Jest nabór asystentka ortodontyczna i nie wiem, co robić, po tym co piszecie. Po przejęciu kliniki przez sieć stosunki służbowe się polepszyły? Mam nadzieję, że tak, z opisu zadań wynika, że ma się wsparcie kierownika i koordynatora w codziennych pracach.. A może ktoś zna widełki zarobków?
Odkąd luxmed prowadzi swoje rządy to już nie jest to samo. Chaos, recepcja zmieniająca się co miesiąc i lekarze którzy odchodzą. To świadczy o kierownictwie. Typowe korpo wycisnąć jak cytryne i wymienić. Na ilość nie na jakość- klienci to widzą.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Smile Design Clinic odbywa się w siedzibie firmy?
Czyżby konkurencja inspirowała do tych złośliwych wpisów? Idealnych firm nie ma ale nasza jest ok!
Dziwię sie, że tacy ludzie, jak opisywani poniżej właściciele, prowadzą jeszcze biznes. Opisywane sytuacje to (usunięte przez administratora) w czystej postaci! Inspekcja pracy się kłania... Takie miejsca powinny być zamykane i nakładane kary!
Ważne jest to, że firma jest dobra . Czasami zdarzy się jakaś drobna wpadka ale nie przesadzajcie z narzekaniem,
Matko....ciekawe kto z firmy pisze te bzdury żeby wybielic właścicieli? "Dobra forma"??? Na prawdę ktoś w to uwierzy? Poczytaj wpisy. Są prawdziwe bo to my znosilysmy humory właścicieli, to my wysłuchiwaliśmy ich kłótni i krzyków, znosilismy (usunięte przez administratora) i poniżanie.
Pracowałam w tym miejscu. Osobiście nie polecam, ewentualnie polecam odważnym i zdesperowanym. To grozi uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym. Dopiero po odejściu człowiek jest w stanie zrozumieć skalę toksyczności środowiska w którym pracował.
(usunięte przez administratora) Tyle w temacie.
Są mniej lub bardziej przyjemne miejsca pracy. Czasami trzeba odważnie uzgadniać z szefostwem pewne sprawy żeby nie było kwasu!!
Jeszcze nie spotkałam się z sytuacją żeby wszyscy byli zadowoleni.!
Wiki to nie chodzi o to żeby wszyscy byli zadowoleni tylko o to żeby mówić prawdę o pracodawcy. Przecież tą kliniką ciągle rekrutuje bo ludzie albo uciekają albo są wywalani za cokolwiek się doktor lub jej mężowi nie spodoba. A im się nikt nie podoba bo uważają wszystkich z góry zanim jeszcze zaczniesz pracować za złodzieja, nieroba i idiote. Nie wolno tak traktować ludzi. Albo chcesz z kimś pracować i to szanujesz albo nie chcesz tej osoby od początku.
Masakra....nikogo się tam nie szanuje. NIKOGO! Zmiana decyzji przez doktor co minutę tak że nikt nie wie co robić A i tak zawsze to wina pracowników na ktoryxh krzyczy się za cokolwiek. Jak ktoś się włamał do kliniki i ukradł pieniądze z kasetki (w nocy, włączył się alarm) to doktor uznała że recepcjonistki to "idiotki" bo po co zostawiały pieniądze w kasetce (a sama doktor kazała zostawiać pieniądze w kasetce żeby poranna zmiana miała)....i tak ze wszystkim....co nie zrobisz to źle....nawet jak robisz tak jak chce doktor to i tak na końcu to Ty jesteś idiotą.. nie da się tak pracować
Najbardziej nieprzyjazne miejsce pracy jakie sobie można tylko wyobrazić. Atmosfera straszna. Wszystko co zostało tu napisane przez różne osoby jest niestety prawdą. Jeśli ktoś ma wątpliwości to niech się zastanowi czemu bez przerwy ta firma (wraz z drugą firma córką Orto-fan) poszukuje pracowników. Bez przerwy rekrutują. Nikt tam nie zagrzewa miejsca.
@Aaaanonim czy możesz powiedzieć coś więcej na temat pracy w firmie Smile Design Clinic? Twoja merytoryczna opinia może być bardzo ważna dla osób zainteresowanych pracą w tym miejscu.
to miejsce to masakra tyle powiem.
Czytając powyższe opinie chciałabym włączyć się do dyskusji. Jestem pracownikiem w tej firmie na stanowisku asystentki od 11 lat (zarówno Orto-Fan i Smile Design Clinic) i nie przypominam sobie, żeby w naszej firmie pracowała ASYSTA 88 i KLM 19.Bardzo proszę o informacje jak długo pracowałyście u nas-1 dzień ???????????
Aga uważasz, że ktoś się podpisze imieniem i nazwiskiem pod opinia? Uważasz ludzi za idiotów?..... Tylko jedna osoba pracuje tam długo i na pewno nie ma na imię "aga"...może się podpisz Dobrze wiesz że tak wygląda praca w obu klinikach jak napisały dziewczynu. Tez byłam i tez uciekłam. .. koszmarne miejsce...
Omijać z daleka! !!! Nerwy podsłuchy i donosicielstwo to codzienność. Wrzeszczenie na ludzi i obwinianie ich za wszystko to "kultura pracy" właścicieli. Humory zmieniają się pani wlascicielki codziennie i nigdy nie wiesz na co aktualnie trafisz. Najczęściej na "ochrzan" za jej beznadziejne pomysły które zmienia codziennie i nikt się już nie łapie co ma robić i jak.
dzieki za info w takim razie podziekuje takiemu pracodawcowi....trzymajcie sie dziewczyny i powodzenia w szukaniu pracy :)
TERROR to codzienność. Właściciele wszystkich uważają za idiotów i nierobów. Podsłuchy i kamery są wszędzie. Atmosfera napięta i nerwowa. Na pracowników się krzyczy. Nie ma znaczenia kim tam jesteś - wszystkich traktuje się z góry i trzyma krótko. Tak krotko, że nie da się normalnie pracować bo wszyscy wszystkich się boją. Wyjątkowo nieprzyjazne miejsce. Do kompletu właściciele krzyczą nie tylko na pracowników, ale na siebie też! Awantury przy wszystkich to normalka... A to co napisała Asysta88 to prawda.
"Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma". Ja pracuje niezmiennie od 8 lat w tejże firmie co też samo za siebie mówi.
Omijajcie to miejsce z daleka. Pani doktor właścicielka uważa , że krzycząc na pracowników dobrze się nimi kieruje. Podejmuje bezsensowne decyzje emocjonalnie czym wprowadza chaos, za który później wini pracowników. Wyjątkowo niemiła atmosfera, kamery i podsłuchy w klinice (kierowniczka ds administracji pozwała doktor do sądu za to), kawę i mleko pracownicy kupują sami. Przez 2 lata były 4 kierowniczki kliniki a 8 lekarzy uciekło stamtąd - to najlepiej mówi o tym jak się tam pracuje. Ludzie uciekają stamtąd. Paskudne miejsce do pracy - stres, stres i jeszcze raz stres i pretensje o cokolwiek. Poniżanie pracowników jest na porządku dziennym. Decyzje codziennie się zmieniają i zaprzeczają same sobie więc nie wiadomo co robić i jak pracować. Atmosfera zależy od aktualnego chumoru pani doktor, ale ZAWSZE jest źle albo bardzo źle. Unikajcie tej firmy jak ognia. Do tej pani należy też klinika Ortofan gdzie pracowałam i styl zarządzania pracownikami jest taki sam. Tam rządzi z mężem despotą, od którego nauczyła się krzyczeć na pracowników. Awantury między nimi przy pracownikach to codzienność tak samo jak krzyczenie na pracowników przy innych pracownikach. Poniżajace i żenujące.
witam bardzo porsze o kontakt osobę z nikiem asysta88 o kontakt jakis do siebie najchtniej abym mogla zamienic pare slow szczerze to wyslalam cv do tej kliniki a nie chcialabym pracowac w takim stresie bo wiem cos o takich waru nkach pracy.