to samo menadżerów, którzy nie są w stanie Ci dokładnie powiedzieć co należeć będzie do Twoich obowiązków. Dla placowego - zawsze ustawianie sprzętu, sprzątanie, realizowanie drobnych napraw, czasem wrzucanie maszyny dla klienta na pakę, tankowanie i mycie- od 2500 -3000 netto). Doradca techniczno- handlowy Na byłych Cramowskich punktach doradca siedzi na tyłku i odbiera telefony, robi umowy, inwentaryzacje i utrzymuje biuro resztę robi mechanik lub mechanicy. Czasem gdzieś ewentualnie podjedzie. Na Boelsowych robi to samo i na dodatek to co placowy. Na największych punktach Warszawa i Gliwice to dodatkowo dadzą Cię jeszcze jako kierowcę i będziesz w wolnej chwili jeżdził z maszynami - o czym nie dowiesz się na rozmowie kwalifikacyjnej. Dodatkowo będziesz myć sprzęt jak placowego zabraknie, a szczególnie w pierwszej kolejności nowy pracownik. Na niektórych punktach dodatkowo będziesz woził w wolnej chwili kibelki na budowy. Na punktach w sezonie odbierasz po kilkadziesiąt telefonów dziennie i kilkadziesiąt dziennie osób obsługujesz- kasa 2900- do nawet 5000 netto ale dla nowego zawodnika 2900- 3600 netto. Nie polecam pracy w Warszawie i Gliwicach. Jak ktoś zarabiał więcej niż kwoty minimalne to może po czasie dostać nerwicy bo na tych punktach ilość roboty przekracza możliwości dla jednego człowieka. Na jednym punkcie były kierownik zarabiał około 3500 i po kilku latach dostał nerwicy stwierdzając, że jedzie do egzotycznych krajów do pracy po czym się zwolnił. Podobno od początku facet był spokojny ale po kilku latach nie wytrzymał. Na innym punkcie pracownik zmieniając pracę po 2 latach z Boels na inną pracę (o wiele lżejszą) wytrzymał 2 tygodnie. Dostał hemoroidów operacyjnych, depresji i nerwicy. Do dzisiaj jest na zasiłku zdrowotnym, a Zus się zastanawia czy to od szczepionki czy przechorowanego covida :} ale to nie dziwne skoro niektórych rzeczy nie dowiesz się na rozmowie, a potem robisz jako doradca, serwisant, placowy, kierowca, a nawet przedstawiciel jak trzeba- za uzgodnioną kasę przez 2 lata ewentualnie podwyżka 200 zł. Usłyszysz , że nikt nie trzyma tutaj nikogo na chama. Placowi często lecą na l4. Znam przypadki gdzie pracownik dostał urazu kręgosłupa i musiał przejść operację ale nie obwiniając firmy w takim przypadku to była wina pracownika. Przez częste pośpieszanie nawet doświadczony pracownik raz na jakiś czas dozna kontuzji. Z kontuzji, które kojarzę to skręcenie nogi na myjce, przecięcie części ciała przy próbie np. skrócenia wężyka w pośpiechu, urazy kręgosłupa - mięśni, ktoś zapomni ściągnąć obrączki.. to zostawię już wyobraźni, coś spadnie na kogoś czy np. przejedziesz sobie podnośnikiem po stopach lub walniesz młotem ze szpicem w buta, a akurat zapomniałeś ubrać butów roboczych :} Trzeba być uważnym. Ludzie różni. Na jednym punkcie masz spoko ekipę na innym ludzie się nawzajem pomawiają ale Ci najdłużej siedzący to pupilki managerów z danego regionu. Znam punkty gdzie nawet kierownik weźmie Ci monetę z kasy, żeby Ci pokazać, że źle liczysz- zawsze można zadzwonić do managera i do oceny to się wlicza :} Na punkcie w Warszawie widziałem jak pracownik brudził talerze bo czuł się już po latach za bardzo wykorzystywany. Według jego logiki chciał, żeby się pracownicy pochorowali - w ocenie on byłby na rok bez l4 więc polecam brać zawsze swoje kanapki lub trzymać talerze i sztućce w swojej szafce. przedstawiciel handlowy.. wygląda inaczej niż w branżach gdzie sprzedajesz produkty. Tutaj musisz się przygotować, że czasem zdenerwowany klient zadzwoni do Ciebie bo mu dostarczono nie sprawną maszynę lub wynikł inny problem. Kasa nawet niezła od 3600 w górę nawet do 8 netto+ - auto firmowe, laptop telefon ale stres nie spotykany w innych branżach na tym stanowisku. Ogólnie prace polecam dla osób, które zarabiały mniej niż minimalne kwoty, które napisałem. Musisz się przygotować na dużą ilość pracy ,ciężkiej pracy głównie w Warszawie i Gliwicach. Jak na ostatnich wymienionych punktach wytrzymasz minimum rok za tą samą kasę, którą uzgodniłeś na początku to jesteś kozak, chcesz zobaczyć jak to jest mieć kilka stanowisk z płacą za jedno stanowisko lub masz dodatkowe chody u kierownika/ managera z których masz benefity o których już pisać nie będę:} Ogólnie doradca techniczno-handlowy lub placowy w Warszawie i Gliwicach to nie wdzięczna praca. Jak masz te punkty do wyboru to lepiej zmienić punkt lub pracę dla zdrowia psychicznego. Co jakiś czas jakieś drobne dostaniesz ponad uzgodnioną podstawę w zależności od obrotu przez 3 miesiące w całym województwie :} Paczki na święta są. Kasa zawsze na czas, a czasem nawet wcześniej co się liczy. Szkolenia będziesz miał po czasie jak pokażesz że chodzisz do pracy i jakoś "pchasz ten wózek". Tania karta multisport i prywatna opieka w Lux med to dodatkowe plusy. Za mało znaków do opisania firmy.
Opinia w punkt. Warszawa to dzicz i układy. Najlepiej jak liże... (usunięte przez administratora) to wtedy jesteś najlepszy. Ktoś kto ma własne zdanie i myśli pracuje gdzie indziej.
Czy rozmowa rekrutacyjna w Boels odbywa się również w języku angielskim?
W zależności od stanowiska, możesz mieć krótka rozmowę po angielsku. Ale ogólnie możesz mieć też dwie lewe ręce, brak chęci do pracy i brak pojęcia o tym co robisz, byle byś nie miał szacunku do samego siebie i pracował za marne pieniądze to się tu odnajdziesz.
Od pewnego czasu pracuje w Boels nie jest tak źle może dużo pracy oddział ma zazwyczaj 2 osoby a powinien mieć 3 czy 4 i zarobki na tą ilość pracy powinny być 40 procent wyższe do minusów mogę podać to iż brak w. Tej firmie szkoleń ja nie miałem żadnego a pracuje 1.5 roku , brak wsparcia informatycznego Polskiego można sobie wszysko załatwiać po angielsku w Holandii mając średnio zaawansowany angielski w kwestii informatycznej to ciężko , wydaje mi się że pracownicy powinni mieć zrobione uprawnienia na wózki czy koparki i inne maszyny - jak można coś wynajmować. Nie umiejąc tym pracować ? Kwestia premi jest tak zawikłana że nawet menager nie potrafi odpowiedzieć od czego ona zależy i jaka będzie sory czy to normalne ? Ogólnie po połączeniu jeden wielki chaos i zazwyczaj nikt nic nie wie a chyba profesjonalizm powinien być domeną tej firmy Jedyny plus tej pracy to terminowo wypłacane pensje tylko że brak perspektyw na podwyżki choćby inflacyjne a dojazd do pracy kosztował mnie 200 zł a teraz 350 nie mówiąc o prądzie gazie i żywności mając rodzinę opłaty i kredyt na mieszkanie to tylko się żyje od pensji do pensji dorabiając czasem na boku lubię tą pracę gdyż ta branża to moja pasja ale jeszcze chwila i nie będę mógł żyć nawet na minimalnym poziomie bo o wakacjach z rodziną już dawno zapomniałem nie stać mnie wydać 4 tys na tydzień dla 4 osób Wszędzie podnoszą pensje a w Boels cisza Reasumując firma dobra dla kawalera Znającego branżę gdyż szkolenia nie będzie tam miał mieszkającego na garnuszku rodziców
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Boels?
Zobacz opinie na temat firmy Boels tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Boels?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 3 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
